Kompilowanie songbirda, zmiana lokalizacji plików źródłowych

[Micky]

Próbuję zainstalować Songbirda. Przy Kdenlive wywalało te same błędy:

Kod: Zaznacz cały

michal@michal-desktop:~/Install/Songbird$ ./configure && make && sudo make install
-bash: ./configure: No such file or directory
michal@michal-desktop:~/Install/Songbird$ 

Dzięki pomocy znajomego doszliśmy że niema katalogu configure:

Kod: Zaznacz cały

michal@michal-desktop:~/Install/Songbird$ ls
application.ini  defaults     lib             README.txt     songbird-bin
blocklist.xml    extensions   libjemalloc.so  scripts        songbird.png
chrome           gst-plugins  LICENSE.html    searchplugins  TRADEMARK.txt
components       jsmodules    plugins         songbird       xulrunner
michal@michal-desktop:~/Install/Songbird$ 

Ale:

Kod: Zaznacz cały

michal@michal-desktop:~/Install/Songbird$ sudo make install
[sudo] password for michal: 
make: *** Brak reguł do wykonania obiektu `install'. Stop.
michal@michal-desktop:~/Install/Songbird$ 

I tu już niewiem co dalej...
Na dodatek w pliku readme nic niema o instalacji. A pliku INSTALL niema.
Proszę o pomoc. Songbird to chyba naprawdę genialny program a jak już ktoś wcześniej napisał - Nie umiejętność kompilowania na linuksie to marnotrastwo potencjału tego systemu...

[goferrr]

Songbirda się nie kompiluje tylko odpala:

Kod: Zaznacz cały

sh songbird

EDIT: Zjadłem sh;)

[Micky]

Dzięki!
No i działa!
Mam jeszcze drobny problem. Jak go uruchomić? Nie dodał się automatycznie do menu głównego. a po w pisaniu w terminalu songibird - nie działa...

[goferrr]

Edytuj menu i dodaj sobie aktywator na przykład w Dzwięk i obraz. Alternatywnie dodaj aktywator do panelu GNOME. Ikonkę masz w katalogu songbird - można ją ustawić w tym samym okienku.

[Micky]

nie... aż takim de..m nie jestem. Mam AWN więc raczej do niego będę dodawał aktowator. Problem w tym jakie wpisać polecenie.

Uruchomiłem go tak, że wszedłem przez nautilusa do katalogu gdzie rozpakowałem te pliki instalacyjne i kliknąłem dwukrotnie plik songbird, który we właściwościach miał, że jest plikiem uruchamialnym. Program się pięknie otworzył, razem z tym co na nim wcześniej poustawiałem.

Potem pomyślałem sobie, że trzeba by, go dzieś przenieść skoro się nie instaluje. Ctrl+X i Ctrl+V do katalogu /usr/share/
Potem utowrzyłem aktywator z poleceniem: /usr/share/songbird/songbird
Kliknąłem w aktywator i się pokazał się komunikat:

Songbird has detected that your Library is corrupt and cannot be read.

In order for Songbird to function correctly, your library needs to be deleted. This action cannot be undone. You will lose subscriptions, playlists and track metadata edited in Songbird.

Your media files are safe and will not be deleted, but you'll need to rescan them.

i przyciski: Delete Library and restart, lub: Continue Anyway

Jeżeli wybiorę pierwszą opcję znów pojawia się ten komunikat i tak w kółko..
Jeżeli wybiorę drugą opcję to uruchamia się znów kreator ustawień (umowa licencyjna itd.). W jednym z ostatnich kroków wybiera się lokalizację biblioteki muzycznej. Niestety mi to nie działa. Niezależnie co wybiorę, nie odnajduje mi mojej kolekcji.

Oczywiście przed tym jak zmieniłem lokalizację plików źródłowych programu, widział bibliotekę i wszystko działało.

Wtyczki i motywy które zainstalowałem poprzednio są nadal zainstalowane ale teraz wrócił do domyślnych ustawień.

Strasznie namieszałem. Prosze o pomoc.

EDIT:
Ok.
Doszedłem już. Usunąłem katalog /home/michal/.songbird2/
Teraz odpaliłem od nowa przez sh z nowej konfiguracji i pomyślnie przeszedłem przez kreator instalacji. Odnalał moją bibliotekę, ale utraciłem wtyczki (zresztą chyba logiczne).
Mam jednak dwa pytania:
1. To co poprzednio - jakie polecenie wpisać we właściwościach aktywatora?
2. Umieściłem pliki źródłowe w /usr/share/songbird/ - czy po aktualizacji dystrybucji nie usunie mi tych plików?

[goferrr]

W panelu GNOME ścieżka do aktywatora ma wyglądać jakoś tak:

Kod: Zaznacz cały

~/Pulpit/Songbird/songbird

dla katalogu Songbird znajdującego się na pulpicie.
AWNa już dawno nie używałem ale pewnie podobnie to będzie wyglądać.

Przy aktualizacji nie stracisz tych plików.