[rozwiązane] W jaki sposób zyskać uprawnienia do folderu którym rządzi tylko ROOT?

Tutaj można zadać pytanie, jeśli Linuksa widzi się pierwszy raz w życiu ;)
Awatar użytkownika
lcoyote
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 515
Rejestracja: 30 lis 2017, 16:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Auvergne-Rhône-Alpes

Re: W jaki sposób zyskać uprawnienia do folderu którym rządzi tylko ROOT?

Post autor: lcoyote »

boxxaa pisze: 09 mar 2019, 19:57 Bawiłam się wczoraj takim telefonikiem. Mam kuzyna marynarza. Nie mogę w to uwierzyć że w 6,7sekund łączysz się ze statkiem na drugim końcu Świata gdzieś na oceanie.
No wyobraźcie sobie teraz długość światłowodów, kabli, kabelków, ilość sprzętu, odległości w kilo metrach i inne. Normalnie w głowie się nie mieści.
Opóźnienie w rozmowie wynosi zaledwie 2,3 sekundy z tego co już marynarze mówią. 3 sekundy później mój głos (paczka danych) jest w innym miejscu na świecie.
To jest dopiero technika.
====
Do Stanów poprzez Messenger tez rozmawiałem dziś po południu, gdy u nich była jakaś 10-ta. Jakość SUPER i z komórki można pokazywać gdzie koto jest. Video konferencja
« Jesteśmy pyłkiem i wielkością »
Przejrzyj na oczy, włącz myślenie, póki nie jest za późno i jest ono jeszcze legalne!
Debian 11 ze środowiskiem Cynnamon ;-)
Awatar użytkownika
lcoyote
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 515
Rejestracja: 30 lis 2017, 16:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Auvergne-Rhône-Alpes

Re: W jaki sposób zyskać uprawnienia do folderu którym rządzi tylko ROOT?

Post autor: lcoyote »

boxxaa pisze: 09 mar 2019, 20:31 Nic nie mów o FLOPPY. Za czasów Atari/Commodore FLOPPY było urządzeniem szpanerskim. Pobić stację dysków mogła tylko - wbudowana stacja dysków!
Pamiętam, kumplowi ze szkoły rodzice nabyli Commodore CDTV. Mówiono na to Amiga CDTV bo to była zwykła Amiga500+ w innej obudowie. Chłopie, jakiego szału na osiedlu narobił gdy z płytami CD zaczął biegać hahhahaha. Ale czasy. Aż łza się kręci. Pamiętam gdy w któreś wakacje (jeszcze za komuchy) całe wakacje jako dzieciak zbierałam agrest by kupić dwa nowe "dżojsticki" do Commodore. Były tak tanie że do dziś mi się śnią(oczywiście żałowałam wydatku) no ale wszyscy mieli DŻOJE z microstykami i ja też musiałam mieć. Super Charger III czy coś takiego, czerwona podstawa, czarna rączka. Cena? 2 miechy w agreście!

(PS. gdy mowa o sklepach i cenach elektroniki za czasów komuny to mowa oczywiście tylko o USD/DM i o Pewexie/Baltonie / wtedy nie było Mediamarktów)
=============
Obejrzyjcie sobie na youtube filmy "wynalazki, które wstrząsnęły światem" a zobaczycie jak świat zachodni był w porównaniu z Polską. Sam byłem w szoku, że CD i DVD już tam znano ???!!
« Jesteśmy pyłkiem i wielkością »
Przejrzyj na oczy, włącz myślenie, póki nie jest za późno i jest ono jeszcze legalne!
Debian 11 ze środowiskiem Cynnamon ;-)
boxxaa
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 144
Rejestracja: 03 mar 2019, 13:43
Wersja Ubuntu: inny OS

Re: W jaki sposób zyskać uprawnienia do folderu którym rządzi tylko ROOT?

Post autor: boxxaa »

Dlatego nazwano to "Żelazną kurtyną". Gdy pojechałam na wakacje do znajomych w 1989r i gdy zobaczyłam telefon w samochodzie to nie potrafiłam zrozumieć "gdzie jest kabel?"

Kod: Zaznacz cały

źródło Wikipiedia.de, tłumacz: wujo google

Deutsche Bundespost Telekom zbudował pierwszą niemiecką komórkową sieć komórkową, analogowy system pierwszej generacji nazywany siecią "C" lub C-Netz. 
Sieć rozpoczęła działalność w 1985 r., A usługi były sprzedawane pod marką C-Tel. Po zjednoczeniu Niemiec w 1990 r. Sieć "C" została rozszerzona na dawne Niemcy 
Wschodnie.1 lipca 1992 r. Spółka zależna DeTeMobil Deutsche Bundespost Telekom rozpoczęła eksploatację pierwszej niemieckiej sieci komórkowej GSM 900 MHz, 
którą nazywa się D-Netz. Cyfrowe usługi GSM były sprzedawane pod marką "D1", a DeTeMobil nadal sprzedawał analogowe usługi komórkowe jednocześnie pod 
istniejącą marką C-Tel. W 1994 r. DeTeMobil wprowadził usługi krótkich wiadomości (SMS).
Szkodnik Boxxa uciekł na linux.pl
Powód? Jeśli TWÓRCZOŚĆ i CHĘCI zawadzają... ... ...
https://ubuntu.pl/forum/viewtopic.php?f=128&t=184131
czesioo
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 147
Rejestracja: 09 paź 2017, 15:06
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 18.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Wrocław

Re: W jaki sposób zyskać uprawnienia do folderu którym rządzi tylko ROOT?

Post autor: czesioo »

boxxaa pisze: 09 mar 2019, 15:02 Bo doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli nie dziś, jeśli nie teraz, nie nauczę się Linuksa to nigdy już tego nie zrobię. 40 lat to jeszcze spoko wiek ale za 10lat ... czachę będę miała zrujnowaną.
Niestety masz zupełną rację.
Umysł jest najbardziej chłonny w wieku 16 lat.
Pracę dyplomową napisałem w wieku 24 lat. Po 10 latach nie rozumiałem skrótów myślowych z tej pracy.
W wieku 35 lat po "miesiącu" miałem w głowie podręcznik do Intela 8080A, scalonych układów z tej rodziny i systemu operacyjnego CPM 2.2.
W wieku 40 lat po "miesiącu" miałem w głowie podręcznik do DOS'a 2.0 i programy z tego okresu. Potem podobnie z marszu DOS'y 3.x, 4.x, 5.x, 6.x.
Szok przeżyłem gdy w wieku 45 lat nie potrafiłem w pełni, dokładnie, w najdrobniejszych szczegółach opanować Windowsa 3.x (tak jak kiedyś umiałem, czułem i wykorzystywałem DOS'y).
Do wdrożenia w firmie Windowsa NT zatrudniono świeżo upieczonego absolwenta politechniki.
Uniksa nie potrafiłem się już sam nauczyć więc skierowano mnie na kursy (w sumie 3 tygodnie) użytkownika, administratora i zaawansowany. Absolwent zaliczył je na luzie. Ja uczyłem się po całych dniach z 8 godzinną przerwą na sen.
Linuksa nauczyłem się sam w domu, w wieku 53 lat, przepisując do zeszytu specjalny numer Chipa z Red Hatem 5.1. Tym razem "nauka" polegała na pamiętaniu na której kartce jest stosowna informacja. Kartki były ponumerowane, a na drugiem stronie okładki zeszytu był spis gdzie co jest. Do dnia dzisiejszego korzystam z tych zapisków.
Dzięki temu z mniejszym wysiłkiem zaliczyłem kurs SUSE'go.
Na etapie nauki Uniksów, Linuksów bardzo mi pomogła metoda SuperMemo. Użytkowałem ją pod DOS'em. Wygodne użytkowanie utrudniał problem roku 2000. W szczytowym okresie panowałem pamięciowo nad ponad 10 tysiącami jednostek informacji.
Po przejściu na emeryturę stopniowo stałem się wtórnym analfabetą linuksowym.
Aby nie zapominać tego co opanowałaś powinnaś to co umiesz zapisać jako jednostki SuperMemo i systematycznie odświeżać swoją pamięć.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2019, 10:29 przez czesioo, łącznie zmieniany 3 razy.
🇺🇦Sława Ukrajini!🇺🇦
--
Pozdrawiam
czesioo
boxxaa
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 144
Rejestracja: 03 mar 2019, 13:43
Wersja Ubuntu: inny OS

Re: [rozwiązane] W jaki sposób zyskać uprawnienia do folderu którym rządzi tylko ROOT?

Post autor: boxxaa »

Uczyłam się języka Niemieckiego od 6 do 10 roku życia. Do dziś pamiętam wszystko, mówię biegle, nie robię błędów. Przez pewien okres życia mieszkałam w Hiszpanii (między 33 a 37 rokiem życia). W prawdzie nauczyłam się podstaw ale przyszło mi to z ogromnym bólem. Po kilku latach od powrotu do Polski zapominam tego co się nauczyłam. Po niemiecku mówię jednak nadal tak, jak mówiłam. To samo z komputerami. MSDOS i wszystkie komendy pamiętam jak bym uczyła się tego wczoraj a minęło ponad 25lat. Komendy w terminalu w Linuksie..., uczę się od 11dni i ... bez ściągi ani rusz.
No i dlatego sądzę że jeśli nie teraz to już nigdy. Człowiek już czuje że to koniec. Koniec kariery zawodowej, zbędna jest nauka, już doskonale zdajemy sobie sprawę z tego że dla wielu młodych jesteśmy dziadkami. Pamiętam, gdy to ja sama nazywałam 40-sto latków moherami (miałam wtedy 18-22). Dziś wiem, że te 40 to nie tak dużo. Na zewnątrz człowiek trochę sie zmienił lecz w środku doskonale pamięta całe życie, tak jak by to wczoraj wszystko było. Szkoda tylko, że jako 18-22 letnia dziewczyna - myślałam wtedy - że życie jest bardzo długie. Oj, jak ja się pomyliłam. Ostatnie 20lat zleciało nawet nie wiem kiedy. A dziś po prostu boję się. Naprawdę zaczęłam bać się, bo jeśli następne 20 zleci tak jak poprzednie to tak naprawdę - trzeba już bardzo mocno zastanowić się nad tym - co powinniśmy jeszcze zrobić.
Ja już odpuściłam karierę, szkoły, naukę i resztę. Chcę spędzić ostatnie lata młodości w spokoju. Nie chcę już telefonów, smartfonów, laptopów i całej tej reszty. Chcę pozwiedzać Polskę i trochę Świata. Widzi mi się Alaska, Syberia, koło Polarne i masa innych. Nie widzi mi się już DOM+WINDOWS.
Komputer jednak muszę mieć. Takie czasy ale ... mając kompa, nie chcę już się męczyć. Pobawię się do wakacji różnymi dystrybucjami, poskładam jakiś SOFT pod siebie i na tym koniec mojej informatycznej kariery. Linux jest po to, że to on tym razem ma pracować dla mnie. System dla mnie - nie odwrotnie. W moim kompie jest masa dziwnych fotek i dokumentów. Mam prawo się bać posiadać WINDOWS. Przez całe życie nazbierałam trochę tego. Tysiące faktur, tysiące skanów rachunków, setki dziwnych fotek (no bo, fotki maluteńkiej, nagiej córeczki w wannie raczej nie są na pokaz!). Nie chcę by SYSTEM ŚWIATOWY grzebał mi w moich rzeczach a temu s....lowi Windows10 naprawdę ufać nie wolno.
Świat się skończył. To nie jest już to co było w latach świetności windows98/ME/2000 i powiem szczerze, pomimo nakładek MUI/GUI, pomimo wielu informatycznych ułatwień to i tak baaaardzo mocno tęsknię do tamtych lat. To był inny świat. Inna Polska. Inni ludzie. Inne maniery, inna kultura. Kuśfa, jak mi się płakać chce gdy powspominam.
Ten cały kulturalny jeszcze wtedy SYSTEM ludzki zaczął znikać z chwilą powstania kolorowego wyświetlacza w telefonach, aparatu i MMS. To wtedy zaczęło wszystko co normalne umierać. Do czasu w którym KOMÓRKI nie były jeszcze wszędobylne, było normalnie. Moja córka randkuje przez Skajpa. Ja randkowałam na trasie Przymorze>Sopot po plaży. Moja córka znajomych ma na Messengerze. Ja miałam niemal że codziennie pełną chatę ludzi. Były organy, akordeon, gitary, była gorzała, piwsko i zostały po tym takie wspomnienia że przy spotkaniu znajomych po 20,30latach każdy wyje jak małe dziecko. A dziś? A dziś jest iPod, smartfon, tablet.
Bez chwili wahania oddała bym 10 lat życia za ... 20lat życia wtedy! Raz jeszcze.
Dzisiaj, już nawet dzień dobry sąsiedzi sobie nie mówią.
Szkodnik Boxxa uciekł na linux.pl
Powód? Jeśli TWÓRCZOŚĆ i CHĘCI zawadzają... ... ...
https://ubuntu.pl/forum/viewtopic.php?f=128&t=184131
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przedszkole Linuksa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 21 gości