Witam
Mam pewien problem z zainstalowaniem ubuntu z pendriva.
A więc tak nagrałem programem UNetBootin obraz na pendriva ale gdy resetuję komputer i naciskam F11 i żeby bootował z pendriva to wyświetla się komunikat "Could not find kernel image: linux boot: " i nic się nie dzieję
Bardzo proszę o pomoc męczę się już z tym 2 dni
Upewnij się, że pobrałeś prawidłowo obraz ISO (sprawdź sumy md5).
Nagraj na pendrive'a jeszcze raz, bezpiecznie usuń urządzenie i poczekaj na stosowną informację systemu (że pendrive został już przygotowany do odłączenia) przed restartem. To gwarantuje poprawny zapis danych na dysku USB.
Google poda ci multum programów, np hashtab:tes:
porównujesz z tym co jest na stronie i z tym co podaje program:tes:
Jeśli ciąg znaków się zgadza, oznacza to że dobrze ściągnąłeś obraz
Sprawdziłem sumy kontrolne i wszystko się zgadza, nagrałem jeszcze raz i bezpiecznie usunąłem dysk, wsadziłem do kompa i uruchomiłem ponownie komputer i dalej to samo
Ok spróbuję i dam znać czy działa
A ten Usb Creator nie jest na windowsa ?
EDIT:
Dalej nie działa już nie wiem co mam robić, zaraz się wkurzę i nagram tego linuksa na płytę 8gb tylko możecie mi napisać jak to dokładnie zrobić i jakim programem ?
ISO pobrałem od was ten Malinowa Mandarynka ale nagrałem go na płytę i się wszystko fajnie zainstalowało więc temat do zamknięcia wszystkim dziękuje za pomoc
Niekoniecznie do zamknięcia - ja mam to samo i nie uważam, że nagranie na płytę jest wyjściem.
Używam Unetbootin i utworzyłem już kilka obrazów w ten sposób a tylko z MM jest kłopot przy starcie z pendrive'a.
Prośba o pomoc nadal aktualna.
Kiedy musisz odpukać w niemalowane drewno okazuje się że świat jest zbudowany z aluminium i plastyku.
W moim przypadku to chyba była wina pendriva ale nie jestem pewien a jak nie tylko ja mam problem z odpaleniem z pendriva to może wina leży w tej wersji systemu.
Znajomi prosili mnie o zainstalowanie Ubuntu , koniecznie chcieli spróbować Linuksa . Chcieli mieć system 'od razu' gotowy ( a ja chciałem mieć minimum "roboty") , pobrałem z Czytelni wersję DVD/USB 32-bit (i386) Malinowej Mandarynki , która zajmuje ponad 800 MB i przeniosłem na pendraka UNetbootin'nem - działa b.dobrze . Nie wspomnę nawet o szybkości z jaką się bootuje , no ale czas dostępu dla pendrive'a (nawet starszego ) jest d. krótszy niż dla płytki . Mogę więc powiedzieć , że ta wersja jest O.K. - warto spróbować .