Już podczas instalacji wersji 16.04 (a także potem!) ekran mi miga/wyłącza się gdy nie musi być odświeżany (tak to przynajmniej wygląda z mojej perspektywy). Jak ruszam myszą to ekran się świeci i jest wszystko ok, jak tylko przestanę ekran gaśnie. Co ciekawe, jak wpisuję tekst to ekran się nie podświetla. Możecie sobie wyobrazić że zrobienie czegokolwiek nie jest trywialne

Próbowałem uruchomić system z opcją nomodeset i problem wyłączania ekranu zniknął wprawdzie, ale ekran odświeżał się około raz na sekundę, więc nie da się tak korzystać z kompa.
Instalacja kubuntu czy ubuntu mate wygląda tak samo, też miga od początku.
Wersja 14.04 LTS działa natomiast bez zarzutu, nic nie miga.
Teraz trochę o hardłerze: nvidia 750M, i7-4702MQ, Acer V3-722G.
Pytanie: czy karta graficzna nvidii ma tu cokolwiek do rzeczy? Bo normalnie jest w ubuntu wyłączona, prawda? Grafika intela odpowiada za wyświetlanie? Pytam bo oczywiście próbowałem zamiast sterów nouveau używać dedykowanych, ale bez zmian.
Czy ktoś ma pomysł co zrobić żeby poszła wersja 16.04? Bez wnikania w szczegóły potrzebuję mieć właśnie tę wersję.
Będę wdzięczny za mądre wskazówki.
Pozdrawiam,
Adam