widex pisze:... Tylko skoro wyłączenie prądu uszkadza ubuntu, to coś jest nie tak.
Zainstaluj sobie na reiserfs (nie jest rozwijany) a będziesz mógł wyłączać wyciągając wtyczkę z kontaktu. Wielokrotnie "zamarzał" mi system i tylko w ten sposób mogłem go ponownie uruchomić. Na ext3 a przed paroma tygodniami na ext4 po pierwszej takiej próbie dane uległy nieodwracalnie zniszczeniu. /home trzymam i będę trzymał na reiserfs, wolę nie ryzykować.. .
perl -e 'print $i=pack(c5,(41*2),sqrt(7056),(unpack(c,H)-2),oct(115),10);'
Inny OS: PLD Linux
Ubuntu jeszcze nigdy nie reinstalowalem choć pamiętam raz, że mialem tyle nainstalowanych programów, że myślałem nad tym. Ale ostatecznie za miesiąc była premiera nowego wydania i się powstrzymałem.
Co do windowsa to moja kariera zakończyła sie na XP pare lat temu
lundish pisze:...
Linux (pomijam tych co nie wiedza co robią lub testują nowości) ma tendencje do "siadania" przy zwykłym użytkowaniu i przy update. zależności itp. of coz osoba która się ZNA poradzi sobie. niestety większość ludzi się NIE ZNA
To jest tylko jedna strona medalu, natomiast drugą stroną jest to że developerzy *buntu idą na łatwiznę i nie testują pakietów które wchodzą do repo a czekają na odzew użytkownika.
A co za tym idzie? Ano to że "nowy" nieobeznany w świecie linuksa tudzież komputerów zraża się, instaluje windows i potem opowiada jaki to linuks bee... .
Mało tego zależności Ubuntu są tak popiep...szone że nawet stary wyga czasami się może pogubić i doprowadzić system do stanu nieużywalności.
perl -e 'print $i=pack(c5,(41*2),sqrt(7056),(unpack(c,H)-2),oct(115),10);'
Inny OS: PLD Linux
Mam masę pakietów tak zwanych niestabilnych, system ext4 obecnie, poprzednio ext3, mieszkam na wsi, gdzie wyłączenia prądu nie są niczym nadzwyczajnym. Nie zdarzyło się, żeby mi system z tego powodu odmówił pracy - piszę o Ubuntu.
Na straszym komputerze mam Ubuntu 9.10 metodą upgrade od wersji 7.10 (ze względu na fochy Radeona 9600), działa do tej pory bez najmniejszych problemów.
Na nowym - dużo softu z obcych repo + testowe sterowniki do nVidii (195.30 - błąd sterowania temperaturą jest poprawiony, moja karta lepiej działa na tym sterowniku, niż na wcześniejszych), też nie ma kłopotów. Mogą się zdarzyć z testowymi wersjami poszczególnych programów, np. z Gimp 2.7, ale nie z systemem.
Windows XP, który jest na starym kompie - po 4 latach użytkowania od czasu do czasu został przeinstalowany ze względu na kłopot z usunięciem starych programów do zmiany wyglądu - zagnieździły się w rejestrze.
Inaczej mówiąc - wszystko w palcach użyszkodnika i na początku poświęcenie trochę czasu na poznanie podstaw.
W ciągu 1,5 roku reinstalowałem Vistę chyba 5 razy. Ale to z różnych przyczyn. Nie zawsze winą była Vista. A teraz znowu mnie czeka "zabawa" w instalkę, bo wymienili mi dysk.
Wiem, że 7 jest bardziej dopracowana. Mam wersję OEM Visty.
Od wczoraj pracuję na Ubuntu 9.10, a Windę używam tylko do grania
Admc pisze:Może nie ma pieniędzy na kupno upgrade?
Jestem studentem dziennego kierunku informatyki, do tego w prywatnej szkole, aktualnie nie pracuję, tylko się uczę, więc sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Arczi11 pisze:W ciągu 1,5 roku reinstalowałem Vistę chyba 5 razy. Ale to z różnych przyczyn. Nie zawsze winą była Vista. A teraz znowu mnie czeka "zabawa" w instalkę, bo wymienili mi dysk.
2 lata używania Visty i jeszcze reinstalki nie robiłem. Fakt, rozrosła się, ale programik do czyszczenia (a co, pod ubuntu nie używacie clean - autoclean, autoremove) i idzie to upilnować. Także w żaden mit nie wieżę: że Vista jest kiepska lub 7ka jest lepsza. Dla mnie po prostu, poza wyglądem, oba systemy, różnią się kilkoma rzeczami i tyle.
verdorben pisze:To jest tylko jedna strona medalu, natomiast drugą stroną jest to że developerzy *buntu idą na łatwiznę i nie testują pakietów które wchodzą do repo a czekają na odzew użytkownika.
Moim zdaniem, problemem są tu tzw. "3rd Parties Repos", a nie oficjalne repozytoria Ubuntu. Zostaw oficjalne i "raczej" problemów nie będzie.
Także w żaden mit nie wieżę: że Vista jest kiepska lub 7ka jest lepsza. Dla mnie po prostu, poza wyglądem, oba systemy, różnią się kilkoma rzeczami i tyle.
Z własnego doświadczenia śmiem stwierdzić, że ja różnicę czuję. 7 jest mniej ociężała.
www.qkiz.pl - 100% geek blog
Podaruj 1% osobie chorej na stwardnienie rozsiane --> www.sm.qkiz.pl
Reinstalacje linux'a zdarzają mi się tylko z mojej winy(tak przynajmniej było na Slackware), a na windzie hmm... można powiedzieć, że też z mojej winy, bo nie "dbałem" o bezpieczeństwo
Oprogramowania antywirusowe + winda = zdzieranie pieniędzy :/
Udawaj, że się szanujesz, a będziesz szanowany.
--Aleksander Dumas, ojciec
2 lata używania Visty i jeszcze reinstalki nie robiłem. Fakt, rozrosła się, ale programik do czyszczenia (a co, pod ubuntu nie używacie clean - autoclean, autoremove) i idzie to upilnować. Także w żaden mit nie wieżę: że Vista jest kiepska lub 7ka jest lepsza. Dla mnie po prostu, poza wyglądem, oba systemy, różnią się kilkoma rzeczami i tyle.
Vista to beta Windowsa 7.W wersji 64 bity w ogóle nic nie chciało chodzić na Viście.Przeglądarki nie widziały się z Flashem i Javą.Moja kobieta ma od ponad 2 lat Vistę,ale ma ona objętość 25 G!!!I nie ma nic dużego zainstalowanego!!!Wyłączona jest hibernacja i przywracanie systemu,zmniejszyłem kosze do 500MB.Jakby to wszystko było włączone,to brakło by miejsca na 50G partycji.Też używam Windows Vista Managera i dalej jest opasła.
Ja dzisiaj chciałem wypróbować Mint LXDE (zainstalowałem w miejscu dotychczasowego systemu) i zepsułem grub2. Kompletnie. Z pamięci chciałem zainstalować starego gruba i zrozumiałem, że lepiej polegać na gotowych poradnikach. Poradziłem sobie przywracając poprzedni system z kopii zapasowej. Ale to chyba nie podchodzi pod reinstalkę?
Ja dzisiaj sobie zrobiłem formata. Bo nazbierało mi się trochę syfu a nie chciało mi się grzebać, oraz coś mi się zepsuło z kartą graficzną, bo wydajność (glxgears) spadła o 1/3.
Conra pisze:Reinstall win xp raz na 4 lata wystarcz, ubuntu - nigdy
Najwyraźniej tylko używasz systemów,a nic z nimi nie robisz.Nie testujesz nowych aplikacji,nie eksperymentujesz.Windows XP zbiera w krótkim czasie całą masę śmieci i muli.Ubuntu niegmerane tez będzie chodziło,ale jak się chce coś zamieszać....
100% zgoda. Nie dość, że płaci się 400 zł za system, to jeszcze za oprogramowanie antywirusowe. A gazetki w stylu Chip krzyczą tytułami z pierwszych stron: zabezpiecz swój komputer!! LOL
www.qkiz.pl - 100% geek blog
Podaruj 1% osobie chorej na stwardnienie rozsiane --> www.sm.qkiz.pl