[SOLVED] Przekierowanie z error page przeglądarki

[pogrom]

Ktoś podmienił mi error page w Firefoxie. W sumie nawet wiem kto - mój sysadmin w pracy. Pytanie jak to zrobił, i jak to cofnąć?

[bgerlich]

Ciężko cokolwiek powiedzieć, spróbuj zmienić serwery DNS. Wybierz dwa z listy:

Kod: Zaznacz cały

4.2.2.1
4.2.2.2
4.2.2.3
4.2.2.4
4.2.2.5
4.2.2.6

[pogrom]

Poprawka, to nie error page jest podmieniony, tylko w jakiś sposób dla wpisów, które normalnie wyświetliłyby error page, czyli powiedzmy po wpisaniu w pasku adresu: http://$$$$$$$$/, zrobił przekierowanie do pewnej strony w necie.

I obie przeglądarki które mam są do niej prowadzone.

[bgerlich]

to już na pewno jak wspomniałem - zmień dns.

[frklin]

A macie proxy w sieci w pracy? Pewnie to jest przyczyną

[pogrom]

Nie do końca rozumiem ale jeśli to ma znaczenie to na przykład teraz nie jestem w pracy.

I jak się zmienia DNS (o ile ta odpowiedź nie została dodana zanim edytowałem poprzedzający ją post)?

[frklin]

dodając wpis nameserver ip_dns do /etc/resolv.conf

[pogrom]

Bez zmian. Jutro spytam cwaniaczka co zrobił.

A tak na marginesie, dlaczego akurat takie serwery DNS? Bo domyślnie mam jakieś inne, chyba od mojego providera internetu.

[bgerlich]

Zamiast zmieniać serwery DNS w pliku resolv.conf zmień je w Network Managerze - ikonka dwóch kompów w prawym górnym rogu ekranu, zakładka DNS. Nie zapomnij wywalić starych i wyczyścić cache Firefoxa.

Czemu takie DNS ? Hmmm, bo są łatwe do zapamiętania.

[pogrom]

Nic nie dało, dalej mam to przekierowanie.

No ale co ma zapamiętywanie? To co, mogę sobie wpisać cokolwiek jako DNS?

[bgerlich]

Jakikolwiek adres IP publicznie dostępnego serwera DNS. Te właśnie są publicznie dostępne, łatwe w zapamiętaniu i szybkie z powodu wykorzystania anycast, taki rodzaj transmisji, która automatycznie wybiera najlepsze połączenie.

[pogrom]

Trochę zboczę z wątku ale, skoro takie fajne te DNSy to jak zrobić, żeby po restarcie sieci nie wracały te stare?

[bgerlich]

W pliku /etc/dhcp3/dhclient.conf dopisujemy

Kod: Zaznacz cały

prepend domain-name-servers 4.2.2.1,4.2.2.2;

i restartujemy połączenie.

Przed wybraniem serwerów spinguj każdy i wybierz ten, który ma najlepsze czasy(polecenie "ping 4.2.2.1" itd.). Poszukaj również na tym forum informacji o OpenDNS (inny fajny dns) albo zajrzyj na http://opendns.com/

[pogrom]

Po restarcie sieci mam teraz 4 DNSy - te dwa nowe i dwa które mam domyślnie.

Zresztą nie ważne. Na tych domyślnych mam 6 razy szybszego pinga niż na którymkolwiek z publicznych, a i test z https://www.dns-oarc.net/oarc/services/dnsentropy pokazuje lepszy wynik.

Jutro dam znać co mi sysadmin zakombinował z tym przekierowaniem. O ile nie uzna za świetną zabawę niemówienia mi.

[bgerlich]

W tym samym pliku możesz z opcji "request" możesz usunąć domain-name-servers. Jest to jednak bez różnicy bo serwey będą wykorzystywane po kolei, czyli z drugiego na liście skorzystasz dopiero kiedy pierwszy nie będzie odpowiadał i tak dalej.

Jeśli Cię jednak Cię denerwują stare adresy zrób jak napisałem i komputer przestanie pobierać adresy serwerów DNS "z zewnątrz". Zwiększy to również bezpieczeństwo Twojego komputera.

[pogrom]

Więc admin zdziwił się niemniej niż ja jak usłyszał, że poza pracą też mam takie przekierowania (a przynajmniej tak wyglądał). W pracy jesteśmy za domeną ale w domu teoretycznie nie powinno tego być.

Kazał wyczyścić w domu catche DNS (jakkolwiek to się robi) i sprawdzić czy resolv.conf jest nadpisywany (jakkolwiek to się robi).

Jak to w domu zrobię to dam znać czy podziałało. Tymczasem mile widziane info jak to zrobić :]

EDIT:
Pomogło odnowienie IP na routerze. Choć szczerze powiedziawszy nie wiem skąd mój domowy router router wziął sobie to przekierowanie. Tak czy inaczej już jest ok i mogę sobie spokojnie wpisać "$$$$$$$$" w pasku adresu i zobaczyć wyniki wyszukiwania Googli dla tegoż wyrazu. Bo przecież Google słusznie założyło, że zawsze jak w pasku adresu wpiszę coś co nie jest adresem, to po prostu się pomyliłem bo chciałem to wpisać w pasku wyszukiwania...