Czy Open Office zadowala Cię?

[sir_herrbatka]

Z dostępnych w języku polskim i na linuxa? Jakoś sobie nie przypominam.

[Jusko]

Nie tylko dla Linuksa - raczej w ogóle. Piję do tego aby sprawdzić, czy jesteśmy przywiązani tylko do MS Office i OpenOffice.org, gdyż być może jest coś, co z powodzeniem można dołączyć do tych dwóch pakietów. A może jednak pozostają nam tylko te dwa? Forków OOo parę jest, lecz nie w tym rzecz.

[sir_herrbatka]

Jest parę komercyjnych pakietów: ashampoo office, Softmaker Office (to jest fajne), iWorks (to raczej dla fanów jabłek).

Sęk w tym, że rynek jest zabetonowany MS officem i nie wystarczy być tańszym i prawie tak samo dobrym by powalczyć...

[Jusko]

Dlaczego MS Office jest złe? Uważam go za bardzo dobry pakiet biurowy. No a że za niego płacić trzeba...to coś złego? Czy to po prostu antypatia, no bo to od złego MS?

LibreOffice - niby coś, jednak czy utrzyma się na powierzchni? Na razie to po prostu buntowniczy projekt. I nadal coś, co jest zależne poniekąd od OpenOffice (fork i na nim bazuje).

[Jusko]

Widzisz, tu się różnimy. Dla mnie nie ma znaczenia czy Bill Gates był uczciwy czy nie, że MS nie wspiera ODF (bądźmy szczerzy, doc ma monopol). Że drogi...cóż...chciałoby się rzecz "jak pracujesz, to możesz odłożyć" (tak zakupiłem wiele aplikacji, w tym oryginalny Windows). Nie raz wspominałem o tym na forum - nie interesują mnie żadne ideologiczne opowieści, patrzę na to po prostu jak na narzędzie do pracy nie ideologię. Dlatego nie widzę nic zdrożnego gdy dla kogoś Microsoft Office jest lepsze od OpenOffice. Czasem kuleje ergonomia pracy - do dziś pracuje mi się wygodniej momentami w MS Office 2000 (do dziś można z powodzeniem używać) niż OpenOffice.org (mam wrażenie od czasu do czasu, że w MSO 2000 i ogólnie pewne opcje są na wierzchu, podczas gdy za daną funkcją w OOo trzeba kopać).

[Dwimenor]

LibreOffice - niby coś, jednak czy utrzyma się na powierzchni? Na razie to po prostu buntowniczy projekt. I nadal coś, co jest zależne poniekąd od OpenOffice (fork i na nim bazuje).

Wszystko zależy od pierwszej stabilnej wersji LibreOffice 3.3. Jeżeli będzie udana to ma szansę. Sam z niecierpliwością czekam na to.

[Admc]

@linuxozaurus
Proszę, używaj znaków interpunkcyjnych, bo twoich postów nie da się czytać.

@topic
Niedawno pojawiły się mockupy LibreOffice, jeżeli uda im się wprowadzić ten wygląd przy zachowaniu stabilności to będzie super. Sam już dawno ustawiłem sobie paski narzędzi po bokach, bo mam panoramiczny monitor i tak jest wygodniej.
Tu linki do mockupów:
http://1.bp.blogspot.com/_Hht7VZ29XgM/T ... 37dxdr.png
http://2.bp.blogspot.com/_Hht7VZ29XgM/T ... ockup2.png
http://4.bp.blogspot.com/_Hht7VZ29XgM/T ... iemne1.png
http://2.bp.blogspot.com/_Hht7VZ29XgM/T ... iemne2.png

[sir_herrbatka]

wygląda prawie jak koffice.

[Potulniaczek]

Zainstalowałem własnie testowo LibreOffice.Mam wrażenie,że jest szybszy.Cóz ja używam pakietu biurowego do edytowania plików i tworzenia za pomocą edytora tekstu.Mam kupionego MS Office 2007 i leży nieużywany.Na windzie mam OO.

[Jusko]

Cóż - mockupy wyglądają świetnie. Podobne rozwiązanie zastosował IBM w swoim pakiecie Lotus Symphony 3. Bądź co bądź, oszczędza to nieco miejsca, choć czasem klikanie co chwilę jest niewygodne (jeśli zmieniamy co chwilę czcionkę, jej rozmiar etc).

[Admc]

@Jusko

Możesz wrzucić screena z IBM Lotus Symphony? Interesuje mnie zwłaszcza integracja z motywem GTK, bo nie lubię jak co druga aplikacja wygląda inaczej tak jak ma to miejsce na Windowsie.

[diogones]

A ja trochę z innej beczki. W domu praktycznie bardzo rzadko potrzebuję edytora tekstu. Jeszcze mniej arkusza kalkulacyjnego. Jak mam coś krótkiego napisać to stosuję prostsze programy. W pracy natomiast często korzystam z exela. Uważam, że OO i tak znacznie lepiej działa niż kilka lat temu.
Stworzyłem sobie małą bazę danych w OObase. Do domu
Nie było to łatwe. Nie jest to chyba najlepsza część OO. Ale baza działa. Choć trochę się męczyłem. Brak dobrego opisu base. No i jest powolna... Ale do domu wystarczy.
Spróbowałem natomiast zainstalować Libre. Porażka. Nawet sortowanie rekordów nie działa. I wróciłem do OO.

[sir_herrbatka]

Możesz wrzucić screena z IBM Lotus Symphony? Interesuje mnie zwłaszcza integracja z motywem GTK, bo nie lubię jak co druga aplikacja wygląda inaczej tak jak ma to miejsce na Windowsie.

Nie ma sensu. Wygląda podobnie tylko te panele są po prawej Ale nie polecam, ten pakiet działa koszmarnie wolno ─ jak OO z mrocznych czasów 1.xx. Importowanie dokumentu trwa tak długo, że można sobie herbatę zaparzyć.

Integracja z GTK jest ale to już margines...

PS
Ale reklamówki mają pierwsza klasa.
http://www.youtube.com/watch?v=IgFE7RET ... _embedded#!

[Hauleth]

Ja osobiście wolę gdy zadowala mnie kobieta niż jakiś pakiet biurowy, ale jak tam wolicie.

[Jusko]

@Jusko

Możesz wrzucić screena z IBM Lotus Symphony? Interesuje mnie zwłaszcza integracja z motywem GTK, bo nie lubię jak co druga aplikacja wygląda inaczej tak jak ma to miejsce na Windowsie.

Niestety używam go pod Windows. Program w połączeniu ze zintegrowanym wyglądem Aero Windows 7 jest przyjazny dla oka.

Wygląda to tak: http://photos.pcpro.co.uk/images/front_ ... 711_52.jpg

sir_herrbatka - nie zgodzę się z powolnością pakietu. Otóż...mój laptop posiada P4 Mobile 2GHz i 512MB RAM, przyznasz że to niewiele choć wystarczy generalnie na wszystko prócz nowych gier. Niemniej OOo się ślimaczy. Po włączeniu optymalizacji w Lotus Symphony dla 512MB RAM (jest taka opcja) pakiet działa szybciej od OpenOffice.org.

EDIT:
Prawy panel można oczywiście chować - nie sugerujcie się, że jest on przyspawany do prawej strony ekranu. Jak już jednak wspominałem - IBM nie supportuje tu za bardzo polskiego odbiorcy (ponieważ dlaczego miałby koncentrować się akurat na nas?), dlatego słownik jest nieco ubogi, jednak częste podkreślenia automatycznie zmuszają nas do sprawdzenia pisowni, choć jest to nieco ręczna robota. Ja jednak jestem zadowolony - gdyby jeszcze nieco więcej wtyczek, mamy fajny pakiet biurowy. I niezaprzeczalna zaleta - wszystko działa tam na zasadzie zakładek jak w przeglądarce internetowej. W jednej zakładce możemy mieć coś z Writera, drugiej prezentację, trzeciej excela i wygodnie między nimi się przełączać - wszystko w ramach jednej aplikacji. W OOo każda z tych rzeczy to oddzielnie uruchomiony program.

[majsza]

OK, lecz czy prócz MS Office oraz OpenOffice.org, znacie jakiś konkretny pakiet biurowy na podobnym poziomie (pomijam rzeczy typu KOffice, Abiword oraz pochodne OOo)? Dlaczego pytam - gdy tylko mowa o pakiecie biurowym schodzi od razu na wspomniane wyżej pakiety. Jakoś jednak nie chce mi się wierzyć, że nie ma innych (powtarzam - na równym poziomie z MS Office lub OOo, nie ledwo niszowe pokroju KOffice lub Abiwordo-wynalazki).

WordPerfect Office? I płacić za niepełną kompatybilność z MS Office (i brak j.polskiego)? Wolę nie płacić za tę odrobinę niekompatybilności z produktem Microsoftu i mieć po polsku...

[menthosh]

Jest jeszcze pakiet od IBM, całkiem znośny, darmowy.

[van.den.vons]

Może i produkt Lotus Symphony, bo o nim chyba wspominasz jest fajny. U mnie na kompie utrzymał się kilkanaście minut. Zresztą, pisałem ileś postów wcześniej o tym. Po prostu, wywaliłem, gdy zorientowałem się, że nie można tworzyć własnych skrótów klawiszowych. W pomocy tego programu jest informacja, że takie bajery, to niestety, ale tylko dla Windows, albo MAC OS. Poza tym straszna, fatalna wręcz obsługa makr, wstawiania czegokolwiek do tekstu. Jakościowo, program Lotusa jest na poziomie LibreOffice. Ten zresztą jest gorszy od zwykłego OpenOffice.

[menthosh]

No to GoogleDoc z którego korzystam.

[majsza]

No to GoogleDoc z którego korzystam.

A gdy nie masz chwilowo internetu?