Całkowanie numeryczne - metoda trapezów
: 21 lut 2009, 13:18
Mam pytanie co do metody trapezów przy liczeniu pola pod wielomianem. Idea jest mi chyba znana. "Chyba", bo nie rozumiem czegoś.
Wg tej strony algorytm jest taki (przy dokładności podziału na tylko 3 części):
Gdzie tu wzór na pole trapezu?!
Spróbowałem to zaimplementować http://wklej.org/id/55427/. Postanowiłem olać wszystkie algorytmy opisane na stronach, liczyłem tylko pola prostokącików pod wielomianem (widocznie tylko tak mi się zdaje) i za każdym razem, gdy porównywałem wynik z KmPlot'em moje liczone całki były zawsze mniejsze od tych poprawnych o połowę! Na jakiejś stronie wyczytałem, że trzeba dodatkowo wziąć skrajne wartości (u mnie w kodzie oznaczone jako a i b) i policzyć z nich(20. linia kodu).
Dlaczego?! Dlaczego nie wystarczy zsumować wszystkich trapezów pod wielomianem?! Czegoś tu nie rozumiem. Ktoś wie skąd to (b-a)/dx?
Wg tej strony algorytm jest taki (przy dokładności podziału na tylko 3 części):
Kod: Zaznacz cały
dx * (f( x0 ) / 2 + f( x1 ) + f( x2 ) + f( x3 ) / 2)
Spróbowałem to zaimplementować http://wklej.org/id/55427/. Postanowiłem olać wszystkie algorytmy opisane na stronach, liczyłem tylko pola prostokącików pod wielomianem (widocznie tylko tak mi się zdaje) i za każdym razem, gdy porównywałem wynik z KmPlot'em moje liczone całki były zawsze mniejsze od tych poprawnych o połowę! Na jakiejś stronie wyczytałem, że trzeba dodatkowo wziąć skrajne wartości (u mnie w kodzie oznaczone jako a i b) i policzyć z nich
Kod: Zaznacz cały
(b-a)/dx
Dlaczego?! Dlaczego nie wystarczy zsumować wszystkich trapezów pod wielomianem?! Czegoś tu nie rozumiem. Ktoś wie skąd to (b-a)/dx?