Mam nastepujący problem. Konstrukcja sieci w moim domu jest ciut archaiczna a mianowicie wygląda tak:
Modem kablowy ----1----> komputer #1 (win xp) ----2----> komputer #2 (ubuntu 8.10) ------3-----> komputer #3 (ubuntu 8.10)
Tak po krótce żeby to na wszelki wypadek opisać i uniknąć nieporozumień: komp#1 posiada dwie karty sieciowe za pomocą których łącze jest udostępniane dalej (standardowe windowsowskie dzielenie łącza) do komputera #2. Komputer #2 również posiada dwie karty sieciowe gdzie raz na jakiś czas znajomy i podpina się do niego przez co powstaje połączenie "3".
Problem polega na tym, że niestety nie potrafie skonfigurować tak połączenia 3 aby komputer #3 widział komputer #2 (udostępnianie plików głównie, choć byłoby miło jakby komp#3 również miał dostep do internetu). Jedyne do czego doszedłem za pomocą metody prób i błędów to to, że jak połączenie 3 jest na tyle ok, że komputery się pingują, to z kolei żaden z tych komputerów nie ma dostępu do sieci.
Przetrzepałem wszelakie fora i jedyne co znalazłem to wspominki o SSH, Firestarter bądź też ogólnie ICS, lecz zważając na fakt, że moja przygoda z Ubuntu dopiero się zaczyna to nie mam pojęcia z której strony się za to zabrać. Aha, istotny jest też również fakt, że co do konstrukcji sieci i jakotakiego ich działania mam naprawdę minimalne pojęcia. Czy jest ktoś w stanie mi pomóc jakimiś rzeczowymi (i w miarę klarownymi) linkami/postami itp itd?

Dzięki z góry!
