Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Wyłącznie system! Wątpliwości dotyczące aplikacji proszę umieszczać niżej, w odpowiednich forach.
Awatar użytkownika
jaco91
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 22
Rejestracja: 08 maja 2011, 01:29
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.10
Kontakt:

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: jaco91 »

Poradziłem sobie w końcu z instalacją XP.

Jednakże po uruchomieniu skryptu ubumatic.sh i wybraniu partycji (/dev/sda6 w obu przypadkach) nadal włącza mi się windows...

Czy może mam wybrać domyślne lokalizacje, czyli /dev/sda1 0 oraz /dev/sda ?

Nie chciałbym, żeby cokolwiek mi przestało działać...

-- 14 wrz 2011, o 04:11 --

Nie dało się usunąć, więc całkowicie zmieniłem swój poprzedni post.
Awatar użytkownika
kondziu jah
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 621
Rejestracja: 27 wrz 2010, 19:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Fluxbox
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: kondziu jah »

Wyraźnie jest napisane, byś wybrał partycję / i /boot, a jeśli nie posiadasz partycji /boot, to żebyś wpisał 0 (słownie: zero).

Krótko pisząc: W pierwszym okienku wpisujesz

Kod: Zaznacz cały

/dev/sda6 0
a docelowo GRUBa instalujesz w MBR dysku (czyli /dev/sda).
Skrypt pobierający najnowszy sterownik nvidia -> http://adf.ly/Y8HRT
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
Awatar użytkownika
jaco91
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 22
Rejestracja: 08 maja 2011, 01:29
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.10
Kontakt:

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: jaco91 »

Ehh, wiem, że jestem głupi, że tego od początku nie wiedziałem, ale jestem laikiem totalnym. Działa mi już GRUB, widzi i włącza Windowsa, ale teraz nie mogę włączyć Ubuntu. Wybieram i ładuje się w nieskończoność... Pewnie przez te wszystkie próby coś zrąbałem... Czy jest inna poza reinstalacją Linuxa metoda naprawienia tego? :(
Ubek308
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 574
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:17
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: Ubek308 »

To nie windows ze na wszystko jest jedno lekarstwo - reinstall.
Prawdopodobnie pomieszales konfiguracje.
Trudno w ciemno postawic diagnoze ale jesli masz gdzies zapisane jak bylo przedtem - cofnij zmiany i bedzie jak za starych dobrych czasow. Pozniej znowu mozesz probowac dobrac sie do Windows ale ostrozniej.
Zawsze mozna odpalic live CD z dowolnym linuxem, wejsc na twardy dysk i poporawiac co sie spieprzylo.
Awatar użytkownika
jaco91
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 22
Rejestracja: 08 maja 2011, 01:29
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.10
Kontakt:

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: jaco91 »

Ubek308 pisze:To nie windows ze na wszystko jest jedno lekarstwo - reinstall.
Prawdopodobnie pomieszales konfiguracje.
Trudno w ciemno postawic diagnoze ale jesli masz gdzies zapisane jak bylo przedtem - cofnij zmiany i bedzie jak za starych dobrych czasow. Pozniej znowu mozesz probowac dobrac sie do Windows ale ostrozniej.
Zawsze mozna odpalic live CD z dowolnym linuxem, wejsc na twardy dysk i poporawiac co sie spieprzylo.
Właśnie problem w tym, że poprzednie wersje też nie działają, a jak uruchamiam tryb ratunkowy, to wyskakuje ostrzeżenie, że kontynuacja spowoduje poważne uszkodzenie systemu plików, nie reaguje też na przyciski t/n. Jedynie jak nacisnę strzałkę, to ładuje mi się Ubuntu, ale tak jak normalnie, czyli w nieskończoność...

Wejść z LiveCD mogę, ale nie mam pojęcia co się tam zepsuło, więc niewiele mi to da. :(
zaboleq
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:30
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Niebiańska Nimfa obok Windows 7... brak miejsca na dysku...

Post autor: zaboleq »

Witam Wszystkich :),

Moj problem jest dość skomplikowany i jako użytkownik win2k3 i 2k8 nie wiem jak się do tego zabrać :D.

A więc tak: ściągnałem niebiańską nimfę i zainstalowałem, z tym że wybrałem instalacja "obok windows 7". Niestety instalator po wybraniu tej opcji nie poprosił o wskazanie chociażby przygotowanej pod to partycji :( tylko zainstalowałe się "gdzieś"... Problem polega na tym, że po pobraniu i instalacji pakietów skończyło się miejsce na dysku... Pod windowsem każda partycja ma po xx Gb wolnego miejsca. Nie wiem czy ubuntu zainstalowało się na partycji z win7 (nie widzę jednak z poziomu win7 takiego katalogu). Kiedyś dlugo uzywalem debiana i tam nie było takiego problemu :P

Chciałbym odinstalować tą wersję ubuntu i zainstalowac od nowa jednak tym razem z partycjonowaniem. Pytanie jak to zrobić (dezinstalacja) albo jak przydzielić więcej miejsca na /home, swapa etc i na / . Czy nie ma szansy na zrobienie tego? Obecnie posiadam 0mb miejsca i w sumie nawet nie wiem, gdzie ta Nimfa się wpakowała... Zapewne fixmbr i fixboot będą koniecznie z poziomu plytki win7. Chce po prostu usunąć ten system i zainstalować do nowa:P.
Ubek308
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 574
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:17
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: Ubek308 »

> "Wejść z LiveCD mogę, ..." + "poprzednie wersje też nie działają, "

To zabieraj swoje dane i przeinstaluj system.
Chyba ze nie dzialaja bo np pozmieniales gruba albo /etc/fstab i system trafia nie do tych dyskow co powinien wiec nic nie znajduje wiec wisi.
Zasada jest - skoro zmiany cos popsuły - trzeba je cofnac i sprobowac wrocic do ostatniej sytuacji gdy cos dzialalo.

Dobra rada:
Naucz sie robic kopie plikow konfiguracyjnych zanim zaczniesz w nich grzebac. Z grubsza biorac - cale /etc/

Tak na marginesie - gdyby ktos pytal:
Windows niekoniecznie musi byc instalowany jako pierwszy.
Kolejnosc nie ma wielkiego znaczenia.
Awatar użytkownika
jaco91
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 22
Rejestracja: 08 maja 2011, 01:29
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.10
Kontakt:

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: jaco91 »

Ubek308 pisze:To zabieraj swoje dane i przeinstaluj system.
Chyba ze nie dzialaja bo np pozmieniales gruba albo /etc/fstab i system trafia nie do tych dyskow co powinien wiec nic nie znajduje wiec wisi.
No właśnie jak włączam LiveCD to nie widzi wielu plików na dysku i nie ma do nich dostępu, więc pewnie coś takiego jak piszesz zrobiłem. Niestety potrzebuję tych danych... :(
Ubek308
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 574
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:17
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: Ubek308 »

Hmm. Jest jeszcze inna opcja - ze masz system na LVM.
Sugeruje kupic butelke czarnego Johny Walkera i skierowac sie do znajomego admina albo postudiowac temat LVM, to jednak znacznie dluzsze rozwiazanie.

Starsze CD z ubuntu (9.x) mialo opcje "uruchom system z pierwszego twardego dysku".
Masz 5% szansy ze zadziala w twoim wypadku.
Awatar użytkownika
jaco91
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 22
Rejestracja: 08 maja 2011, 01:29
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.10
Kontakt:

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: jaco91 »

A gdybym sformatował partycję z Linuxem, zainstalował nowego na wydzieloną partycję, a partycję z danymi zostawił w spokoju, to będzie mi to hulać? ;>
JaJacek
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 74
Rejestracja: 10 kwie 2011, 22:13
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: JaJacek »

jaco91 pisze:A gdybym sformatował partycję z Linuxem, zainstalował nowego na wydzieloną partycję, a partycję z danymi zostawił w spokoju, to będzie mi to hulać? ;>
A partycja z danymi to home ? . Całkiem w spokoju nie warto zostawiać , trzeba :
viewtopic.php?f=133&t=150134
www.chomikuj/mkol63
bartomiszcz
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 29 kwie 2009, 20:39
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: bartomiszcz »

Witam!
Mam laptopa HP Pavilion DV5 1205EW i chciałem zapytać czy da radę zainstalować najnowszą dystrybucję Ubuntu w takim sposób aby nie uszkodzić/napisać/skasować...etc... ukrytej partycji Recovery. z Vistą.
Jeśli tak, to proszę, napiszcie mi jak to zrobić. Jeżeli uszkodzę tę partycję to nie przywrócę Visty i będę musiał bulić 170zł serwisowi HP za płytkę z windą, a na to mnie nie stać :)
Wielkie dzięki za wszystkie konkretne odpowiedzi :)
Awatar użytkownika
kondziu jah
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 621
Rejestracja: 27 wrz 2010, 19:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Fluxbox
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: kondziu jah »

Powinieneś mieć od HP narzędzie do tworzenia płytek Recovery CD.
Zazwyczaj partycja Recovery jest dopisywana do GRUBa, ale nie zawsze. W pozostałych przypadkach traci się (chyba) możliwość uruchomienia Recovery z HDD.
Skrypt pobierający najnowszy sterownik nvidia -> http://adf.ly/Y8HRT
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
bartomiszcz
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 11
Rejestracja: 29 kwie 2009, 20:39
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: bartomiszcz »

Kurcze... to nie za dobrze bo jak próbuję wypalić płytę z obrazem tej partycji przez Recovery Menagera to wywala mi błąd że nie mam napędu do nagrywania płyt CD/DVD :/ N/C, jak zwykle problemy z tym dennym systemem... znowu coś sobie wklepał w pamięć, a teraz trzeba z tym walczyć... Jakieś pomysły czy dzwonić do HP service?

--------------------

Przy próbie wypalenia płyty recovery winszit usunął mi całą partycję więc jedyne wyjście to zadzwonić do beznadziejnego serwisu HP i modlić się żeby przysłali płytę. W związku z powyższym mój temat jest już zamknięty :) dzięki za pomoc.
marcel_c
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 30
Rejestracja: 21 kwie 2011, 17:29

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: marcel_c »

Procesor : AMD Athlon XP 1666MHz, RAM 768 MB, karta graficzna: ATI Radeon 9250, płyta: nVIDIA nForce2 ultra 400 abit nf7-s. Mam 2 dyski:

Kod: Zaznacz cały

SCSI2 40 GB ATA (sda) to dysk starego typu
SCSI3 250GB ATA (sdb) to dysk nowego typu
utworzylem partycje na 40 GB:

7GB /
1536MB SWAP
10GB /home
20GB - ntfs dane windowsa

Zainstalowałem za pomocą alternate CD (inaczej się nie daje) i przy uruchamianiu pojawia mi się czarny ekran, i informacja o tym, że "za duży, zły sygnał" i podawana jest jakaś najlepsza wartość w Hz (nie pamiętam dokładnie, nie zdążyłem zapisać). No ok, to sobie myślę, wypiąłem dysk z Ubu, i przywitał mnie grub rescue i dalej nic. Grub2 zainstalowałem na /dev/sdb.

Po raz drugi jak instalowałem, to zainstalowałem GRUB2 w /dev/sda, zmieniłem w BIOSie bootowanie na start z dysku, na którym jest Ubuntu (40GB), (na początku nie wiedziałem, jak go BIOS widzi, i próbowałem wszystkie dostępne urządzenia - jednak przy każdym ustawieniu znów był ten sygnał, że jest zły, za duży itp. - "INVALID SIGNAL")

Nawet fixmbr i fixboot nie pomogło, musiałem przeinstalować Windiwsa, a też miałem kłopotów trochę, bo nie widział mi dysków żadnych, ale docisnąłem kable i zobaczył.

Pytanie: jak zainstalować Ubuntu,tak, żeby było ok? :) Przecież dobrze dzielę na partycję, już sam nie wiem ... i czy to nie dziwne, że Ubuntu widzi 40GB jako sda, zamiast hda? W grę wchodzi tylko instalator tekstowy, LiveCD nowszych wydań nawet nie chce ruszyć.

Oczywiście usunąłem Ubuntu, teraz mam tylko wolną partycję, na której mogę go znów zainstalować.
JaJacek
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 74
Rejestracja: 10 kwie 2011, 22:13
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: JaJacek »

i czy to nie dziwne, że Ubuntu widzi 40GB jako sda, zamiast hda?
Mam dodatkowy kontroler SATA i wszystkie dyski są widoczne jako sdx , nie mam żadnego hdx ....

Jednostki Hz dotyczą monitora , wyświetlanie obrazu.
www.chomikuj/mkol63
marcel_c
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 30
Rejestracja: 21 kwie 2011, 17:29

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: marcel_c »

Ok, dzięki, ale co w takim razie mogę zrobić?
JaJacek
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 74
Rejestracja: 10 kwie 2011, 22:13
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: JaJacek »

Sprawa pewnie rozbija się o monitor , właściwe ustawienia ... musisz zapisać tę liczbę :
Zainstalowałem za pomocą alternate CD (inaczej się nie daje) i przy uruchamianiu pojawia mi się czarny ekran, i informacja o tym, że "za duży, zły sygnał" i podawana jest jakaś najlepsza wartość w Hz (nie pamiętam dokładnie, nie zdążyłem zapisać)
Jaki masz monitor LCD czy CRT ? Spróbuj przeszukać forum pod tym kątem . Jeden z tematów :
viewtopic.php?f=145&t=150944&p=865878&h ... hz#p865878

A na początek , jak masz mozliwość , podłącz inny monitor i sprawdz ...

P.s Ale to juz jest temat na osobny wątek ...
www.chomikuj/mkol63
dziurawzadku
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 02 paź 2011, 12:02
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: dziurawzadku »

mam pytanie, jestem początkującym użytkownikiem ubuntu i chciałem zainstalować go sobie razem z windows,
udało mi się i to nawet dwa razy :D
teraz mam system ubuntu 32 i 64-bitowy oraz windows, do tego dwa programy które między tymi systemami przełączają, jak to ogarnąć (mogę nawet sformatować dysk z ubuntu i zainstalować go jeszcze raz, bo nic na nim nie mam, za to zależy mi żeby nienaruszony pozostał windows)
poza tym, nie jestem pewny na którym dysku zainstalował się ubuntu po raz drugi, jak to sprawdzić??
dzięki i sory za zaśmiecanie forum
tomasz1992
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 15
Rejestracja: 09 paź 2011, 21:11
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.10
Środowisko graficzne: Brak
Architektura: Inna
Kontakt:

Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie

Post autor: tomasz1992 »

Witam
Nie wiem czy w dobrym dziale pisze ale wybaczcie mi jestem nowy.
Mam taki problem. Chciałem zainstalować sobie Ubuntu wraz z Windowsem 7. Zrobiłem partycję 10 GB przeznaczoną na Ubuntu. Przy instalacji nie wykrywa mi partycji. Wykrywa tylko dysk główny typu ntfs i RECOVERY. Partycje zrobiłem najpierw typu nfts a potem zmieniłem na FAT32. Czy jak ściągnę sobie wcześniejszą wersję Ubuntu będzie taka sama sytuacja??
ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacja, aktualizacja i konfiguracja Ubuntu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 19 gości