Strona 1 z 1

VirtualBox bez X'ów

: 06 gru 2010, 23:54
autor: wisnia88wisnia
Witam, pytanie mam takie, jak zrobić aby odpalić win7 którego mam jako vm przez VirtualBoxa ale bez X'ów linuxa, najlepsze rozwiązanie jakie by mnie interesowało to np. logowanie się na jakiegoś użytkownika po czym od razu włączał by się windows a nie pulpit linuxa. Jest coś takiego wykonalne ? Próbowałem czasowo wyłączyć X'y w konsoli ale wtedy nie uruchamia się VirtualBox... Jakieś sugestie?

Odp: VirtualBox bez X'ów

: 07 gru 2010, 09:43
autor: makson
Nie da się odpalić VirtualBoxa bez X'ów. Można natomiast uruchomić skromny X-server (nawet bez menadżera okien) i na nim okno z VirtualBoxem (na cały ekran).
EDIT:
GNOME wyłączamy poleceniem:

Kod: Zaznacz cały

sudo /etc/init.d/gdm stop
same X startujemy poleceniem:

Kod: Zaznacz cały

xinit
pozdrawiam

Odp: VirtualBox bez X'ów

: 07 gru 2010, 14:25
autor: kasjo
makson pisze:Nie da się odpalić VirtualBoxa bez X'ów.
Nie prawda.
http://www.virtualbox.org/manual/ch07.html#id2743893
Miałem tak postawiony Win98 na kompie bez X'ow, ale przerzuciłem się na VMWare bo obsługuje porty równoległe.
No ale w tym przypadku to trochę inny problem :)
Chyba, że znajdzie się jakiś VNC na framebuffer

Odp: VirtualBox bez X'ów

: 07 gru 2010, 17:43
autor: makson
kasjo pisze:Nie prawda.
http://www.virtualbox.org/manual/ch07.html#id2743893
Miałem tak postawiony Win98 na kompie bez X'ow, ale przerzuciłem się na VMWare bo obsługuje porty równoległe.
No ale w tym przypadku to trochę inny problem :)
Chyba, że znajdzie się jakiś VNC na framebuffer
Ale to insza inszość.
Aby zobaczyć to co wyświetla maszyna wirtualna i tak jest potrzebne jakieś środowisko graficzne. To co podałeś przenosi tylko obowiązek posiadania środowiska graficznego z komputera będącego serwerem, na komputer będący klientem.
EDIT:
Podaną przez Ciebie metodą możemy uniknąć X'ów tylko, jeżeli systemem "gościem" wirtualnej maszyny jest jakiś Unix i połączymy się z nim po SSH.

Odp: VirtualBox bez X'ów

: 11 gru 2010, 13:00
autor: lenonek
Ja u siebie zrobiłem to następująco:
1. Ustawiłem automatyczne logowanie użytkownika.
2. Dodałem do Programów startowych polecenie

Kod: Zaznacz cały

VBoxManage startvm <name> --type gui
3. Usunąłem wszystkie ikony z pulpitu i ustawiłem tło na jednolite czarne. Panele można usunąć lub ustawić we właściwościach automatyczne ukrywanie. Efekt: po logowaniu jest czarny ekran przez chwilę, a po kilku sekundach startuje WinXP.
4. Stworzyłem skrypt, dzięki podpowiedziom z tego wątku. zamykający Ubuntu po zakończeniu VirtualBoxa.
5. Na koniec dodałem go do Programów Startowych.

Efekt windows na ubuntu :) działa sprawnie, stabilnie, a co najważniejsze dla laika nie ma praktycznie różnicy pomiędzy wirtualnym a normalnie funkcjonującym systemem. Zrobiłem tak bo moja siostrzenica miała niezwykły dar by wywoływać BSoD. Teraz wrzucam ubuntu, przywracam migawkę systemu i pozamiatane :D