powrót do Windowsa?

[dariuszbojek]

Do windowsawracam codziennie będąc w pracy , bo tutaj wszystkie komputery staoją na windzie. W domu natomiast używam linuksa od długiego już czasu, mimo iż mam xp oryginalny na lapciaku żony
Generalnie uważam,że system każdy system jest ok, zależy tylko kto co lubi i tyle.

[ddp]

Do windowsawracam codziennie będąc w pracy
Generalnie uważam,że system każdy system jest ok

Też w pracy wracam do Windows'a i to starego Win2000 i działa bardzo dobrze. W domu mam Ubuntu i też działa dobrze.
Generalnie to uważam, że systemy nie psują "się" tylko ludzie je psują. Dopóki nie zdobyłem potrzebnej wiedzy, to miałem problemy z każdym systemem, a teraz działa jeden i drugi; i każdy ma swoje wady - tylko trzeba wiedzieć jakie i na co uważać.

[igotit4free]

Muszę wam powiedzieć, że właśnie po raz trzeci złapałem na linuksie deprechę i nie wiem, czy to nie jest ostatni raz ... nosz pójdę i kupię sobie XPka jutro.

PS. Ile jeszcze M$ będzie wspierać XP ?

.

[jaroslawb1]

Muszę wam powiedzieć, że właśnie po raz trzeci złapałem na linuksie deprechę i nie wiem, czy to nie jest ostatni raz ... nosz pójdę i kupię sobie XPka jutro.

PS. Ile jeszcze M$ będzie wspierać XP ?

.

A co cie tak zdepresjonowało?XP już nie jest wspierany od kwietnia.Tylko poprawki bezpieczeństwa dają.Jak już zainstaluj Sevena RC,jest niebo lepszy.

[igotit4free]

Kapryśność i nieprzewidywalność tego draństwa po prostu mnie rozwala i w momencie znosi wszelkie zalety tego systemu wraz z jego darmowością.
Skonfigurowane, dopieszczone, pozornie stabilne i nagle JEB:w00t: Podpinam pendrajwa a on go nie widzi. Jedyna opcja => montuję partycję z Win7, kopiuję na nią dane, przeładowanie, kopiowanie spod Win7 na pena który tam, ten sam, na tym samym sprzęcie jest widoczny bez żadnych ale ... można dostać korby ?
Diabeł tkwi w szczegółach, a na tym polu niestety Ubuntu leży i kwiczy.

Win7 mam, używam, śmiga pięknie, z włączonymi przejrzystościami tak szybko jak Ubuntu albo ciutkę wolniej. Witryny WWW wyglądają jak mają wyglądać, nic na nic nie zachodzi, nic się nie sypie, firewall i antywirus robią co mają robić, no marzenie. Jedyne co to nie zna sterów do dźwięku na mojej płycie ale pracuję nad tym ...

A XP będzie wspierane jeszcze 5 lat, do 2014.

.

[zet120]

Niewątpliwe zalety obu systemów czyli klikalność Windowsa i unixowość Linuksa łączy w sobie MacOs.
Sugeruję co najmniej spróbować.
Dla mnie osobiście bomba, myślę sobie, że mój następny komp na pewno będzie ze stajni Apple.

[jaroslawb1]

Kapryśność i nieprzewidywalność tego draństwa po prostu mnie rozwala i w momencie znosi wszelkie zalety tego systemu wraz z jego darmowością.
Skonfigurowane, dopieszczone, pozornie stabilne i nagle JEB:w00t: Podpinam pendrajwa a on go nie widzi. Jedyna opcja => montuję partycję z Win7, kopiuję na nią dane, przeładowanie, kopiowanie spod Win7 na pena który tam, ten sam, na tym samym sprzęcie jest widoczny bez żadnych ale ... można dostać korby ?
Diabeł tkwi w szczegółach, a na tym polu niestety Ubuntu leży i kwiczy.

Win7 mam, używam, śmiga pięknie, z włączonymi przejrzystościami tak szybko jak Ubuntu albo ciutkę wolniej. Witryny WWW wyglądają jak mają wyglądać, nic na nic nie zachodzi, nic się nie sypie, firewall i antywirus robią co mają robić, no marzenie. Jedyne co to nie zna sterów do dźwięku na mojej płycie ale pracuję nad tym ...

A XP będzie wspierane jeszcze 5 lat, do 2014.

.

To ciekawe,bo u mnie wszystko,ale naprawdę wzystko działa.nawet ostatnio dodawałem głosy do nawigacji z automapą pod Ubuntu.Lepiej mi się ściaga na Ubuntu piiki z rapidshare.O bezpieczeństwie nie wspomnę.Zainstalowałe sobie WOT do firefoxa i chdziłem po stronach,gdzie aż było czerwono.Działa mi skaner,drukarka,aparaty,4 rodzaje telefonów,skype Video,kadu.Ubuntu to najlepszy system świata Poproś może kogoś z forum,kto blisko mieszka,żeby Ci pomógł.Chyba,że masz komputer nietypowy jakichś?

[zet120]

Ubuntu to najlepszy system świata

Wszysttko zależy od oczekiwań, indywidualnych preferencji i potrzeb.
Ot choćby spróbuj na Ubuntu pooglądac film BluRay z menu.

[zadarmo3]

I to jest dla mnie nie zrozumiałe.. tz.. ja rozumiem że uczy się tego co powiedzmy 90% ludzi używa, ale żeby nic o innych systemach.. tz tak słyszałem.. mało jest szkół gdzie poza windą ktoś coś pokazał młodym ludziom.. Czasy gdzie pisałem programy w VB minęły bezpowrotnie(brak czasu, nie robiłem tego zawodowo). No chociaż te 5% godzin lekcyjnych z informatyki poświęcić innym rzeczom jak windows.. płaci im ktoś za wspieranie tego systemu, czy jak?

ja w moich szkołach zaczynam akcję

"linuks nie gryzie"

powolutku, powolutku, psuję się winda - ja z linuksem nim naprawią płytkę tam wkładam
gdy się pyta co to ma być, ja odpowiadam spokojnie - to system, który nie wiesza się, jest przyjazny i całkiem skromny

chociaż oprócz ubuntu często przesiaduję na windows. dlaczego? bo uruchamia się jako domyślny? Nie, bo mam zamiar pograć w Sims 3 I się nie dziwić dlaczego zrobili na win i na maca a linuksa olali

A moja pseudo-koleżanka twierdzi twardo, że Windows ściągnięty z sieci jest legalny.
A jak zobaczyła okno z aktywacją Windows to tylko gały wystawiła

Windowsa lubię (czekaj, chyba producentów to wszystko ich wina!!) za gry. I to jest jego przewaga..

[igotit4free]

To ciekawe,bo u mnie wszystko,ale naprawdę wzystko działa.nawet ostatnio dodawałem głosy do nawigacji z automapą pod Ubuntu.Lepiej mi się ściaga na Ubuntu piiki z rapidshare.O bezpieczeństwie nie wspomnę.Zainstalowałe sobie WOT do firefoxa i chdziłem po stronach,gdzie aż było czerwono.Działa mi skaner,drukarka,aparaty,4 rodzaje telefonów,skype Video,kadu.Ubuntu to najlepszy system świata Poproś może kogoś z forum,kto blisko mieszka,żeby Ci pomógł.Chyba,że masz komputer nietypowy jakichś?

Nie rozumiesz ... nie chodzi o to, że ja nie umiem czy nie lubię sobie pogrzebać, bo to akurat lubię. Kłopot w tym, że oczekuję od systemu przewidywalności, chcę móc na nim polegać, chcę wiedzieć na co go stać.
Jak mam ochotę na grzebanie i poznawanie systemu to grzebię, ale jak podchodzę do maszyny z penem, to chcę przeprowadzić banalna operację kopiowania ... a wtedy się okazuje, że to przekracza możliwości "najlepszego systemu świata".
To tak, jakbyś mieszkał w domu w którym nigdy nie wiesz czy przełączenie kontaktu włączy światło, czy otworzy zapadnię.

.

[rom]

Program nauczania to nie jest cel sam w sobie, ze szkół mają wyjść ludzie dysponujący umiejętnościami przydatnymi w życiu ... wejdź do banku, sklepu czy hurtowni i zobacz co tam jest na monitorach. Ten twój uczeń ma wejść na stanowisko pracy i pracować

Nie do końca się z Tobą zgodzę. Kiedy zaczynasz pracę w banku/hurtowni masz szkolenie stanowiskowe. Wtedy wszystkiego się uczysz o potrzebnych ci programach. A o samych systemach nic nie musisz wiedzieć, od tego są informatycy. Ja dopiero w pracy po raz pierwszy zetknąłem się z Outlookiem, nie mówiąc już o oprogramowaniu sterującym m.in. klimatem w szklarniach.
Program nauczania? Może teraz coś się zmieniło, ale jeszcze kilka lat temu uczono mnie obsługi worda i excela i niewiele ponad to. MS Offrce, OpenOffice - co za różnica? Dla kogoś początkującego na rynku pracy (a nie będącego informatykiem) - praktycznie żadna.

[salvadhor]

chcę przeprowadzić banalna operację kopiowania ... a wtedy się okazuje, że to przekracza możliwości "najlepszego systemu świata".

To używaj wersji stabilnych systemu (Debian Stable, Ubuntu LTS), a na Virtualboksie czy na innej partycji baw się w wydania 'testowe'. A takim na pewno jest Ubuntu 8.10 i wzwyż, do następnego wydania LTS.

A co do tematu wątku, to może bym i wrócił do Windowsa, ale nic nie umiem na nim zrobić...

[igotit4free]

@ salvadhor:
Tak pewnie w rezultacie zrobię, czas uruchomienia systemu nie ma dla mnie znaczenia, restartuję kompa raz na dobę, czasem dwie, ext4 nie używam ... w sumie w moim przypadku brak uzasadnienia dla używania 9.04 ...

OT.
Czy waszym zdaniem użycie motywu mogło być przyczyną "zniknięcia" pena ?
Problem pojawił się po włączeniu motywu "Linsta_coś tam" a zniknął po wybraniu jednego z defaultowych => "Przejrzysty".

.

[piwosz]

Nigdy, ale to NIGDY nie wrócę do windy

[px33]

Nigdy nie mów nigdy. Możesz na przykład chcieć obrobić zdjęcie w Lightroomie

[piwosz]

ale po co mi to, nie zajmuje sie obróbką zdjęć wiec nie potrzebuje:mrgreen:

[Jusko]

xtr - owszem, Linux nie jest idealny, ale nic bez przyczyny się nie działo (zawieszenia). Ja z kolei właśnie testuję sobie Windows (mój zawód wymaga odświeżenia sobie wiedzy o tym systemie). Co mogę powiedzieć? Nie chcę wracać do Windows - ciągła dbałość o system, wirusy, czasem nie gorsze "odpały" niż Linux, łatwo się sypie i szybko zwalnia. Dodatkowo jeśli porównać czystego XP z Debianem z obecnego roku, to Windows XP jest żółwiem, jeśli chodzi o responsywność. Faktem jednak, że oba systemy mają plusy i minusy. Skrobnąłem nawet coś na ten temat, bo skłoniło mnie to do małych przemyśleń Windows - dla leniuchów i mało doświadczonych. GNU/Linux - dla ludzi z większą wiedzą, nawet jeśli to Ubuntu. Kłopot w tym, że XP jest już bez wsparcia (wiadomo o co chodzi), a Vista i Windows 7 to kolorowy pic.

[Zuchelek]

Ja tam po kilku tygodniach przesiadam sie spowrotem na winde niemam na tyle wolnego czasu zeby meczyc sie ze wszystkimi problemami ktore ciagle wychodza ciagłe zawiechy ubuntu sobie zostawie od czasu do czasu sobie cos poustawiam ale napewno nie bedzie to podstawowy OS

Linuksy są niezastąpionymi sytemami w internecie.Nie muszę się bać kliknąć w obrazek na jakiejś stronie internetowej,tylko klikam.Jak jest zwirusowana,to otwiera się okono do sciagania pliku exe i nic sie nie dzieje.Przez lata dominacji Windowsa,świat nastawił się na niego i nic dziwnego,że większość ściaga pliki z netu i chce instalwać je przez dwuklik.Linux to system dla entuzajstów,pionierów,którzy bezinteresownie rozwijają go.Słowem to system nie dla frajerów,jak ktoś kiedyś napisał o Mitsubishi Sigma:-P

[igotit4free]

Kłopot w tym, że XP jest już bez wsparcia (wiadomo o co chodzi) ...

No więc nie bardzo nadążam ... o co chodzi ? XP ma gwarantowane wsparcie do 2014, jakby nie liczyć jeszcze prawie 5 lat.

.

[Jusko]

Ale tyczy się to wyłącznie krytycznych łatek - już nie normalne i do tego w miarę częste. Jak myślisz - czy pomimo tylu lat nagle Microsoft zacznie szukać krytycznych luk i wypuszczać do nich często łatki? Nie - ten system jest już w połowie owego wsparcia pozbawiony. Określę to jako pół-wsparcie od czasu do czasu, lub w znacznie większych odstępach czasowych. Microsoft chciał porzucić wsparcie już co oznacza, że XP mało go interesuje w dobie Visty i Windows 7- przedłużenie wsparcia to czysty chwyt, by na XP jeszcze zarobić. Nie zaczną przecież nagle szukać luk - jeśli kiedyś jakąś znajdą - wtedy wydadzą łatkę. Także bezpieczeństwo systemu nie jest już czymś na bieżąco rozwijanym. Wsparcie jest tylko dla krytycznych luk. Także ja za takie wsparcie podziękuję. XP jest dla mnie wyłącznie na dziś dzień systemem do łapania wirusów (jeśli chodzi o zwykłe, biurkowe użytkowanie). Zabezpieczenia są już na tyle słabe, że trzeba uważać, by czegoś nie złapać. A ja nie mam ochoty zastanawiać się czy mogę wejść bezpiecznie na stronę - szkodliwe oprogramowanie przenika już do XP bez problemu. Należy mieć dobry AV z ochroną w czasie rzeczywistym - inaczej nie wiem, jak można używać tego systemu. Dwa dni używam Windows, poruszam się w obrębie swojego bloga, tego forum, swojej skrzynki e-mailowej i narzędzi Google. Dziś AV wykrył mi podczas skanowania ładną listę szkodników, a Lava AdAware również wykazała spory raport. Tylko dwa dni, cztery strony na krzyż i masa świństwa. Czy o to chodzi w używaniu systemu operacyjnego? Raczej nie. Oczywiście nie neguję Windows, bo okazuje się, że to nadal wygodny system, ale nie wytrzymałbym z nim długo, bo ile można stać na głowie, by działał dobrze cały czas. Teraz nie dziwię się, że 99% systemów jakie serwisuję klientom, to właśnie padnięte Windows XP. Vista bez AV to już nieco inna bajka - łącznie z Windows Server 2008 (238 dni bez AV i po skanowaniu zero wirusów). Niestety do XP pchają się szkodniki jak najęte.