odtwarzacz muzyki niepodobny do itunes :)

[experimment]

od dłuższego już czasu szukam odpowiedniego odwarzacza. Pod XP moim ulubiencem byl foobar, a po przesiadce na ubuntu niestety nie znalazłęm nic dla mnie dobrego. Foobar przez wine'a mi sie niestety krzaczy, wiec szukam czegos innego. Najwazniejsze cechy dla mnie to: odtwarzanie wielu formatów [w tym ogg i flac], jak najmniejsza zasobożerność, zarządzanie odtwarzczem NIE jak w itunes [czyli ze jest cala lista twoich plików, albo cala biblioteka jest zeskanowana]. Wolę żeby odtwarzacz nie miał biblioteki plików, tylko żebym otwieral sobie plik z lokalizacji. Wazne jest aby mozna go bylo schowac do traya
Przeczytałęm wiele porownan i propozycji dla odtwarzacza pod linuxa, moze ktos z Was wie o jakims odtwarzaczu spelniajacym ww kryteria?

[amorfic]

audacious - podobny raczej do winampa

[wojtos93]

Dla mnie podobnym do iTunesa jest Rhythmbox, więc polecę Ci Exaile (coś jak gnomowy Amarok).

Aaa... i jeszcze coś jak Winamp też - XMMS

[garwol]

Też nie lubię bibliotek i innych amaroko-ituneso podobnych wynalazków, najlepszym odtwarzaczem tej kategorii jest chyba audacious, który i tak ma wiele niedociągnięć.. Do tej pory nic innego nie udało mi się znaleźć. Jak ktoś ma ciekawsze propozycje to chętnie przetestuję

[5785]

BMP (Beep Media Player)- choć może nie spełniać wszystkich twoich kryteriów- jest dość rozbudowany mimo prostoty, i nie przypomina Winampa. Ale odtwarza nawet .ape...
Ewentualnie moc... naprawde prosty odtwarzacz ja tam go lubie.

[jaroslawb1]

akurat. aTunes http://www.atunes.org/?page_id=6

[Hrluc]

Aqualung
http://aqualung.factorial.hu/screenshots.html
Świetny i prosty player.

[experimment]

dzięki. Wybrałęm audacious, jego wygląd [w stylu winampa] ani mnie nie
drażni, ani mi się podoba, za to spełnia wymagania funkcjonalności

[ville_666]

Ja osobiście gorąco polecam Banshee.Próbowałem różnych odtwarzaczy i ten mi się najbradziej spodobał.Wielkim plusem jest właśnie działanie w trayu.pozdrawiam

[kubuniek]

Do audacious'a można wgrać skórki Winampa o ile mnie pamięć nie myli. A raczej mnie nie myli. Co do banshee to także go używam i uważam za jeden z najlepszych odtwarzaczy, choć trochę interfejs za "duży" i prawie zawsze używany przeze mnie w trybie zmaksymalizowanym.

[adi014]

zawsze mozna wlaczyc "Tryb minimalistyczny" , edycja -> preferencje -> rozszerzenia -> wlaczyc pakiet Mini Mode. Teraz Widok -> Tryb Minimalistyczny

[mactweety]

Polecam dla zwykłego zjadacza muzyki : audacious (do odtwarzania - equalizer), oraz QuodLibet do słuchania szczególnie radia internetowego i zarządzania poprzez wtyczki zasobami. Chciałem zainstalować amaroka ale coś mi uruchomienie na razie nie wychodzi, więc w kwestii tego narzędzia się nie wypowiem.

uwaga: audacious jest wspierany przez canonical do października 2010.

[cvimmek]

Jeżeli twoim ulubionym był foobar niech dalej pozostanie:P

Jedyną wadą którą zauważyłem jest :tray icon: ma takie małe oszare obramowanie. ale poza tym wszystko "gra" xD . Jeżeli chcesz coś linuxowego, polecam Exaile( posiada poziome zakładki jak foobar) . Reszta nie przypadła mi do gustu^