Kod: Zaznacz cały
passwd root
Kod: Zaznacz cały
>>> /etc/sudoers: syntax error near line 19 <<<
sudo: parse error in /etc/sudoers near line 19
sudo: no valid sudoers sources found, quitting
Czy jest na to jakikolwiek sposób? Please, help...
Kod: Zaznacz cały
passwd root
Kod: Zaznacz cały
>>> /etc/sudoers: syntax error near line 19 <<<
sudo: parse error in /etc/sudoers near line 19
sudo: no valid sudoers sources found, quitting
Właściwie nie wiadomo o co ci chodzi i na czym polega twój problem. Ktoś miałby ci powiedzieć kiedy ty nadałaś hasło? Nie wiadomo też co cię zmusza do zmiany hasła...dzx39km pisze:witam
w ktorym momencie nadalam haslo do root bo nie moge sobie przypomniec kiedy nadawalabym haslo
oczywiscie jestem przerazona instrukcja;)) ile moge zepsuc;)) zminiajac haslo a pewno bede zmuszona
pozdr
witameskimoss pisze:Właściwie nie wiadomo o co ci chodzi i na czym polega twój problem. Ktoś miałby ci powiedzieć kiedy ty nadałaś hasło? Nie wiadomo też co cię zmusza do zmiany hasła...
Trochę logiki, proszę.
Domyślnie w Ubuntu konto root jest zablokowane i nie ma hasła.
Kod: Zaznacz cały
sudo su -
Owszem teraz wiadomo o co chodzidzx39km pisze:Stąd moje nie logiczne pytanie kiedy nadawałam hasło "dla root", ponieważ nie przypominam sobie by przy instalacji ubuntu sygnalizowane było pytanie o podanie hasła.
Dopisz partycję windowsową do /etc/fstab aby montowała się automatycznie podczas startu systemu.ale i tak póki nie wejdę fizycznie na partycję Windowsa
Kod: Zaznacz cały
root:x:0:
daemon:x:1:
bin:x:2:
sys:x:3:
adm:x:4:user
tty:x:5:
disk:x:6:
lp:x:7:
mail:x:8:
news:x:9:
uucp:x:10:
man:x:12:
proxy:x:13:
kmem:x:15:
dialout:x:20:user
fax:x:21:user
voice:x:22:
cdrom:x:24:user
floppy:x:25:user
tape:x:26:user
sudo:x:27:
audio:x:29:pulse
dip:x:30:user
www-data:x:33:
backup:x:34:
operator:x:37:
list:x:38:
irc:x:39:
src:x:40:
gnats:x:41:
shadow:x:42:
utmp:x:43:
video:x:44:user
sasl:x:45:
plugdev:x:46:user
staff:x:50:
games:x:60:
users:x:100:
nogroup:x:65534:
libuuid:x:101:
crontab:x:102:
syslog:x:103:
fuse:x:104:user
lpadmin:x:105:
ssl-cert:x:106:
messagebus:x:107:
mlocate:x:108:
ssh:x:109:
avahi-autoipd:x:110:
avahi:x:111:
netdev:x:112:
couchdb:x:113:
haldaemon:x:114:
pulse:x:115:
pulse-access:x:116:
rtkit:x:117:
saned:x:118:
admin:x:119:
gdm:x:120:
nopasswdlogin:x:121:user
karol:x:1000:
sambashare:x:122:
winbindd_priv:x:123:
clamav:x:124:
vboxusers:x:125:
user:x:1001:
share:x:1002:karol
Kod: Zaznacz cały
saned:x:118:
admin:x:119:
gdm:x:120:
Kod: Zaznacz cały
saned:x:118:
admin:x:119:karol
gdm:x:120:
Kod: Zaznacz cały
sudo passwd root
Kod: Zaznacz cały
sudo apt-get install root-system-bin
Jak dla mnie ten pogląd to jest bzdura. Jako całkowity nowicjusz zainstaluj Ubuntu i zainstaluj na nim internet np. na ST300. I nie chcę słyszeć o ubuneo, ubudsl i innych wynalazkach, bo u mnie one nigdy nie działały. Znajdź firmware do ST330 i wklej do /lib/firmware przez konsolę. Wyedytuj pliki z /etc/ppp i z /etc/ppp/peers i zmień wpisy w plikach, załaduj moduły i do /etc/init.d wklej skrypt startowy do ST330. I to wszystko przez konsolę jako całkiem początkujący user. Przechodziłem przez to wszystko jeszcze na ubu 6.10 i do dzisiaj odłączam kabel od sieci i włażę na roota, bo tak mi łatwiej i nie mam zamiaru nigdy używać konsoli. Nie dlatego że nie chcę, ale dlatego że mam swoje lata i nie mam zamiaru uczyć się poleceń konsoli. Jeszcze dziś mogę napisać programik w języku zwanym Basic 2 (Commodore 64), ale te polecenia nie działają w konsoli niestety.Logowanie się jako root daje wyłącznie bardzo wątpliwy zysk czas
Bawią mnie takie teksty jak w cytowanym powyżej poglądzie. Poza innymi powodami to warto mieć dostęp do konta root-a właśnie z powodu bezpieczeństwa! Jaką mamy gwarancję, że ukryte konto nie jest aktywne? bo Galvatron tak napisał? Nieznajomość hasła do tegoż nie daje nam gwarancji, że ktoś - nie wiem kto - go nie zmienił a więc tak naprawdę nawet nie zauważę żadnej ingerencji na moim kompie. Ba, Canonical jest nawet lepszy od MS-a, który jawnie ma przynajmniej trzy konta ASPNET, Pomocnik i SUPPORT_coś_tam (natychmiast po instalacji systemu przez mnie blokowane). I proszę mi nie pisać, że coś tam mi nie będzie chodzić! Nie daje mi to oczywiście gwarancji braku jakiegoś ukrytego konta ale nie życzę sobie takiego jawnego robienia mnie w bambuko jak w tym wypadku. Krótko mówiąc nic o mnie beze mnie!Galvatron pisze:Logowanie się jako root daje wyłącznie bardzo wątpliwy zysk czasu, w postaci braku konieczności wpisania sudo, czy tam gksu i hasła, i to kosztem rozwalenia całego systemu bezpieczeństwa oraz możliwości przypadkowego usunięcia ważnych plików. To jest chory nawyk, latami propagowany przez MS, który powinno się tępić, bo tak naprawdę uprawnienia administratorskie są potrzebne dość rzadko. Nie wiem co trzeba by robić z systemem, żeby było to warte aż takiego ryzyka. Z tego powodu generalnie patrzy się dość krzywo na ludzi propagujących i dających porady odnośnie logowania na kocie roota. A Canonical i nie tylko "ukrywa" konto roota właśnie po to, żeby nowi użytkownicy nie uczyli się z niego korzystać.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość