Przywracanie środowiska graficznego?

Tutaj można zadać pytanie, jeśli Linuksa widzi się pierwszy raz w życiu ;)
osiken
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 05 lut 2011, 13:29
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Przywracanie środowiska graficznego?

Post autor: osiken »

Witam.
Przyznam szczerze, w kwestii Linuxa jestem bardziej zielony niż windowsowa idylla...
W przypływie nocnej euforii, zainstalowałem sobie na netbooku najnowszą wersję Ubuntu 10.10. Miałem przed oczami ładną kaczuchę, coś o mandarynkach... i ten irytujący boczny panel z lewej. Brakowało mi w tym wszystkim dolnego paska, no i ikon na pulpicie. Zacząłem grzebać.

Grzebałem, doszedłem do opcji "WYGLĄD", ale w ostatniej zakładce otrzymałem info, że niemożliwe jest dalsze grzebanie, bo aktywne jest środowisko M... coś tam, no i czerwony znak zapytania.

Wywaliłem zatem z zainstalowanych programów to co rzekomo miało mi przeszkadzać, uruchomiłem ponownie malucha.... no i tu się problem zaczyna. Ekran logowania działa, system dochodzi do momentu wyświetlenia mi tapety. Nie mam ani daremnego paska narzędzi z lewej, ani górnej belki z powiadomieniami. Jedyne na co reaguje, to zmiana głośności za pomocą kombinacji.

Włożyłem pendrive'a, i ku mojemu zdziwieniu pokazał się eksplorator plików... pozbawiony paska tytułu z panelem ikonek (zamknij/max/min). Doszedłem do tego http://www.starryhope.com/linux/ubuntu/ ... in-ubuntu/ , znalazłem gdzieś opcję uruchomienia poprzez komendę "sh", ale dalej mam ten sam problem - system stał się bezużyteczny.

Mój netbook (Asus Eee 1005HA), posiadał defaultową partycję recovery z XP'kiem, którą prawdopodobnie wywaliłem, instalując Ubuntu z pendrive'a, pozwalając mu przy tym rozdysponować sobie miejsce jak trza - w każdym razie, F9 nie reaguje, i do XP wrócić nie umiem.

Próba bootowania dzisiaj też nagle nie wychodzi, ale to prawdopodobnie wina pendraka, który na dobrą sprawę jest mptrójką, reagującą dopiero po sekundzie od startu.

Czy jest jakiś idioto-odporny sposób na przywrócenie funkcjonalności mojego Ubuntu :D?

EDIT:
Przy ekranie logowania, zmieniłem opcję z wersji Netbook na wersję Desktop - funkcjonalność powróciła :D! Chciałbym jednak rozwiązać ten problem...
frytek
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 330
Rejestracja: 06 sty 2006, 00:03
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Przywracanie środowiska graficznego?

Post autor: frytek »

no właśnie ten pasek z lewej to jest menu z netbook edition. mi osobiście się nie podoba. osobiście wolałem tradycyjne menu, do którego w autostarcie dokładałem odpalanie netbook-launcher. wtedy miałem i paski tradycyjne, i interfejs nebookowy jednocześnie. w wersji 10.4 wygląda to jeszcze klasycznie. niestety, nowsze ubuntu zdaje się ma już ten netbook launcher z wkurzającym paskiem. jakoś mi to nie leży.

przy okazji: jak masz eee, to może zainteresuj się dystrybucjami dokładnie pod ten komp. jest coś takiego jak easypeasy - używałem tego na eee. to niby też ubuntu, ale ma prekompilowane jądro pod te właśnie kompy, więc bardzo dobrze obsługuje oszczędność energii, ma od razu oprogramowane wszystkie klawisze itp.
Awatar użytkownika
rom
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1309
Rejestracja: 30 cze 2009, 14:58
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86

Odp: Przywracanie środowiska graficznego?

Post autor: rom »

Nie używałem 10.10, ale w ekranie logowania powinna być możliwość wyboru Sesji. Ustawia się tam Gnome i gotowe. Tylko teraz nie wiadomo, co usunąłeś.

Możesz z ekranu logowania wybrać Ctrl+Alt+F1, zalogować się (nie wyświetla znaków wpisywanego hasła) i doinstalować brakujące rzeczy.
także = też
tak że = więc
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przedszkole Linuksa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości