Quake II - co potrzebne jest do poprawnej kompilacji ze źródeł na systemie x86_64?

[Jusko]

Witam.

Ostatnio staram się ruszyć Quake II w natywnej wersji. Niestety instalator z Liflg jest zbyt stary i zwyczajnie gra na nim nie działa. Dokopałem więc się do źródeł oficjalnego portu, jednak nie znalazłem rzeczy potrzebnych do kompilacji i zwyczajnie działam na ślepo. Kompilował ktoś może Quake II ze źródeł i udała mu się ta sztuka? Ewentualnie jak sprawić, by natywnie grę znów ruszyć? Niestety jak to z natywnymi tytułami...mija parę lat i rusz tu człowieku starszy tytuł Pomijam, że gra działa na Wine, bo chyba nie będziemy emulowali na Wine każdego starszego tytułu, który ma natywny port:-? Jako, że to kompilacja gry, to niejedna rzecz jest potrzebna, a twórca zdaje się zapomniał o tym, co trzeba mieć systemie, by ta sztuka się udała...

[[r4]]

Zapomnij o źródłach oryginalnych, poszukaj natomiast yquake2 albo aprquake. Mogę Ci podesłać oba (źródła czy przekompilowane binarki), gdy wrócę do domu

[Jusko]

Ściągnąłem źródełka aprquake2 v1.20. Mogę kompilować sam, jednak nie wiem czego potrzeba do kompilacji Przy okazji - objaśnisz mi nieco czym jest Yquake2 lub Aprquake2? Troszkę ciężko znaleźć coś konkretnego o tym w sieci Przy okazji...czemu każdy Linuksowy tytuł z paroma latami na karku wymaga tyle zachodu Jak społeczność czy autor odpuści projekt, to po jakimś czasie staje się on niemal niegrywalny

[[r4]]

Przy próbie kompilacji powinno Ci wyrzucić, czego brakuje. Nie pamiętam dokładnie teraz, ale zdaje się potrzebne są tylko biblioteki SDL.

Yquake i aprquake to tak naprawdę zintegrowane klienty sieciowe Quake i zabezpieczenia przeciw oszustwom, dodatkowo rozszerzone o bardziej nowoczesne bajery graficzne (no i przede wszystkim możliwość rozgrywania kampanii single ).

[Jusko]

No cóż...wiązanka była troszkę spora do kompilacji, ponieważ nie wystarczyło samo SDL, lecz udało się. Niestety mam strasznie charczący dźwięk Ale pal licho - może jakoś to obejdę (np. odinstalowując PulseAudio?). Skopiowałem do katalogu ze skompilowanymi binarkami pliki z dema Quake 2 - podczas próby startu nowej gry, pojawia się:

ERROR: failed to load game DLL

DLL...w wersji Linuksowej? Istnieje może jakieś forum, support społeczności dotyczący AprQuake2? Skierowałbym wtedy tam swoje pytania.

[Qua86]

Sorry, że się wtrącam, ale Quake 2 zupełnie normalnie działa pod Wine. Nie wiem, czy zależy Ci na tym, aby Quake po prostu chodził, czy na czymś więcej, ale ja gram pod Wine i wszystko działa w zupełności normalnie (przynajmniej tryb single, bo w multi się nie bawiłem).

[Jusko]

OK - problem z plikami gry rozwiązałem, jednak nadal się wysypuje Może lepiej pogram na Wine...

EDIT:
Tak, zależy mi na natywnej, ponieważ po to są natywne porty, jednak odpalić coś co ma parę lat, to trzeba mieć cierpliwość...

[wupra]

Skompilowałem Quake2 ze źródeł z svn http://icculus.org/quake2/
Kiedy skompilowałem grę z alsą miałem spore trzaski, więc skompilowałem bez alsy.

Może przyda ci się moja binarka x86.
http://wupra.com/test/quake2_3.21.r16-x86.tar.bz2

Plik 'gamei386.so' należy skopiować do katalogu baseq2.

Jeśli wcześniej uruchamiałeś quake2 to powinieneś usunąć plik konfiguracyjny 'config.cfg'
z '~/.quake2/baseq2/'

P. S. Ostatnie zmiany w kodzie q2 z icculus.org miały miejsce 3 lata temu więc nie ma co się dziwić, że może nie działać poprawnie.

[anthrax]

W repozytoriach ubuntu był kiedyś pakiet instalacyjny quake2. Można go wciąż pobrać z archiwum pakietów z Ubuntu 6.06 LTS. http://packages.ubuntu.com/en/dapper/quake2-data. Pobrany pakiet wystarczy zainstalować przez dpkg i włożyć do napędu płytkę z q2. Jeśli chodzi o problemy z dźwiękiem to o ile pamiętam quake 2 działa dobrze na esd. U mnie tak zainstalowany quake 2 działa poprawnie na Ubuntu 9.10 32 bitowym. Nie testowałem tych binarek na 64 bitowym systemie.

[Jusko]

Zlikwidowałem małe usterki w PC powodujące brak internetu, więc odpisuję

Kod: Zaznacz cały

Quake 2 -- Version 3.21+r0.16
using /home/krystian/.quake2/baseq2/ for writing
Added packfile /home/krystian/.quake2/baseq2/pak0.pak (1106 files)
execing default.cfg
execing config.cfg
Console initialized.

------- sound initialization -------
/dev/dsp: Device or resource busy
SNDDMA_Init: Could not open /dev/dsp.
------- Loading ref_soft.so -------
LoadLibrary("ref_soft.so") failed: No such file or directory
Refresh failed
Trying mode 0
------- Loading ref_soft.so -------
LoadLibrary("ref_soft.so") failed: No such file or directory
recursive shutdown
Error: Couldn't fall back to software refresh!

Tak wygląda próba uruchomienia gry (z Twoich binarek Wupra).

P. S. Ostatnie zmiany w kodzie q2 z icculus.org miały miejsce 3 lata temu więc nie ma co się dziwić, że może nie działać poprawnie.

I to mnie właśnie nieziemsko wkurza w grach dla Linuksa. Dziś instaluje się wersję dla Windows która jest z 1997 roku - działa znakomicie. A w Linuksie 3 lata bez opieki nad kodem i wszystko się wali... Ostatnio chciałem wykorzystać parę dni jakie zostały mi na licencji darmowego Windows 7 i zainstalowałem pewną grę z 2001 roku. Zero zaciachów, działa identycznie jak w momencie wydania. Gra nie wspierana, nawet jej oficjalna strona WWW została już zdjęta (natywny port gdyby był, pewnie uruchomienie go byłoby już wyzwaniem). Tak samo mam oryginalne wersje gry Shogo na Windows i Linuksa - na Windows 7 gra działa tak samo jak w roku 1998, a wersji na Linuksa nie mogę już uruchomić. Trzeba stawać na głowie by takie tytuły uruchomić (np. niektóre gry Loki), do czego nie mogę się nadal po latkach z Linuksem przyzwyczaić. Ale to temat na osobną dyskusję. Ogólnie uruchomić stare tytuły w natywnych wersjach jest wielki problem, kiedy ta sama gra w wersji na Windows działa bez zarzutu - przykładem jest Quake2 czy Shogo: MAD To mnie właśnie trochę blokuje w kupowaniu natywnych produktów i tu gry na Windows mają przewagę - działają pomimo upływu lat (wyjątki są bardzo nieczęsto), a w Linuksie by odpalić klasyk trzeba wiele zachodu (jeśli w ogóle się to uda)

EDIT:
Anthrax - dzięki za radę, ale nie używam Ubuntu i raczej nie zamierzam Ale zapamiętam to dla kogoś, kto Ubuntu używa

[wupra]

Kod: Zaznacz cały

Quake 2 -- Version 3.21+r0.16
using /home/krystian/.quake2/baseq2/ for writing
Added packfile /home/krystian/.quake2/baseq2/pak0.pak (1106 files)
execing default.cfg
execing config.cfg
Console initialized.

------- sound initialization -------
/dev/dsp: Device or resource busy
SNDDMA_Init: Could not open /dev/dsp.
------- Loading ref_soft.so -------
LoadLibrary("ref_soft.so") failed: No such file or directory
Refresh failed
Trying mode 0
------- Loading ref_soft.so -------
LoadLibrary("ref_soft.so") failed: No such file or directory
recursive shutdown
Error: Couldn't fall back to software refresh!

Tak wygląda próba uruchomienia gry (z Twoich binarek Wupra).

Umieściłeś pliki w dobrym miejscu oraz usunąłeś plik konfiguracyjny gry?


W przypadku kompilacji Q2 ze źródeł należy się liczyć z jednym faktem, zapisane stany gry nie działają pod kolejnymi kompilacjami gry.

I to mnie właśnie nieziemsko wkurza w grach dla Linuksa. Dziś instaluje się wersję dla Windows która jest z 1997 roku - działa znakomicie. A w Linuksie 3 lata bez opieki nad kodem i wszystko się wali... Ostatnio chciałem wykorzystać parę dni jakie zostały mi na licencji darmowego Windows 7 i zainstalowałem pewną grę z 2001 roku. Zero zaciachów, działa identycznie jak w momencie wydania. Gra nie wspierana, nawet jej oficjalna strona WWW została już zdjęta (natywny port gdyby był, pewnie uruchomienie go byłoby już wyzwaniem). Tak samo mam oryginalne wersje gry Shogo na Windows i Linuksa - na Windows 7 gra działa tak samo jak w roku 1998, a wersji na Linuksa nie mogę już uruchomić. Trzeba stawać na głowie by takie tytuły uruchomić (np. niektóre gry Loki), do czego nie mogę się nadal po latkach z Linuksem przyzwyczaić. Ale to temat na osobną dyskusję. Ogólnie uruchomić stare tytuły w natywnych wersjach jest wielki problem, kiedy ta sama gra w wersji na Windows działa bez zarzutu - przykładem jest Quake2 czy Shogo: MAD To mnie właśnie trochę blokuje w kupowaniu natywnych produktów i tu gry na Windows mają przewagę - działają pomimo upływu lat (wyjątki są bardzo nieczęsto), a w Linuksie by odpalić klasyk trzeba wiele zachodu (jeśli w ogóle się to uda)

Faktycznie to nie jest najlepsze miejsce na dalszą polemikę nad tym zagadnieniem. Jednak dorzucę swoje 5 groszy.

To jest właśnie efekt uboczny małego znaczenia Linuksa jako platformy do gier.
Dystrybucje Linuksa (mam na myśli jadro Linuksa i podstawowe biblioteki) rozwijają się bardzo szybko, czasami nie zapewniają wsparcia dla starszego oprogramowania.

Czasami problemy z uruchomieniem jakiejś gry lub jej stabilnością mogą wpłynąć na rozwój danego systemu operacyjnego.

Część starszych gier może działać na nowszych Windowsach jednak niektóre muszą być zoptymalizowane pod nowsze wersje. Ogólnie Windows zapewnia jakąś kompatybilność wsteczną, dlatego rozwija się bardzo powoli.

Poza tym sami twórcy gier nie są już zainteresowani wspieraniem starszych gier.

[Jusko]

Wupra - dzięki Twoim binarkom odpaliłem i przetestowałem na tyle, aż zobaczyłem napis "The End" Po latach odkurzyłem grę i rozgrywka jednak straaaaasznie skostniała - nikogo nie bawi już raczej latanie z punktu A do B tylko po klucz, a momentami rozgrywka zwyczajnie mnie już nudziła Osobiście naprawdę bardziej wolę wersję Quake II dla PlayStation 1 (tak, pierwszego PlayStation) nad wersję PC. Paczka przyda się dla potomnych, gdyż rozwiązuje problem z dźwiękiem (wystarczy uruchomić sdlquake2) i słynnym:

LoadLibrary("ref_soft.so") failed: No such file or directory

Dodam, iż bez problemu działają binarki na systemie x86_64. Wprawdzie nie udało mi się uruchomić gry w OpenGL, ponieważ albo się nie uruchamiała, albo wyrzucała mi błąd o naruszeniu ochrony pamięci (używam otwartych driverów ATi, pewnie gdzieś tu jest błąd). Nie szkodzi - przeszedłem w trybie Software, nie jestem wyznawcą grafiki rodem z Crysis.

Wielkie dzięki za trud w skompilowaniu gry ze źródełek


No i zwracam honor...ostatnio serwisowałem po znajomości laptop znajomego. Zainstalowałem darmową wersję 90-dniową Windows 7 Enterprise. Na 4 zainstalowane tytuły z czasów typowo Windows XP, 3 nie działały i nie pomagała tu nawet zmiana trybu zgodności... Także zdarza się to i pod Windows, choć rzadziej niż pod Linuksem - ale jednak.

[wupra]

Możesz skorzystać z alternatywnego portu bazującego na icculus quake2 mianowicie http://www.yamagi.org/quake2/

Plusem jest to, że można teraz te źródła skompilować bez problemu na x86_64 razem z dodatkami.
Minusem jest brak obsługi Tekstur wysokiej rozdzielczości (HRP).

Moja binarka została skompilowana bez obsługi tekstur wysokiej rozdzielczości, jeśli chcesz to mogę skompilować jeszcze raz (x86) z obsługą HRP.

[[r4]]

Dla bardziej wymagających: Yamagi Quake 2.

[Jusko]

Zassałem tego Yamagi Quake. Dobrze, że w dziale downloadu znalazła się paczka ze wszystkim już skompilowanym, dodatkowo dla amd64 (co z tego jednak, skoro i tak musiałem doinstalować 32bitowe libsy:-P). Okazało się, iż oto jest przyczyna, przez którą nie mogę ustawić gry w OpenGL:

ref_gl version: GL 0.01
./libGL.so: cannot open shared object file: No such file or directory
ref_gl::R_Init() - could not load "libGL.so"

Wie ktoś coś o tym?

EDIT:
Już po problemie. Podlinkowałem z systemowych libsów do folderu z grą. Teraz tylko przerzucić do ogg muzykę i będzie super Bo biedny nie mogłem już posłuchać muzyki AudioCD z płytki z grą