Ale do rzeczy, mam Ubuntu i Windowsa XP na jednym dysku. Za każdym razem jak próbuję zainstalować coś przez wine to siada mi XP, tzn. gdy po takiej instalacji uruchamiam windowsa to ładuje się, pokazuje się tapeta i na tym koniec. Dopiero po uruchomieniu explorer.exe przez Ctrl+Alt+Delete wszystko zaczyna działać. Dzieje się tak przy każdym uruchomieniu XP.
Uważam, że to wina wine, ponieważ problem ten miałem już trzy razy, zawsze po tym, jak próbowałem coś zainstalować na Ubuntu poprzez wine.
Macie może jakieś sugestie jak tego uniknąć? Tzn. co zrobić żebym mógł instalować aplikacje przez wine nie uszkadzając przy tym windowsa?
EDIT
Problem już rozwiązany, po prostu kiedyś grzebałem w konfiguracji Wine i źle ustawiłem dyski

