Dzięki za łopatologię

Widzę, że rozumiesz już skąd bierze się moje zdziwienie. Zauważ również, że nie opisuje powyżej własnych przemyśleń, tylko staram się odtworzyć dokładnie jak przedstawia się situation na moim serwie.
jak to wygląda u mnie; też łopatologicznie:
1. włączam serwer
2. wpisuje na drugim kompie adres serwera - dostaje komunikat 403 forbiden.
3. loguje się na serwie jako holcus
4. wpisuje na drugim kompie adres serwera - otwiera mi się stronka
sytuacja jaką chcę osiągnąć:
1. włączam serwer
2. wpisuje na drugim kompie adres serwera - otwiera mi się stronka
Skoro apache ma swojego użytkownika (www-data czy jakoś) to dlaczego jest uprawniony do czytania z mojego domowego katalogu dopiero gdy ja(właściciel katalogu w którym znajduje się index.html) jestem fizycznie zalogowany? Moim zdaniem i jak widze Naszym nie powinno mieć to żadnego znaczenia, a jednak ma. No i to jest sedno!
Jeśli byłaby to kwestia uprawnień to user na którym działa apache nie wyświetlałby stron nidgy, czyż nie?
Nie wiem za bardzo jak działa samba ale wygląda na to że może to być związane z tym samym. Coś na poziomie OS raczej niż na poziomie aplikacji.
Spotkaliście się kiedyś z czymś takim? czemu to nie działa tak jak powinno?