Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
- Blonka
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 127
- Rejestracja: 29 cze 2009, 11:15
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Szukałem w "Kubuntu Live DVD 9.04" programu do partycjonowania dysku i nie znalazłem.
"neonadis" jeżeli chcesz pozostawić Windowsa na dysku do radzę zmniejszać, dostosować jego partycje narzędziami M$, większe prawdopodobieństwo zachowania Windowsa w stanie używalności. Później bez problemu utworzysz instalatorem na wolnym miejscu partycje dla Ubuntu.
Powodzenia.
"neonadis" jeżeli chcesz pozostawić Windowsa na dysku do radzę zmniejszać, dostosować jego partycje narzędziami M$, większe prawdopodobieństwo zachowania Windowsa w stanie używalności. Później bez problemu utworzysz instalatorem na wolnym miejscu partycje dla Ubuntu.
Powodzenia.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 lip 2007, 21:41
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Kontakt:
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Tak, oczywiście chodziło o więcej niż 4 partycje, zapomniałem:|. Dzięki za rady.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 7
- Rejestracja: 28 lip 2009, 13:14
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Kontakt:
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Witam, po lekturze powyższego tematu nieco mi się rozjaśniło odnośnie partycjonowania pod 2 systemy, jednak mam kilka wątpliwości.
Posiadam nowy, czysty dysk 250 GB (jak nowy to zapewne bez partycji) i chciałbym zainstalować na nim Windows XP i Jurnego Jarząbka. Wymyśliłem, że mógłbym podzielić dysk w ten sposób:
Primary:
1. c: - ntfs - 50 GB - XP (System)
Extended:
2. d: - ntfs - ok 168 GB - Dane (Windows + Linux)
3. / - ext4 - 15 GB - Ubuntu (System)
4. /home - ext4 - 15 GiB - Home
5. Swap - swap - 2 GiB
1. Czy wielkości wydają się Wam właściwe i praktyczne? Dodam, że posiadam 2 GB RAM i procek 1.73 GHz Pentium.
2. Jak się do tego zabrać, bo czytałem różne opinie, że partycjonować w GParted, z poziomu instalatora Win, Linux. Jak to zrobić po kolei, żeby było dobrze i nie było problemów? Czy ma znaczenie, który system pierwszy wrzucę?
3. Czytałem, że polska wersja niektórych zawodziła? sądzicie, że jest ok czy lepiej brać Ubuntu w oryginale?
4. Może macie inne uwagi lub rady dla osoby zaczynającej przygodę z tym systemem operacyjnym
Pozdrawiam i będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi
Posiadam nowy, czysty dysk 250 GB (jak nowy to zapewne bez partycji) i chciałbym zainstalować na nim Windows XP i Jurnego Jarząbka. Wymyśliłem, że mógłbym podzielić dysk w ten sposób:
Primary:
1. c: - ntfs - 50 GB - XP (System)
Extended:
2. d: - ntfs - ok 168 GB - Dane (Windows + Linux)
3. / - ext4 - 15 GB - Ubuntu (System)
4. /home - ext4 - 15 GiB - Home
5. Swap - swap - 2 GiB
1. Czy wielkości wydają się Wam właściwe i praktyczne? Dodam, że posiadam 2 GB RAM i procek 1.73 GHz Pentium.
2. Jak się do tego zabrać, bo czytałem różne opinie, że partycjonować w GParted, z poziomu instalatora Win, Linux. Jak to zrobić po kolei, żeby było dobrze i nie było problemów? Czy ma znaczenie, który system pierwszy wrzucę?
3. Czytałem, że polska wersja niektórych zawodziła? sądzicie, że jest ok czy lepiej brać Ubuntu w oryginale?
4. Może macie inne uwagi lub rady dla osoby zaczynającej przygodę z tym systemem operacyjnym

Pozdrawiam i będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi

- Adam326
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 139
- Rejestracja: 22 wrz 2008, 15:08
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
1. Tak (niektórzy będą chcieli Ci zmniejszyć partycje linuksowe, ale ja uważam, że przy tak dużym dysku można mieć trochę zapasu żeby się swobodnie instalowało i kopiowało co się chce).
2. Najpierw wrzuć Windowsa (bo Windows nie widzi Linuksa a Linux widzi Windowsa) - dzięki temu będziesz przy włączaniu kompa linuksowego GRUBa, którego można dosyć łatwo konfigurować. Podczas instalacji zrób partycje windowsowe (resztę pozostaw jako miejsce nieprzydzielone/niepodzielone). Potem podczas instalacji Linuksa zrób partycje linuksowe. Pamiętaj żeby zaznaczyć sformatowanie partycji linuksowych i nie zaznaczać formatowania partycji windowsowych.
3. Uważam, że polski remiks jest fajny
4. Aby będąc na Linuksie można było zapisywać na partycjach windowsowych:
a) wejdź na obydwie partycje windowsowe (tzn. zajrzyj do nich i zamknij)
b) w terminalu:
2. Najpierw wrzuć Windowsa (bo Windows nie widzi Linuksa a Linux widzi Windowsa) - dzięki temu będziesz przy włączaniu kompa linuksowego GRUBa, którego można dosyć łatwo konfigurować. Podczas instalacji zrób partycje windowsowe (resztę pozostaw jako miejsce nieprzydzielone/niepodzielone). Potem podczas instalacji Linuksa zrób partycje linuksowe. Pamiętaj żeby zaznaczyć sformatowanie partycji linuksowych i nie zaznaczać formatowania partycji windowsowych.
3. Uważam, że polski remiks jest fajny

4. Aby będąc na Linuksie można było zapisywać na partycjach windowsowych:
a) wejdź na obydwie partycje windowsowe (tzn. zajrzyj do nich i zamknij)
b) w terminalu:
Kod: Zaznacz cały
sudo chmod -R 777 /media/disk
Kod: Zaznacz cały
sudo chmod -R 777 /media/disk-1
Linux is GREAT!
- arsim
- Sędziwy Jeż
- Posty: 85
- Rejestracja: 31 paź 2008, 16:19
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.04
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
- Lokalizacja: okolice Sandomierza
- Kontakt:
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Swap 500 Mb - wystarczy1. Czy wielkości wydają się Wam właściwe i praktyczne? Dodam, że posiadam 2 GB RAM i procek 1.73 GHz Pentium.
Po za tym raczej ok.
2. Ja osobiście partycjonowałem z LiveCD Ubuntu. Pierwszy Windows, potem Linuks.
3. 8.04 PL nie mam z nią problemów

4.
można też zainstalować program ntfs-configAby będąc na Linuksie można było zapisywać na partycjach windowsowych:
4. Może macie inne uwagi lub rady dla osoby zaczynającej przygodę z tym systemem operacyjnym


http://jakilinux.org/
http://www.ubucentrum.net/
i częste odwiedzanie http://forum.ubuntu.pl

-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 lip 2009, 20:23
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Witam ja mam taki problem że chciałbym zainstalować ubuntu 9.04 tak żeby nie usunąć bądź uszkodzić innych plików...
Główny problem to taki że nie mam partycji... mam dysk 320 GB i nie jest on podzielony... a mam na nim wndows xp i całą górę programów, gier itp
Jak wnioskuje z tego co wcześniej przeczytałem muszę ten dysk defragmentować co już uczyniłem (szczerze mówiąc myślałem ze pliki będą bardzie ściśnięte na początku dysku a nie porozwalane po całym)
No i właśnie teraz pojawia się problem żeby utworzyć jakąś partycje którą potem jakoś podzielę na te 3 partycje dla linuxa
z tego co wyczytałem dało by się coś takiego zrobić przez M$ lub przez Gparted (na liveCD)
co jest bardziej bezpieczne bo jak już pisałem nie chce uszkodzić żadnych plików ?
Główny problem to taki że nie mam partycji... mam dysk 320 GB i nie jest on podzielony... a mam na nim wndows xp i całą górę programów, gier itp
Jak wnioskuje z tego co wcześniej przeczytałem muszę ten dysk defragmentować co już uczyniłem (szczerze mówiąc myślałem ze pliki będą bardzie ściśnięte na początku dysku a nie porozwalane po całym)
No i właśnie teraz pojawia się problem żeby utworzyć jakąś partycje którą potem jakoś podzielę na te 3 partycje dla linuxa
z tego co wyczytałem dało by się coś takiego zrobić przez M$ lub przez Gparted (na liveCD)
co jest bardziej bezpieczne bo jak już pisałem nie chce uszkodzić żadnych plików ?
- arsim
- Sędziwy Jeż
- Posty: 85
- Rejestracja: 31 paź 2008, 16:19
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.04
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
- Lokalizacja: okolice Sandomierza
- Kontakt:
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ja robiłem przez GParted.
Zmniejszałem partycję NTFS zajętą w 60%. Żadnych plików nie straciłem.
EDIT:
Powinieneś mimo wszystko zrobić kopię zapasową. Zawsze lepiej ,,dmuchać na zimne''
Zmniejszałem partycję NTFS zajętą w 60%. Żadnych plików nie straciłem.
EDIT:
Powinieneś mimo wszystko zrobić kopię zapasową. Zawsze lepiej ,,dmuchać na zimne''
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 lip 2009, 20:23
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Chciałem zmniejszyć partycje za pomocą tego GParted ale z niewiadomych mi przyczyn jest ona zablokowana... prawdopodobnie dlatego że jest oznaczona jako boot (flaga)
Da się to jakoś odblokować ?
edit
wszystko gra wystarczyło uruchomić ponownie ubuntu z liveCD
sprubuje jeszcze raz defragmentować dysk bo ostatni jakoś mnie nie przekonała i spróbuje wykrzesać jakieś 50 - 60 GB
Da się to jakoś odblokować ?
edit
wszystko gra wystarczyło uruchomić ponownie ubuntu z liveCD
sprubuje jeszcze raz defragmentować dysk bo ostatni jakoś mnie nie przekonała i spróbuje wykrzesać jakieś 50 - 60 GB
- ymru
- Piegowaty Guziec
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 sie 2009, 02:06
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
no a ja mam problem z partycjami
miałem partycję sdb6, która była ntfs, ale nie była mi jako taka potrzebna i postanowiłem z niej zrobić ext3
sformatowałem ją w ext3 i w ogóle nie mogłem jej zamontować, no to w fstab usunąłem wszystkie wpisy dotyczące tej partycji jako ntfs i teraz mogę zobaczyć jej zawartość, ale nic nie mogę na niej zapisać, i jest na niej folder o nazwie "lost+found", z którym nic nie da się zrobić, nawet otworzyć się go nie da.
chciałem ją w końcu jakoś połączyć z partycją /home ( sdb10), żeby choć tym sposobem zwiększyć ilość wolnej przestrzeni ext3, ale GParted nie ma takiej opcji...
Co mam zrobić, żeby mieć tę partycję normalnie widoczną w miejsca --> komputer i normalnie z niej korzystać albo połączyć ją z sdb10?
miałem partycję sdb6, która była ntfs, ale nie była mi jako taka potrzebna i postanowiłem z niej zrobić ext3
sformatowałem ją w ext3 i w ogóle nie mogłem jej zamontować, no to w fstab usunąłem wszystkie wpisy dotyczące tej partycji jako ntfs i teraz mogę zobaczyć jej zawartość, ale nic nie mogę na niej zapisać, i jest na niej folder o nazwie "lost+found", z którym nic nie da się zrobić, nawet otworzyć się go nie da.
chciałem ją w końcu jakoś połączyć z partycją /home ( sdb10), żeby choć tym sposobem zwiększyć ilość wolnej przestrzeni ext3, ale GParted nie ma takiej opcji...
Co mam zrobić, żeby mieć tę partycję normalnie widoczną w miejsca --> komputer i normalnie z niej korzystać albo połączyć ją z sdb10?
- icyhot12
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 174
- Rejestracja: 22 gru 2008, 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ext3 to windows nie zobaczy. A po drugie to musisz nadać ręcznie uprawnienia z konsoli. Ktoś wyżej je wymienił. Chodzi o polecenie chmod
# Registered Linux user number 490592
# Asus Z53S + Archlinux
# Asus Z53S + Archlinux

- ymru
- Piegowaty Guziec
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 sie 2009, 02:06
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
A czy ja coś wspominałem o tym, że chcę na nią wchodzić z windy?! Chciałem jedynie powiększyć przestrzeń dla zapisu danych przez ubuntu w ext3. W ogóle nie właziłem do windy przy tej operacji.icyhot12 pisze:Ext3 to windows nie zobaczy
poza tym widzę, że ten chmod sosuje się do partycji ntfs właśnie, a mój problem dotyczy ext3. Bardzo proszę czytać ze zrozumieniem zanim się udzieli odpowoedzi.
Wyjaśniam raz jescze sdb6 jest świeżo sformatowana na ext3 (wcześniej była ntfs).
- icyhot12
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 174
- Rejestracja: 22 gru 2008, 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
# Registered Linux user number 490592
# Asus Z53S + Archlinux
# Asus Z53S + Archlinux

-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 1
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ja mam zastrzeżenia co do kolejności tych partycji - ja bym przesunął partycje Linuksowe zaraz za Windowsową, a na koniec dał tą największą na magazyn.mateusz-77 pisze:Witam, po lekturze powyższego tematu nieco mi się rozjaśniło odnośnie partycjonowania pod 2 systemy, jednak mam kilka wątpliwości.
Posiadam nowy, czysty dysk 250 GB (jak nowy to zapewne bez partycji) i chciałbym zainstalować na nim Windows XP i Jurnego Jarząbka. Wymyśliłem, że mógłbym podzielić dysk w ten sposób:
Primary:
1. c: - ntfs - 50 GB - XP (System)
Extended:
2. d: - ntfs - ok 168 GB - Dane (Windows + Linux)
3. / - ext4 - 15 GB - Ubuntu (System)
4. /home - ext4 - 15 GiB - Home
5. Swap - swap - 2 GiB
1. Czy wielkości wydają się Wam właściwe i praktyczne? Dodam, że posiadam 2 GB RAM i procek 1.73 GHz Pentium.
2. Jak się do tego zabrać, bo czytałem różne opinie, że partycjonować w GParted, z poziomu instalatora Win, Linux. Jak to zrobić po kolei, żeby było dobrze i nie było problemów? Czy ma znaczenie, który system pierwszy wrzucę?
3. Czytałem, że polska wersja niektórych zawodziła? sądzicie, że jest ok czy lepiej brać Ubuntu w oryginale?
4. Może macie inne uwagi lub rady dla osoby zaczynającej przygodę z tym systemem operacyjnym
Pozdrawiam i będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi
*********************************************************************
Kwestia ilości, rodzaju i rozmiaru partycji na twardym dysku to sprawa dość indywidualna - zależna od osobistych preferencji, konfiguracji sprzętowej (rozmiar HDD, ilość RAM-u) oraz ilości (rodzaju) zainstalowanych systemów operacyjnych. Dlatego nie ma uniwersalnej recepty na to jak najlepiej podzielić dysk na partycje.
Ogólny schemat (przy korzystaniu z jednego OS) zakłada podział głównego dysku na co najmniej trzy partycje: SWAP (plik wymiany) / SYSTEM / DANE (użytkownika). Do ich tworzenia polecam GParted (jeden z najlepszych, darmowych programów tego typu).
Kolejność tworzenia partycji na HDD jest istotna, gdyż dysk z racji swej technologi wykonania prezentuje różną wydajność (najszybszy jest na początku), np.:

Konfiguracja PC:
- HDD: 500 GiB (465,76 GB)
- RAM: 4 GB
- OS: (Windows, Linux)
Przykładowy podział dysku na partycje* przy 2 x OS (zakładam, że Windows jest podstawowym systemem, a Linux opcjonalnym):
1. WINDOWS - podstawowa (aktywna), 50 GB, ntfs
2. LIN-SWAP** - podstawowa, 0,75 GB, linux-swap
3. LINUX - podstawowa, 15 GB, ext4
4. DANE - podstawowa, 400,01 GB, ntfs
* W zależności od potrzeb są to partycje: podstawowe (primiary partition), które mogą być ustawiane jako aktywne (możemy z nich uruchamiać np system operacyjny) lub partycje rozszerzone (extended partition), na których możemy tworzyć dyski logiczne (nie mogą być aktywne). W danym momencie tylko jedna partycja podstawowa może być aktywna. Należy też pamiętać o tym, że na dyskach z tablicą partycji MBR można utworzyć maksymalnie cztery partycje podstawowe albo trzy partycje podstawowe i jedną partycję rozszerzoną z wieloma dyskami logicznymi.
** Rozmiar tej partycji zależy od ilości RAM-u:
- do 0,5 GB RAM -> 2:1 (2 x RAM)
- 0,5 do 2 GB RAM -> 1:1
- od 2 GB RAM -> ~0,5 GB (ewentualnie można całkiem wyłączyć swap, choć czasem stwarza to problemy)
UWAGA: Osoby korzystające z hibernacji powinny trzymać się zasady 1:1, gdyż w Ubuntu polega ona na zrzuceniu zawartości RAM-u do swap-a. Inaczej jest w Windows - tam tworzone są dwa niezależne od siebie pliki: pagefile.sys i hiberfil.sys.
Długo się zastanawiałem nad dodaniem jeszcze 1 partycji dla WIN-SWAP i umieszczenie jej na samym początku dysku (przed Windowsową). Jednak doszedłem do wniosku, że dedykowana partycja dla pliku wymiany w przypadku Windowsa niewiele (nic?) nie daje - co innego gdybyśmy umieścili ją na innym (fizycznie) dysku. Co nam daje specjalna partycja dla pagefile.sys? Właściwie tylko dwie rzeczy:
- Lokalizuje plik wymiany na samym początku HDD (największa wydajność).
- Chroni przed jego defragmentacją.
Minusem jest to, że głowica dysku ma trochę dalej, gdyż ma dłuższa drogę do pokonania w momencie gdy jakiś program korzysta ze swap-a. Należy też pamiętać o mocno ograniczonej możliwości zmiany rozmiaru swap-a, gdyż zazwyczaj znajduję się on na partycji przykrojonej "na miarę". Z kolei umieszczenie WIN-SWAP na partycji WINDOWS (systemowej) charakteryzuje się:
- Eliminuje konieczność tworzenia 5 partycji (trochę mniejszy bałagan na dysku - nie trzeba tworzyć partycji rozszerzonej, ale to w sumie szczegół).
- Zapewnia większą bliskość między "koniem, a żłobem", czyli między plikami systemowymi/aplikacjami, a pagefile.sys.
- Z defragmentacją nie powinno być problemu - zwłaszcza jak ustalimy na sztywno rozmiar pliku wymiany; ewentualnie możemy użyć specjalistycznych programów do defragmentacji.
- Wydajność jest wysoka gdyż pagefile.sys jest wciąż relatywnie blisko początku HDD; ewentualnie możemy użyć specjalistycznych programów do przesunięcia go na sam początek partycji (przed plikami systemowymi i aplikacjami).
- Lokalizacja pagefile.sys na partycji systemowej daje nam możliwość zmiany jego rozmiaru w przyszłości (gdy zmienimy ilość RAM-u lub zaczniemy korzystać z określonych aplikacji potrzebujących drastycznie więcej/mniej pamięci).
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Witam
pytanie. Niesformatowany dysk F: na screenie byl podzielony na 4 partycje
1. NTFS 50gb na windows 7
2. 1gb na linux swap
3. 9gb na ext3
4 90gb ntfs [ gry] dla systemow win xp i win 7
to byl zly podzial, wszystko bylo w partycji logicznej, jak mam podzielic F: aby poprawnie dzialaly 3 systemy win xp, win 7 oraz ubuntu.
win xp na pewno usi byc na partycji podstawowej, win 7 dzialal na logicznej.
xp, win7 swap i ext zrobic jako podstawowe a gry, filmy muza jako logiczne?
swap 1gb to nie za duzo przy moich 4gb ramu? 9gb na cale ubuntu to nie za malo (instaluje pierwszy raz i chcialbym porzadnie przetestowac wszystko co sie da, gnome, kde, compiz fusion i sporo softu)?
http://img34.imageshack.us/img34/9703/screenpm001.jpg
edit:
podzielilem w nastepujacy sposob i śmiga:
http://img30.imageshack.us/img30/5305/screenpm002.jpg
pytanie. Niesformatowany dysk F: na screenie byl podzielony na 4 partycje
1. NTFS 50gb na windows 7
2. 1gb na linux swap
3. 9gb na ext3
4 90gb ntfs [ gry] dla systemow win xp i win 7
to byl zly podzial, wszystko bylo w partycji logicznej, jak mam podzielic F: aby poprawnie dzialaly 3 systemy win xp, win 7 oraz ubuntu.
win xp na pewno usi byc na partycji podstawowej, win 7 dzialal na logicznej.
xp, win7 swap i ext zrobic jako podstawowe a gry, filmy muza jako logiczne?
swap 1gb to nie za duzo przy moich 4gb ramu? 9gb na cale ubuntu to nie za malo (instaluje pierwszy raz i chcialbym porzadnie przetestowac wszystko co sie da, gnome, kde, compiz fusion i sporo softu)?
http://img34.imageshack.us/img34/9703/screenpm001.jpg
edit:
podzielilem w nastepujacy sposob i śmiga:
http://img30.imageshack.us/img30/5305/screenpm002.jpg
- ymru
- Piegowaty Guziec
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 sie 2009, 02:06
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
niestety chmod nie zadziałał, nadal przy próbie np. skopiowania czegoś z pulpitu wyskakuje komunikat BŁĄ? PODCZAS KOPIOWANIA i do tego jeszcze Katalog "xxx" nie może zostać skopiowany: brak uprawnień do jego utworzenia w miejscu docelowym, albo Błąd podczas otwierania pliku "/media/ubuntowa/xxx": Permission denied
no i nie wiem skąd się wziął jakiś dziwny katalog na tej partycji o nazwie lost+found, którego też nie można ani usunąć, ani do niego zajrzeć
ok wpisałem sudo chmod -R 777 /media/ubuntowa raz jeszcze i już zadziałało, wywaliłem od razu ten dziwny katalog lost+found
mam jescze jedno tylko pytanie czy na tej partycji będę mógł teraz instalować programy za pomocą wine czy domyślnie instalowane będą na /home ?
no i nie wiem skąd się wziął jakiś dziwny katalog na tej partycji o nazwie lost+found, którego też nie można ani usunąć, ani do niego zajrzeć
ok wpisałem sudo chmod -R 777 /media/ubuntowa raz jeszcze i już zadziałało, wywaliłem od razu ten dziwny katalog lost+found
mam jescze jedno tylko pytanie czy na tej partycji będę mógł teraz instalować programy za pomocą wine czy domyślnie instalowane będą na /home ?
- Adam326
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 139
- Rejestracja: 22 wrz 2008, 15:08
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
lost+found nie jest Ci do niczego potrzebny - dobrze zrobiłeś ;)
Programy instalowane za pomocą Wine są na
ale możesz:
1) podczas instalacji programów przez Wine wybierać lokalizacje jakie Ci pasują
2) albo w ustawieniach Wine zmienić przyporządkowanie dysku C: do obojętnie jakiego katalogu (lepiej na wszelki wypadek skopiuj do tego katalogu to co masz na aktualnym Wine'owym dysku C:)
Programy instalowane za pomocą Wine są na
Kod: Zaznacz cały
/home/adam326/.wine/dosdevices/c:/Program Files
1) podczas instalacji programów przez Wine wybierać lokalizacje jakie Ci pasują
2) albo w ustawieniach Wine zmienić przyporządkowanie dysku C: do obojętnie jakiego katalogu (lepiej na wszelki wypadek skopiuj do tego katalogu to co masz na aktualnym Wine'owym dysku C:)
Linux is GREAT!
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 7
- Rejestracja: 28 lip 2009, 13:14
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Kontakt:
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Wiadomość piszę z nowo zainstalowanego Jarząbka. Partycjonowałem wedle Waszych wskazówek i wyszło jak należy (przynajmniej nic nie wskazuje, że jest inaczej). Jeszcze raz dzięki za pomoc i pozdrawiam! 

- Marcek190891
- Piegowaty Guziec
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 sty 2008, 16:41
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Kontakt:
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Witam, od 2 dni chodze po forach i czytam sobie o linuksie i partycjonowaniu
. Przejrzałem kilkadziesiąt tematów na kilkanastu stronach i chciałbym dowiedzieć się czy mój układ partycji jest dobry.
1: NTFS 30GB Windows 7
2: NTFS 50GB Partycja dla Windowsa
3: Primary /boot 1GB ext4 (GRUB sam sie tu zainstaluje?)
4: Primary / 15GB ext4
5: Logic /SWAP 2048 (mam 2GB ramu)
6: Logic /home 22GB ext4
Na linuksie jeszcze się nie poznałem tak że mam też kilka małych pytanek.
Jeśli zajmuję się grafiką 3D oraz webdesignem to nie powinienem zwiększyć partycji SWAP do 4 GB?
Pytanko numer 2, kolejność tworzenia partycji ma jakieś znaczenie? (od razu mówie że nie zamierzam zmieniać rozmiarów partycji do następnej instalacji linuksa)
Jeśli dobrze zrozumiałem to partycja "/" jest punktem montowania linuksa czy samemu się nadaje punkt montowania?
Podam jeszcze parametry kompa (laptopa). procek:1,7; grafa:zintegrowana; ram:2GB
Myślę że to wszystko na reszte pytań odpowiedziały mi google
.

1: NTFS 30GB Windows 7
2: NTFS 50GB Partycja dla Windowsa
3: Primary /boot 1GB ext4 (GRUB sam sie tu zainstaluje?)
4: Primary / 15GB ext4
5: Logic /SWAP 2048 (mam 2GB ramu)
6: Logic /home 22GB ext4
Na linuksie jeszcze się nie poznałem tak że mam też kilka małych pytanek.

Jeśli zajmuję się grafiką 3D oraz webdesignem to nie powinienem zwiększyć partycji SWAP do 4 GB?
Pytanko numer 2, kolejność tworzenia partycji ma jakieś znaczenie? (od razu mówie że nie zamierzam zmieniać rozmiarów partycji do następnej instalacji linuksa)
Jeśli dobrze zrozumiałem to partycja "/" jest punktem montowania linuksa czy samemu się nadaje punkt montowania?
Podam jeszcze parametry kompa (laptopa). procek:1,7; grafa:zintegrowana; ram:2GB
Myślę że to wszystko na reszte pytań odpowiedziały mi google

- Adam326
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 139
- Rejestracja: 22 wrz 2008, 15:08
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Jak chcesz mieć partycje logiczne to musisz mieć 1 rozszerzoną przez co musisz zmienić 1 partycję podstawową na rozszerzoną.
Jeżeli zabraknie Ci RAMu to będzie używany SWAP - myślę, że 3 Gb Swapa powinno wystarczyć (jak okaże się, że to za mało to zmniejszysz /home i będziesz mógł zwiększyć SWAP).
Jak ustawisz partycję "/" to ustawisz w ten sposób punkt montowania. Grub się sam zaisntaluje.
Jeżeli zabraknie Ci RAMu to będzie używany SWAP - myślę, że 3 Gb Swapa powinno wystarczyć (jak okaże się, że to za mało to zmniejszysz /home i będziesz mógł zwiększyć SWAP).
Jak ustawisz partycję "/" to ustawisz w ten sposób punkt montowania. Grub się sam zaisntaluje.
Linux is GREAT!
- Marcek190891
- Piegowaty Guziec
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 sty 2008, 16:41
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Kontakt:
Odp: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ok, dzięki
Ubuntu 9.04 zainstaowany bez problemu
Teraz jak mogę sprawdzić czy GRUB faktycznie zainstaował się na partycji /boot?


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 10 gości