Na początku chciałem zaznaczyć, że Ubuntu "bawię się" od kilku tygodni.
Mam go na swoim stacjonarnym i na laptopie. I właśnie w laptopie mam czasami problem z połączeniem się z różnymi sieciami WiFi.
W zasadzie moje pytanie może być krótkie i treściwe. Otóż:
Czy nazwa sieci może być przyczyną tego, że mój system jej w ogóle nie "widzi"?
Wyjaśnienie: chwilowo mieszkam w Norwegi, gdzie wynajmuję mieszkanie. Internet udostępnia mi koleś, który wynajmuje mi to mieszkanie. Pod Winzgrozą nie mam żadnych problemów z połączeniem się z routerem, ale pod Ubuntu niestety tak.
Nazwa mojej sieci to "1430 3030".
Z tego co wiem (poprawcie, jeśli się mylę) Linux nie lubi jakichkolwiek nazw ze "spacjami".
Czy tutaj jest przyczyna tego, że Ubuntu nie wykrywa tej sieci?
Z tą siecią próbowałem połączyć się używając Network Managera, Wifi Radar'a i Wicked WiFi. Próbowałem też z 3 innych laptopów, na których uruchamiałem system z Live CD (Interpid Ibex'a - 8.10) - bez powodzenia. Problem nie leży raczej w moim systemie, bo z inną siecią (u znajomego) mogę się połączyć bez problemu.
Dodam, że zmiana nazwy sieci (przynajmniej na razie) nie wchodzi w grę, bo w/w koleś do najbystrzejszych w tej dziedzinie nie należy. Kiedy prosiłem go aby zmienił nazwę sieci lub udostępnił mi hasło do routera ten po kilku dniach szukania dał mi kwitek z ustawieniami i hasłami do... skrzynki pocztowej, którą dostał od swojego dostawcy internetowego.
Trochę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że wyraziłem się w miarę jasno

Pozdrawiam!