Zmiana uprawnień do plików w katalogu

[Beast]

Chciałbym zmienić uprawnienia do plików w katalogu i jego podkatalogach.

Uruchomiłem nautilusa w trybie root, następnie właściwości folderu, zmieniłem uprawnienia, zatwierdziłem dla całej zawartości folderu i nie poszło. Uprawnienia zmieniły się tylko dla folderu a nie jego zawartości

Proszę o pomoc, bym nie musiał zmieniać uprawnień do setek plików ręcznie jeden za drugim

[ethanak]

poczytaj o find ze specjalnym uwzględnieniem rozdziału o -exec.
Nie wszystko się da wyklikać niestety...

[simon532]

Niezawodny gnome-commander i w menu odpowiednio zaznaczasz zmianę dla katalogu z zawartością. U mnie to zawsze działało.

Jeśli chcesz z linii poleceń:

Kod: Zaznacz cały

chmod -R 700 katalog

Opcja R jest to rekursywna zmiana w katalogu głownym i podfolderach. Oczywiście uprawnienia sam sobie określ. Te przykładowe są rwx tylko dla właściciela.

[ethanak]

A to działa tylko na pliki czy może dziwnym przypadkiem również na subfoldery?

[simon532]

Cytuję za manualem:

-R, --recursive
change files and directories recursively

[ethanak]

A teraz przeczytaj o co było pytanie.

[simon532]

Kod: Zaznacz cały

Chciałbym zmienić uprawnienia do plików w katalogu i jego podkatalogach.

Proszę o pomoc, bym nie musiał zmieniać uprawnień do setek plików ręcznie jeden za drugim

O to chodziło, może czegoś nie rozumiem?

[ethanak]

o to ze pytanie dotyczylo plikow, a nie plikow, katalogow, linkow, socketow, pip i w ogole wszystkigo hurtowo.

Kod: Zaznacz cały

find gdziestam -type f ...

ruszy tylko pliki - i o to bylo pytanie.

[simon532]

o to ze pytanie dotyczylo plikow, a nie plikow, katalogow, linkow, socketow, pip i w ogole wszystkigo hurtowo.

ethanak, całym szacunkiem, ale nie bardzo rozumiem o co Tobie chodzi?
Przypominam, że wątek powstał w dziale "Przedszkole Linuksa" dlatego wątpliwe jest dla mnie aby autor miał na myśli i celu grzebanie w folderach systemowych. Nie określił co i gdzie konkretnie chce zmieniać więc podejrzewam, że wrzucił sobie coś na dysk, (może USB?) i właśnie obce uprawnienia do plików chce zmienić.

Najlepiej niech on sam się wypowie w tym temacie, bo dalsza nasza dyskusja staje się jałowa i śmieszna. Gość pytał o zmianę uprawnień więc podałem jemu dwa narzędzia, którymi może się z powodzeniem posłużyć. Do zestawu jeszcze man chmod.
Twoja przenikliwość z tak daleko idącymi wnioskami jest przesadzona, ale być może to ja się mylę...

[van.den.vons]

Kilka dni temu stawiałem system od nowa (Ubuntu 10.04 Lucid Lunx). Wkurza mnie to, bo z pamięci odtwarzam programy jakie miałem, ustawienia w nich i systemowe. Mam jednak wrażenie, że coś nie do końca jest tak z tym systemem. I nie chodzi o poprawność działania, tylko raczej o pewne drobne szczegóły związane z jego ustawieniami. Otóż, gdy wyświetlam właściwości plików tekstowych, chcąc przykładowo nadać im uprawienia do wykonywania ich, to karta właściwości pliku jest dla mnie "dziwna". Nie rozumiem, skąd tyle "okienek" z najróżniejszymi uprawieniami? Jak to zmienić na standardowe właściwości pliku? Zaznaczam, że dokonywałem standardowej, klasycznej, typowej instalacji. Na marginesie dodaję, że same okna, niezależnie od tego, jaki motyw zainstaluję też są jakieś dziwne. Pojawiają się w nich jakby... "łezki" w lewym górnym narożniku, co widać na załączonym zrzucie. Jeśli chodzi o oprawę graficzna systemu: compiz, GTK Window Decorator.