Stałem się posiadaczem nowej płyty głównej i postanowiłem zainstalować ubuntu 11.04 w wersji 64bit. Wszystko hula cacy tylko występuje mały problem z dźwiękiem, mianowicie charczy.
Jak puszczam obojętnie co, czy to muzyka z filmu, mp3, nawet melodyjka podczas logowania do systemu, to dźwięk na 70-100% volume brzmi tak, jakby był cyfrowo w chamski sposób wzmocniony.
W szczególności można to dostrzec w niskich tonach (bassach). Na początku myślałem, że to moduł zintegrowanej karty dźwiękowej jest zdupczony, ale podłączyłem starą kartę dźwiękową creative i jest to samo, zatem myślę że problem tkwi w sterownikach/kodekach audio.
Próbowałem usuwać pulse-audio, alsamixer'y itp., w końcu przeinstalowałem system i ni hu hu. Zanim pokuszę się o kolejny format i instalację 32bit wersji to proszę o pomoc

Dystrybucja: Ubuntu 11.04 64bit
Płyta główna: Asus M4A87TD EVO
Zintegrowana karta dźwiękowa: HDA ATI SB (Chip: VIA VT1818S)
Karta dźwiękowa PCI: Creative SB Live! Value [CT4832] (Chip: TriTech TR28602)
-- 22 lip 2011 10:54 --
Już chyba wiem co jest nie tak. On go faktycznie wzmacnia. Przy ikonce tray volume jest za duży zakres regulacji, w trayu ~60% volume odpowiada 100% w Alsamixer. Da się go jakoś zmniejszyć ?