Jak dobrać się do danych z /dev/input/eventX bez uprawnień administratora?

[kt1117]

Cześć, mam mały problem. Otóż chcę napisać grę na dwie myszy natywną pod linuksa. Ogarnąłem już jakie kody wysyła mysz do /dev/input/event i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że do odpalenia programu który sczytuje dane z tego pliku potrzebuję uprawień sudo. Nie chcę, żeby moją grę trzeba by było uruchamiać z sudo, bo to dosyć słabe. I tu pytanie, czy da się coś zrobić, żeby na dowolnym komputerze otrzymać te dane bez dziurawienia zabezpieczeń systemu?

[JSokol]

Sprawdź choćby bibliotekę ncurses - jeśli to ma być gra konsolowa to na pewno się ta biblioteka przyda no i przy okazji obędziesz się bez zbędnego kombinowania

[kt1117]

Niestety NCURSES mnie nie urządza. Nie ma tam dostępu do surowych kodów myszy, a te są mi potrzebne do ogarniania co i gdzie się dzieje, bo potrzebuję znać zachowanie obu myszy niezależnie. To co się dzieje na konsoli nie musi być ładne, wystarczy mi żeby wyświetlało co się dzieje bo zrobię sobie input menager'a i użyję tego do gry w OpenGL.

[kabanek]

raczej się nie da, to nie windows

[xxx666xxx]

Nie wiem mogę się mylić ale może do tego pomocne będzie narzędzie takie jak Fakeroot?! Sprawdzałeś z tym?

A) Użycie fakeroot pozwala uniknąć niepotrzebnego korzystania z konta roota.
B) Program fakeroot pozwala na zbudowanie pakietu bez uprawnień roota.
C) Fakeroot (jeżeli mamy zamiar poprowadzić instalację jako nieuprzywilejowany użytkownik)
D) Możemy też skożystać z programu fakeroot - wtedy nie potrzebujemy uprawnień root.
E) `fakeroot' - narzędzie, które pozwala Ci "udawać" bycie administratorem systemu. Uprawnienia administratora są niezbędne w niektórych etapach procesu budowania pakietu.

=> Szczegóły <==
=> PPA Fakeroot <=

[ka_o_3991]

Fakeroot nic nie da, on nie ma wpływu na faktyczny poziom uprawnień. Nie wiem na ile to pomoże, ale słyszałem o czymś takim jak uinput, to moduł do jądra, może Cię zainteresuje.

[kt1117]

Na razie mam takie rozwiązanie, że poproszę użytkownika o chmod 660 dla folderu /dev/input/ dla grupy do której on należy. Nie wiem jednak czy to przejdzie, i czy nie podziurawi systemu bo teoretycznie mógłbym tak przecież keyloggera zrobić.

[TrolleY]

Może się mylę i to jest złe rozwiązanie ale nie powinieneś mieć jakiegoś service który by sam się odpalał z odpowiednimi uprawnieniami i pozwalał na dostęp do tych zdarzeń, a twoja gra nie powinna z tego service korzystać?

[norvoles]

Ogarnąłem już jakie kody wysyła mysz do /dev/input/event i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że do odpalenia programu który sczytuje dane z tego pliku potrzebuję uprawień sudo. Nie chcę, żeby moją grę trzeba by było uruchamiać z sudo, bo to dosyć słabe.

Myślę, że takie pojęcia jak sgid i suid będą przydatne.
Możesz utworzyć usera, dajmy na to, input (nie musi mieć shella ani home). Nadajesz mu stosowne uprawnienia dostępu do /dev/input/event, a potem ustanawiasz go właścicielem binarki gry (man chown) oraz ustawiasz tej binarce bit suid (man chmod).
Następnie odpalasz grę jako zwykły swój user i... gra ma dostęp do /dev/input/event, gdyż uruchomiła się z uprawnieniami usera input

Jako ciekawostkę dodam, że każdy jeden user stosuje tą sztuczkę codziennie... uruchamiając X-y

[kt1117]

A, dzięki. Chyba właśnie tak zrobię

[ethanak]

radziłbym nieco inaczej.
aplikacja jest własnością roota i ma ustawiony bit suid. zapamiętuje użytkownika który ją uruchomił przez getuid, podbija uprawnienia i otwiera /dev/cośtam, a potem robi setuid do zapamiętanego użytkownika.