Błędy przy instalacji sterowników NVIDIA/prawd. brakujące pliki OpenGL

[Gzeho]

Cześć

Borykam się z problemem sterowników Nvidii.

Mam kartę gf mobile 8400GS i chciałem zainstalować sterowniki 195.36.15 jednak ciągle coś nie działa, mam non stop problem z uruchomieniem starego Quake3Arena.
W logu i przy instalacji cały czas mam problem z nieistniejącymi plikami(chyba od OpenGL):

Kod: Zaznacz cały

-> Uninstallation of existing driver: NVIDIA Accelerated Graphics Driver for
   Linux-x86 (195.36.15) is complete.
-> Searching for conflicting X files:
ERROR: Unable to open '/usr/lib/nvidia/libglx.so.xserver-xorg-core' for reading
       (No such file or directory)
ERROR: Unable to open '/usr/lib/nvidia/libglx.so.xserver-xorg-core' for reading
       (No such file or directory)
ERROR: Unable to open '/usr/lib/nvidia/libglx.so.xserver-xorg-core' for reading
       (No such file or directory)
-> done. 

Zapytanie:

Kod: Zaznacz cały

glxinfo |grep direct

Odpowiedź

Kod: Zaznacz cały

glxinfo |grep direct
direct rendering: Yes
    GL_EXT_depth_bounds_test, GL_EXT_direct_state_access,

Męcząc się pobrałem jakieś inne sterowniki z serii 185 i dalej to samo(w zasadzie log jest po instalacji 185, ale nie ma to znaczenia bo zawsze występuje ten sam problem...)

Różnica jest taka że grę idzie teraz odpalić, aczkolwiek wydajność znacznie niższa(na XP mam do 500fps, a na koliberku 9.10 przy tym samym cfg jest ~250?)

Już mi ręce opadają z tematem, nie wiem w czym leży problem...

Pozdrawiam i dzięki za wyrozumiałość..

[mario_7]

Wydaje mi się, że te błędy nie powinny mieć specjalnego wpływu na działanie sterownika (o ile się nie mylę, to po prostu nie odnajduje kopii domyślnych sterowników z systemu, a są one niepotrzebne, bo masz własnościowe zainstalowane).

Masz włączony Compiz, gdy uruchamiasz Q3? Spróbuj bez niego.

Ponadto bez sensu jest patrzenie na takie wartości fps - przecież tak wysokie wartości nie robią różnicy. Ani sprzęt (monitor) nie ma możliwości wyświetlania tak szybko, ani tym bardziej oko ludzkie nie zarejestruje obrazu z taką prędkością.

[Gzeho]

Aha no może niepotrzebnie się przejmuję, po prostu zdziwiło mnie że instalując w linii komend sterowniki, wyskakują błędy
Ciekawi mnie tylko dlaczego gry nie dało się uruchomić na najnowszym sterowniku??

Generalnie IMO ta karta graficzna jest na tyle stara, że nie powinno mieć znaczenia zastosowanie sterowników(na wydajność) bo nowe sterowniki to chyba raczej pod najnowsze karty są modyfikowane...

Co do Compiz'a to do dzisiaj nawet nie wiedziałem co to jest Oczywiście nie było uruchomione, a moja ciekawość została ukarana bo za każdym razem jak wpisałem w terminalu "compiz" Gnome mi się jakby zawieszał i musiałem go restartować...

A i jeszcze odnośnie wydajności to zgadza się iż na płynność takie niebotyczne wartości FPS nie mają znaczenia, jednak jak już się w świat q3a wgłębić to się wtedy dowiadujesz że fizyka w grze zmienia się ze wzrostem klatek Ja na szczęście nie potrzebuję 1000klatek, bo raz że gra tylko dla rozrywki od czasu do czasu, to w zasadzie do poprawnej gry wystarczy 125 klatek, a z tym problemu nie ma

Jeżeli w takim razie ze sterownikiem wszystko bangla, to po problemie Do tej pory myślałem(no i tak zazwyczaj było) że jak przy instalacji sypało błędami to wróżyło złoooo

Dzięki, pozdrawiam

EDIT:
Ja jednak wrócę do tematu jeśli nie macie nic przeciwko...

Otóż jak mówiłem na XP wyciągam na aktualnych ustawieniach z 500 klatek, a na Ubuntu marne 200 przy czym są jakieś niewidoczne spadki bo brakuje płynności w grze, coś jednak jest nie tak

[mario_7]

Poczekaj jeszcze te 2 tygodnie. Jeśli problem nie rozwiąże się wraz z wydaniem nowego Ubuntu, to będzie sens kombinowania.

[novy_ubuntu]

Może ja wtrącę swoje "3 grosze". Otoż zanim dotarłem do sposobu jak zainstalować sterowniki do karty nvidia GeForce4 420 go to również straciłem sporo czasu. Z moich doświadczeń wynika, że poza prawidłową instalacją sterowników bardzo ważna jest prawidłowa konfiguracja w pliku xorg.conf. Nie wiem czy w Twoim wypadku ten plik jest potrzebny ale u mnie system i sterowniki nvidia zaczęły funkcjonować wg. mnie prawidłowo gdy w końcu dokopałem się do przykładowego xorga dla mojego "staruszka" ( lapek Toshiba SP 6100 ). Pomimo, że mam zainstalowane ubuntu 10.04 to bardzo pomocny okazał się prawidłowo skonfigurowany plik xorg.conf ( zwłaszcza, że konieczna była modyfikacja pliku edid.bin i konieczne było "poinformowanie" ubuntu aby korzystał z tego, zmodyfikowanego pliku ). Instalując sterowniki robiłem wg. tego sposobu: sciągniety z http://www.nvnews.net/vbulletin/showthread.php?t=122606sterownik zapisałem w katalogu domowym. Restartowałem lapka i uruchamiałem w trybie awaryjnym. Wybierałem opcję uruchomienia linii komend administratora a następnie :

1) telinit 3
2) login
3)hasło
4)sudo su
5)hasło
6)sudo sh ./NV*

i postępowanie zgodnie z pytaniami instalatora. Z moich doświadczeń wynika, że lepiej jeżeli sterowniki odinstaluje właśnie instalator a nie polecenie # remove --purge nvidia*.

Obecnie system na tych sterownikach działa bez zastrzeżeń. Jest akceleracja i inne "bajery" czego nie było gdy system "jechał" na sterownikach domyślnych. Tak więc, jezeli trochę "potrenujesz" i poszukasz na różnych forach to znajdziesz rozwiązanie swojego problemu.