Wszystko fajnie, tylko jak gier na Linuksa nie ma to źle, jak są to źle bo za drogie... Niestety ceny muszą być wysokie, bo rynek nie jest duży (a czytając takie komentarze, można odnieść wrażenie, że go w ogóle nie ma), więc i obrót będzie niewielki.Wszystko fajnie, ale te ceny jakieś takie kosmiczne. Knights and Merchants, które ładnych kilka lat temu do czasopism dodawali, w wersji na Linuksa kosztuje 120zł? Jedynie Prey ma normalną cenę, i jest niedostępny. Jeśli mam tyle płacić za gry, to taniej mi wychodzi kupić Windowsa i gry na niego kupować. W ten sposób raczej nie zmieni się sytuacja z grami na pingwina.
Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
- el.pescado
- Zakręcona Traszka
- Posty: 734
- Rejestracja: 26 maja 2005, 11:43
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
- PL_kolek
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 113
- Rejestracja: 30 sty 2008, 21:46
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Openbox
- Architektura: x86_64
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Przykro mi, ale w imię popularyzacji Linuksa wśród producentów i dystrybutorów nie mam zamiaru przepłacać 12krotnie za jedną grę! Naprawdę dużo bardziej przyjemne jest odpalanie świetnej gry prosto z Linuksa, ale kiedy mam wybór pieniądze albo ideologia i wątpliwa popularyzacja to wybieram pieniądze. Zresztą jak widać po przykładzie Prey - da się dać ludzką cenę i na dodatek ludzie to kupują.
- makson
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1542
- Rejestracja: 23 mar 2009, 07:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
To po jaką cholerę podpisujecie te petycje, skoro gry pod Linuksa i tak nie kupicie (bo za drogo)?
Miałem Linuksa, zanim stało się to modne.
- PL_kolek
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 113
- Rejestracja: 30 sty 2008, 21:46
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Openbox
- Architektura: x86_64
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Po pierwsze - z tego co pamiętam, bo temat trochę stary jest - nie podpisywałem petycji. Po drugie nie pisałem nigdzie, że gry na Linuksa bym nie kupił. Przeciwnie - gry na Linuksa mają wyższy priorytet, bo mają wyższą wygodę uruchamiania - bez restartowania kompa itd, ale... nie w gdy za grę prawie dziesięcioletnią muszę zapłacić ponad 100zł!
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 354
- Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Blackbox
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
To kup sobie nowsza grę dla Linuksa. Ja nie mam pretensji że id software sprzedaje na swojej stronie gry sprzed 15 - 20 lat o kosmicznych cenach:PL_kolek pisze:Po pierwsze - z tego co pamiętam, bo temat trochę stary jest - nie podpisywałem petycji. Po drugie nie pisałem nigdzie, że gry na Linuksa bym nie kupił. Przeciwnie - gry na Linuksa mają wyższy priorytet, bo mają wyższą wygodę uruchamiania - bez restartowania kompa itd, ale... nie w gdy za grę prawie dziesięcioletnią muszę zapłacić ponad 100zł!
Final DOOM - $20.00 (1996)
DOOM II - $20.00 (1994)
Commander Keen: Invasion of the Vorticons and Goodbye Galaxy Set - $10.00 (zgadnijcie sami?)
Teraz gdybym miał się zachować tak jak to zrobiła większość, odpowiedziałbym w ten sposób - "życzę im szybkiego bankructwa". To jest bardzo prosty przykład jeśli chodzi o cenę. Ceny gier od LGP, Runesoft i innych producentów nie są drogie. Te firmy tworzą bardzo dobre gry i współpracują
z dużo większymi producentami.
Proste dwa przykłady mamy Sacred Gold
Sacred Gold Linux (2009)
Sacred Gold Windows (2005)
Dwie zupełnie inne produkty. Wspomniane gry przystosowane dla dwóch zupełnie innych systemów Dlaczego ktoś miałbym wydać ponad 100 zł za tą grę? Działa w świetnie pod moim system. Jednak nie do tego zmierzam. Wyobraź sobie że sprzedaż gry w wysokości 2 tysięcy sprzedanych sztuk to sukces dla tej firmy. Jeśli sprzedają załóżmy 2 tyś płytek z grą Sacred to tworzą kolejną część gry :
Sacred 2: Fallen Angel - 2008
Przecież nie są to duże pieniądze dla LGP.
Drugi przykład mamy grę od firmy Runesoft:
Ankh Linux (2007)
Ankh Windows (2005)
Tak jak poprzednio ż tą tylko różnicą że mamy szansę na wydanie gry:
Ankh: Battle of the Gods (2007)
Wyobraź sobie że pracownicy tej firmy zgodzili za stworzenie wersji dla Linuksa gry Ankh za śmieszne pieniądze:
http://www.linuxgames.com/archives/9701
Teraz przytoczmy inny przykład:
Cold war Linux (2006)
Cold war Windows (2005)
Sprzedaż tej gry w wersji dla Linuksa nie przyniosła raczej oczekiwanych rezultatów.
Więc możemy pożegnać Mindware studios oraz wersje dla Linuksa ich gier:
Painkiller Overdose
http://www.youtube.com/watch?v=8vOmCcPHSf0
http://www.youtube.com/watch?v=O8fUrkGgEMM&translated=1
Zabawne straciliśmy jednego producenta ponieważ nie zapłaciliśmy jakichś drobniaków za ich grę.
Teraz spoglądam na firmy
DECK13 Interactive GmbH
http://deck13.com/com/index.html
EGOSOFT
http://www.egosoft.com/news/current_pl.php
Frozenbyte
http://frozenbyte.com/
Ktoś chce dodać jakiegoś producenta?
Być może pożegnają nas w taki sam sposób jak Mindware studios
Zmieńmy temat
W chwili obecnej nie ma UT3 dla Linuksa
Rage i Wolfenstein prawdopodobnie też się nie pojawi dla Linuksa.
Kolejna gra to Multiwinia: Survival of the Flattest.
Wszystkie te firmy udostępniały linuksowy instalator do wersji dla Windows.
Teraz petycja ich prawdopodobnie nie powstrzyma - oni po prostu przestaną tworzyć linuksowe instalatory. Najbardziej zabawne jest to że wszyscy kupili wersję dla Windows - nie ma wersji dla Linuksa do kupienia, nie ma kasy dla producenta i nie ma motywacji - tak jakby nie było ani jednego użytkownika Linuksa na tej planecie. EA Games oraz kilku producentów ma fatalne doświadczenia z Wine oraz pochodnymi nikt nie kupił ich wersji "gier dla Linuksa" (WineX + wersja dla Windows + instalator linuksowy). To w sumie tyle jeśli chodzi o sukces Transgaming oraz projektu Wine.'
Mamy producentów ,którzy są w stanie stworzyć większa liczbę gier dla Linuksa. Jeśli nie wykorzystamy tej szansy to Linux po prostu nie będzie popularny i możemy narzekać kolejne 10 lat na brak gier.
Teraz jeśli chodzi o sklep z grami dla Linuksa to mam dwa pytania.
Kiedy powstanie możliwość wypożyczania gier dla Linuksa w w twoim sklepie?
Ciągłe obniżanie cen to kiepski pomysł.
Jak wygląda sytuacja z reklamą sklepu?
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
- makson
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1542
- Rejestracja: 23 mar 2009, 07:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Tutaj możesz kierować wszelkie pytania do właściciela sklepu, a odpowiedź otrzymasz w przeciągu kilku godzin na maila.mat pisze:Teraz jeśli chodzi o sklep z grami dla Linuksa to mam dwa pytania.
Kiedy powstanie możliwość wypożyczania gier dla Linuksa w w twoim sklepie?
Ciągłe obniżanie cen to kiepski pomysł.
Jak wygląda sytuacja z reklamą sklepu?
Miałem Linuksa, zanim stało się to modne.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 463
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:29
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Termin w którym zostanie udostępnione wypożyczanie uzależniony jest od wyników sprzedaży, czyli nie prędko bo nie ma zainteresowania.mat pisze: Teraz jeśli chodzi o sklep z grami dla Linuksa to mam dwa pytania.
Kiedy powstanie możliwość wypożyczania gier dla Linuksa w w twoim sklepie?
Ciągłe obniżanie cen to kiepski pomysł.
Jak wygląda sytuacja z reklamą sklepu?
Jeśli nie będzie zainteresowania, czyli sprzedaży kilku sztuk dziennie, ceny będą na poziomie sugerowanych cen detalicznych np. Ankh z 129,99 na 159,99 lub 169,99 choć nie chciałbym tego robić. Nie zdziwiłbym się gdyby przy większych cenach było większe zainteresowanie.
Zostałem poproszony o komentarz dla Dziennika Internautów i jedno z pytań dotyczy poziomu sprzedaży, jeśli na nie odpowiem to nikt w Polsce nie będzie zainteresowany tworzeniem/wydaniem jakiejkolwiek gry na Linuksa. Nie pojawi się gra Afterfall bo się nie opłaca tworzyć gry dla nikogo ;(
Każdy krzyczy chcę grę na Linuksa kiedy ją dostaje mówi: tyle to nie zapłacę. I kto ma brać poważnie jakiekolwiek petycje, to już papier toaletowy jest więcej wart.
- smogg
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 maja 2008, 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
to jakis zart z przeniesieniem ideologicznej dyskusji z hydeparku tutaj?
przykro mi, ale kupowanie gier w jednym sklepie nie sprawi, ze zmieni sie cokolwiek
a gry nadal beda drogie, rownie dobrze mozna 'dac na tace' i czekac na raj i zbawienie, bo te rzeczy niestety reprezentuja zblizony poziom realnosci
przykro mi, ale kupowanie gier w jednym sklepie nie sprawi, ze zmieni sie cokolwiek

a gry nadal beda drogie, rownie dobrze mozna 'dac na tace' i czekac na raj i zbawienie, bo te rzeczy niestety reprezentuja zblizony poziom realnosci

|.....Your Ubuntu User number is # 24811.....|
|...... Ubuntu user from 7.10 to V.2010 .......|
|.......... Inny OS: Debian Squeeze .............|
|...... Ubuntu user from 7.10 to V.2010 .......|
|.......... Inny OS: Debian Squeeze .............|
- PL_kolek
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 113
- Rejestracja: 30 sty 2008, 21:46
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Openbox
- Architektura: x86_64
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Kusi żeby jeszcze podyskutować, ale rzeczywiście to chyba nienajlepsze miejsce na to 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
- Phobos
- Piegowaty Guziec
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 mar 2009, 19:16
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Makson ma rację, ale czy twórcy gier to wykorzystają?
Acer Predator............WoW xD
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 354
- Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Blackbox
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Co to znaczy ideologiczna dyskusja? Jestem użytkownikiem nie "fanem Linuksa".smogg pisze:to jakis zart z przeniesieniem ideologicznej dyskusji z hydeparku tutaj?
przykro mi, ale kupowanie gier w jednym sklepie nie sprawi, ze zmieni sie cokolwiek
a gry nadal beda drogie, rownie dobrze mozna 'dac na tace' i czekac na raj i zbawienie, bo te rzeczy niestety reprezentuja zblizony poziom realnosci
Właścicielem LGP/TG jest Michael Simms. Więc prawdopodobnie już te firmy zarobiły na sprzedaży gier dla Linuksa - pytanie o zmiany raczej do właścicieli LGP oraz Runesoft. Prawdopodobnie właściciele innych sklepów internetowych mogą być zainteresowani sprzedażą gier dla Linuksa w przyszłości. Wyszło by fatalnie gdyby polscy użytkownicy okazali się wyłącznie"grupą fanów Linuksa". Być może, pojawi się możliwość wypożyczania gier za parę złotych na tydzień lub miesiąc w polskim sklepie z grami dla Linuksa. Więc to może być oferta korzystna dla wszystkich.
Potrzebujemy tego sklepu i większej liczby użytkowników Linuksa. Dziś mamy zbyt dużą "grupę fanów Linuksa" kupujących gry dla Windows.
EDIT:
Oczywiście. Przy dużej liczbie sprzedanych wersji gier dla Linuksa możemy liczyć na kolejne gry.Phobos pisze:Makson ma rację, ale czy twórcy gier to wykorzystają?
Czemu by nie spróbować?
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
- Phobos
- Piegowaty Guziec
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 mar 2009, 19:16
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Można spróbować:-)
Acer Predator............WoW xD
- smogg
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 maja 2008, 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
mowiac o ideologicznej dyskusji mam na mysli zderzenie dwoch swiatopogladow - idealistycznego i realistycznego.mat pisze:Co to znaczy ideologiczna dyskusja? Jestem użytkownikiem nie "fanem Linuksa".
'wyznawcy' pierwszego forsuja teze ze jesli bedziemy kupowali gry dla linuksa za mase kasy to firmy produkujace gry i dystrybutorzy zobacza w uzytkownikach linuksa grupe na ktorej mozna zarobic i bez bindowania wysokich cen gier i zaczna tworzyc nowe, tanie, super gry.
natomiast realisci - zgodnie z logika - przypominaja ze linuks to niestety 1% komputerow podpietych do internetu (z czego wiekszosc to raczej nie sa domowe maszyny graczy), ze skoro zrobienie gry na linuksa kosztuje wiecej to nie ma mozliwosci zeby te gry kosztowaly tyle co na winde, a poza tym... sorry, ale nie widze sensu wydawania na gre 3x tyle ile wydalem na nia juz 6 lat temu, kiedy na dodatek gra ma status platinium na wine o.O
osoby, ktore deklaruja chec wydania tych 150 zloty na gre sprzed dekady, twierdzac ze dzieki temu buduja swietlana przyszlosc graczy na linuksie, na ktorego pojawi sie nagle multum nowych tanich tytulow sa w bledzie...
|.....Your Ubuntu User number is # 24811.....|
|...... Ubuntu user from 7.10 to V.2010 .......|
|.......... Inny OS: Debian Squeeze .............|
|...... Ubuntu user from 7.10 to V.2010 .......|
|.......... Inny OS: Debian Squeeze .............|
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 354
- Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Blackbox
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Jak już wcześniej wspominałem nie ma to nic wspólnego z żadną ideologiczną dyskusją.smogg pisze:mowiac o ideologicznej dyskusji mam na mysli zderzenie dwoch swiatopogladow - idealistycznego i realistycznego.
Lubię dość często uruchomić sobie jakieś gry pod systemem ,którego używam. Po prostu sądzę że w Polsce jest więcej takich użytkowników Linuksa. Swoją drogą co rozumiesz przez światopogląd realistyczny?
Jak już wcześniej wspominałem dla osób które nie stać na gry będzie opcja ich wypożyczenia za groszowe sumy. Kilka lat temu powstała gra X2: The Threat dla Linuksa i niektórzy twierdzili, że gra się zbyt dobrze nie sprzeda. Jednak wbrew pozorom sprzedaż tej gry dla LGP była zadowalająca. Dlatego pół roku temu otrzymaliśmy nowa grę X3: Reunion. Teraz istnieje szansa na wydanie nowe gry X3 Terran Conflict. Warunek jest taki sam musi być duże zainteresowaniesmogg pisze:'wyznawcy' pierwszego forsuja teze ze jesli bedziemy kupowali gry dla linuksa za mase kasy to firmy produkujace gry i dystrybutorzy zobacza w uzytkownikach linuksa grupe na ktorej mozna zarobic i bez bindowania wysokich cen gier i zaczna tworzyc nowe, tanie, super gry.
poprzednią grą. Podobnie jest z innymi grami o których już wcześniej wspominałem.
1% użytkowników komputerów to całkiem dużo spoglądając na liczbę wydawanych gier. To jakieś 20 milionów lub więcej użytkowników. Poza tym z obecną liczbą użytkowników sprzedaż wersji dla Linuksa wynosi często 7% i czasami więcej. Pomyśl o sytuacji gdyby statystyki wskazywały na 5% użytkowników Linuksa - to brzmi naprawdę poważnie. To tyle jeśli chodzi o wiarygodność statystyk.smogg pisze:natomiast realisci - zgodnie z logika - przypominaja ze linuks to niestety 1% komputerow
smogg pisze:podpietych do internetu (z czego wiekszosc to raczej nie sa domowe maszyny graczy),
Nikt nie mówił nic o większości.
smogg pisze:ze skoro zrobienie gry na linuksa kosztuje wiecej to nie ma mozliwosci zeby te gry kosztowaly tyle co na winde,
Stworzenie wersji dla Linuksa kosztuje więcej? - raczej dużo mniej. Cena wynika z faktu że jest to nowa gra dla Linuksa. Jeśli podoba ci się oferta cenowa gier dla Windows. Cóż, może już czas kupić system operacyjny firmy Microsoft.To jest najlepsza opcja do uruchamiania gier dla Windows. Nawet twórcy Wine, Cedegii itd. temu nie są w stanie zaprzeczyć
smogg pisze:a poza tym... sorry, ale nie widze sensu wydawania na gre 3x tyle ile wydalem na nia juz 6 lat temu, kiedy na dodatek gra ma status platinium na wine o.O
Dlaczego nie? Nie chcesz większej liczby gier dla Linuksa? Oczywiście możesz kupić sobie nowszą grę. Polecam szczególnie Shadowgrounds Survivor oraz X3: Reunion. Poza tym czemu przejmujesz się datą wydania gry? Dla mnie gra musi być interesująca i rok wydania jest sprawą mało ważną. Na temat Wine już pisałem wielokrotnie i sądzę że 300 zł to dość niska cena za system operacyjny.
Gry za 150 zł w polskim sklepie z grami dla Linuksa, To znaczy która? Jedyną grą która przekroczyła tą cenę jest X3 Special Edition. Nie mówiłem nic o ".świetlanej przyszłości" Stwierdziłem natomiast że możemy zyskać nowe gry dla Linuksa. Więc na czym polega ten błąd?smogg pisze:osoby, ktore deklaruja chec wydania tych 150 zloty na gre sprzed dekady, twierdzac ze dzieki temu buduja swietlana przyszlosc graczy na linuksie, na ktorego pojawi sie nagle multum nowych tanich tytulow sa w bledzie...
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
- makson
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1542
- Rejestracja: 23 mar 2009, 07:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
smogg twój światopogląd realistycznego to w rzeczywistości pesymizm i niechciejstwo.
Natomiast to co przedstawiasz jako światopogląd idealistyczny to tak naprawdę podstawowe zasady działania wolnego rynku.
Natomiast to co przedstawiasz jako światopogląd idealistyczny to tak naprawdę podstawowe zasady działania wolnego rynku.
Miałem Linuksa, zanim stało się to modne.
- smogg
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 maja 2008, 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
do dzisiaj zylem w przekonaniu, ze badz co badz, ale do pesymizmu to mi daleko 
mam wrazenie, ze ta dyskusja coraz bardziej przypomina iluzoryczny dialog pomiedzy ateistami i fundamentalistami religijnymi (tutaj: skrajnie wierzacymi w wupre, oraz to ze czeka nas zbawienie: wiecej tanich dobrych gier)
staram sie na to spojrzec racjonalnie - jakie zastosowania ma linuks? serwery - w zasadzie to multum serwerow, cala francuska policja, rosyjska administracja stopniowo przechodzaca na open source, programisci, bazy danych...
dodajmy do tego ogrom roznorodnosci i poziomow skomplikowania dystrybucji i to ze dla niektorych lepsza zabawa bedzie skompilowanie sobie nowego jajka niz gra (w cokolwiek, nawet w gry open source);
duzy odsetek maszyn podpietych do internetu sluzy tez, wlasnie tylko temu aby byc podpietym do tego internetu - sprawdzic poczte, przeczytac wiadomosci, to buduje statystyki ilosci maszyn, ale nie przeklada sie na zainteresowanie samym systemem i mozliwosci supportu dla niego i software tworzonego z mysla o nim - na forum tutaj latwo natknac sie na topiki gdzie syn chce rodzicom zainstalowac linuksa na starym, slabym komputerze, zeby mogli sobie 'pointernetowac' - taki rodzic czesto nawet nie wiedzac ze linuks i windows to nie to samo (bo sie po prostu na tym kompletnie nie zna), na pewno nie kupi gry bo go to 1. nie obchodzi, 2. nie bedzie mu dzialalo
no i idzmy jeszcze dalej, poprzez teren psychologii i roznic indywidualnych juz w samej grupie ewentualnych graczy kupujacych gry - jeden lubi wyscigi i tylko je, inny strategie, jeszcze inny... zmierzam do tego, ze nie wytworzy sie jednolitego frontu osob kupujacych gry dla linuksa bo chyba kazdy woli nie wydawac pieniedzy w ogole (albo na piwo
) niz wydac je na gre w ktora nie bedzie gral bo to 'nie jego bajka', ale to na teraz, taki front by sie wytworzyl gdyby byl duzy wybor - a go nie ma, wiec mowicie zeby kupowac gry, no ale to wlasnie tworzy bledne kolo
nie ma tez pewnosci ze po obejrzeniu duzego popytu na gry typu ankh, firmy produkujace gry dojda do wniosku ze linuksiarze kochaja wlasnie takie gry i trzeba wlasnie tych gier dac im jeszcze wiecej - dla mnie to by byla katastrofa xD
to wszystko moze zle brzmiec, ale naprawde chcialbym isc do sklepu i miec wybor tych powiedzmy 100 gier, z ktorych 50 bedzie naprawde dobrych, chocby kosztowaly 3x tyle co te tworzone z mysla o windowsie - i tak bym kupil i byl szczesliwy ze moge sobie popykac w cos fajnego bez emulowania windowsa czy tez przelaczania sie na niego...
nie chce mi sie dodatkowo rozwodzic nad polityka (nie tylko firm produkujacych gry, ogolnie), socjodemograficznymi uwarunkowaniami spoleczenstwa ktore tworzymy, ale zyjemy w polsce i trzeba miec tez i tego swiadomosc
zostaje nam czekac...

mam wrazenie, ze ta dyskusja coraz bardziej przypomina iluzoryczny dialog pomiedzy ateistami i fundamentalistami religijnymi (tutaj: skrajnie wierzacymi w wupre, oraz to ze czeka nas zbawienie: wiecej tanich dobrych gier)

staram sie na to spojrzec racjonalnie - jakie zastosowania ma linuks? serwery - w zasadzie to multum serwerow, cala francuska policja, rosyjska administracja stopniowo przechodzaca na open source, programisci, bazy danych...
dodajmy do tego ogrom roznorodnosci i poziomow skomplikowania dystrybucji i to ze dla niektorych lepsza zabawa bedzie skompilowanie sobie nowego jajka niz gra (w cokolwiek, nawet w gry open source);
duzy odsetek maszyn podpietych do internetu sluzy tez, wlasnie tylko temu aby byc podpietym do tego internetu - sprawdzic poczte, przeczytac wiadomosci, to buduje statystyki ilosci maszyn, ale nie przeklada sie na zainteresowanie samym systemem i mozliwosci supportu dla niego i software tworzonego z mysla o nim - na forum tutaj latwo natknac sie na topiki gdzie syn chce rodzicom zainstalowac linuksa na starym, slabym komputerze, zeby mogli sobie 'pointernetowac' - taki rodzic czesto nawet nie wiedzac ze linuks i windows to nie to samo (bo sie po prostu na tym kompletnie nie zna), na pewno nie kupi gry bo go to 1. nie obchodzi, 2. nie bedzie mu dzialalo
no i idzmy jeszcze dalej, poprzez teren psychologii i roznic indywidualnych juz w samej grupie ewentualnych graczy kupujacych gry - jeden lubi wyscigi i tylko je, inny strategie, jeszcze inny... zmierzam do tego, ze nie wytworzy sie jednolitego frontu osob kupujacych gry dla linuksa bo chyba kazdy woli nie wydawac pieniedzy w ogole (albo na piwo

nie ma tez pewnosci ze po obejrzeniu duzego popytu na gry typu ankh, firmy produkujace gry dojda do wniosku ze linuksiarze kochaja wlasnie takie gry i trzeba wlasnie tych gier dac im jeszcze wiecej - dla mnie to by byla katastrofa xD
to wszystko moze zle brzmiec, ale naprawde chcialbym isc do sklepu i miec wybor tych powiedzmy 100 gier, z ktorych 50 bedzie naprawde dobrych, chocby kosztowaly 3x tyle co te tworzone z mysla o windowsie - i tak bym kupil i byl szczesliwy ze moge sobie popykac w cos fajnego bez emulowania windowsa czy tez przelaczania sie na niego...
nie chce mi sie dodatkowo rozwodzic nad polityka (nie tylko firm produkujacych gry, ogolnie), socjodemograficznymi uwarunkowaniami spoleczenstwa ktore tworzymy, ale zyjemy w polsce i trzeba miec tez i tego swiadomosc

zostaje nam czekac...
|.....Your Ubuntu User number is # 24811.....|
|...... Ubuntu user from 7.10 to V.2010 .......|
|.......... Inny OS: Debian Squeeze .............|
|...... Ubuntu user from 7.10 to V.2010 .......|
|.......... Inny OS: Debian Squeeze .............|
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 354
- Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Blackbox
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Znowu jakieś dziwne porównanie?smogg pisze:mam wrazenie, ze ta dyskusja coraz bardziej przypomina iluzoryczny dialog pomiedzy ateistami i fundamentalistami religijnymi (tutaj: skrajnie wierzacymi w wupre, oraz to ze czeka nas zbawienie: wiecej tanich dobrych gier)
Dobra tutaj lista sklepów internetowych sprzedających gry firmy:
http://www.linuxgamepublishing.com/resellers.php?
Czy myślisz że znajdziesz tańsza gry dla Linuksa?
Poczytaj blog LGP oraz zajrzyj na forum Frozenbyte.
Znajdziesz tam opinie pracowników tych firm na temat innych gier.
To nie jest związane z tematem dyskusji.smogg pisze:staram sie na to spojrzec racjonalnie - jakie zastosowania ma linuks? serwery - w zasadzie to multum serwerow, cala francuska policja, rosyjska administracja stopniowo przechodzaca na open source, programisci, bazy danych...
Gry komercyjne możesz uruchomić na każdej dystrybucji Linuksa. To jest bardzo proste.smogg pisze:dodajmy do tego ogrom roznorodnosci i poziomow skomplikowania dystrybucji i to ze dla niektorych lepsza zabawa bedzie skompilowanie sobie nowego jajka niz gra (w cokolwiek, nawet w gry open source);
smogg pisze:duzy odsetek maszyn podpietych do internetu sluzy tez, wlasnie tylko temu aby byc podpietym do tego internetu - sprawdzic poczte, przeczytac wiadomosci, to buduje statystyki ilosci maszyn, ale nie przeklada sie na zainteresowanie samym systemem i mozliwosci supportu dla niego i software tworzonego z mysla o nim - na forum tutaj latwo natknac sie na topiki gdzie syn chce rodzicom zainstalowac linuksa na starym, slabym komputerze, zeby mogli sobie 'pointernetowac' - taki rodzic czesto nawet nie wiedzac ze linuks i windows to nie to samo (bo sie po prostu na tym kompletnie nie zna),
To nie jest za bardzo związane z tematem.
To są użytkownicy systemu Windows i nie rozumiem czemu się tym przejmujesz? Zanim PC z Windows stały się popularne musiały upłynąć lata. Poza tym Linux dla producentów gier jest jednym z trzech popularnych systemów operacyjnych. To duże osiągnięcie.
Czemu przejmujesz się tym co inni zrobią? Widziałeś kiedyś grę którą kupią wszyscy użytkownicy systemu Windows?smogg pisze:na pewno nie kupi gry bo go to 1. nie obchodzi,
smogg pisze:2. nie bedzie mu dzialalo
Co nie będzie mu działało?
Sklep istnieje od kilku dni.smogg pisze: poprzez teren psychologii i roznic indywidualnych juz w samej grupie ewentualnych graczy kupujacych gry - jeden lubi wyscigi i tylko je, inny strategie, jeszcze inny... zmierzam do tego, ze nie wytworzy sie jednolitego frontu osob kupujacych gry dla linuksa bo chyba kazdy woli nie wydawac pieniedzy w ogole (albo na piwo) niz wydac je na gre w ktora nie bedzie gral bo to 'nie jego bajka', ale to na teraz, taki front by sie wytworzyl gdyby byl duzy wybor - a go nie ma,
Gry od Runesoft oraz LGP to zaledwie parę pozycji z wielu jakie są dostępne dla Linuksa.
Oferta z pewnością zostanie poszerzona w ciągu następnych miesięcy działania tego sklepu.
To znaczy możesz kupić grę z innego gatunku. Swoją droga to jakieś 4 lata temu wiele osób narzekało że nie ma nowych gier przygodowych dla Linuksa. Jakieś 2 lata temu liczba tych gier zaczęła wzrastać. Obecnie wychodzą jedna lub dwie gry przygodowe dla Linuksa w ciągu miesiąca. To dość dziwna reakcja producentów. Twój wybór w jakie gry grasz.smogg pisze:wiec mowicie zeby kupowac gry, no ale to wlasnie tworzy bledne kolo
nie ma tez pewnosci ze po obejrzeniu duzego popytu na gry typu ankh, firmy produkujace gry dojda do wniosku ze linuksiarze kochaja wlasnie takie gry i trzeba wlasnie tych gier dac im jeszcze wiecej - dla mnie to by byla katastrofa xD
Powoli krok po kroku bez pośpiechu. Tak naprawdę nigdy nie mieliśmy sklepu z grami dla Linuksa z tak duża liczbą pozycji. Za kilka lat być może będzie w Polsce kilka takich sklepów. Decyzja zależy od nas.smogg pisze:to wszystko moze zle brzmiec, ale naprawde chcialbym isc do sklepu i miec wybor tych powiedzmy 100 gier, z ktorych 50 bedzie naprawde dobrych, chocby kosztowaly 3x tyle co te tworzone z mysla o windowsie - i tak bym kupil i byl szczesliwy ze moge sobie popykac w cos fajnego bez emulowania windowsa czy tez przelaczania sie na niego...
Czekać na co? Żyję w Polsce i jestem dumy z tego. Naprawdę nie wierzyłem ,że kiedykolwiek powstanie w tym kraju sklep z grami dla Linuksa. Przestań marudzić, znajdź sobie jakąś fajną grę i po prostu zgraj pod system którego używasz.smogg pisze:nie chce mi sie dodatkowo rozwodzic nad polityka (nie tylko firm produkujacych gry, ogolnie), socjodemograficznymi uwarunkowaniami spoleczenstwa ktore tworzymy, ale zyjemy w polsce i trzeba miec tez i tego swiadomosc![]()
zostaje nam czekac...
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
- smogg
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 maja 2008, 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
mat proponuje Ci przeczytac raz jeszcze ze zrozumieniem
najpierw na argument ze linux posiada 1% (czyli ponoc 20mln komputerow) rynku komputerow podpietych do internetu piszesz
dalej, kiedy wyszedlem poza tak skomentowane przez Ciebie rozne zastosowania linuksa i mowilem o tym, ze sa ludzie dla ktorych sama praca z systemem jest warta wiecej niz mozliwosc pogrania juz w ta gre mowisz, ze da sie je odpalic na kazdym systemie, rozumiem i nie przecze, ale nie o to mi chodzilo i sadze ze rozumiesz meritum
dalej jak mowie, ze na ten 1% skladaja sie jeszcze maszyny ktorych zadaniem jest serfowanie po internecie:
a co do tego ze linux jest jednym z trzech popularnych systemow operacyjnych... wiesz, nie za bardzo jest w czym jeszcze wybierac - w spoleczenstwie osob przyzwyczajonych do windowsa, osx i linux wydaja sie - na pierwszy rzut oka - jedynymi mozliwymi alternatywami dla tego pierwszego systemu. z tym ze jeden jest bardzo drogi, a drugi darmowy. poza tym ludzie sa oswojeni z haslem linux bardziej niz z haslami BSD albo unix, juz samo to wplywa na wieksza popularnosc i chec sprawdzenia czegos, o czym sie chociazby slyszalo.

po czym jak ten 1% rozdrabniam na czynniki pierwsze, bo to nie jest tak ze 100% tego 1% gra w gry, zaczynasz twierdzic, zemat pisze:1% użytkowników komputerów to całkiem dużo spoglądając na liczbę wydawanych gier. To jakieś 20 milionów lub więcej użytkowników. Poza tym z obecną liczbą użytkowników sprzedaż wersji dla Linuksa wynosi często 7% i czasami więcej. Pomyśl o sytuacji gdyby statystyki wskazywały na 5% użytkowników Linuksa - to brzmi naprawdę poważnie. To tyle jeśli chodzi o wiarygodność statystyk.
no a niestety, francuska policja i tak dalej jest jednak istotna czescia liczby ogolnych komputerow z linuksem w sieci.mat pisze:To nie jest związane z tematem dyskusji.
dalej, kiedy wyszedlem poza tak skomentowane przez Ciebie rozne zastosowania linuksa i mowilem o tym, ze sa ludzie dla ktorych sama praca z systemem jest warta wiecej niz mozliwosc pogrania juz w ta gre mowisz, ze da sie je odpalic na kazdym systemie, rozumiem i nie przecze, ale nie o to mi chodzilo i sadze ze rozumiesz meritum
dalej jak mowie, ze na ten 1% skladaja sie jeszcze maszyny ktorych zadaniem jest serfowanie po internecie:
otoz moj drogi... nie. to nie sa uzytkownicy systemu windows. to sa uzytkownicy linuksa, niejednokrotnie - jak wspomnialem - o tym nawet nie wiedzac - bo np synek zainstalowal rodzicom, zeby mogli sprawdzic poczte, przy okazji nie lapiac syfa jak sciagna niepewny zalacznik etc. takich maszyn w podanych 20 mln jest naprawde wiele. zwlaszcza, ze komercyjne firmy - rowniez w zwiazku z kryzysem - instaluja jednak linuksa zamiast windowsa na komputerach swoich pracownikow w ramach oszczednosci... myslisz, ze administratorzy takich komputerow zadaja sobie trud, aby informacje wysylane przez przegladarki brzmialy tak, ze dany komputer ma windowsa i IE6, tylko po to aby nie psuc "nam" statystyk i pokazac prawdziwy obraz rynku?mat pisze:To nie jest za bardzo związane z tematem.
To są użytkownicy systemu Windows i nie rozumiem czemu się tym przejmujesz? Zanim PC z Windows stały się popularne musiały upłynąć lata. Poza tym Linux dla producentów gier jest jednym z trzech popularnych systemów operacyjnych. To duże osiągnięcie.
a co do tego ze linux jest jednym z trzech popularnych systemow operacyjnych... wiesz, nie za bardzo jest w czym jeszcze wybierac - w spoleczenstwie osob przyzwyczajonych do windowsa, osx i linux wydaja sie - na pierwszy rzut oka - jedynymi mozliwymi alternatywami dla tego pierwszego systemu. z tym ze jeden jest bardzo drogi, a drugi darmowy. poza tym ludzie sa oswojeni z haslem linux bardziej niz z haslami BSD albo unix, juz samo to wplywa na wieksza popularnosc i chec sprawdzenia czegos, o czym sie chociazby slyszalo.
|.....Your Ubuntu User number is # 24811.....|
|...... Ubuntu user from 7.10 to V.2010 .......|
|.......... Inny OS: Debian Squeeze .............|
|...... Ubuntu user from 7.10 to V.2010 .......|
|.......... Inny OS: Debian Squeeze .............|
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 354
- Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Blackbox
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
Zacznijmy od tego czy masz do czynienia z 1 % użytkowników Linuksa? Ponieważ tego nikt nigdy nie poprawnie nie określił. Być może jest 3% lub 7 %..Co o tym myślisz? Ja spoglądamy na to w ten sposób są producenci oraz jest jakieś zapotrzebowanie na tworzenie gier. Więcsmogg pisze:mat proponuje Ci przeczytac raz jeszcze ze zrozumieniemnajpierw na argument ze linux posiada 1% (czyli ponoc 20mln komputerow) rynku komputerow podpietych do internetu piszesz
po czym jak ten 1% rozdrabniam na czynniki pierwsze, bo to nie jest tak ze 100% tego 1% gra w gry, zaczynasz twierdzic, ze
potrzebujemy większej liczby gier oraz większych firm. Jednak żeby to osiągnąć musimy kupić jakieś gry dla Linuksa. Przy tak dużej liczbie użytkowników jest szansa na sprzedanie całkiem
sporej liczby gier. My tutaj nie mówimy o milionach sprzedanych kopii gier dla Linuksa. Raczej o tysiącach sprzedanych wersji gier dla Linuksa. Co jest na chwilę obecną realne.
Nie mówimy o innych zastosowaniach. Komputer z Linuksem w pracy nie jest niczym niezwykłym.smogg pisze:no a niestety, francuska policja i tak dalej jest jednak istotna czescia liczby ogolnych komputerow z linuksem w sieci.
dalej, kiedy wyszedlem poza tak skomentowane przez Ciebie rozne zastosowania linuksa i mowilem o tym, ze sa ludzie dla ktorych sama praca z systemem jest warta wiecej niz mozliwosc pogrania juz w ta gre mowisz, ze da sie je odpalic na kazdym systemie, rozumiem i nie przecze, ale nie o to mi chodzilo i sadze ze rozumiesz meritum
Tak pracowałem dla jednej firmy , która miała zainstalowany system Linux. Większość z nich miała zablokowany dostęp do internetu. Widziałem również inne zastosowania tego systemu. Tego w statystykach nie znajdziesz i przykro mi ,ale ludzie nie mają interesu w ujawnianiu tych danych.
Moglibyśmy dyskutować o problemie jakbyś miał jakieś realne wyliczenia.
Tak wiem jednak nikt nie posiada żadnych realnych danych.smogg pisze:dalej jak mowie, ze na ten 1% skladaja sie jeszcze maszyny ktorych zadaniem jest serfowanie po internecie:
Jak podałbym 40 milionów użytkowników Linuksa na świecie? To może być bardziej realna liczba.smogg pisze:otoz moj drogi... nie. to nie sa uzytkownicy systemu windows. to sa uzytkownicy linuksa, niejednokrotnie - jak wspomnialem - o tym nawet nie wiedzac - bo np synek zainstalowal rodzicom, zeby mogli sprawdzic poczte, przy okazji nie lapiac syfa jak sciagna niepewny zalacznik etc. takich maszyn w podanych 20 mln jest naprawde wiele. zwlaszcza, ze komercyjne firmy
Znam użytkowników Windows którzy kupili komputer i w ogóle z nich praktycznie nie korzystają.
Pytanie czemu interesuje cię zjawiska ,których nie możesz poprawnie przeanalizować?
Za bardzo przejmujesz się statystykami. Swoją droga to dość dziwna teoria.smogg pisze:rowniez w zwiazku z kryzysem - instaluja jednak linuksa zamiast windowsa na komputerach swoich pracownikow w ramach oszczednosci... myslisz, ze administratorzy takich komputerow zadaja sobie trud, aby informacje wysylane przez przegladarki brzmialy tak, ze dany komputer ma windowsa i IE6, tylko po to aby nie psuc "nam" statystyk i pokazac prawdziwy obraz rynku?
Dlaczego Linux jest jednym z trzech popularnych systemów operacyjnych? Tutaj nie chodzi o hasła. W przeciwnym wypadku Amiga miałaby większy udział na rynku. Po prostu dla Linuksa jestsmogg pisze:a co do tego ze linux jest jednym z trzech popularnych systemow operacyjnych... wiesz, nie za bardzo jest w czym jeszcze wybierac - w spoleczenstwie osob przyzwyczajonych do windowsa, osx i linux wydaja sie - na pierwszy rzut oka - jedynymi mozliwymi alternatywami dla tego pierwszego systemu. z tym ze jeden jest bardzo drogi, a drugi darmowy. poza tym ludzie sa oswojeni z haslem linux bardziej niz z haslami BSD albo unix, juz samo to wplywa na wieksza popularnosc i chec sprawdzenia czegos, o czym sie chociazby slyszalo.
dostępna jest duża liczba komercyjnych programów i gier. Oczywiście nie należy zapominać o programach Freeware. Tak dużej liczby programów i gier nie znajdziesz w przypadku Morph OS, Amiga OS czy Solaris itd.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 211
- Rejestracja: 13 gru 2006, 21:12
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa
nie 'jak będziemy kupowali za masę kasy', tylko 'jak będziemy kupowali'. i to nie jest ideologiczne tylko realistyczne. tak samo jest z wszystkimi innymi towarami. tak samo było z grami na peceta. tak samo jest z płytami muzycznymi, tylko że ich się coraz mniej sprzedaje, więc są coraz droższe.smogg pisze:mowiac o ideologicznej dyskusji mam na mysli zderzenie dwoch swiatopogladow - idealistycznego i realistycznego.
'wyznawcy' pierwszego forsuja teze ze jesli bedziemy kupowali gry dla linuksa za mase kasy to firmy produkujace gry i dystrybutorzy zobacza w uzytkownikach linuksa grupe na ktorej mozna zarobic i bez bindowania wysokich cen gier i zaczna tworzyc nowe, tanie, super gry.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości