W katalogu głównym home: Var - 5,8 GB (w tym lib - 5,3 GB), usr 4,3 GB (w tym lib - 2,2 GB i share - 1,3 GB), lib - 1,2 GB
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że teraz wyświetla 38 GB wolnego i 85 GB zajętego, co oznacza, że wszystko jest ok

Swoją drogą ciekawe dlaczego ni z tego, ni z owego nagle w ciągu tych kilku dni "przyrosło" mu tyle GB... Nic nie robiłem.
Otworzyłem to narzędzie dyski i zwątpiłem, bo tam jest powiedziane że dysk ma 128 GB... Najwyraźniej coś mi się pomyliło... Jeśli to Was w jakikolwiek sposób wprowadziło w błąd, to przepraszam.
Mam takie pytanie, wydaje się, że w związku z powyższym jedno z ostatnich w tym wątku, czym mogło być spowodowane, że mi w pewnym momencie zaczął otwierać 40 kart z tym samym obrazkiem albo mi się wieszał? Może to być spowodowane jakimś wirusem, czy to jest tak absurdalne, że nie ma co iść w tym kierunku? Pytam się, bo jak coś takiego zasugerowałem, to każdy z Was pominął moją sugestię dyplomatycznym milczeniem, a ja jednak wolałbym wiedzieć jaka mogła być prawdopodobna przyczyna tak dziwnego zachowania się komputera, zamiast tylko poprzestać na samym rozwiązaniu.