Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 15:46
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
Witam!
Po wielu bitwach stoczonych z moim laptopem (asus n71jv) udało mi sie wreszcie, a dokladniej mojemu znajomemu zainstalowac i skonfigurować lucid lynxa.
Od samego poczatku uzywania system zawiesza sie w roznych przypadkowych momentach, nie moge ruszyc kursorem, ani zrestartowac za pomoca ctrl alt backspace. musze wyjac baterie i odlaczyc zasilacz bo inaczej lapek sie nie wylaczy. nie zdarza sie to bardzo czesto, ale i tak jest to jest dosyć irytujace. Dodam ze dioda baterii nie swieci jak system sie 'zamraża'.
Co moze byc tego przyczyna i jak to naprawic ?
Z gory dziekuje za pomoc.
Po wielu bitwach stoczonych z moim laptopem (asus n71jv) udało mi sie wreszcie, a dokladniej mojemu znajomemu zainstalowac i skonfigurować lucid lynxa.
Od samego poczatku uzywania system zawiesza sie w roznych przypadkowych momentach, nie moge ruszyc kursorem, ani zrestartowac za pomoca ctrl alt backspace. musze wyjac baterie i odlaczyc zasilacz bo inaczej lapek sie nie wylaczy. nie zdarza sie to bardzo czesto, ale i tak jest to jest dosyć irytujace. Dodam ze dioda baterii nie swieci jak system sie 'zamraża'.
Co moze byc tego przyczyna i jak to naprawic ?
Z gory dziekuje za pomoc.
- Kiro
- Wytworny Kaczor
- Posty: 340
- Rejestracja: 06 lis 2007, 12:38
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.10
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
Nie wyjmuj baterii bo to niszczy kompa!!
Przytrzymaj dłużej klawisz włączenia.
Sprawdź ram "memtestem" oraz dysk (program MHDD).
Potem sprawdź logi zwracając uwagę na czas w którym nastąpiła zwiecha.
EDIT:
alt+ctrl+backspace od kilku wersji jest wyłączony.
Uruchom jakiegoś gifa animowanego i czekaj na zwiechę. Zobacz czy gif też się zwiesi. Jeśli nie to może to być wina np tylko touchpada który się popsuł. I wydaje Ci się że nastąpiła zwiecha.
Przytrzymaj dłużej klawisz włączenia.
Sprawdź ram "memtestem" oraz dysk (program MHDD).
Potem sprawdź logi zwracając uwagę na czas w którym nastąpiła zwiecha.
EDIT:
alt+ctrl+backspace od kilku wersji jest wyłączony.
Uruchom jakiegoś gifa animowanego i czekaj na zwiechę. Zobacz czy gif też się zwiesi. Jeśli nie to może to być wina np tylko touchpada który się popsuł. I wydaje Ci się że nastąpiła zwiecha.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 15:46
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
Przytrzymanie klawisza nic nie daje, co do reszty, nie mam pojecia jak to zrobic... jakies wskazowki ?
jak zrestartowac system za pomoca klawiatury w takim razie ?
korzystam z myszki i z touchpada, a jak dioda baterii wariuje i nie moge ruszyc kursorem ani za pomoca myszy ani touchpada to raczej jest to zawiecha. ale pewnosci nie mam ;]
jak zrestartowac system za pomoca klawiatury w takim razie ?
korzystam z myszki i z touchpada, a jak dioda baterii wariuje i nie moge ruszyc kursorem ani za pomoca myszy ani touchpada to raczej jest to zawiecha. ale pewnosci nie mam ;]
- Kiro
- Wytworny Kaczor
- Posty: 340
- Rejestracja: 06 lis 2007, 12:38
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.10
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
Przy wyborze systemu masz opcje memtest którą uruchamiasz i czekasz aż się zrobi ileśtam testów. W zależności od ilości ramu potrwa dłużej lub krócej.
Dysk sprawdzasz uruchamiając MHDD:
http://lmgtfy.com/?q=mhdd
Z tym trzecim sposobem chodzi mi by była na ekranie jakakolwiek animacja. Nawet strona www z animowaną reklamą. Ciekawi mnie czy obraz też się wiesza. Raczej tak, ale..
Możesz też uruchomić system normalnie, wyłączyć xorga i zalogować się w konsoli. Tam np posiedzieć na necie (links) lub puścić muzykę (mplayer) i zobaczyć czy też się wiesza.
Dysk sprawdzasz uruchamiając MHDD:
http://lmgtfy.com/?q=mhdd
Z tym trzecim sposobem chodzi mi by była na ekranie jakakolwiek animacja. Nawet strona www z animowaną reklamą. Ciekawi mnie czy obraz też się wiesza. Raczej tak, ale..
Możesz też uruchomić system normalnie, wyłączyć xorga i zalogować się w konsoli. Tam np posiedzieć na necie (links) lub puścić muzykę (mplayer) i zobaczyć czy też się wiesza.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 15:46
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: Ubunt Dysk sprawdzasz uruchamiając u 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
nie mam ekranu z wyborem systemu, ubuntu sie odpala od razu.Przy wyborze systemu masz opcje memtest którą uruchamiasz i czekasz aż się zrobi ileśtam testów. W zależności od ilości ramu potrwa dłużej lub krócej.
z dyskiem wszystko w porzadkuDysk sprawdzasz uruchamiając MHDD:
http://lmgtfy.com/?q=mhdd
tu tez nie ma problemu, jak juz mowilam ubuntu zawiesza sie w random momentachZ tym trzecim sposobem chodzi mi by była na ekranie jakakolwiek animacja. Nawet strona www z animowaną reklamą. Ciekawi mnie czy obraz też się wiesza. Raczej tak, ale..
xorg ?? Siedzenie na necie i sluchanie muzyki robie wlasciwie bez przerwy, jw. system wiesza sie w roznych nieoczekiwanych momentach.Możesz też uruchomić system normalnie, wyłączyć xorga i zalogować się w konsoli. Tam np posiedzieć na necie (links) lub puścić muzykę (mplayer) i zobaczyć czy też się wiesza.
Zalaczam log po wpisaniu do konsoli dmesg :http://www.sendspace.com/file/m0hmff
pozdrawiam
- Kiro
- Wytworny Kaczor
- Posty: 340
- Rejestracja: 06 lis 2007, 12:38
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.10
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
To przytrzymaj shift przed startem systemu, tam gdzie jest grub.
Z Xorgiem chodziło mi, że może coś ze środowiskiem jest nie tak, nie z samym systemem lub hardware.
Po prostu czy konsola też się zwiesi. Te linksy i i mplayery by Ci się nie nudziło
Z Xorgiem chodziło mi, że może coś ze środowiskiem jest nie tak, nie z samym systemem lub hardware.
Po prostu czy konsola też się zwiesi. Te linksy i i mplayery by Ci się nie nudziło

-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 15:46
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
To problem z zasilaniem. Dioda baterii mi miga na pomaranczowo, niewiedziec skad, a jak wyczytalam czeka mnie tylko serwis co sie czesto zdarza z zasilaczami asusowskimi.....
Teraz tylko czekam az laptop sie powiesi...
dzieki za pomoc.
Teraz tylko czekam az laptop sie powiesi...
dzieki za pomoc.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 15:46
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
eh eh eh znowu mi zawiechy łapie do nędzy ! odpalam gimpa - zawiecha, odpalam amule- zawiecha. conieco poczytalam i powiem tylko ze mam karte graficzna nvidie Geforce GT 325M. czy ze sterownikami graf. jest cos nie halo ? lapek sie tez nie przegrzewa bo dzis mi sie zawiesil po 15 min pracy jak zainstalowalam i odpalilam amule 
edit:
w opcjach znalazlam zeby lapek sie wylaczyl po przytrzymaniu przycisku power. a z bateria jest wszystko ok.
co moze byc przyczyna ?
------------------
viewtopic.php?t=56312&highlight=nvidia+envy
jak zainstaluje ta starsza wersje sterow to nie bede miala efektow wiz. ? :c
--------------
nie popatrzylam na date tematu. czyli tak jakby troche nie aktualny ?

edit:
w opcjach znalazlam zeby lapek sie wylaczyl po przytrzymaniu przycisku power. a z bateria jest wszystko ok.
co moze byc przyczyna ?
------------------
viewtopic.php?t=56312&highlight=nvidia+envy
jak zainstaluje ta starsza wersje sterow to nie bede miala efektow wiz. ? :c
--------------
nie popatrzylam na date tematu. czyli tak jakby troche nie aktualny ?
- kaczorexus
- Piegowaty Guziec
- Posty: 18
- Rejestracja: 12 maja 2009, 16:48
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
Miałem taki sam problem na swoim komputerze stacjonarnym rozwiązanie wpadło mi samo kiedy czytałem pierwszą odpowiedź na ten temat usłyszałem jakieś iskrzenie się i wyłączył mi się komputer myślałem ze bezpiecznik wystrzelił a tu okazało się ze w listwie anty-przepięciowej usmażył się przełącznik i prawdopodobnie stawiał opór i zapewne z tej przyczyny w momencie logowania i wczytywania systemu zawieszał się komputer pomogło zamknięcie obwodu na krótko
sprawdź czy aby twój kontakt do którego się podpinasz nie ma luźnych styków (mogły się powyginać i słabo dociskają do bolców wtyczki a skoki napięcia na zasilaczu mogą powodować "zwiechy" komputera)
sprawdź czy aby twój kontakt do którego się podpinasz nie ma luźnych styków (mogły się powyginać i słabo dociskają do bolców wtyczki a skoki napięcia na zasilaczu mogą powodować "zwiechy" komputera)
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 2
- Rejestracja: 28 wrz 2008, 19:18
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Kontakt:
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
Witam
mam ten sam problem mi tez się zawiesza zamraża i to przy samym starcie systemu potrafi np. gdy chce odebrać pocztę , albo po uruchomieniu brak przycisków w oknach folderów, przegladarki itp. przycisków zamknij, pełen ekran i "zmimalizuj" itd. coś nie służy ten linuxik laptopom Aususa
pozdrawiam
mam ten sam problem mi tez się zawiesza zamraża i to przy samym starcie systemu potrafi np. gdy chce odebrać pocztę , albo po uruchomieniu brak przycisków w oknach folderów, przegladarki itp. przycisków zamknij, pełen ekran i "zmimalizuj" itd. coś nie służy ten linuxik laptopom Aususa

pozdrawiam
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 69
- Rejestracja: 19 paź 2005, 02:25
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
Na angielskim forum Ubuntu jest taka rada by podczas bootowania systemu dopisać parametr acpi=off. Forumowicz napisał, że zawiechy ustąpiły ale oczywiście pozbawił się ACPI. Nie mam laptopa Asusa więc nie sprawdzę, ale może Wam pomoże..
link do oryginalnego postu:
link do oryginalnego postu:
LINUXnOWY
- mirekel
- Piegowaty Guziec
- Posty: 18
- Rejestracja: 15 paź 2008, 11:06
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
Mam ten sam problem. Przy różnych okazjach Ubuntu 10.04 się zamraża. Najczęściej na Google Chrome, ale i na Gimpie, czy odczycie z dysku. Słuchając radia internetowego w głośniku słychać powtarzany w kółko ostatni fragmencik (0,5s) dźwięku z przed zawieszenia. Totalna blokada, jest wyświetlany obraz pulpitu, nie można ruszyć kursorem myszy, nie reaguje na klawiaturę i klawisze na obudowie, nie można zgasić "Num Lock". Zdarza to się bardzo losowo. Czasami po godzinie, czasami po kilku godzinach, czasami wcale. Pomaga długie przytrzymanie klawisza Power i ponowny start. Test pamięci OK, Temperatury po 3 godzinach: MB=32 stopnie, CPU=43 stopnie, GPU=45 stopni, HDD=35 stopni. Pod Windowsem zawieszeń nie zauważyłem (ale mam tylko próbną surową instalację, nie używam windowsa)
- mirekel
- Piegowaty Guziec
- Posty: 18
- Rejestracja: 15 paź 2008, 11:06
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86
Odp: Ubuntu 10.04 - zamrozenie (zawieszenie) bez powodu
Problem rozwiązał się sam. Po kolejnym zawieszeniu komputera, które zakończyło się po 5 minutach zanikiem obrazu na monitorze. Nie dało się uruchomić już komputera. Przyczyną była płyta główna, a dokładniej uszkodzone ( spalone) stabilizatory w okolicy procesora. Płyta padła totalnie, i nie dała się już uruchomić. Prawdopodobnie to było przyczyną zawieszeń i zacięć. Mierzyłem temperatury, sprawdzałem radiatory, a o tym nawet nie pomyślałem. Przyczyną przegrzania stabilizatorów była wymiana chłodzenia na CPU, i zmiana kierunku nadmuchu powietrza. Procesor był doskonale chłodzony, ale kondensatory i stabilizatory procesora wcale (nadmuch z boku). Na własne życzenie spaliłem sobie płytę główną. To nie wina Ubuntu, teraz na nowej płycie działa bez problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 18 gości