Strona 1 z 1

Lenovo IdeaPad 330 + Kubuntu

: 17 lip 2019, 13:54
autor: mnich8155
Poszukuję laptopa bez systemu operacyjnego, w okolicach 2500zł, na którym będę mógł zainstalować sobie Kubuntu.
W oczy rzucił mi się Lenovo IdeaPad 330
https://www.x-kom.pl/p/468583-notebook- ... x1050.html

Tu, mam pytanie.
Czy ktoś używał tego laptopa już z Ubuntu/Kubuntu, lub orientuje się czy zainstalowanie tego systemu na tym laptopie będzie możliwe i bezproblemowe?
Mam tu na myśli między innymi różne kwestie związane z UEFI, SecureBoot, itp oraz obsługi sprzętu jak np karta NVidia.

Z góry dziękuję za wszelkie informacje iwskazówki

Re: Lenovo IdeaPad 330 + Kubuntu

: 17 lip 2019, 20:15
autor: kobrawerde
A kup go internetem i posprawdzaj przez tydzień ...jak coś nie " teges" to zwrot i tyle .

Re: Lenovo IdeaPad 330 + Kubuntu

: 17 lip 2019, 20:23
autor: jacekalex
Karta Nvidia na razie nie gada z większością środowisk pracujących na Waylandzie.
Dlatego na razie bym Nvidii nie brał z tego powodu.
Raczej mocniejszy procek intela z wbudowaną grafiką się przyda, jeśli to ma być laptop.

Re: Lenovo IdeaPad 330 + Kubuntu

: 19 lip 2019, 08:53
autor: mnich8155
Dzięki za odpowiedź:)

Jeśli nie NVidia to może coś z Radeonem?
np
Lenovo Ideapad 330s-15 i3-8130U/12GB/240 M535 Szary

A kwestie UEFI? Nie orientuję się do końca ale słyszałem, że jest problem z instalowaniem Linuxa na nowych kompach właśnie przez problemy z tym związane.
Ale może coś przekręciłem?

Re: Lenovo IdeaPad 330 + Kubuntu

: 19 lip 2019, 13:46
autor: Spass
Jeśli nie będziesz grał w gry to szukaj czegoś na zintegrowanej grafice Intela. Co ważne to: mocny procek (najlepiej i5 albo i7), koniecznie dysk SSD, do tego najlepiej szukać czegoś z matową matrycą IPS 1080p, bo matryce TN to porażka. Osobiście uważam też, że w lapku bardzo przydaje się podświetlana klawiatura.

Ten model z pierwszego posta wygląda ciekawie, dobra specyfikacja w tej cenie. Jakość wykonania na pewno nie powali na kolana, bo to podstawowa buda, więc pewnie "plastic-fantastic". Do tego czarny, więc mazy i odciski palców pojawią się na tym po 5 sekundach używania. No i nie wiem jak z matrycą, ale chyba tam jest TN. Ogólnie całkiem spoko.

Jak to ma być laptop typowo pod Linuksa, to w razie potrzeby wyłączasz w BIOS Secure Boot i powinno wszystko śmigać. Pod karty hybrydowe NVIDIA + Intel sam bym pewnie instalował Pop!_OS 19.04, bo ma od razu stery i rozszerzenie do przełączania się między grafikami, no ale Kubuntu po skonfigurowaniu też da radę.

A jak totalnie nie do grania, to pewnie poszukałbym na Allegro jakiegoś w miarę nowego ThinkPada albo Della Latitude. Można znaleźć spoko sprzęt w dobrych pieniądzach, ale czasami trzeba się naszukać i nie każdy się lubi bawić z używkami (różnie z tym bywa, wiadomo).