Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Uwagi, propozycje tematów, pomysły na serwis Ubuntu.pl
Awatar użytkownika
Nem
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 29 lis 2009, 13:23
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: Nem »

Witam.

Chciałam się podzielić moimi uwagami odnośnie nazywania tematów. Nie jestem jakimś zaawansowanym użytkownikiem linuxa, po prostu używam go od paru lat, niestety od czasu do czasu mam jakiś problem. I niestety pojawił się od razu kolejny problem - poprawne nazywanie tematów.

Chciałam zadać pytanie szanownym moderatorom wierząc w ich wrodzoną, lub nabyta inteligencję - jak osoba, która nie bardzo wie czego dotyczy problem z którym się spotyka ma temat nazwać poprawnie? Przecież forum jest właśnie po to aby te problemy rozwiązywać a nie zmuszać ich to czegoś co leży poza ich zakresem wiedzy.

Osoba taka, jak np ja spotyka się z danym problemem - tak ludzie mają problemy podczas używania Ubuntu - fanatyczne wręcz zaprzeczanie temu faktowi jest po prostu hipokryzją - nie wie jak zadać poprawnie pytanie - bo gdyby wiedziała, to forum do szczęścia nie byłoby potrzebne.

Tak drodzy moderatorzy - to wy jesteście tu dla nas - jako ochotnicy, czy nie, nie wnikam, a nie my dla was. Założę się, że nie jest to pierwszy tego typu wątek. Ani pierwsze pytanie.
Moderatorzy, jako osoby z dużym zasobem wiedzy doskonale wiedzą w czym leży problem danej osoby sugerując jej zmianę tematu. Ale mają to gdzieś. Po prostu zamiast pomagać - ograniczają i tu wcale nie boję się tego napisać - popularność linuxa. Bo logicznym jest, że osoba, która ma problem a jej temat zostaje wyrzucony do śmietnika nie będzie raczej chętna korzystać z takiego systemu, w którym dobrowolny suport w postaci forum działa na jakichś dziwnych, wyssanych z palca i chyba tylko lenistwem usprawiedliwionego zachowania panów modów. To nie jest podejście edukacyjne.

Przyznaję, że to nie jest pierwszy wypadek gdy mój temat ląduje w śmietniku - więc zamiast kasować, lub ostrzegać może panowie Modzi raczyli by sugerować inny wątek lub poprawne nazwanie tematu - już samo to wiele by pomogło.

Wasze samolubne podejście do tego zjawiska po prostu mnie przeraża.

Proszę o ustosunkowanie się do mojego postu, bo znam inne metody przekonywania, by zwrócić na to zachowanie uwagę innych. Ot choćby takie - http://demotywatory.pl/2104474/Sa-miejca
This world is just illusion, always trying to change you
Awatar użytkownika
karmelek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 883
Rejestracja: 10 lut 2007, 17:45
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: karmelek »

Chciałam zadać pytanie szanownym moderatorom wierząc w ich wrodzoną, lub nabyta inteligencję - jak osoba, która nie bardzo wie czego dotyczy problem z którym się spotyka ma temat nazwać poprawnie?
Oczywiście że może. Tematy nie lecą za napisanie 'pasek' zamiast 'panel'. Większość wylatujących z mojej ręki to 'problemy' - przykłady skrajnego analfabetyzmu i ograniczenia percepcji tekstu czytanego. A skoro ktoś nie umie zrozumieć paru zdań regulaminu to szkoda, żeby inni pisali jak może sobie pomóc, bo to bardziej skomplikowane i tego też nie pojmie.
nie wie jak zadać poprawnie pytanie - bo gdyby wiedziała, to forum do szczęścia nie byłoby potrzebne
Przyznaj, że tematy
Sieć nie działa
Sieć zrywa połączenie co kilka minut
różnią się diametralnie. I do nazwania tego specjalnej wiedzy nie potrzeba.
Tak drodzy moderatorzy - to wy jesteście tu dla nas - jako ochotnicy, czy nie, nie wnikam, a nie my dla was. Założę się, że nie jest to pierwszy tego typu wątek. Ani pierwsze pytanie.
Owszem, generalnie każdy dochodził do jednego wniosku. Robimy to po to, żeby na forum był porzadek, a nie nowy user, który przychodzi i umie poszukać czegokolwiek nie musiał otwierać 50 kart w przeglądarce, bo każdemu "sieć nie działała".
Moderatorzy, jako osoby z dużym zasobem wiedzy doskonale wiedzą w czym leży problem danej osoby sugerując jej zmianę tematu.
Wiesz co, nie wiem jak u reszty ekipy - mi sie rozbiła parę miesięcy temu szklana kula a kot uciekł, więc niestety nie jestem w stanie wywróżyć z czym dana osoba ma problem, jeżeli tego nie napisze.

Bo logicznym jest, że osoba, która ma problem a jej temat zostaje wyrzucony do śmietnika nie będzie raczej chętna korzystać z takiego systemu, w którym dobrowolny suport w postaci forum działa na jakichś dziwnych, wyssanych z palca i chyba tylko lenistwem usprawiedliwionego zachowania panów modów.
Ale zaraz zaraz. Bez podstaw nie wywalamy, prosimy po dwa, trzy razy o zmianę tytułu. Co do chęci do pomocy - jeżeli user ma CHĘĆ to napisze i zapyta.
więc zamiast kasować, lub ostrzegać może panowie Modzi raczyli by
No to co przeszkadzało zapytać?

Kod: Zaznacz cały

Proszę o ustosunkowanie się do mojego postu, bo znam inne metody  przekonywania, by zwrócić na to zachowanie uwagę innych. Ot choćby takie  - http://demotywatory.pl/2104474/Sa-miejca
Chyba słaba byla - już jej tam nie ma.
Wszystkich moderatorów Bóg po śmierci zabiera do nieba, żeby ci dwadzieścia cztery godziny na dobę moderowali modlitwy do niego.
http://karmelek.wordpress.com
inny OS=debian lenny
Awatar użytkownika
Nem
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 29 lis 2009, 13:23
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: Nem »

Miło, że ktoś jednak odpisał :)
Przyznaj, że tematy
Cytat:
Sieć nie działa
Cytat:
Sieć zrywa połączenie co kilka minut
różnią się diametralnie. I do nazwania tego specjalnej wiedzy nie potrzeba.
Owszem, różnią się. Niestety nie zawsze jest tak łatwo dociec co jest powodem tego czy innego problemu, niestety.
Owszem, generalnie każdy dochodził do jednego wniosku. Robimy to po to, żeby na forum był porzadek, a nie nowy user, który przychodzi i umie poszukać czegokolwiek nie musiał otwierać 50 kart w przeglądarce, bo każdemu "sieć nie działała".
Wiele osób czyta forum. Nie jestem użytkowniczką tylko jednego forum. Potrafię czytać, szukać czy to na forum czy na google, ale mimo wszystko nie zawsze wiem jak zadać pytanie, bo brakuje mi wiedzy. Ja jestem za porządkiem, ale nie aż w takiej formie.
Wiesz co, nie wiem jak u reszty ekipy - mi sie rozbiła parę miesięcy temu szklana kula a kot uciekł, więc niestety nie jestem w stanie wywróżyć z czym dana osoba ma problem, jeżeli tego nie napisze.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam - panowie Modzi czytają tylko tytuł?
Ale zaraz zaraz. Bez podstaw nie wywalamy, prosimy po dwa, trzy razy o zmianę tytułu. Co do chęci do pomocy - jeżeli user ma CHĘĆ to napisze i zapyta.
A ja pytałam, dostałam nawet sugestię i nazwałam temat najlepiej jak umiałam, mimo to poleciał do kosza.
Chyba słaba byla - już jej tam nie ma.
Jest, czeka na moderacje :)
This world is just illusion, always trying to change you
[r4]
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1048
Rejestracja: 08 maja 2007, 07:40
Wersja Ubuntu: 12.10
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: [r4] »

Wałkowaliśmy ten temat już tyle razy, że szkoda pióro strzępić... :)

Tak czy owak, podzielam zdanie moderatorów. Przykładowo: temat "virtualbox problem" czy "virtualbox nie działa" nie mówi wiele, ale już "virtualbox -- module missing" albo "virtualbox - brak sieci w systemie gościu" pozwala bardzo zawęzić krąg poszukiwanych wątków.

Kwestia pewnej estetyki i konsekwencji. Nie ma się nad czym rozwodzić; moderatorzy starają się nauczyć użytkowników tego "rygoru" w sposobie myślenia. Jeśli ktoś usiłując założyć watek na forum natrafi na taką barierę i zastanowi się przez chwilę, być może sam dojdzie do tego, czego poszukać w Google. I może sam dojdzie do rozwiązania?
I believe not drinking is actually the best way to not get a hangover in the first place.
Coincidentally, it's also the best way to not enjoy your life.
Awatar użytkownika
mario_7
Administrator
Administrator
Posty: 8606
Rejestracja: 30 sie 2006, 13:11
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 20.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: mario_7 »

Sprawa wygląda tak:
1. Moderatorzy zawsze upominają przed wyrzuceniem wątku (chyba, że jest tak źle, że nie da się tego już uratować, bo złamanych zostało wiele punktów regulaminu).
2. Po ewentualnym wyrzuceniu posta/tematu moderator zawsze podaje powód.
3. Zawsze można się zgłosić do tego moderatora po dokładniejsze wytłumaczenie i ewentualnie pomoc w prawidłowym zatytułowaniu wątku, czy co tam było źle zrobione.

A dlaczego "zmuszamy" użytkowników do własnoręcznego poprawiania błędów? Bo to najlepsza metoda, aby kogoś czegoś nauczyć. Wizja "najwyżej moderator poprawi" słabo motywuje.

Wszystko to, oczywiście, jest po to, aby forum było przejrzyste i mimo setek tysięcy postów dało się na nim znaleźć pożyteczne informacje w racjonalnym czasie. Jak dotąd taki system się sprawdza i mimo, że są pojedyncze osoby, którym to przeszkadza, to jednak dziesiątki tysięcy ludzi nie ma z tym problemu.
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: ethanak »

mario_7 pisze:Sprawa wygląda tak:
No właśnie z mojego punktu widzenia sprawa wygląda inaczej.
1. Moderatorzy zawsze upominają przed wyrzuceniem wątku (chyba, że jest tak źle, że nie da się tego już uratować, bo złamanych zostało wiele punktów regulaminu).
Nie przypominam sobie aby mnie ktokolwiek upominał - chociaż parę moich postów w purgatorium wylądowało.

Z punktami 2. i 3. to sie muszę zgodzić.

Inna sprawa - to jakaś dziwna awersja do słowa "problem" (które prawidłowo użyte może istotę owego problemu przybliżyć, albo też zasygnalizować iż problem ów możliwości pojmowania użytkownika przekracza i w żadne inne słowo nie jest w stanie rozpaczliwego stanu ducha użytkownika przybliżyć). Znam Linuksa pewnie lepiej niż 95% tu obecnych, mimo wszystko problemy czasami mam - i co ciekawsze, w kilku słowach (do których jednak temat ograniczyc się powinien) nie potrafię go opisać.

Ja już nie wspomnę o niemniej dziwnej awersji autocenzora do pewnych słów języka polskiego (np. do trzeciej osoby liczby pojedynczej czasownika "podsłuchiwać") - to akurat świadczy o niechlujności i chamstwie osoby która owego autocenzora konfigurowała. Chamstwie - bo wynika z tego, iż uważa wszelkie wyrazy zawierające zbitek owych nieszczęsnych czterech liter za słowo nieprzyzwoite, i pewnie innych nie zna. Niechlujstwie - bo jeśli nawet zna i w kilku dość mocno wyeksponowanych miejscach na niniejszym forum ingerencja owego autocenzora była wyraźnie widoczna, olał sprawę.

Ja rozumiem że "Mam problem z Ubuntu" to powód do umieszczenia tematu we właściwym miejscu. Ale czy "Mam problem ze zrozumieniem XXXX" mimo użycia słowa uznanego za niegodne występowania w tematach - nie jest poprawnym owego słowa użyciem?
Wszystko to, oczywiście, jest po to, aby forum było przejrzyste i mimo setek tysięcy postów dało się na nim znaleźć pożyteczne informacje w racjonalnym czasie. Jak dotąd taki system się sprawdza i mimo, że są pojedyncze osoby, którym to przeszkadza, to jednak dziesiątki tysięcy ludzi nie ma z tym problemu.
Bo może ci, którym to przeszkadza, ograniczają swe wypowiedzi do mruknięcia pod nosem "Co ten censored w censored moderator znowu censored wymyślił" i szukają porad w innych miejscach? I po prostu takich osób nie widzisz?
Кто жопой родился, чижиком не помрёт
Awatar użytkownika
mario_7
Administrator
Administrator
Posty: 8606
Rejestracja: 30 sie 2006, 13:11
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 20.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: mario_7 »

Nie przypominam sobie aby mnie ktokolwiek upominał - chociaż parę moich postów w purgatorium wylądowało.
Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Moderator podejmuje decyzje od których można (przynajmniej próbować) się odwołać.
Inna sprawa - to jakaś dziwna awersja do słowa "problem" (które prawidłowo użyte może istotę owego problemu przybliżyć, albo też zasygnalizować iż problem ów możliwości pojmowania użytkownika przekracza i w żadne inne słowo nie jest w stanie rozpaczliwego stanu ducha użytkownika przybliżyć). Znam Linuksa pewnie lepiej niż 95% tu obecnych, mimo wszystko problemy czasami mam - i co ciekawsze, w kilku słowach (do których jednak temat ograniczyc się powinien) nie potrafię go opisać.
ponad 99% postów to jakieś "problemy", zatem każdy wątek mógłby mieć wpisane "problem z XXX" - powodzenia podczas szukania czegokolwiek na takim forum.

A samo słowo "problem" w niektórych uzasadnionych przypadkach jest przez nas tolerowane (np. gdy treść komunikatu zawiera to słowo).
Ja już nie wspomnę o niemniej dziwnej awersji autocenzora do pewnych słów języka polskiego (np. do trzeciej osoby liczby pojedynczej czasownika "podsłuchiwać") - to akurat świadczy o niechlujności i chamstwie osoby która owego autocenzora konfigurowała. Chamstwie - bo wynika z tego, iż uważa wszelkie wyrazy zawierające zbitek owych nieszczęsnych czterech liter za słowo nieprzyzwoite, i pewnie innych nie zna. Niechlujstwie - bo jeśli nawet zna i w kilku dość mocno wyeksponowanych miejscach na niniejszym forum ingerencja owego autocenzora była wyraźnie widoczna, olał sprawę.
Podsłuchuje... Wystarczyło zwrócić uwagę na ten mankament i już jest ok. (ale przecież lepiej ponarzekać i powyzywać - to się nazywa pełna kultura, jak mniemam)
Bo może ci, którym to przeszkadza, ograniczają swe wypowiedzi do mruknięcia pod nosem "Co ten censored w censored moderator znowu censored wymyślił" i szukają porad w innych miejscach? I po prostu takich osób nie widzisz?
Były ankiety, niektórzy w ramach protestu (nie potrafiąc przyznać się do popełnionych błędów) odchodzili z forum, ba nawet konkurencja nam wyrosła, ale nic z tego nie wynikło - w ankietach znakomita większość użytkowników poparła nasze działania, osoby które odeszły zastąpili nowi użytkownicy, a konkurencja szybko sobie odpuściła, bo "niezadowolonych" jednak nie było tak wielu...

Chciałbym też zauważyć, że jesteśmy otwarci na propozycje. Jeśli masz sensowny pomysł, który ma szanse zdać egzamin na tak dużym forum, to podziel się nim, a my rozważymy jego wprowadzenie.
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: ethanak »

mario_7 pisze:Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Moderator podejmuje decyzje od których można (przynajmniej próbować) się odwołać.
Bądź konsekwentny - użyłeś słowa "zawsze". Przynajmniej w jednym przypadku miałbym obiekcje i wolałbym ostrzeżenie w wątku - bo o ile wiem posta do czyśćca przerzucić możesz, ale przywrócić na właściwe miejsce to już nie? A napisanie (co mi którys z kolegów modów sugerował) posta jeszcze raz mijałoby się z celem - bo ważny jest również kontekst!
ponad 99% postów to jakieś "problemy", zatem każdy wątek mógłby mieć wpisane "problem z XXX" - powodzenia podczas szukania czegokolwiek na takim forum.
Ależ ja się z tym zgodziłem!
Tyle że w Regulaminie pisze jak wół - nie wolno!

Dzisiaj akurat wyraziłem swoją boleść związaną z pewnym problemem (nie tu co prawda, ale na pewnej liście mailowej) używając tematu "xxxx - czy jest szansa żeby to ruszyło?". Założę się o duże piwo, że taki temat byłby tutaj potraktowany jako nieprawidłowy. Tymczasem w treści maila wyjaśniłem w paru zdaniach z czym właściwie mam problem, dostałem bardzo rzeczową informację że sie nie da, dlaczego się nie da i co mam zrobić zamiast. I nikt nie krzyczal że temat mam nieprawidłowy - miałem problem z określonym pakietem, czyli ktoś kto sie na tym pakiecie zna zajrzał do mojego maila, a tych co się nie znają raczej niewiele to obchodziło.

Zauważ: wyjaśniłem w treści!

To już nie są czasy prymitywnych wyszukiwarek które pozwalały jedynie na przeszukanie tematów wątków w poszukiwaniu określonych ciągów znaków. Do Forum jest podpięty Gógiel, który równie dobrze potrafi w treści interesujące informacje znaleźć. A temat - przynajmniej dla mnie - ma być tylko sygnalizacją. Owszem problemu.

No bo powiedz sam - co ja miałem w temacie napisać? "Pakiet xxxx buduje się, instaluje się bez problemu ale w czasie uruchomienia występuje błąd polegający na tym że pakiet potrzebuje yyyy a w dystrybucji jest zzzz"? To po co jest treść posta, jeśli wszystko ma być w temacie wątku ujęte?

Tak, zaraz będzie że przesadzam... ale ile widzę postów na które normalnie bym odpowiedział (bo dla mnie temat jest jasny) a lądują w koszu bo tak?
Podsłuchuje... Wystarczyło zwrócić uwagę na ten mankament i już jest ok. (ale przecież lepiej ponarzekać i powyzywać - to się nazywa pełna kultura, jak mniemam)
Oj, to JA mam zwracać uwagę moderatorom, że autocenzor rozwalił komuś temat? Miałem nieodparte wrażenie, że to właśnie moderatorzy i administratorzy owe tytuły czytają... czyżbym się mylił?

Szczególnie że ostatnio taki temat chyba wczoraj czy przedwczoraj widziałem ;)

Przy okazji:

Kod: Zaznacz cały

$ grep [c][h][u][j] morfologik.txt | wc -l
2194
Większość nie jest niecenzuralna. I wybacz - możesz się stawiać, ale mojego zdania nie zmienisz - takie autocenzory są dobre dla poprawienia samopoczucia niedouczonemu administratorowi, a nie do stosowania na forum, które z założenia powinno być poważne.
Były ankiety, niektórzy w ramach protestu (nie potrafiąc przyznać się do popełnionych błędów) odchodzili z forum, ba nawet konkurencja nam wyrosła, ale nic z tego nie wynikło - w ankietach znakomita większość użytkowników poparła nasze działania
Po pierwsze: jak się nie umiał przyznać do błędu (a na dodatek jeszcze mordę pruł) to akurat mała szkoda. Na forum Neostrady pewnie sobie poradzi.

Po drugie: czy jesteś pewien, że osoby o których mówiłem wypełniły tę ankietę? Bo coś mi to przypomina badanie opinii publicznej pod siedzibą pewnej partii - wszyscy byli za, a tu nagle prezydentem został ten drugi...
Chciałbym też zauważyć, że jesteśmy otwarci na propozycje. Jeśli masz sensowny pomysł, który ma szanse zdać egzamin na tak dużym forum, to podziel się nim, a my rozważymy jego wprowadzenie.
Jeden drobiazg...

Moderator który ośmielił się tak ważnego posta do purgatorium wrzucić to cham i prostak, i trzeba siedem innych wątków założyć, w czym sześć jest o chamstwie i proctactwu owego moderatora, a siódmy to po prostu powielenie tego co go mod wywalił. I ktoś kto tak myśli zawsze będzie tak myślał, żeby nie wiem ilu moderatorów próbowało mu błędy w myśleniu objaśnić (polityczna aluzja sama się nasuwa, ale może pozostawmy politykę).

Natomiast pięciu normalnych uzytkowników odpowiadających na wielce ważny post tekstem w stylu "przetłumacz to na jakiś zrozumiały język", "ten server to po jakiemu jest", ew. "Wiesz, ale ten wyraz pisze się przez ą na końcu" powinno mieć dużo większą siłę perswazji :)
Кто жопой родился, чижиком не помрёт
Awatar użytkownika
Nem
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 29 lis 2009, 13:23
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: Nem »

Zgadzam się, że nazwanie posta - "Problem z emeraldem" nie jest właściwe. Ale tak jak ja próbowałam nazwać swojego - "Problem z bibliotekami 32bit w systemie 64" byłby najbardziej adekwatny do sytuacji. Niestety regulamin w obecnej formie mi na to nie pozwolił, wymyśliłam więc inny temat, co i tak spowodowało usunięcie wątku. Bo w sumie co ma instalacji Ubuntu niemożliwość uruchomienia jakiegoś programu spoza repozytoriów.

Ubuntu jest reklamowane jako - System dla Ludzi, a ludzie, jak to ludzie - miewają problemy.

Poza tym wklejanie czegoś takiego wcale nie pomaga:
Zmień tytuł na bardziej treściwy i zgodny z REGULAMINEM
Zmienisz go w zaawansowanej edycji postu
Jeżeli ktoś nie rozumie, że ma nazwać temat zgodnie z tymi zasadami:
Co próbujesz zainstalować/uruchomić ? Na jakim systemie ? Jakie napotykasz trudności/komunikaty błędów ?
Powoduje to tylko niepotrzebną frustrację osoby, która i tak już ma problem. Jeżeli trzeba sama zrobię obrazek do wklejania w takich wypadkach, to nie są żadne czary.

A ze swojej strony proponowałabym bardziej "ludzkie" podejście do ludzi, którzy próbują się czegoś nauczyć, a nie do końca wiedzą z czym tak naprawdę mają problem.
This world is just illusion, always trying to change you
Awatar użytkownika
luk1don
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1768
Rejestracja: 07 lis 2008, 16:17
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: luk1don »

Najlepszym wyjściem z sytuacji będzie po prostu przywrócenie dziewczynie tematu:
viewtopic.php?p=769373
Widzę tam taki niefortunny zbieg okoliczności, a i nazwa tematu nie jest taka zła:wink: ) albo po prostu niech sama założy nowy temat.
(Dziękuję)
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: ethanak »

Nem pisze:Zgadzam się, że nazwanie posta - "Problem z emeraldem" nie jest właściwe.
Polemizowałbym.

"Problem z xxxx" oznacza dla mnie tyle, że ktoś kto się niespecjalnie na xxxx zna (i pewnie nie potrafi w paru słowach swojego problemu opisać) poszukuje porady od kogoś, kto xxxx ma w małym palcu. A dokładny opis problemu pewnie znajdę w treści posta.

Dla większości z Was temat "Problem z Orca" to temat do zmiany/wywalenia. Dla mnie na odmianę to sygnalizacja, że ktoś instalując czy uruchamiając Orkę napotkał na jakieś trudności, i warto sprawdzić jakie - bo na 99% potrafię pomóc?
Ubuntu jest reklamowane jako - System dla Ludzi, a ludzie, jak to ludzie - miewają problemy.
O tym to już był wątek ;)
A ze swojej strony proponowałabym bardziej "ludzkie" podejście do ludzi, którzy próbują się czegoś nauczyć, a nie do końca wiedzą z czym tak naprawdę mają problem.
A pod tym to się podpisuję wszystkimi ręcami i nogami :)
Кто жопой родился, чижиком не помрёт
Awatar użytkownika
Nem
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 29 lis 2009, 13:23
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: Nem »

Problem rozwiązałam instalując inną wersję (z innej rodziny w ogóle) klienta, ponieważ z tym nikt mi nie umiał pomóc. Szczęśliwa nie jestem, ale nie będę narzekać, bo to akurat jest natywna 64 bitowa wersja (wcześniej nie wiedziałam, że taka już powstała).

Poza tym czy nie lepiej wygląda taki komunikat?
Obrazek
This world is just illusion, always trying to change you
Awatar użytkownika
rom
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1309
Rejestracja: 30 cze 2009, 14:58
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: rom »

Zakładając profil na forum zgadzasz się na jego regulamin. Gdyby wszyscy nowi chociaż pobieżnie przejrzeli regulamin (który osobiście zaakceptowali), to myślę, że byłoby mniej o jakies 3/4 'tabliczek' typu
Zmień tytuł na bardziej treściwy i zgodny z REGULAMINEM
Moderatorzy mieliby mniej roboty, a byłoby też mniej dublujących się tematów, bo forumowa szukajka działa bardzo dobrze.
także = też
tak że = więc
Awatar użytkownika
Nem
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 29 lis 2009, 13:23
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: Nem »

Zakładając profil na forum zgadzasz się na jego regulamin. Gdyby wszyscy nowi chociaż pobieżnie przejrzeli regulamin (który osobiście zaakceptowali), to myślę, że byłoby mniej o jakies 3/4 'tabliczek' typu
Gdybyś zadał sobie trud przeczytania w całości wątku, w którym się wypowiadasz, nie pisałbyś tego, bo już to wyjaśniłam :)
This world is just illusion, always trying to change you
Awatar użytkownika
mario_7
Administrator
Administrator
Posty: 8606
Rejestracja: 30 sie 2006, 13:11
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 20.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: mario_7 »

ethanak pisze:Bądź konsekwentny - użyłeś słowa "zawsze". Przynajmniej w jednym przypadku miałbym obiekcje i wolałbym ostrzeżenie w wątku - bo o ile wiem posta do czyśćca przerzucić możesz, ale przywrócić na właściwe miejsce to już nie? A napisanie (co mi którys z kolegów modów sugerował) posta jeszcze raz mijałoby się z celem - bo ważny jest również kontekst!
Jedna sprawa, że miałem akurat na myśli konkretnie nieregulaminowy tytuł tematu, ale i tak podałem wyłączenie od tego "zawsze". Czytaj dobrze, co napisałem...
Przywrócić posta oczywiście można, choć to pewnie więcej roboty dla moderatora, niż dla Ciebie napisanie go na nowo.
ethanak pisze:Ależ ja się z tym zgodziłem!
Tyle że w Regulaminie pisze jak wół - nie wolno!
Wyobrażasz sobie jakiekolwiek zasady, gdzie byłoby napisane "niekiedy można"? Każdy twierdziłby, ze to "niekiedy" jest właśnie teraz...
ethanak pisze:No bo powiedz sam - co ja miałem w temacie napisać? "Pakiet xxxx buduje się, instaluje się bez problemu ale w czasie uruchomienia występuje błąd polegający na tym że pakiet potrzebuje yyyy a w dystrybucji jest zzzz"? To po co jest treść posta, jeśli wszystko ma być w temacie wątku ujęte?
Idealnie byłoby coś w rodzaju:
"Pakiet xxx po kompilacji i instalacji wymaga yyy, ale w systemie jest zzz"
Bez tej części po przecinku też byłoby dobrze.
ethanak pisze:Oj, to JA mam zwracać uwagę moderatorom, że autocenzor rozwalił komuś temat? Miałem nieodparte wrażenie, że to właśnie moderatorzy i administratorzy owe tytuły czytają... czyżbym się mylił?

Szczególnie że ostatnio taki temat chyba wczoraj czy przedwczoraj widziałem
A dlaczego nie Ty? Co, święta krowa? Nie dotykać, ustępować miejsca, karmić i co jeszcze?
Forum tworzy społeczność. Jeśli czujesz się jej członkiem, to bierz udział w rozwijaniu i poprawianiu.
Moderatorzy i administratorzy nie pracują tutaj na pełny etat, tylko w wolnym czasie (i oczywiście charytatywnie). Możemy być zmęczeni, miewać lepsze lub gorsze dni, być zajęci itp. itd. Jesteśmy po prostu ludźmi i mogą nam różne rzeczy umykać. Użytkownicy często zgłaszają nieprawidłowości na forum (taka sprytna opcja raportowania posta jest ogólnie dostępna) i jesteśmy im za to bardzo wdzięczni, bo człowiek nie robot i wszystkiego nie przeczyta (a dziennie pojawia się kilkaset nowych postów).
ethanak pisze:Większość nie jest niecenzuralna. I wybacz - możesz się stawiać, ale mojego zdania nie zmienisz - takie autocenzory są dobre dla poprawienia samopoczucia niedouczonemu administratorowi, a nie do stosowania na forum, które z założenia powinno być poważne.
Ale powiedz mi o co Ci właściwie chodzi? O to, że cenzor miał wbite wyrażenie regularne zamiast wyodrębnionego słowa? Poprawiłem to, bo faktycznie miało to skutki uboczne.
ethanak pisze:Po pierwsze: jak się nie umiał przyznać do błędu (a na dodatek jeszcze mordę pruł) to akurat mała szkoda. Na forum Neostrady pewnie sobie poradzi.

Po drugie: czy jesteś pewien, że osoby o których mówiłem wypełniły tę ankietę? Bo coś mi to przypomina badanie opinii publicznej pod siedzibą pewnej partii - wszyscy byli za, a tu nagle prezydentem został ten drugi...
Ankietę stworzyli ci, którzy chcieli zmian w regulaminie - oni próbowali ją wypromować itp. itd. Nie wnikam do kogo dotarli, a do kogo nie. Mimo starań nie znaleźli poparcia wśród większości.
ethanak pisze:Moderator który ośmielił się tak ważnego posta do purgatorium wrzucić to cham i prostak, i trzeba siedem innych wątków założyć, w czym sześć jest o chamstwie i proctactwu owego moderatora, a siódmy to po prostu powielenie tego co go mod wywalił. I ktoś kto tak myśli zawsze będzie tak myślał, żeby nie wiem ilu moderatorów próbowało mu błędy w myśleniu objaśnić (polityczna aluzja sama się nasuwa, ale może pozostawmy politykę).
A mógłbyś zdradzić o jakiego posta chodzi?

A tak w ogóle, to już powinieneś dostać co najmniej ostrzeżenie za obrazę innego użytkownika (moderatora), więc daj sobie na wstrzymanie.
Nem pisze:A ze swojej strony proponowałabym bardziej "ludzkie" podejście do ludzi, którzy próbują się czegoś nauczyć, a nie do końca wiedzą z czym tak naprawdę mają problem.
W tym rzecz, że nie trzeba wiedzieć z czym jest problem, wystarczy zwięźle napisać co się dzieje, co nie działa, w czym można pomóc...
ethanak pisze: "Problem z xxxx" oznacza dla mnie tyle, że ktoś kto się niespecjalnie na xxxx zna (i pewnie nie potrafi w paru słowach swojego problemu opisać) poszukuje porady od kogoś, kto xxxx ma w małym palcu. A dokładny opis problemu pewnie znajdę w treści posta.

Dla większości z Was temat "Problem z Orca" to temat do zmiany/wywalenia. Dla mnie na odmianę to sygnalizacja, że ktoś instalując czy uruchamiając Orkę napotkał na jakieś trudności, i warto sprawdzić jakie - bo na 99% potrafię pomóc?
Niech 50 osób założy wątek "problem z xxx", później wpisz do wyszukiwarki "xxx". I co? Miłego klikania, czytania i marnowania czasu.
Napisanie choćby "błąd przy instalacji xxx" lub "xxx nie uruchamia się z systemem", lub "xxx w wersji yy nie jest dostępny w repozytoriach", lub cokolwiek innego pozwala patrząc na listę wątków wskazać te tematy, które mają szansę pomóc w danym problemie. Nie trzeba wszystkich wątków otwierać i czytać "o czym to tutaj debatują i czy może to mi się przydać".

Nem, Twoja propozycja nowej tabliczki to już coś. Można nad tym podyskutować.
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: ethanak »

mario_7 pisze:Jedna sprawa, że miałem akurat na myśli konkretnie nieregulaminowy tytuł tematu, ale i tak podałem wyłączenie od tego "zawsze". Czytaj dobrze, co napisałem...
Przywrócić posta oczywiście można, choć to pewnie więcej roboty dla moderatora, niż dla Ciebie napisanie go na nowo.
Oj - ale jeden z kolegów moderatorów mi napisał że to niemożliwe. Przepraszam w takim razie.
Wyobrażasz sobie jakiekolwiek zasady, gdzie byłoby napisane "niekiedy można"? Każdy twierdziłby, ze to "niekiedy" jest właśnie teraz...
Czytałeś "Paragraf 3"?

Idealnie byłoby coś w rodzaju:
"Pakiet xxx po kompilacji i instalacji wymaga yyy, ale w systemie jest zzz"
Bez tej części po przecinku też byłoby dobrze.
Watpię. zzz też jest ważne. Szczególnie że to pakiet zbudowany ze speca dla konkretnej dystrybucji, a trzylinijkowe tematy jakoś nie każdemu się podobają (szczególnie na listach mailowych albo innych usenetach, gdzie czytnik po prostu ucina to co jest dalej).
A dlaczego nie Ty? Co, święta krowa? Nie dotykać, ustępować miejsca, karmić i co jeszcze?
A nie pomyślałeś o czymś takim, że ja bałem się że dostanę zj... za wsadzanie nosa w nieswoje sprawy? Bo tak bylo.
Ale powiedz mi o co Ci właściwie chodzi? O to, że cenzor miał wbite wyrażenie regularne zamiast wyodrębnionego słowa? Poprawiłem to, bo faktycznie miało to skutki uboczne.
O to, że cenzor działa źle. Nie wiem czy jest oparty na regexpach (jesli tak to najlepszym sposobem jest rm -rf) czy na słowniku (ale w to wątpię). Gdyby był to błąd w jakimś rzadko spotykanym słowie - szczególnie gdyby cenzor go przepuścił zamiast wyrżnąć - zareagowałbym pewnie zupełnie inaczej.

W każdym razie mała prośba: przepuść morfologika przez tego nieszczęsnego cenzora i zobacz co wyrzuca. Takich kwiatków pewnie będzie więcej. Przynajmniej ja (gdybym mi narzucono konieczność instalowania cenzora) bym to zrobił. A (wybacz, to nie jest próba dykredytacji kogokolwiek ani pokazania jaki to ja jestem móndry i gieńjalny) przetwarzaniem języka naturalnego zajmuję się trochę dłużej niż istnieje Ubuntu.
Ankietę stworzyli ci, którzy chcieli zmian w regulaminie - oni próbowali ją wypromować itp. itd. Nie wnikam do kogo dotarli, a do kogo nie. Mimo starań nie znaleźli poparcia wśród większości.
OK, dobra, wycofuję się.
A mógłbyś zdradzić o jakiego posta chodzi?
A tak w ogóle, to już powinieneś dostać co najmniej ostrzeżenie za obrazę innego użytkownika (moderatora), więc daj sobie na wstrzymanie.
A teraz uważnie przeczytaj to co ja w poprzednim poście napisałem, potem przeproś.

Kogo ja Twoim zdaniem obrażam? Moderatora? Ty nie masz przypadkiem jakiejś paranoi pieniaczej? Bo przecież tekst w założeniach miał bronić stanowiska moderatora... ale fakt, język polska trudna jest. Szczególnie dla kogoś kto czyta post z nastawieniem na to że będą go atakować i doszukuje się ataku tam, gdzie go nie było.

Bateria mi się kończy więc jeśli dalej nie rozumiesz o co mi chodziło wstrzymaj się z wywaleniem moich postów dopóki Ci nie objaśnię (ew. może ktoś inny w międzyczasie) co tak naprawdę miałem na mysli.
Nem, Twoja propozycja nowej tabliczki to już coś. Można nad tym podyskutować.
To jeśli dyskusja, to ja jestem za zmianami. A nawet parę pomysłów mi po głowie chodzi... ale to już temat na oddzielny wątek.
Кто жопой родился, чижиком не помрёт
Awatar użytkownika
Nem
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 29 lis 2009, 13:23
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: Nem »

Panowie, spokojnie, spocicie się i wam się tatuaże poodklejają :wink:

Wątek zatytułowałam - Uwagi odnośnie nazywania tematów, w związku z tym moja propozycja wydaje mi się jak najbardziej na miejscu i możemy tutaj ją przedyskutować jeżeli chcecie. Ciesze się, że mój pomysł znalazł uznanie. Oczywiście sam projekt tabliczki musiałby być lepszy, dopracuję go w wolnej chwili, a może ktoś zaproponowałby jeszcze co się na niej jeszcze ewentualnie mogło znaleźć?

Nie kłóćmy się :)
This world is just illusion, always trying to change you
Awatar użytkownika
mario_7
Administrator
Administrator
Posty: 8606
Rejestracja: 30 sie 2006, 13:11
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 20.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: mario_7 »

A nie pomyślałeś o czymś takim, że ja bałem się że dostanę zj... za wsadzanie nosa w nieswoje sprawy? Bo tak bylo.
Forum tworzy społeczność, więc jak komuś mogłoby się oberwać za to, że chce coś dobrego zrobić?
Ostatecznie - od tego jest 3 adminów na forum, aby się do nich odwołać w przypadku trudniejszych spraw.
W każdym razie mała prośba: przepuść morfologika przez tego nieszczęsnego cenzora i zobacz co wyrzuca. Takich kwiatków pewnie będzie więcej. Przynajmniej ja (gdybym mi narzucono konieczność instalowania cenzora) bym to zrobił. A (wybacz, to nie jest próba dykredytacji kogokolwiek ani pokazania jaki to ja jestem móndry i gieńjalny) przetwarzaniem języka naturalnego zajmuję się trochę dłużej niż istnieje Ubuntu.
Cenzor jest częścią tego skryptu. W swoich bogatych opcjach pozwala utworzyć listę zakazanych ciągów znaków lub odrębnych wyrazów i tyle.
A teraz uważnie przeczytaj to co ja w poprzednim poście napisałem, potem przeproś.

Kogo ja Twoim zdaniem obrażam? Moderatora? Ty nie masz przypadkiem jakiejś paranoi pieniaczej? Bo przecież tekst w założeniach miał bronić stanowiska moderatora... ale fakt, język polska trudna jest. Szczególnie dla kogoś kto czyta post z nastawieniem na to że będą go atakować i doszukuje się ataku tam, gdzie go nie było.

Bateria mi się kończy więc jeśli dalej nie rozumiesz o co mi chodziło wstrzymaj się z wywaleniem moich postów dopóki Ci nie objaśnię (ew. może ktoś inny w międzyczasie) co tak naprawdę miałem na mysli.
Robię kilka rzeczy na raz i odpowiadam na kilka postów jednocześnie - pomieszało mi się i źle zrozumiałem przekaz.
Oczywiście sam projekt tabliczki musiałby być lepszy, dopracuję go w wolnej chwili, a może ktoś zaproponowałby jeszcze co się na niej jeszcze ewentualnie mogło znaleźć?
Co do samego projektu... Trzeba opracować jedynie tekst, bo cała reszta to kod HTML, w który go opakuję (tak, jak obecne tabliczki).
Awatar użytkownika
Nem
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 29 lis 2009, 13:23
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: Nem »

Co do samego projektu... Trzeba opracować jedynie tekst, bo cała reszta to kod HTML, w który go opakuję (tak, jak obecne tabliczki).
Dla mnie może być i taka wersja, chociaż wolałabym graficzną :P
This world is just illusion, always trying to change you
bear7
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6686
Rejestracja: 20 sty 2009, 23:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Lokalizacja: pwd

Odp: Uwagi odnośnie nazywania tematów.

Post autor: bear7 »

Nem pisze:Witam.

Chciałam się podzielić moimi uwagami(...)
Uwagi i propozycje, jak już koledzy modzi/admini wyżej wspomnieli, mile widziane. Byle sensowne i dobrze umotywowane ;)
Nem pisze:Nie jestem jakimś zaawansowanym użytkownikiem linuxa, po prostu używam go od paru lat, niestety od czasu do czasu mam jakiś problem. (...)
Osoba taka, jak np ja spotyka się z danym problemem - tak ludzie mają problemy podczas używania Ubuntu - fanatyczne wręcz zaprzeczanie temu faktowi jest po prostu hipokryzją (...)
Tak, My to wiemy. Powiem więcej - również mamy te same, bądź inne problemy. Gdyby nie problemy, sens istnienia forum byłby znikomy.
Nem pisze: (...)jak osoba, która nie bardzo wie czego dotyczy problem z którym się spotyka ma temat nazwać poprawnie? Przecież forum jest właśnie po to aby te problemy rozwiązywać a nie zmuszać ich to czegoś co leży poza ich zakresem wiedzy(...)
My nie zmuszamy, tylko prosimy. Czasy zmuszania dawno minęły. To, że w ramce nie ma formułki
"drogi <nazwa_użytkownika>, uprzejmie prosimy..."
albo
"<nazwa_użytkownika>, czy raczyłbyś ..."
wcale nie znaczy, że zmuszamy. Po prostu ramki te, miałby zbyt duży rozmiar ;)
Nem pisze: Chciałam zadać pytanie szanownym moderatorom wierząc w ich wrodzoną, lub nabyta inteligencję(...)
nie wie jak zadać poprawnie pytanie - bo gdyby wiedziała, to forum do szczęścia nie byłoby potrzebne. (...) Moderatorzy, jako osoby z dużym zasobem wiedzy (...)
Ach te mity. Raz jeszcze Mod =/= GURU. Uwierz mi, jakąś tam wiedzę mam, ale częściej korzystam z :goog:, nawet pomagając na forum. On po prostu rzadziej się myli.
Nem pisze:Tak drodzy moderatorzy - to wy jesteście tu dla nas (...) a nie my dla was.
Owszem jesteśmy. Tyle że my chcemy, aby wszyscy mieli dostęp do wiedzy i czerpali z niej radość. Niestety nasza charytatywna praca, polega na tym, że My pilnujemy porządku. Nie nasza wina, że niedobrzy użytkownicy lekceważą nasze prośby i potem jeszcze się na nas obrażają, bo ich wypowiedź wylądowała w koszu.
Nem pisze:Moderatorzy (...) doskonale wiedzą w czym leży problem danej osoby sugerując jej zmianę tematu.
Czasami wiemy, czasami nie. Ale my chcemy, aby Wszyscy wiedzieli...
Nem pisze:Ale mają to gdzieś.
(...)
(...)w którym dobrowolny suport w postaci forum działa na jakichś dziwnych, wyssanych z palca i chyba tylko lenistwem usprawiedliwionego zachowania panów modów.
(...)
Wasze samolubne podejście do tego zjawiska po prostu mnie przeraża.
Ale ty masz o Nas złe zdanie. A my tacy wcale nie jesteśmy...
Przytoczę PM:
xxx pisze:
bear7 pisze:
xxx pisze:Czy w związku z "problemem" który masz z moim tematem możesz pomóc w jego poprawnym nazwaniu? Problem jakby nie patrzeć jest dość nietypowy - ucięty skan, nie ta roździelczość... jak to teraz można nazwać?
Sądzę iż "Ucięty skan - problematyczna rozdzielczość." będzie najodpowiedniejszą nazwą aczkolwiek nie jestem pewien - stąd PW. Jako mod uważam iż jesteś w stanie mi pomóc.
Pozdrawiam.
W zasadzie miałem napisać, że w temacie nie podoba mi się słowo "problematyczna". Jednakże nie podoba mi się także, że odsyłasz do innego tematu, a w obecnym brakuje informacji choćby odnośnie użytego programu do skanowania.
"Xsane - ucięte skany - nieodpowiednia/zła rozdzielczość w pliku wyjściowym/wydruku". To by wyglądało troszkę lepiej.
Jeszcze jedna sprawa: w jednym temacie napisałeś, że używasz U8.10 (lub 8.10) a w profilu masz 9.04. To jak jest z tym w końcu? Przydało by się w profilu podać prawdę. Zwłaszcza, że w nowym temacie nie wspominasz nic o wersji systemu.
Nie mniej jednak słowo "problematyczna" wiernie oddaje zaistniałą sytuację gdy zakazuje się użycia słów typu problem, pomocy :smile: Proponowana przez Ciebie nazwa tematu rzeczywiście jest dobra - użyję jej.
W temacie również podałem link do innego (mojego) tematu by potencjalny użytkownik który miałby mi pomóc znajdzie informację o użytym oprogramowaniu (racja, zapomniałem w tym dodać - zaraz poprawię) czy zastosowanych ustawieniach.
Co do wersji... różnie jest. Migruję pomiędzy wersjami. A o poprawieniu zapominam :razz:
Pozdrawiam.
Nem pisze:To nie jest podejście edukacyjne.
A jak teraz? Lepiej to wygląda po załączonym PM?
Dodam jeszcze, że jeżeli masz problemy z treściwym tematem, pomocną lekturą może być "Jak mądrze zadawać pytania", a zwłaszcza rozdział "Używaj treściwych, precyzyjnych tematów w nagłówkach".

A teraz:
ethanak pisze: Kogo ja Twoim zdaniem obrażam? Moderatora? Ty nie masz przypadkiem jakiejś paranoi pieniaczej? Bo przecież tekst w założeniach miał bronić stanowiska moderatora... ale fakt, język polska trudna jest. Szczególnie dla kogoś kto czyta post z nastawieniem na to że będą go atakować i doszukuje się ataku tam, gdzie go nie było.

Bateria mi się kończy więc jeśli dalej nie rozumiesz o co mi chodziło wstrzymaj się z wywaleniem moich postów dopóki Ci nie objaśnię (ew. może ktoś inny w międzyczasie) co tak naprawdę miałem na mysli
Pisząc to, sam nie ustrzegłeś się błędów.
Tobie kolego zaproponuję taką lekturę:
Jak być pomocnym w odpowiadaniu

Bądź łagodny. Stres związany z problemem może powodować, że ludzie zachowują się opryskliwie bądź głupio, nawet jeśli w rzeczywistości tacy nie są.
[...] Nie ma potrzeby publicznego upokarzania kogoś, kto naprawdę nie wiedział, co zrobić, a jego pomyłka nie wynikła ze złej woli. Zupełny początkujący może nie wiedzieć, jak przeszukiwać archiwa ani gdzie znaleźć FAQ.
Jeżeli nie wiesz czegoś na pewno, zaznacz to! Zła, ale wiarygodnie brzmiąca odpowiedź jest gorsza niż żadna. Nie kieruj nikogo na złą ścieżkę tylko dlatego, że fajnie jest brzmieć jak ekspert. Bądź skromny i uczciwy; dawaj dobry przykład każdemu z Twoich odbiorców.
Jeżeli nie możesz pomóc - nie przeszkadzaj. Nie wypisuj "śmiesznych" instrukcji, które mogą doprowadzić Twoich odbiorców do kłopotów - ktoś nieuświadomiony może wziąć Twój żart za dobrą monetę.
Zadawaj pytania sondujące, by wydobyć więcej szczegółów. Jeżeli robisz to dobrze, odbiorca może się czegoś nauczyć - podobnie jak Ty. Spróbuj zamienić pytania złe w dobre. Pamiętaj, że każdy kiedyś był początkujący.
Rzucanie "RTFM" jest uzasadnione przy odpowiadaniu ewidentnie leniwym łajzom; najlepiej polecić lekturę dokumentacji (nawet jeśli będzie to tylko odesłanie do Google z odpowiednim słowem kluczowym).
Jeżeli odpowiadasz, rób to treściwie. Nie proponuj skomplikowanych obejść, jeśli pytanie wynika z błędnego rozumowania lub użycia złego narzędzia. Wskaż dobre. Przeformułuj pytanie.
Niech każdy ma szansę wyciągnąć coś z pytania. Gdy trafi się dobre pytanie, pomyśl "jak zmienić dokumentację bądź FAQ, by nikt nie musiał ponownie na to odpowiadać?". Prześlij propozycję opiekunom dokumentacji/FAQ.
Jeżeli musiałeś trochę poszukać, aby odpowiedzieć na pytanie, raczej zaproponuj pytającemu wędkę niż usmażoną rybę. Odpowiadanie jest jak danie posiłku głodnemu, ale przedstawienie drogi rozumowania jest jak nauczenie go samodzielnego zdobywania żywności.
Może wówczas mniej twoich wypowiedzi, będzie lądowało w koszu. Czasami potrafisz zmieszać użytkownika z błotem...
I przysięgam, pisząc to nie byłem pod wpływem alkoholu bądź też innych środków ;)
Pozdrawiam...
O pomoc pytaj a forum, a nie przez PW.
Zablokowany

Wróć do „Ubuntu.pl”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości