Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Cześć;
Zainstalowałem na starszym PC (AMD Duron 1.3, 768 ram, Geforce 4 MX 440 AGP8X) system Ubuntu 10.04 i wszystko było dobrze do momentu instalacji sterowników własnościowych do karty graficznej (96.17). Po zainstalowaniu ich system strasznie powolnie działa i się "ścina".
Ma ktoś sposób jak rozwiązać ten problem ?

pewnie wraz z instalacją sterowników włączyły się efekty pulpitu. wyłącz je i powinno być dobrze.
PPM na pulpit -> zmień tło pulpitu -> Efekty wizualne

Efekty pulpitu wyłączony, nadal to samo .

sprawdz w w sekcji "Device" czy w pozycji "Driver:" masz "nv"

(piszę z pamięci)

HydeFromT70s: nie jestem przekonany, ale sterownik nv nie posiada obsługi grafiki 3D, także polecam mimo wszystko używanie sterownika nvidia.

EF pisze:HydeFromT70s: nie jestem przekonany, ale sterownik nv nie posiada obsługi grafiki 3D, także polecam mimo wszystko używanie sterownika nvidia.

Dlatego napisałem, że pisze z pamięci...

Jak mialem kilka lat temu starego kompa z GF2 to pamietam, ze wlasnie musialem w pliku xorg.conf zmienic Driver na "nv" lub"nvidia".....

Wygeneruj może xorg.conf jeśli nie próbowałeś tzn w terminalu: Jeśli z paczki instalowałeś, to może usuń i spróbuj skompilować najnowsze sterowniki ze strony nvidia. Poczytaj o kompilacji sterowników nvidia dla xorg 1.8

Nie radzę usuwać tych sterowników. W ten weekend instalowałem Lubuntu. Wszystko już działało ale zachciało mi się sterowników nvidi, zainstalowałem ale oczywiście nie był on w użyciu (na forum już jest o tym wątek). Po ich usunięciu i chęci powrotu do standardowych system się wysypał. Dopiero później zainstalowałem z powrotem sterowniki nvidii i system się uruchomił. Także jeśli masz coś ważnego to nie ryzykuj.

Ja radzę włączyć ten sterownik który jest dostępny w zakładce System>Administracja>Sterowniki; u mnie np. są 3 do wyboru, a mam 6600GT na jednym kompie i Geforce4Ti4200 na drugim. Używam obecnie 173 i nie mam żadnych problemów. Sprawdzałem już 96 i wersję rekomendowaną. Działają perfect. Wcześniej korzystałem z NnvyNG i przyznam szczerze, tylko w ten sposób instalując sterowniki nigdy nie wysypał mi się system. Możliwe, że po prostu nie potrafiłem odpowiednio skompilować sobie źródeł gdyż po każdorazowej aktualizacji system się krzaczył. Pomagał tylko format. Na szczęście w nowym Ubuntu mój problem został wyeliminowany zakładką: System>Administracja>Sterowniki i nie powinno być źle.

Cześć,

sprawdz w
Kod:

/etc/X11/xorg.conf

w sekcji "Device" czy w pozycji "Driver:" masz "nv"

(piszę z pamięci)

Jest : Driver "nvidia".

Pobrałem sterownik 195.36.24, i właśnie biorę się za instalacje.

acard pisze:Cześć,



Jest : Driver "nvidia".

Pobrałem sterownik 195.36.24, i właśnie biorę się za instalacje.

Niepotrzebnie, wersja 195 jest tylko dla kart od GF 6 w górę. Jak uda ci się zainstalować to co najwyżej rozwalisz sobie system.