Zarządzanie pracą dysku w laptopie (Xubuntu) - hałas na zasilaniu sieciowym
: 16 maja 2015, 11:47
Wybierając system na mój netbook, szczęśliwie trafiłem na Ubuntu 14.04 LTS z XFCE. Lekkie środowisko, długi czas pracy na baterii... Wszystko było super do momentu, gdy zauważyłem, że dysk twardy wydaje z siebie nieprzyjemny jazgot, zwłaszcza, gdy system jest bezczynny. Poszukałem i wszystko wskazywało na to, że za niedługo padnie... Do momentu, gdy zabrałem się do tego osobiście i zainstalowałem udisks2 - pomogło, ale tylko częściowo, bo co jakiś czas było wysyłane polecenie hdparm --idle-unload /dev/sda lub coś w tym rodzaju. Po dalszych obserwacjach okazało się, że dysk twardy hałasuje tylko wtedy, gdy komputer jest zasilany z AC, a na baterii jest wszystko spoko. Na pewno ma to związek z zablokowanymi opcjami "spin down" w xfce4-power-manager. Nie udało mi się ich odblokować, więc wyłączyłem nieszczęsny program. Od tej pory jest lepiej z dyskiem, ale zapłaciłem wygodą - koniec z skrótami klawiaturowymi do podświetlenia, WiFi i automatycznym zarządzaniem zasilaniem (wyłączanie ekranu, wstrzymywanie systemu).
I teraz pojawiły się wątpliwości - co tak naprawdę źle działa? xfce4-power-manager tylko "pomagał" (czytałem, że nie jest do końca zgodny z niektórymi programami, z którymi współpracuje i przeszkadzają sobie). Może to UPower, a może gvfs? Zauważyłem też, że w hdparm przy -B 127 lub mniej i -S różnej od 0, ale w przedziale działania dysk zatrzymuje się po kilkudziesięciu sekundach niezależnie od wartości po parametrze -S.
I na koniec: co z tym zrobić?
1. Czy jest zamiennik xfce4-power-managera lub zlepek programów, które go zastąpią?
2. A może lepiej pogrzebać w bibliotece ELF, w której power-manager przechowuje swoje ustawienia?
3. Czy da się zmienić konfigurację power-managera i ewentualnie innych programów, żeby te problemy się skończyły?
Nie jestem pewny która z opcji jest najlepsza, ale wiem, że ten problem dotyczy nie tylko mnie, więc warto się tym zająć dla dobra wszystkich. Będę nadal nad tym pracował i zobaczymy. W załączniku jest plik ze zrzutem hdparm -I /dev/sda.
I teraz pojawiły się wątpliwości - co tak naprawdę źle działa? xfce4-power-manager tylko "pomagał" (czytałem, że nie jest do końca zgodny z niektórymi programami, z którymi współpracuje i przeszkadzają sobie). Może to UPower, a może gvfs? Zauważyłem też, że w hdparm przy -B 127 lub mniej i -S różnej od 0, ale w przedziale działania dysk zatrzymuje się po kilkudziesięciu sekundach niezależnie od wartości po parametrze -S.
I na koniec: co z tym zrobić?
1. Czy jest zamiennik xfce4-power-managera lub zlepek programów, które go zastąpią?
2. A może lepiej pogrzebać w bibliotece ELF, w której power-manager przechowuje swoje ustawienia?
3. Czy da się zmienić konfigurację power-managera i ewentualnie innych programów, żeby te problemy się skończyły?
Nie jestem pewny która z opcji jest najlepsza, ale wiem, że ten problem dotyczy nie tylko mnie, więc warto się tym zająć dla dobra wszystkich. Będę nadal nad tym pracował i zobaczymy. W załączniku jest plik ze zrzutem hdparm -I /dev/sda.