OpenOffice vs LibreOffice - co wybrać?

[Admc]

Witajcie, jako że nie dawno wydano wersję 3.3 ww. pakietów zastanawiam się co zainstalować. Nie interesują mnie względy ideologiczne. Interesuje mnie stabilność i szybkość (wiem, że na duży wzrost szybkości nie mam co liczyć).

[Dwimenor]

Libreoffcie 3.3 ma to samo co openoffice 3.3 plus parę bajerów. Jeżeli interesuje cię stabilność i szybkość to nie ma znaczenia, który pakiet wybierzesz.
Zaktualizowałem OO3.2 do LO3.3 i jakoś specjalnie różnicy nie widzę.

[Jusko]

Moim zdaniem można pozostać przy OpenOffice - LibreOffice to przecież nic więcej prócz wyrazu sprzeciwu przeciwko Złemu Wrogowi OpenSource - Oracle + parę patchy społeczności. Generalnie dla użytkownika końcowego to prawdę mówiąc bez znaczenia, w obu pakietach zrobi co ma. Prawdę mówiąc ja nie traktuję LibreOffice poważnie, traktuję go właśnie w nieco zabawnej kategorii że Zły Oracle przejął to i owo, no to My buntownicy korporacji zróbmy fork. Przetestuj oba, jednak nie ma co się spinać - OpenOffice to OpenOffice.

[kris55]

Na razie według mnie nie ma sensu zmieniac OO na LO.
Według dostępnych informacji (za http://www.computing.co.uk/): i http://kopalniawiedzy.pl/LibreOffice-Op ... 12366.html

Twórcy nowego pakietu zapewniają, że już w kolejnej wersji - 3.4 - zobaczymy wyraźne różnice pomiędzy bardzo podobnym obecnie OpenOffice i LibreOffice.

Trzeba poczekać i zobaczymy, a na razie stare dobre, sprawdzone OO.>

[Hwiparam]

To chyba coś jak FF vs IceWeasel - oprócz nazwy i firmowego logo praktycznie niczym się nie różnią, albo bardzo nieznacznie. W końcu jedno bazuje na drugim.

[sir_herrbatka]

Różnica polega na tym, że przyczyna powstania są różne. LO wyforkowało się ponieważ prędkość rozwoju OO była znikoma.

[linuxozaurus]

Libreoffice ma więcej opcjii w edytorze (testowałam LO na winshcie) tekstu.

[PietroZ]

U mnie LO chodzi prawie 2 razy szybciej, ale to może być też tylko subiektywne stwierdzenie.

[Admc]

@PietroZ
Możesz to potwierdzić jakiś testem? Na przykład porównaniem czasu uruchamiania tych samych dokumentów.

[linuxozaurus]

Ja powiem tak że szybciej ląduje dokumenty ms lo 3.3 lo beta 3 niż oo 33 stabilna.

[Admc]

A jak wygląda lądowanie dokumentów? Trzeba mieć do tego jakieś lądowisko? x3
@linuxozaurus już kilkukrotnie prosiłem cię o popracowanie nad ortografią i interpunkcją.

W każdym razie zainstalowałem LO 3.3 bo nie chciało mi się szukać How-to dla OO, a how-to dla LO miałem pod ręką.
Na pierwszy rzut oka nie widzę żadnych usprawnień w stosunku to 3.2, może działa nieco szybciej ale nie mam ochoty na mierzenie.

[Nem]

Dopóki LO nie zmieni interface na ładniejszy nie ma sensu jego instalacja. Jedynie to mogłoby mnie przekonać do rezygnacji z OO.

[Kokosek]

Ja natomiast liczę na wzrost szybkości. Zarówno działania jak i uruchamiania. Z testami poczekam do przyszłego semestru, będzie trzeba kilka sprawozdań napisać

[pixelenter]

Lo szybciej się uruchamia, jednak jeżeli masz lepszy komputer to pewnie nawet tego nie odczujesz :]

[Heos]

Dopóki LO nie zmieni interface na ładniejszy nie ma sensu jego instalacja.

Zainstaluj M$ Office, ma najładniejszy, najbardziej bajerancki interfejs ze wszystkich pakietów biurowych.

Sam przetestuję LO jak wyjdzie wersja 3.4.

[Dwimenor]

Cóż, na ten moment dla mnie LO i OO mają jedną wielką zaletę. Mogę iść do biblioteki uczelnianej, odpalić sobie OO3.2.1 na TinyCoreLinux i pisać pracę magisterską. Po powrocie do domu mogę kontynuować pisanie na LO3.3 i się nic nie rozwala. Póki obie wersje używają odf jako głównego sposobu zapisu plików (a nie zanosi się aby rezygnowały z tego) to na moim desktopie będzie gościł ten pakiet, który ma więcej "ficzersów" (akurat wygląd interfacu bardzo mi odpowiada taki jaki jest). Na razie LO i OO w wersjach 3.3 to praktycznie to samo. Zobaczymy jak to będzie w przyszłości.