"No to masz problem, dlatego ja zawsze robię czystą nową instalację, nigdy upgrade."
Hehe, na tym samym forum doradzano, że "po co formatować? przecież można zrobić aktualizację!"

P.S. mógłbyś opisać jakie komendy wpisać, jestem mało obeznany, wpisywałem jakieś "bash mplayer", i wyskoczyło coś o niemożliwości otworzenia pliku binarnego itp. Tak jak wspomniałem - usunąłem mplayer, a potem wgrywałem te gnome mplayer itp, a "klasycznego" mplayer znaleźć przez Centrum Oprogramowania nie mogę...
EDIT : usuwałem wszelkimi sposobami mplayer, wszelkimi go ponownie instalowałem, ale nigdzie go nie ma, ani w panelu programy/dzwięk i wideo, ani "otwórz za pomocą" ... widzę tylko w administracja/synaptic, mogę sobie go odinstalowywac całkowicie i zainstalowywac ponownie, nic nie daje.
VLC player po skonfigurowaniu może dorasta do połowy pięty mplayerowi, ale napisy nie chcą znikać. Aktor mówi "Do widzenia", wychodzi, a ja wychodzę z siebie, bo nie następują żadne dialogi, a "do widzenia" wisi sobie na ekranie, aż do momentu, gdy po kilku minutach zacznie się kolejny dialog... a ja mam ochotę "do widzenia" powiedzieć wersji 10.10

i wrócić do 10.4.