Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
- DadaD
- Wytworny Kaczor
- Posty: 350
- Rejestracja: 21 paź 2008, 12:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Gwoli wyjaśnienia "extended" to partycja rozszerzona na której utworzone są partycje logiczne.
Polecam http://pl.wikipedia.org/wiki/Partycja_(informatyka)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Partycja_logiczna
http://pl.wikipedia.org/wiki/Partycja_podstawowa
pozdrowienia
Polecam http://pl.wikipedia.org/wiki/Partycja_(informatyka)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Partycja_logiczna
http://pl.wikipedia.org/wiki/Partycja_podstawowa
pozdrowienia
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 19:03
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Cześć wszystkim. Mam mały problem.
Miałem Viste(dysk był podzielony na 3 partycje: WinRE-1GB(to chyba vista sama utworzyła) Vista-115GB i DATA-115GB, wszystkie na NTFS) i chciałem zainstalować ubuntu. Odpaliłem program do partycjonowania dysków Gparted z CD, zabrałem troszkę miejsca z partycji Visty na ubuntu. No i Po restarcie Vista nie chciała już wstać
Czy może ktoś się spotkał z czymś takim? Czy da się tą Viste odratować czy konieczna reinstalka?
EDIT: Nie wiem czy to ma znaczenie ale kiedy zainstalowałem Ubuntu to GRUB widzi Vistę ale po jej wybraniu i tak się nie ładuje. Partycję Visty mogę zamontować z UBuntu i widze wszystkie pliki.
p.s. Przepraszam moderatorów jeśli umieściłem post w niewlasciwym miejscu ale w czasie pisania wydawało mi się najodpowiedniejsze.
Miałem Viste(dysk był podzielony na 3 partycje: WinRE-1GB(to chyba vista sama utworzyła) Vista-115GB i DATA-115GB, wszystkie na NTFS) i chciałem zainstalować ubuntu. Odpaliłem program do partycjonowania dysków Gparted z CD, zabrałem troszkę miejsca z partycji Visty na ubuntu. No i Po restarcie Vista nie chciała już wstać

Czy może ktoś się spotkał z czymś takim? Czy da się tą Viste odratować czy konieczna reinstalka?
EDIT: Nie wiem czy to ma znaczenie ale kiedy zainstalowałem Ubuntu to GRUB widzi Vistę ale po jej wybraniu i tak się nie ładuje. Partycję Visty mogę zamontować z UBuntu i widze wszystkie pliki.
p.s. Przepraszam moderatorów jeśli umieściłem post w niewlasciwym miejscu ale w czasie pisania wydawało mi się najodpowiedniejsze.
- figa
- Zakręcona Traszka
- Posty: 549
- Rejestracja: 05 lip 2006, 19:42
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Powtarzam swój wpis z innego wątku
Odp: Czy da się bezpiecznie zainstalować ubuntu na jednej partycji razem w vista ?
robiłam to wczoraj ale takim moim sposobem
1. mam płytkę wypalona z tego iso http://www.linux23.com/torrent/pmagi...8e61bb797bf288
2. Za jej pomocą zmieniłam wielkość partycji z vistą o połowę / 154 GB zostało /
3. Stworzyłam na zwolnionej przestrzeni partycje rozszerzoną.
4. Na rozszerzonej stworzyłam 3 partycje : ext3 12 GB, swap 2GB /nie musi być tyle / i resztą trzecia partycja ext3 ale kolejność partycji jest: ext3,ext3 na końcu swap.
5. Następnie uruchomiłam komputer i Vista mi się nie uruchomiła.
Trzeba było włożyć dysk instalacyjny visty i po odpaleniu wybrać język a potem opcję napraw .
Po naprawie system wystartował.
6. Następnie włożyłam dysk instalacyjny Ubuntu i po uruchomieniu wybrałam instaluj system /jest na pulpicie/ i jak dojdzie do podziału dysku to wybrać podział ręczny .
7. Pokażą się wszystkie partycje i poprzez podświetlenie - opcja modyfikuj wybrać te nowe stworzone pierwsza mniejsza miejsce montowania / i ext3 z księgowaniem / ubuntu do 8.10 / a ta większa też ext3 z księgowaniem - miejsce montowania Home a trzecia wybrać swap.
8. Uwaga partycję / mniejszą zafajkować do formatowania.
No i to by było tyle
Odp: Czy da się bezpiecznie zainstalować ubuntu na jednej partycji razem w vista ?
robiłam to wczoraj ale takim moim sposobem
1. mam płytkę wypalona z tego iso http://www.linux23.com/torrent/pmagi...8e61bb797bf288
2. Za jej pomocą zmieniłam wielkość partycji z vistą o połowę / 154 GB zostało /
3. Stworzyłam na zwolnionej przestrzeni partycje rozszerzoną.
4. Na rozszerzonej stworzyłam 3 partycje : ext3 12 GB, swap 2GB /nie musi być tyle / i resztą trzecia partycja ext3 ale kolejność partycji jest: ext3,ext3 na końcu swap.
5. Następnie uruchomiłam komputer i Vista mi się nie uruchomiła.
Trzeba było włożyć dysk instalacyjny visty i po odpaleniu wybrać język a potem opcję napraw .
Po naprawie system wystartował.
6. Następnie włożyłam dysk instalacyjny Ubuntu i po uruchomieniu wybrałam instaluj system /jest na pulpicie/ i jak dojdzie do podziału dysku to wybrać podział ręczny .
7. Pokażą się wszystkie partycje i poprzez podświetlenie - opcja modyfikuj wybrać te nowe stworzone pierwsza mniejsza miejsce montowania / i ext3 z księgowaniem / ubuntu do 8.10 / a ta większa też ext3 z księgowaniem - miejsce montowania Home a trzecia wybrać swap.
8. Uwaga partycję / mniejszą zafajkować do formatowania.
No i to by było tyle

Temat rozwiązany - dodaj do tematu [solved] za pomocą zaawansowanej edycji pierwszego wpisu wątku.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 19:03
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Dzieki
A nie orientujesz się czy może jesli naprawie Viste w ten sposób nie popsuje Ubuntu czasem ?

- figa
- Zakręcona Traszka
- Posty: 549
- Rejestracja: 05 lip 2006, 19:42
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
prawdopodobnie / choć nie wiem na pewno bo jak sam widzisz robiłam wszystko w nieco innej kolejności/ popsujesz program startowy Ubuntu i będziesz musiał go odzyskać w ten sposób viewtopic.php?t=45073
Program startowy jest umieszczony w sektorze rozruchowym MBR i vista może go nadpisać i zniszczyć Ubuntowy zapis więc gdyby się tak stało to skorzystaj z powyższego linku.
Kolejność powinna byc taka:
vista,
doprowadzenie visty do normalnego startowania,
następnie Ubuntu czy inny linux
Program startowy jest umieszczony w sektorze rozruchowym MBR i vista może go nadpisać i zniszczyć Ubuntowy zapis więc gdyby się tak stało to skorzystaj z powyższego linku.
Kolejność powinna byc taka:
vista,
doprowadzenie visty do normalnego startowania,
następnie Ubuntu czy inny linux
Temat rozwiązany - dodaj do tematu [solved] za pomocą zaawansowanej edycji pierwszego wpisu wątku.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 sty 2009, 21:16
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Moim zdaniem warto byłoby za pomocą UBUNTU odzyskać ważne dane i wypalić płytkę a potem dokonać reinstalacji Visty oraz UBUNTU. To znaczy zreinstalować Windows a potem gdy system nie będzie widzieć GRUB'a uruchomić instalację UBUNTU ale bez formatowania partycji. Jest tam taka opcja, która umożliwia odzyskanie UBUNTU. Robiłem to dawno ale wyszło bardzo dobrze.szasznik pisze:Cześć wszystkim. Mam mały problem.
Miałem Viste(dysk był podzielony na 3 partycje: WinRE-1GB(to chyba vista sama utworzyła) Vista-115GB i DATA-115GB, wszystkie na NTFS) i chciałem zainstalować ubuntu. Odpaliłem program do partycjonowania dysków Gparted z CD, zabrałem troszkę miejsca z partycji Visty na ubuntu. No i Po restarcie Vista nie chciała już wstać![]()
Czy może ktoś się spotkał z czymś takim? Czy da się tą Viste odratować czy konieczna reinstalka?
EDIT: Nie wiem czy to ma znaczenie ale kiedy zainstalowałem Ubuntu to GRUB widzi Vistę ale po jej wybraniu i tak się nie ładuje. Partycję Visty mogę zamontować z UBuntu i widze wszystkie pliki.
p.s. Przepraszam moderatorów jeśli umieściłem post w niewlasciwym miejscu ale w czasie pisania wydawało mi się najodpowiedniejsze.
Aha, warto pamiętać o sprawdzeniu w BIOS czy dysk działa jako SATA
Na co dzień używam UBUNTU i Vistę i wszystko "gra i buczy" !

-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 19:03
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Dziekuję wszystkim za porady
A problem rozwiązałem tak:
- Z powodu braku płyty instalacyjnej Visty postawiłem na kompie XP
- Ubuntu odzyskałem dzieki temu poradnikowi http://spiechu.all.pl/2007/09/26/odzysk ... -windowsa/
I wszystko śmiga

- Z powodu braku płyty instalacyjnej Visty postawiłem na kompie XP
- Ubuntu odzyskałem dzieki temu poradnikowi http://spiechu.all.pl/2007/09/26/odzysk ... -windowsa/
I wszystko śmiga

-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 5
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:26
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.10
- Środowisko graficzne: Brak
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Witam, jestem całkowitym nowicjuszem tego systemu...Posiadam CD z Ubuntu 8.10, prosilbym o pomoc krok po kroku aby zainstalowac ten system obok systemu Windows. Aktualnie mam 4 partycje kazda po ~20gb. Na poczatku uwolnilem sobie z ostatniej partycji dodatkową o rozmiarze 10GB, myslalem ze Ubuntu zainstaluje wlasnie na tej partycji, ale stanąłem własnie na partycjonowaniu i chcialbym przebrnac przez to z waszą pomocą aby nie utracić danych i windowsa. Jesli napisałem w złym miejscu prosze o przeniesienie. Prosze o pomoc, Pozdrawiam
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 19:03
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ja na twoim miejscu zrobił bym tak: Usunął jedną partycje. W jej miejsce stworzył partycje rozszerzoną a w niej(tej rozszerzonej) trzy partycje. Jedna na Ubuntu(15GB) druga(1GB) na partycje wymiany(to coś na kształt pamięci wirtualnej z windowsa tyle ze na osobnej partycji) oraz trzecia na /home (czyli po prostu na dane) (rozmiar zalezny od tego ile ci zostalo wolnego) . Ogólnie to w ubuntu mozesz zamontowac partycje windowsowe wiec za duzo miejsca nie potrzebujesz.
Aha i uprzedzam że jestem userem Ubuntu od 3 tyg. dopiero
:P:P
EDIT:
Aha i z mojego doswiadczenia wynika ze przy partycjonowaniu nie warto ruszac partycji na której stoii windows bo go popsujesz
(ja tak popsułem Viste)
Aha i uprzedzam że jestem userem Ubuntu od 3 tyg. dopiero

EDIT:
Aha i z mojego doswiadczenia wynika ze przy partycjonowaniu nie warto ruszac partycji na której stoii windows bo go popsujesz

-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 5
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:26
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.10
- Środowisko graficzne: Brak
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
czy to partycjonowanie, moge zrobic podczas instalacji ubuntu czy trzeba przed??
- icyhot12
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 174
- Rejestracja: 22 gru 2008, 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Można podczas ponieważ w system Ubuntu LIVE CD masz wbudowny program partycjonujący
- figa
- Zakręcona Traszka
- Posty: 549
- Rejestracja: 05 lip 2006, 19:42
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
vista prawdopodobnie w ławy sposób była do odzyskania bo sama przez to przeszłam .Aha i z mojego doswiadczenia wynika ze przy partycjonowaniu nie warto ruszac partycji na której stoii windows bo go popsujesz(ja tak popsułem Viste)
Co do partycji to ile ich w końcu masz 4 czy 5 bo nie możesz mieć więcej jak 4 podstawowe i najlepiej z jednej z nich zrobić partycje rozszerzoną na której stworzyć 3 partycje dla linuxa a jakbyś poczytał chociaż parę postów wyżej to tam jest wszystko napisane
Temat rozwiązany - dodaj do tematu [solved] za pomocą zaawansowanej edycji pierwszego wpisu wątku.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 3
- Rejestracja: 14 maja 2009, 20:28
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Witam.
Mam Windows 7 x64 bit. Chce zainstalować Ubuntu 9.04 32bit tylko, że tutaj mam mały problem. Zainstalowałem pierw Windowsa i zostawiłem 60GB wolnego miejsca na dysku. Wszystko ładnie działało i wziełem się za Ubuntu ale tutaj nie mogłem zainstalować Linuxa na tych 60GB. Czy ktoś mógł by napisać jak to pogodzić ?
Dziękuje.
Mam Windows 7 x64 bit. Chce zainstalować Ubuntu 9.04 32bit tylko, że tutaj mam mały problem. Zainstalowałem pierw Windowsa i zostawiłem 60GB wolnego miejsca na dysku. Wszystko ładnie działało i wziełem się za Ubuntu ale tutaj nie mogłem zainstalować Linuxa na tych 60GB. Czy ktoś mógł by napisać jak to pogodzić ?
Dziękuje.
- figa
- Zakręcona Traszka
- Posty: 549
- Rejestracja: 05 lip 2006, 19:42
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
co to znaczy ? dlaczego , jakie komunikaty, objawy - nie jesteśmy jasnowidzamiale tutaj nie mogłem zainstalować Linuxa na tych 60GB

Temat rozwiązany - dodaj do tematu [solved] za pomocą zaawansowanej edycji pierwszego wpisu wątku.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 6
- Rejestracja: 06 kwie 2009, 20:18
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.10
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
dokładnie jak muj przedmówca proszę o dokładniejsze informacjeMateQ pisze:Witam.
Mam Windows 7 x64 bit. Chce zainstalować Ubuntu 9.04 32bit tylko, że tutaj mam mały problem. Zainstalowałem pierw Windowsa i zostawiłem 60GB wolnego miejsca na dysku. Wszystko ładnie działało i wziełem się za Ubuntu ale tutaj nie mogłem zainstalować Linuxa na tych 60GB. Czy ktoś mógł by napisać jak to pogodzić ?
Dziękuje.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 maja 2009, 13:13
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Wybaczcie, że się tak podepnę pod temat, ale proszę o drobną podpowiedź. Mam w komputerze dwa dyski - ATA 40 GB, na którym znajduje sie win xp i sporo danych (NTFS) oraz czysty chwilowo dysk SATA 80 GB, na który chcę zainstalować ubuntu. Zatem jeśli przy instalowaniu ubuntu wybiorę opcję "użyj całego dysku" i wskażę ten dotychczas wolny, to nic nie zepsuję i nie utracę żadnych danych? Z góry dzięki
- kordys
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 226
- Rejestracja: 13 mar 2007, 23:12
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Witam!
A ja napiszę tak a po co na co komu windows obok ubuntu?
Przecież to bez sensu.
Nie po to tworzony jest system GNU/Linux aby zniewalać swoją maszynę. Czy nie jest tak? Instalując MS razem z Ubu pytam się po co? No ok...kazy robi jak lubi. No ale po co jaki jest tego sens?
A ja napiszę tak a po co na co komu windows obok ubuntu?
Przecież to bez sensu.
Nie po to tworzony jest system GNU/Linux aby zniewalać swoją maszynę. Czy nie jest tak? Instalując MS razem z Ubu pytam się po co? No ok...kazy robi jak lubi. No ale po co jaki jest tego sens?
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 sty 2009, 21:16
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ubuntu "widzi" dyski SATA i instaluje się bezproblemowo. Trudniej np z Windowsem XPmaestro92 pisze:Wybaczcie, że się tak podepnę pod temat, ale proszę o drobną podpowiedź. Mam w komputerze dwa dyski - ATA 40 GB, na którym znajduje sie win xp i sporo danych (NTFS) oraz czysty chwilowo dysk SATA 80 GB, na który chcę zainstalować ubuntu. Zatem jeśli przy instalowaniu ubuntu wybiorę opcję "użyj całego dysku" i wskażę ten dotychczas wolny, to nic nie zepsuję i nie utracę żadnych danych? Z góry dzięki

- figa
- Zakręcona Traszka
- Posty: 549
- Rejestracja: 05 lip 2006, 19:42
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ja uważam i się do tego stosuję że najlepiej samemu decydować co się dzieje podczas instalacji dlatego radziłabym ci przed instalacja stworzyć na dysku drugim partycje potrzebne dla linuxa czyli 3 :
na system symbol montowania / ext3 lub ext4 może być przy Ubuntu 9.04 wielkość z 10 GB
na Home - jak najwięcej wedle uznania - tam są twoje dane
i zlaży czy robisz hibernację czy nie od 500 MB do 1,5 G na swap
Później podczas instalacji systemu wybieram podział ręczny - mam tam widoczne moje partycje i wybieram odpowiednio miejsce montowania 10 GB partycję / system
i trzeba zafajkować formatowanie oraz wybrać na jaki format , druga partycja miejsce montowania Home i 3-cia swap.
Takim sposobem wiem co gdzie mi się zainstaluje. No ale każdy ma swój sposób
na system symbol montowania / ext3 lub ext4 może być przy Ubuntu 9.04 wielkość z 10 GB
na Home - jak najwięcej wedle uznania - tam są twoje dane
i zlaży czy robisz hibernację czy nie od 500 MB do 1,5 G na swap
Później podczas instalacji systemu wybieram podział ręczny - mam tam widoczne moje partycje i wybieram odpowiednio miejsce montowania 10 GB partycję / system
i trzeba zafajkować formatowanie oraz wybrać na jaki format , druga partycja miejsce montowania Home i 3-cia swap.
Takim sposobem wiem co gdzie mi się zainstaluje. No ale każdy ma swój sposób

Temat rozwiązany - dodaj do tematu [solved] za pomocą zaawansowanej edycji pierwszego wpisu wątku.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 maja 2009, 13:13
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Po pierwsze dlatego, że z komputerów osobistych korzysta czasem więcej niż jedna osoba (windows będzie głównie dla mojej dziewczyny), po drugie nie mam pewności, czy instalacja i używanie ubuntu nie sprawi mi problemów (jestem nowicjuszem), więc dobrze jest zostawić sobie jakieś wyjście awaryjne, po trzecie nie wiem, czy całe interesujące mnie oprogramowanie istnieje także w wersji linuxowej (szczególnie interesuje mnie Statistica).kordys pisze:Witam!
A ja napiszę tak a po co na co komu windows obok ubuntu?
Przecież to bez sensu.
Nie po to tworzony jest system GNU/Linux aby zniewalać swoją maszynę. Czy nie jest tak? Instalując MS razem z Ubu pytam się po co? No ok...kazy robi jak lubi. No ale po co jaki jest tego sens?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 9 gości