Migotanie ekranu w trakcie instalacji

Tutaj można zadać pytanie, jeśli Linuksa widzi się pierwszy raz w życiu ;)
PZunaJ
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 3
Rejestracja: 22 lis 2010, 13:07
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86

Migotanie ekranu w trakcie instalacji

Post autor: PZunaJ »

Witam. Jestem nowy tutaj jak i mój pierwszy kontakt z Linuksem. Jestem posiadaczem HP 6820s. Ram 2G. Dysk podzielony jest:
1 niewidoczna z poziomu Win 5G - od nowości.
2 (D) - dane 60G NTFS
3 (C lub E) - XP i na niej nagrałem Ubuntu 40G NTFS (mogę zrezygnować z XP)
4 (E lub C) - WIN7 40G NTFS
W zależności który system odpalałem zmienia się kolejność 3 - 4 (start zawsze z C), a D był uniwersalny dla obu systemów.
Pobrałem ze strony http://www.ubuntu.com/desktop/get-ubunt ... -installer
Niestety nic nie mogę dalej zrobić.:wall: Po zainstalowaniu z poziomu WIN7 na partycji 3 (jak zaproponował mi instalator), ekran miga i nie mogę nic przeczytać, tym bardziej cokolwiek zrobić. Testy na wersji 9..... dawały możliwość "czytania". Na 10 zero możliwości pracy. Czy zrobiłem coś nie tak? A może złe dobrego początki? Proszę o sugestie - co mogę zrobić? Ważne dla mnie jest, aby nie utracić danych.
ngp
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 69
Rejestracja: 19 paź 2005, 02:25
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Migotanie ekranu w trakcie instalacji

Post autor: ngp »

A nie możesz po prostu zainstalować Ubuntu z liveCD, lub USB?
Windowsowy installer jest trochę "ułomny" działając pod Windows7.
LINUXnOWY
PZunaJ
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 3
Rejestracja: 22 lis 2010, 13:07
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86

Odp: Migotanie ekranu w trakcie instalacji

Post autor: PZunaJ »

Podobne efekty miałem również instalując z liveCD. Zarówno z wersją 10.04 jak o 10,1. Na wersjach 9.... dało się czytać. Nie znam Linuksa i nie wiem, czy może w takiej sytuacji zacząć od wersji 9...., a później zmienić (chyba można), na 10? Wiem, że jest to półśrodek.

Druga sprawa, czy mogę zainstalować na wspomnianej na poz 1 partycji (nie widocznej z poziomu WIN-a), formatując ją do wymogu Linuksa (może brak formatu?? jest przyczyną- tyle że dlaczego tylko w wyższych wersjach?). Jeśli takie rozwiązanie jest właściwe to mała podpowiedz przydała by się jak to zrobić najwłaściwiej, bez formatowania pozostałości?

Liczę na pomoc społeczności i wyrozumiałość dla żółtodzioba w tym środowisku - z góry dziękuję.
ngp
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 69
Rejestracja: 19 paź 2005, 02:25
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Migotanie ekranu w trakcie instalacji

Post autor: ngp »

Ta nie widoczna partycja to chyba partycja recovery z kopią zapasową Windowsa. Nie wiem tego na pewno, zakładam tak tylko skoro jest ukryta. Nie usuwałbym jej, bo w niczym nie przeszkadza, a kiedyś, w przyszłości, może się przydać.
Nie wiem dlaczego mruga Ci instalator. Jeśli dobrze sformatowałeś dysk to partycja trzecia (czyli C lub E) nie powinna zawierać już Windowsa i nie powinna być partycją NTFS, więc może źle ustawiasz miejsce pod Ubuntu?
Powrót do 9 wersji Ubuntu wydaje mi się nie mieć sensu. Jak już to zainteresuj się innym distrem, np Fedorą, i sprawdź czy występują pod nią podobne problemy jak z Ubuntu (instalator Fedory jest banalny).
LINUXnOWY
womperm
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 07 lut 2010, 13:21
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Fluxbox
Architektura: x86

Odp: Migotanie ekranu w trakcie instalacji

Post autor: womperm »

Spróbowałeś docisnąć wtyczkę w karcie graficznej/monitorze?
PZunaJ
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 3
Rejestracja: 22 lis 2010, 13:07
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86

Odp: Migotanie ekranu w trakcie instalacji

Post autor: PZunaJ »

Odp dla "womperm"
To jest laptop HP6820S.

Odp dla "ngp"
Nie mam kopii Windowsa na dysku ("opcja pudełkowa"), wgrywałem wszystko z płyt (XP i 7). Może było coś na początku, ale i tak z tego nie korzystam i nie wiem jak skorzystać. Istotna może być informacja, iż odpalam system wybierając partycję poprzez Partition Managera (Ranish).
Może źle zinterpretowałem przeczytane informacje na temat LINUKSA. Wyczytałem i z tego co zrobił instalator nie formatowałem żadnej partycji na dysku (nadal widzę wszystko pod Win7 i XP z wyjątkiem pierwszej partycji) tzw wersja do testowania. Osadził się na wskazanej partycji razem z XP-kiem, którego docelowo chcę się pozbyć.
Obecne zachowanie Boot menagera:
1. Wybór partycji startowej w kolejności osadzenia na dysku (bez zmian jak poprzednio) - domyślnie ostatnio używana.
2. Wybór systemów - WIN 7;UBUNTU; (tutaj zmiana - doszło UBUNTU) - jeśli wybiorę dysk(partycję 4)
i WIN XP jeśli wybiorę partycję 3 (bez zmian).

Zgodnie z Twoją sugestią "poćwiczę" z Fedorą, oby miała możliwość pracy bez usuwania (zmiany) partycji.
Jeśli dodatkowe informacje mogą mieć wpływ na zachowanie UBUNTU, to prosiłbym o jakieś sugestie, podpowiedzi.
Dzięki za "podtrzymanie na duchu" i próby wspólnego rozwiązania problemu.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przedszkole Linuksa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 6 gości