usunięcie niewygodnego tematu przez administratora
- jacekalex
- Gibki Gibbon
- Posty: 4678
- Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: MATE
- Architektura: x86_64
Odp: usunięcie niewygodnego tematu przez administratora
O czym jest właściwie ta dyskusja?
Czy o regulaminie?
Czy o permanentnym braku zrozumienia, pomiędzy początkującymi Użytkownikami, a Moderatorami i Adminami?
Co do regulaminu.. znam jedno forum, gdzie nie ma żadnego regulaminu, jest tylko jedna niepisana zasada - nikt nikogo nie odsyła do szukajki czy google, znasz odpowiedź, chcesz pomóc, piszesz, nie rozumiesz lub nie chcesz, nie piszesz.
A wątki, na które przez chyba rok nikt nie odpowie, lądują w koszu.
I co, ano nic, jest porządek, spokój, wszystko działa.
A kwasu 5% tego, co tutaj.
Kłopot jest nie w regulaminie co prawda, ale w kwestii stosowania i respektowania tego regulaminu, który każdy rozumie nieco inaczej.
Taka uroda regulaminów, że są podatne na interpretacje i często ktoś je rozumie trochę inaczej niż inni, nic na to nie można poradzić.
A to, ze czasem 2, 5 czy 10 osób zrozumiało temat i wątek, a jeden czy drugi moderator nie zrozumiał, sam widziałem takich kilka, i to ostatnio.
Ale Moderator, też człowiek, mówi się trudno.
Do tego to nie jedyne forum, jakie znam, za to chyba jedyne, gdzie co chwila ktoś ma kłopoty z regulaminem,
i dochodzi w końcu do dyskusji, dotyczących stosowania regulaminu w takim czy innym przypadku.
Może mam szczęście, a może pecha, ale na tym forum chyba jednak jest problem z regulaminem.
Widać to wyraźnie w słowach, które czasem czytam - o tym, - że ktoś zakłada nowy watek, bo stary poszedł do kosza, nie wiadomo dlaczego.
Więc zastanawiam się, czy to problem użytkowników, czy regulaminu, czy interpretacji (a być może czasami również nadinterpretacji) - tego regulaminu przez kogokolwiek.
PS:
Pamiętacie może, - kto z forum.ubuntu.pl wywalił ten wątek?
To by było na tyle
Czy o regulaminie?
Czy o permanentnym braku zrozumienia, pomiędzy początkującymi Użytkownikami, a Moderatorami i Adminami?
Co do regulaminu.. znam jedno forum, gdzie nie ma żadnego regulaminu, jest tylko jedna niepisana zasada - nikt nikogo nie odsyła do szukajki czy google, znasz odpowiedź, chcesz pomóc, piszesz, nie rozumiesz lub nie chcesz, nie piszesz.
A wątki, na które przez chyba rok nikt nie odpowie, lądują w koszu.
I co, ano nic, jest porządek, spokój, wszystko działa.
A kwasu 5% tego, co tutaj.
Kłopot jest nie w regulaminie co prawda, ale w kwestii stosowania i respektowania tego regulaminu, który każdy rozumie nieco inaczej.
Taka uroda regulaminów, że są podatne na interpretacje i często ktoś je rozumie trochę inaczej niż inni, nic na to nie można poradzić.
A to, ze czasem 2, 5 czy 10 osób zrozumiało temat i wątek, a jeden czy drugi moderator nie zrozumiał, sam widziałem takich kilka, i to ostatnio.
Ale Moderator, też człowiek, mówi się trudno.
Do tego to nie jedyne forum, jakie znam, za to chyba jedyne, gdzie co chwila ktoś ma kłopoty z regulaminem,
i dochodzi w końcu do dyskusji, dotyczących stosowania regulaminu w takim czy innym przypadku.
Może mam szczęście, a może pecha, ale na tym forum chyba jednak jest problem z regulaminem.
Widać to wyraźnie w słowach, które czasem czytam - o tym, - że ktoś zakłada nowy watek, bo stary poszedł do kosza, nie wiadomo dlaczego.
Więc zastanawiam się, czy to problem użytkowników, czy regulaminu, czy interpretacji (a być może czasami również nadinterpretacji) - tego regulaminu przez kogokolwiek.
PS:
Pamiętacie może, - kto z forum.ubuntu.pl wywalił ten wątek?
To by było na tyle
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
- JarekJ83
- Sędziwy Jeż
- Posty: 74
- Rejestracja: 20 maja 2006, 14:25
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86
Odp: usunięcie niewygodnego tematu przez administratora
admini na tej stronie są raczej znani z tego, że są wyczuleni
sam jestem moderatorem na innym wielkim forum - nie polskim i raczej staram się być wyrozumiały dość często.
sam jestem moderatorem na innym wielkim forum - nie polskim i raczej staram się być wyrozumiały dość często.
- Hwiparam
- Zakręcona Traszka
- Posty: 814
- Rejestracja: 14 lip 2009, 19:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Openbox
- Architektura: x86_64
Odp: usunięcie niewygodnego tematu przez administratora
No i potwierdza się stare powiedzenie, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu Często przeglądam dział Purgatory, codziennie ląduje tam masa postów, wiele z nich słusznie, ale bywają też takie kwiatki jak ten z pierwszego postu w tym wątku.
Osobiście uważam,że forum jest dla ludzi, a jeśli tak ma to dalej wyglądać, to chyba rację miał Jusko i trzeba dokonać zmian na głównej stronie ubuntu.pl
Osobiście uważam,że forum jest dla ludzi, a jeśli tak ma to dalej wyglądać, to chyba rację miał Jusko i trzeba dokonać zmian na głównej stronie ubuntu.pl
Ubuntu: "Nie możesz używać tej samej wersji OS przez 12 lat i cały czas otrzymywać do niej aktualizacje oraz wsparcie!"
Arch Linux: "Hahahahaha Rolling Release robi brrrrrr!!!"
Miej wygooglane, a będzie ci dane
Arch Linux: "Hahahahaha Rolling Release robi brrrrrr!!!"
Miej wygooglane, a będzie ci dane
- cukier_lukier
- Przyjaciel
- Posty: 1250
- Rejestracja: 14 cze 2006, 18:25
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Brak
- Architektura: x86
Odp: usunięcie niewygodnego tematu przez administratora
1. Nikt nie jest nieomylny.ale bywają też takie kwiatki jak ten z pierwszego postu w tym wątku.
2. Jeśli autor wątku uważa, że niesłusznie coś zrobiliśmy - może do nas napisać.
3. To, ze uważasz, że wątek wylądował niesłusznie w Purgach, to nie znaczy, że nie powinien się tam znaleźć.
4. "nadgorliwość gorsza od faszyzmu" - jak ja uwielbiam takie nic nie znaczące hasełka. Dlatego pamiętaj, milczenie jest złotem. A inaczej: nie sądzę, byśmy byli nadgorliwi.
- jacekalex
- Gibki Gibbon
- Posty: 4678
- Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: MATE
- Architektura: x86_64
Odp: usunięcie niewygodnego tematu przez administratora
A mnie jakoś zawsze zastanawia jeden fakt, który widzę na własne oczy.
Ktoś napisał taki czy inny post, zaczął wątek, jedna, 2 lub 3 osoby zrozumiały i temat i treść postu, wiedzą o co chodzi, zamieszczają rozwiązanie, i nagle zjawia się moderator, który nie zrozumiał,
i nic go nie obchodzi, że jest w mniejszości.
Najbardziej takie akcje mnie dziwią w Oftopie, ale w innych działach też się zdarzają.
np dostaję potem takie PW:
Natomiast dyskusja, która dotyczy stosowania regulaminu w takim czy innym przypadku?
W swoim ponad 30 letnim życiu pierwszy raz widzę taką dyskusję na jakimkolwiek forum,
i mam nadzieję, że ostatnią.
To by było na tyle
Ktoś napisał taki czy inny post, zaczął wątek, jedna, 2 lub 3 osoby zrozumiały i temat i treść postu, wiedzą o co chodzi, zamieszczają rozwiązanie, i nagle zjawia się moderator, który nie zrozumiał,
i nic go nie obchodzi, że jest w mniejszości.
Najbardziej takie akcje mnie dziwią w Oftopie, ale w innych działach też się zdarzają.
np dostaję potem takie PW:
Co do nadgorliwości, to jest ona wstępem do wielu rozmaitych *izmów, wprowadzających definicję czarno-białego świata, który w rzeczywistości ma miliony różnych odcieni.Strasznie rygorystyczny ten admin na tym forum, więc piszę na PM. Faktycznie pomogło wywalenie pulseaudio i zainstalowanie alsy. Pierwszy raz spotykam się z tym pulseaudio i nie wpadł bym na myśl , że z tym jest coś nie tak , skoro wyszło to w najnowszej dystrybucji ubuntu. Dzięki wielkie za pomoc
Pozdrawiam
Natomiast dyskusja, która dotyczy stosowania regulaminu w takim czy innym przypadku?
W swoim ponad 30 letnim życiu pierwszy raz widzę taką dyskusję na jakimkolwiek forum,
i mam nadzieję, że ostatnią.
To by było na tyle
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości