Juz wyjasniam na czym dokladnie polega klopot.
Po uruchomieniu ubuntu komputer stara sie polaczyc z siecia wifi ,do routera NetGear'a. Jesli mam szczescie to mam neta ,a czasami sie nie laczy przez dluzszy czas jak bym gral w lotka ten komputer zaskamuje mnie kazdego dnia. Przez konsole tez sie nie laczy. W menadzerze widzi ja ale jak klikam by sie polaczyc widzac tylko mrygajaca ikone lacznosci i tak do usr****

Licze na Wasza pomoc!