Bład przy instalacji samby

[Intimate333]

Czesc
Jestem nowym uzytkownikiem ubuntu (jurny jarząbek). Mam problem z instalacja samby otoz:
Sambe na komputerze z winda sciagnalem z http://packages.ubuntu.com/jaunty-updat ... g/download ale jak probowalem zainstalowac na ubuntu (poprzez podwoje klikniecie) wyskoczyl Blad :niemozliwe spoełnienie zależnosci: samba (=2:3:3.2-1ubuntu3.1). Co robic? Prosze tez o podanie nazwy grupy roboczej linuxa bo gdzies wyczytalem ze chyba Workgroup ale wolalbym byc pewien. Z gory dzieki za fatyge i pomoc.

EDIT:
Nie udało mi sie sciagnac samby na windzie i zainstalowac na linuxie, ale podlaczylem do niego AP zmienilem MAC i podlaczylem sie do pobliskiej sieci - sciagnalem od razu na linuxa. Jest to jakies rozwiazanie ale troche tzw. lewe

[frytek]

a po co coś ściągasz w ogóle na piechotę? sudo apt-get install samba powinno załatwić sprawę.

[frytek]

rozwiązanie nie jest lewe, tylko dobrze przemyślane.

linux, aby uniknąć powtarzania się tego samego kodu w różnych pakietach, stosuje tzw. zależności. jeden program często rozbity jest na części, jeśli są one wspólne dla kilku programów. pobranie jakiegoś pliku (np. samby) może wymagać obecności innego pliku - z osobnej paczki, i to w konkretnej wersji. to jest ta "zależność". widocznie część samby jest wydzielona do innego pakietu. można np. instalować tylko klienta, bez serwera. będziesz miał więc minimum trzy paczki: klient, serwer, część wspólna. (to tylko przykład poglądowy).
a ty pobrałeś taki plik, który wymagał czegoś w stylu 2:3:3.2-1ubuntu3.1 - dlatego nie dał się zainstalować bez brakującej cześci. da się to zrobić na piechotę, ale jest to dość żmudne, przyznaję.

dzisiejsze systemy bazują na założeniu, że masz dostęp do neta - i wpisanie

Kod: Zaznacz cały

sudo apt-get install samba

(albo instalator graficzny) ściągnie akurat tyle, ile potrzeba.

są też distra na 5 - 6 płytach DVD, jeśli nie masz neta, i wtedy większość pakietów masz na tych płytach.

zaletą całego systemu jest to, że windows z notatnikiem, paintem, IE i media playerem (nic więcej tam zasadniczo nie ma) zajmuje kilka GB - a ubuntu z open officem, dwoma odtwarzaczami multimediów, firefoksem, gimpem, i jeszcze z dwudziestoma pomniejszymi programami daje się uruchomić i używać z płyty CD, o pojemności 0.7 GB...