Mieszane uczucia co do Linuxa

Dyskusje o dystrybucjach niezwiązanych z Ubuntu
Awatar użytkownika
Rambdal
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 58
Rejestracja: 26 paź 2010, 23:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Gliwice-Sośnica
Kontakt:

Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: Rambdal »

Witam

Mam pytanie, co w linuxach jest najważniejszego względem windowsa ? Powiem szczerze to miałem już 2 razy Ubuntu ale po krótkim czasie powracałem do Windowsa. Zawsze po jakiś 2,3 miesiącach miałem zaś chęć zainstalowania Linuxa. Nie wiem może to kwestia podejścia, wy też tak mieliście ? Jakieś rady ?
Awatar użytkownika
Dwimenor
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1260
Rejestracja: 18 mar 2008, 16:14
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.10
Architektura: x86_64

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: Dwimenor »

Zainstaluj oba i przy włączaniu komputera rzucaj monetą, aby zdecydować którego system chcesz dzisiaj używać.
Poniższe zdanie jest fałszywe.
Powyższe zdanie jest prawdziwe.
Awatar użytkownika
mistrz1
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 893
Rejestracja: 16 kwie 2012, 17:18
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. Dystrykt – Polska

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: mistrz1 »

Nie zachowuj się, jak baba! Miej cojones :) Miałeś już Linuksa, więc wiesz, co to jest. Czyjekolwiek gadanie nic nie pomoże.
"Jeśli robisz to, co zawsze robiłeś, masz to, co zawsze miałeś" – Sokrates
Popieram Rosję :) :clap:
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: Jusko »

Można przyjąć trzy warianty:

1. Masz Windows - zainstaluj Linuksa na maszynie wirtualnej i odpalaj kiedy chcesz.
2. Masz Linuksa - zainstaluj Windows na maszynie wirtualnej i odpalaj kiedy chcesz.
3. Jesteś graczem - maszyna wirtualna z Windows to zły pomysł, zainstaluj go obok.

Dylemat rozumiem - do starego lapka kupiłem oryginalny Windows (raz w życiu mi się to zdarzyło), to co jakiś czas instalowałem tego Windows żeby pograć w parę gierek i jak już kupiłem, no to żeby Windows się nie kurzył, a że miałem kartę ATi na otwartych sterach, to na Linuksie najwyżej w Pasjansa mogłem pograć. Teraz mam zintegrowany układ Intela Windows sprzedałem, więc Windows obok już nie potrzebuję (najwyżej na wirtualce do oprogramowania typu czytnik kart SIM, ale darmowy Windows z licencją na 90 dni mi starczy). Myślę, że po prostu lubisz oba systemy, a Linux nie ujął Cię na tyle, aby rezygnować w ogóle z Windows. Ja tam nie widzę nic złego, aby mieć dual-boot, a używanie Windows to nie wstyd.
Awatar użytkownika
Rafskix
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 57
Rejestracja: 29 gru 2007, 20:56
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 18.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: Rafskix »

Mam pytanie, co w linuxach jest najważniejszego względem windowsa
Dla mnie największe zalety Linuksa względem Windows to:

-system jest darmowy
-jest mniej roboty po świeżej instalacji (szczególnie remixu)
-system nie zwalnia po dłuższym czasie używania

Sam mam na dysku jeszcze Windows,ale używam go bardzo rzadko.W sumie to tylko do programu tomtom home i samsung pc studio.
I to jest chyba największy minus.Że jednak pomimo wielu zalet Linuksa i szczerych chęci posiadania go jako jedynego systemu, trzeba mieć na dysku w pogotowiu Windows.
Od razu odpowiem że wiem, że to wina producentów oprogramowania,ale to jest dla mnie nieważne.Fakt jest faktem.
Awatar użytkownika
snp88
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 176
Rejestracja: 02 kwie 2012, 23:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: snp88 »

najwieksza wada to brak wsparcia dla sprzetu ja ostatnio nadziałem się na tunner tv kupiłem sobie i za nic sie go nie udało uruchomić pod linuxem a pod win trzy kliki i ogladam telewizje
Awatar użytkownika
mistrz1
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 893
Rejestracja: 16 kwie 2012, 17:18
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. Dystrykt – Polska

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: mistrz1 »

snp88 pisze:najwieksza wada to brak wsparcia dla sprzetu ja ostatnio nadziałem się na tunner tv kupiłem sobie i za nic sie go nie udało uruchomić pod linuxem a pod win trzy kliki i ogladam telewizje
To nie jest wadą Linuksa. Przecież Linux nie będzie biegał do twórców oprogramowania i gadżetów, i prosił ich o to, żeby tworzyli oprogramowanie na Linuksa. To jest wada producentów i twórców oprogramowania, że ich produkty nie działają na Linuksie.
"Jeśli robisz to, co zawsze robiłeś, masz to, co zawsze miałeś" – Sokrates
Popieram Rosję :) :clap:
Awatar użytkownika
Tomfoc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2183
Rejestracja: 30 lis 2011, 21:14
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 22.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: Tomfoc »

Widzisz mistrzu - masz rację i jej nie masz jednocześnie. Co Kowalskiego może obchodzić z jakiego powodu jego sprzęt nie działa? Ma działać i już. Skoro pod Windows działa, to i tutaj powinien. Jakie dla Kowalskiego ma znaczenie, że Linux jest fantastyczny, tylko programy są do orzeszek, sterowniki do orzeszek i inne rzeczy też do .... Kowalski uznaje, że wina leży po stronie Linuksa i ma rację.

-- 13 lis 2012, o 18:19 --

W moim poście wyżej nie było słowa "orzeszek" - to sprawka moderatora :roll:

//k2cl: nic z tego - żaden moderator nie interweniował dotychczas w tym wpisie :D Po prostu to forum nie lubi pewnych wyrazów, uważanych powszechnie za niecenzuralne :mrgreen:
pppp

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: pppp »

Dobra znam na pamięć te ballady. Nie podoba się za darmo niech nie instaluje. Ma pieniądze niech kupuje sobie system do którego dostanie płytę i trzema kliknięciami zainstaluje to co chce, a po miesiącu i tak będzie płacz bo coś nie działa, ale przecież co tam to Kowalskiego interesuje to ma działać - więc lepiej niech go zacznie interesować bo mnie już denerwują takie wypowiedzi. Mnie też to nie interesuje jak to działa bo szkoda mi życia marnować na takie bzdury, czasem tylko w coś zagram na pc, a tak to używam do przeglądania internetu gdy mam taką potrzebę. To jest za darmo i do nikogo nie mam pretensji. Jak nie będzie mi szkoda pieniędzy to sobie mogę kupić windowsa i jak wtedy nie będzie działać to mogę narzekać.
Awatar użytkownika
mistrz1
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 893
Rejestracja: 16 kwie 2012, 17:18
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. Dystrykt – Polska

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: mistrz1 »

Nie można być jednocześnie w ciąży i w niej nie być ;). Więc albo mam rację, albo jej nie mam. Jeśli Kowalski nie potrafi odróżnić elementarnych rzeczy, znaczy jest debilem. Wielu Kowalskich nie zna matematyki, ortografii i też je uznają do bani. Nie będę brał odpowiedzialności za debilizm Kowalskiego. Może nawet używać zamiast komputera liczydeł :)
"Jeśli robisz to, co zawsze robiłeś, masz to, co zawsze miałeś" – Sokrates
Popieram Rosję :) :clap:
Awatar użytkownika
Tomfoc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2183
Rejestracja: 30 lis 2011, 21:14
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 22.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: Tomfoc »

Jest coś takiego jak ciąża urojona :roll: , ale nie o tym to forum. Z tym debilem trafiłeś idealnie. Taki właśnie jest Kowalski. Ty potrafisz coś zrobić w systemie, on nie potrafi. Popatrzcie tylko na to i inne komputerowe fora - poziom wiedzy jest bardzo niski. Kowalski chce nacisnąć guzik z napisem "Power" i ma działać. Tacy Kowalscy to (moim zdaniem) około 95% wszystkich użytkowników komputerów.
Awatar użytkownika
brezniew
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2680
Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:48
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Fluxbox
Architektura: x86_64

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: brezniew »

@Tomfoc:
Prawda jest taka, że snp88 kupił jakiś dziadostwo, które prawdopodobnie działa tylko pod Windowsem.
Jest masa tunerów, które działają pod Windowsem i Linuksem. Przy wydawaniu pieniędzy wypada używać głowy. A jak ktoś ma z tym problem to niech ma pretensje do siebie.
Buty też możesz kupić ładne, ale za małe i narzekać, że tak ci urosła noga.
pppp

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: pppp »

Tomfoc pisze:Kowalski chce nacisnąć guzik z napisem "Power" i ma działać
Już ci coś napisałem. To nie jest koncert życzeń, jak się nie podoba to niech nie używa komputera.
Awatar użytkownika
raawek
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 36
Rejestracja: 30 maja 2012, 16:16
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: raawek »

kochanieńki, kowalski to nie debil tylko średnia krajowa, czyli przeciętny użytkownik, który niekoniecznie musi się interesować linuksem, tylko ma kupić sprzęt, telewizor, komputer, tuner itd i ma to działać, a nazw windows, linuks nie musi nawet poprawnie wymawiać, bo to nie jest takie ważne dla niego. Ja np. nie wymówię ani nie zapamiętam większości nazw firm np. kosmetyków albo długopisów czy też śrubek, których czasem używam, bo mnie po prostu te nazwy nigdy nie zainteresują. Ma coś tam działać i tyle - to odnośnie kowalskiego, lepiej go nie obrażać, bo nie znasz człeka obok siebie czy dalej od siebie.
Awatar użytkownika
Rambdal
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 58
Rejestracja: 26 paź 2010, 23:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Gliwice-Sośnica
Kontakt:

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: Rambdal »

Mi nie chodzi o to żeby ktoś powiedział mi co mam używać tylko bardziej o to że chciał bym mieć jeden system a jestem zmuszony do korzystania z 2 bo na linuxie cos nie działa i dyskwalifikuje go jako jedynego systemu. Mam nadzieję że rozumiecie o co chodzi
Awatar użytkownika
brezniew
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2680
Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:48
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Fluxbox
Architektura: x86_64

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: brezniew »

Normalny człowiek (nieważne ilu ich jest) jak raz coś kupi co nie zadziała, to następnym razem już takie rzeczy sprawdza.
Nie dotyczy to tylko komputerów.
Idioci zazwyczaj z definicji są niereformowalni i ja nie widzę powodu żeby ktoś mający swój rozum miał się ich logiką kierować.
Mi nie chodzi o to żeby ktoś powiedział mi co mam używać tylko bardziej o to że chciał bym mieć jeden system a jestem zmuszony do korzystania z 2 bo na linuxie cos nie działa i dyskwalifikuje go jako jedynego systemu. Mam nadzieję że rozumiecie o co chodzi
Przechodzisz menopauzę?
Ten wątek czemuś służy, czy chciałeś sobie biadolić?
Awatar użytkownika
mistrz1
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 893
Rejestracja: 16 kwie 2012, 17:18
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. Dystrykt – Polska

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: mistrz1 »

raawek pisze:kochanieńki, kowalski to nie debil tylko średnia krajowa, czyli przeciętny użytkownik, który niekoniecznie musi się interesować linuksem, tylko ma kupić sprzęt, telewizor, komputer, tuner itd i ma to działać, a nazw windows, linuks nie musi nawet poprawnie wymawiać, bo to nie jest takie ważne dla niego. Ja np. nie wymówię ani nie zapamiętam większości nazw firm np. kosmetyków albo długopisów czy też śrubek, których czasem używam, bo mnie po prostu te nazwy nigdy nie zainteresują. Ma coś tam działać i tyle - to odnośnie kowalskiego, lepiej go nie obrażać, bo nie znasz człeka obok siebie czy dalej od siebie.
Na stacji paliw też jest dla Kowalskiego bez znaczenia, czy ma samochód z silnikiem diesla czy benzynowym. Podjeżdża do pierwszego wolnego dystrybutora, łapie którykolwiek wąż i tankuje, i ma jechać. A jeśli samochód benzynowy po zatankowaniu olejem napędowym nie jedzie to wina producenta samochodu. Nie szanowałem i nie zamierzam szanować głupoty. Jeśli jest ktoś durniem, to niech nie odzywa się. Najpierw niech się dowie, nauczy i wtedy może zabrać głos. Nie będę udawał durnia po to, żeby przypodobać się durniowi. Prawo Darwina musi działać :)
"Jeśli robisz to, co zawsze robiłeś, masz to, co zawsze miałeś" – Sokrates
Popieram Rosję :) :clap:
pppp

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: pppp »

Ale co kowalskiego obchodzi jakieś prawo darwina, ma działac i tyle. Prawo jazdy ma ten kto umie jeździć, a do komputera może usiąść każdy i potem pojawiają się na forach durne opowieści o kowalskim dla którego komputer ma działać, a jak jest odwrotnie to co go to obchodzi, przecież ma działac.
Awatar użytkownika
Rambdal
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 58
Rejestracja: 26 paź 2010, 23:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Gliwice-Sośnica
Kontakt:

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: Rambdal »

Ta... Myślę że temat można usunąć.
Chris1507
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 156
Rejestracja: 02 maja 2011, 20:55
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.10
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Re: Mieszane uczucia co do Linuxa

Post autor: Chris1507 »

Niestety, ale jeszcze przez dłuższy, czy krótszy, czas Linuks będzie ignorowany przez producentów i to jest fakt. Obecnie Linuksa wybierają osoby, które potrafią troszkę więcej, niż wciśnięcie "power", znalezienie przeglądarki internetowej w menu i surfowanie w Internecie (no chyba że jakaś kochana osoba skonfiguruje wszystko tak, iż nie będzie żadnych problemów).

Sprzętu, który działa na więcej niż "jedynym słusznym systemie operacyjnym" jest sporo, tylko podczas zakupów trzeba spojrzeć na opakowanie i przeczytać, czy działa na Linuksie, bądź wcześniej sprawdzić w Internecie, czy komuś on zadziałał, ile sprawił problemów i czy jest zadowolony. Pierwsza zasada: kupuj z głową.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o Linuksie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości