Nie. Tu jest za dużo elementów widocznych. Okropnie to przebajerowane na modłę widnowsa.Nie chcieli byście aby wasz tak wyglądał?
Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
-
- Zakręcona Traszka
- Posty: 587
- Rejestracja: 10 maja 2009, 14:44
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
- soulreaver1
- Wytworny Kaczor
- Posty: 409
- Rejestracja: 13 mar 2009, 10:03
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: 127.0.0.1
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Popieram w 100%. Słaba jakość darmowego oprogramowania. Chodzi tutaj głównie o aplikacje GUI na desktopy (do serwerowych raczej nie mam zastrzeżeń). Bardzo mała ilość porządnego oprogramowania komercyjnego. Ogólnie sam Linux (jądro + GNU tools) jest dobrej jakości, ale po włączeniu X-ów, jest już tylko gorzej...Savpether pisze:Jakości.
Przykład 1: Chciałbym mieć stabilny, łatwy w obsłudze program do obróbki video, niestety IMO obecnie brak jest takiego. Jest OpenShot, ale ma problem z obsługą większości formatów, chociażby mp4.
Przykład 2: Komunikator. Pidgin od kilku lat ma nierozwiązany problem polegający na tym że po wyjściu systemu z uśpienia nie loguje się do sieci.
Jestem świadom że to jest za darmo i może za dużo wymagam, ale chętnie bym zapłacił za jakiś dobry program, którego mógłbym używać na stabilnej i wydajnej platformie jaką jest Linux.
- Hwiparam
- Zakręcona Traszka
- Posty: 815
- Rejestracja: 14 lip 2009, 19:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Openbox
- Architektura: x86_64
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Kwestia gustu, ja np. wolę swojego PCManFM, bo jest prosty, przejrzysty, wszystko ma na miejscu, bez zbędnych bajerów. BTW, efekty graficzne 3D w Compiz-Fusion biją na głowę te z Visty/Se7ena.MiguelX pisze:Jak dla mnie w Linuksie brakuje porządnej oprawy graficznej. System np Kubuntu jest świetnym systemem lecz graficznie wszystkie dystrybucje leżą. A grafika dla zwykłych użytkowników na pewno jest ważną rolą w wybraniu OS. Załączam link znaleziony w sieci z wyglądem Dolphin. Nie chcieli byście aby wasz tak wyglądał?
http://2.bp.blogspot.com/_Hht7VZ29XgM/T ... ockup2.png
Następnie zwykły bootsplash programu LibreOffice. Niby takie "gówno" a cieszy oko.
http://www.greenlinux.pl/2011/03/wyprob ... y-dla.html
Myślę że jeśli graficy Linuksa postaraliby się o taką "wyglądającą profesjonalnie" grafikę to masa ludzi by przeszła na OS Linux. Wygląd też ma znaczenie.
A czy Pidgin to jedyny komunikator na Linuksa? Z edytorów wideo pewnie też by się cosik znalazło.Przykład 2: Komunikator. Pidgin od kilku lat ma nierozwiązany problem polegający na tym że po wyjściu systemu z uśpienia nie loguje się do sieci.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 13
- Rejestracja: 17 lip 2008, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Jak zarządzać tymi aktualizacji w archu? Na archwiki/pacman nie znalazłem niczego, bym chętnie wybrał, które pakiety ma akutalizować, a które nieJezdziecBezNicka pisze:Instalacja Archa przy pomocy oficjalnej archwiki ma tą zaletę, że daje wiedzę o systemie wystarczającą by go naprawić, jeśli coś się zepsuje. Dzięki temu Archa można używać latami bez konieczności reinstalacji ("install once, pacman -Syu forever").
- JezdziecBezNicka
- Sędziwy Jeż
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 paź 2010, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Idea Archa jest taka, że aktualizujesz cały system od razu (w przestarzałych paczkach specjalizują się inne distra;).cybusmok pisze:Jak zarządzać tymi aktualizacji w archu? Na archwiki/pacman nie znalazłem niczego, bym chętnie wybrał, które pakiety ma akutalizować, a które nie
Możesz dodać do listy HoldPkg paczki, które mają być pomijane przy aktualizacji.
ThinkPad E330 + ArchLinux + KDE
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 26
- Rejestracja: 19 cze 2007, 19:27
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Mi brakuje:
1. menadzera w którym można by wyłaczyć wszelkie usprawnienia i ulepszenia; 3D , wygładzanie itd. bez obawy uszkodzenia systemu.
Sa czesciowo dostepne ale jakos nie wszystko w 1 miejscu. Brakuje mi takiego menadzera jak kiedyś był w KDE , badał możliwości sprzętu i według tego automatycznie
ustawiał środowisko graficzne, można też było wszystko wyłączyć jeśli komuś było mało.
2. .
ale działało , niestety nazwy nie pamietam.
Propo deb. i rpm , to chciałbym zeby były wkoncu kiedys takie stronki z plikami deb. lub rpm. , zeby ta paczka miała wszystko co trzeba,
bez konieczność ściągania czegos dodatkowego pod dany system. Np.
Producenci danej dystrybucji ( lub producenci programu ) do projektu SuperMenadzer.deb dodaja to czego brakuje , nastepna dystrybucja sprawdza i jesli brakuje tez pakiety dodaje, no i jak sciągne taką całą paczkę na kompa bez neta , to
ta paczka ma mi działać bez dodatkowego ściągania pakietów !!!
Albo chociaz zeby menadzer był który by do danego linuxa , danego programu pakował wszystko co trzeba w 1 paczke , potem ide do domu i bez problemów instaluje.
3. Jeśli będę chciał kiedyś napisać jakikolwiek program na linuxa to też chcę żyby instalka miała w sobie wszystko co trzeba , a po zainstalowaniu programu mógł łatwo instalke usunąć.
4. Brakuje mi Autoit , nie jest to C++ , ale na nim się opiera. Jest prosty w użytkowaniu, mozna w nim robić proste aplikacje
, kalkulatory, menadzery, do gier jak i stron www(osługuje IE i Firefox poprzez dodatek MozRepl).
. Można w nim też tworzyć własne biblioteki i dzielić sie nimi z innymi.
Na razie muszę się pocieszyć ze mogę go używać pod wine.
5. Brakuje mi menadzera do testowania sterowników graficznych Ati i ich łatwego konfigurowania.
1. menadzera w którym można by wyłaczyć wszelkie usprawnienia i ulepszenia; 3D , wygładzanie itd. bez obawy uszkodzenia systemu.
Sa czesciowo dostepne ale jakos nie wszystko w 1 miejscu. Brakuje mi takiego menadzera jak kiedyś był w KDE , badał możliwości sprzętu i według tego automatycznie
ustawiał środowisko graficzne, można też było wszystko wyłączyć jeśli komuś było mało.
2. .
Kiedy·ś widziałem menadżer , wykrywał zarówno RPM , DEB , jak i te do ręcznej kompilacji, może czasami pluło błędami,DEBowcy nie zrezygnują na rzecz RPMu i vice versa
ale działało , niestety nazwy nie pamietam.
Propo deb. i rpm , to chciałbym zeby były wkoncu kiedys takie stronki z plikami deb. lub rpm. , zeby ta paczka miała wszystko co trzeba,
bez konieczność ściągania czegos dodatkowego pod dany system. Np.
Producenci danej dystrybucji ( lub producenci programu ) do projektu SuperMenadzer.deb dodaja to czego brakuje , nastepna dystrybucja sprawdza i jesli brakuje tez pakiety dodaje, no i jak sciągne taką całą paczkę na kompa bez neta , to
ta paczka ma mi działać bez dodatkowego ściągania pakietów !!!
Albo chociaz zeby menadzer był który by do danego linuxa , danego programu pakował wszystko co trzeba w 1 paczke , potem ide do domu i bez problemów instaluje.
3. Jeśli będę chciał kiedyś napisać jakikolwiek program na linuxa to też chcę żyby instalka miała w sobie wszystko co trzeba , a po zainstalowaniu programu mógł łatwo instalke usunąć.
4. Brakuje mi Autoit , nie jest to C++ , ale na nim się opiera. Jest prosty w użytkowaniu, mozna w nim robić proste aplikacje
, kalkulatory, menadzery, do gier jak i stron www(osługuje IE i Firefox poprzez dodatek MozRepl).
. Można w nim też tworzyć własne biblioteki i dzielić sie nimi z innymi.
Na razie muszę się pocieszyć ze mogę go używać pod wine.
5. Brakuje mi menadzera do testowania sterowników graficznych Ati i ich łatwego konfigurowania.
-
- Gibki Gibbon
- Posty: 3209
- Rejestracja: 30 wrz 2007, 13:49
- Płeć: Mężczyzna
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Skrypt w Synapticu => Generuj skrypt do pobierania pakietów oraz strony:Propo deb. i rpm , to chciałbym zeby były wkoncu kiedys takie stronki z plikami deb. lub rpm. , zeby ta paczka miała wszystko co trzeba,
bez konieczność ściągania czegos dodatkowego pod dany system. Np.
Producenci danej dystrybucji ( lub producenci programu ) do projektu SuperMenadzer.deb dodaja to czego brakuje , nastepna dystrybucja sprawdza i jesli brakuje tez pakiety dodaje, no i jak sciągne taką całą paczkę na kompa bez neta , to
ta paczka ma mi działać bez dodatkowego ściągania pakietów !!!
http://http://packages.ubuntu.com/
http://www.debian.org/distrib/packages .
Po co powielać biblioteki, które są już w systemie (biblioteki współdzielone). Biblioteki w różnych wersjach czy architekturach mogą narobić bajzlu.3. Jeśli będę chciał kiedyś napisać jakikolwiek program na linuxa to też chcę żyby instalka miała w sobie wszystko co trzeba , a po zainstalowaniu programu mógł łatwo instalke usunąć.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 354
- Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Blackbox
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Był kiedyś takie projekt, ale nie jest już rozwijany:gregoryy pisze:Mi brakuje:
3. Jeśli będę chciał kiedyś napisać jakikolwiek program na linuxa to też chcę żyby instalka miała w sobie wszystko co trzeba , a po zainstalowaniu programu mógł łatwo instalke usunąć.
http://icculus.org/fatelf/
Ponadto istnieją narządzia do tworzenia bardzo przyjaznych instalatorów dla Linuksa:
http://icculus.org/loki_setup/
http://icculus.org/mojosetup/
http://installbuilder.bitrock.com/
http://happypenguin.org/list?search=installer
Spróbuj tych aplikacji:gregoryy pisze:4. Brakuje mi Autoit , nie jest to C++ , ale na nim się opiera. Jest prosty w użytkowaniu, mozna w nim robić proste aplikacje
, kalkulatory, menadzery, do gier jak i stron www(osługuje IE i Firefox poprzez dodatek MozRepl).
. Można w nim też tworzyć własne biblioteki i dzielić sie nimi z innymi.
Na razie muszę się pocieszyć ze mogę go używać pod wine.
http://alternativeto.net/software/autoi ... form=linux
Do tworzenia gier dla Linuksa instnieją jeszcze specjalne aplikacje, ale nie wiem, czy cię zainteresują, a więc na razie ich nie podaję.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 26
- Rejestracja: 19 cze 2007, 19:27
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Dziekować , jeśli te skrypty będą działać na różnych systemach operacyjnych to będzie superSkrypt w Synapticu => Generuj skrypt do pobierania pakietów oraz strony:
http://packages.ubuntu.com/
http://www.debian.org/distrib/packages .

To nie sa czasem tylko wyszukiwarki pojedynczych pakietów?

Skrypt lub program do tego by się przydał który ściąga wraz z zależnościami ,
albo np. zbiera info na rzeczywistym systemie, a potem sobie w kafejce tym skryptem pobieram pakiety jakie chce .
Jak wywali bład to znów ide do kafejki.
_____________
Instalator .deb nie musi ich powielać, ale powinien je w sobie zawiać gdyby ich brakowało.Po co powielać biblioteki, które są już w systemie (biblioteki współdzielone). Biblioteki w różnych wersjach czy architekturach mogą narobić bajzlu.3. Jeśli będę chciał kiedyś napisać jakikolwiek program na linuxa to też chcę żyby instalka miała w sobie wszystko co trzeba , a po zainstalowaniu programu mógł łatwo instalke usunąć.
Spróbuj ręcznie zainstalować bez żadnych skryptów jakiś program to zobaczysz jak czasem zatrzęsienie jest tych zależności,
( czasem idzie gładko, a czasem przez głupi błąd liczba potrzebnych pakietów się potęguje,
sciagniesz jeden, a okazuje się ze do tego trzeba lub zaleca się 2 kolejne i nie wiesz który naprawdę potrzebujesz).
Dlatego skrypt wyżej to moze i poczesci wybawienie.
_____________
Dziękować

____________
Znam Blender , ale nawet ten słynny świstak mi na ubuntu nie pójdzie, mam ati Radeon 9200, 125 MB chyba,Do tworzenia gier dla Linuksa instnieją jeszcze specjalne aplikacje
Uważam że sterowniki nie działają najlepiej , gra TORCS mi trochę laguje pod XFce, a nie jest to nie wiadomo co.
Nawet w Skypie mam szumy i trzaski podczas rozmowy ,
no ale od pół roku lub dłużej pisze ze to wersja beta, to chyba nie musi działać.
Pod LXDE TORCS nie uruchamia się mi , a Skypa jeszcze nie testowałem.
Także , blender jest super , ale musiałbym chyba zmienić system lub dystrybucje na lżejsze lub nie wiem.
-
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1113
- Rejestracja: 04 sty 2008, 20:58
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Ten skrypt właśnie ściąga wszystkie zależności. Jest chyba napisany w bashu, więc pod Windą działać nie będzie, ale jak go otworzysz w notatniku, to będziesz mieć linki do potrzebnych pakietów. A jak nie linki, to na pewno ich nazwy, a to w zupełności wystarczy.Dziekować , jeśli te skrypty będą działać na różnych systemach operacyjnych to będzie super
To nie sa czasem tylko wyszukiwarki pojedynczych pakietów?
Skrypt lub program do tego by się przydał który ściąga wraz z zależnościami ,
albo np. zbiera info na rzeczywistym systemie, a potem sobie w kafejce tym skryptem pobieram pakiety jakie chce .
Jak wywali bład to znów ide do kafejki.
Do tego właśnie służą zależności, żeby instalowanie danego pakietu pociągało za sobą instalację wszystkich innych potrzebnych.Instalator .deb nie musi ich powielać, ale powinien je w sobie zawiać gdyby ich brakowało.
Spróbuj ręcznie zainstalować bez żadnych skryptów jakiś program to zobaczysz jak czasem zatrzęsienie jest tych zależności,
( czasem idzie gładko, a czasem przez głupi błąd liczba potrzebnych pakietów się potęguje,
sciagniesz jeden, a okazuje się ze do tego trzeba lub zaleca się 2 kolejne i nie wiesz który naprawdę potrzebujesz).
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 26
- Rejestracja: 19 cze 2007, 19:27
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
No to trza napisać jeszcze skrypt który wyizoluje linki z pliku i automatycznie posciągapod Windą działać nie będzie, ale jak go otworzysz w notatniku, to będziesz mieć linki do potrzebnych pakietów

Jak dostane taki plik-skrypt , to se taki automat do ściagania zrobie pod winde.
Możesz jeszcze skrobnąć dokładniej o co chodzi z tym bashem?
Kiedyś korzystałem z tych stron , wpisuje pakiet, to pakazuje mi sie pakiet z zależnościami tylko do ręcznego ściągnięnia.
Znalazłem jeszcze
http://night.jogger.pl/2007/11/17/insta ... aleznosci/
Ja zawsze próbowałem w menadżerze instalować bez zależności, ale z mizernym skutkiem.
-
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1113
- Rejestracja: 04 sty 2008, 20:58
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
@gregoryy
Nie mam Synaptica (w ogóle), nie mam jak sprawdzić, ale kiedyś taki skrypt w nim robiłem, choć nie pamiętam co zawierał. Wygeneruj sobie taki skrypt i wrzuć tu treść, zobaczymy.
Albo tu zobacz:
http://www.tuxgarage.com/2011/07/offlin ... aptic.html
Nie mam Synaptica (w ogóle), nie mam jak sprawdzić, ale kiedyś taki skrypt w nim robiłem, choć nie pamiętam co zawierał. Wygeneruj sobie taki skrypt i wrzuć tu treść, zobaczymy.
Albo tu zobacz:
http://www.tuxgarage.com/2011/07/offlin ... aptic.html
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 354
- Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Blackbox
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Ta karta graficzna nie posiada już oficjalnych sterowników dla Linuksa, a więc nie ma żadnego wsparcia ze strony producenta. Polecam skorzystać z allegro i kupić kartę graficzną GeForce, które działają bardzo dobrze pod Linuksem, ale uwaga oficjalnie wspierane są karty graficzne GeForce FX oraz nowsze. Niektóre programy do tworzenia gier są wymienione tutaj:gregoryy pisze: mi na ubuntu nie pójdzie, mam ati Radeon 9200, 125 MB chyba,
Uważam że sterowniki nie działają najlepiej , gra TORCS mi trochę laguje pod XFce, a nie jest to nie wiadomo co.
Nawet w Skypie mam szumy i trzaski podczas rozmowy ,
no ale od pół roku lub dłużej pisze ze to wersja beta, to chyba nie musi działać.
Pod LXDE TORCS nie uruchamia się mi , a Skypa jeszcze nie testowałem.
Także , blender jest super , ale musiałbym chyba zmienić system lub dystrybucje na lżejsze lub nie wiem.
http://www.lgdb.org/list_tools
http://tululoo.com/
http://www.koonsolo.com/rpgeditor/index.php
Komercyjny program do tworzenia gier RPG dla systemu Linux:
http://maker3d.tk/
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 22
- Rejestracja: 20 cze 2006, 09:35
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Używam Linuksa od 2004 roku. Po latach rozwoju w ostatnim roku mam wrażenie regresu w zakresie softu komercyjnego. Firmy wycofują się z oprogramowania dla linuksa ze względu na małe zainteresowanie. Używam np. Bricscad V11 dla Linuksa. Dzwoniłem do dystrybutora na Polskę i dowiedziałem się, że firma Bricssys nie pracuje nad wersją V12 dla linuksa (dla windows już jest) ze względu na bardzo małe zainteresowanie poprzednią wersją. Wersja V11 jeszcze trochę pociągnie a potem trzeba będzie pomyśleć o wersji V13 dla windows, aby móc otwierać rysunki otrzymywane od klientów. Do niedawna istniał program kosztorysujący dla linuksa (nie pamiętam teraz nazwy) , dzisiaj pozostały po nim jedynie wpisy na forach, dodam, że programy dla windows pracują pod wine ale linux nie obsługuje komunikacji z kluczem sprzętowym.
Do tego warto wspomnieć o wycofaniu wsparcia dla AdobeAir, przez co pojawiają się problemy z Iplą (nie jestem fanem i nie szukałem szczególnie rozwiązania ale nie działa to "z automatu" jak dotąd), pojawiają się problemy z moonlight, które jeszcze rok temu pracowało bez zastrzeżeń - tutaj też szczególnie nie szukałem rozwiązania, bo nie jest mi to potrzebne do szczęścia. Od 2005 roku używam Linuksa w firmie (kilkanaście komputerów, serwer) i w latach 2005-2010 było coraz lepiej a w latach 2010-2012 jest coraz gorzej. Najgorsze jest to, że coraz gorzej oceniam perspektywy na przyszłość. Przy takim obrocie sprawy za rok-dwa na biurkach zagości na dobre W7 lub W8.
Problemy pojawiają się przy wymianie plików z użytkownikami windows - np. brak pełnej zgodności pomiędzy Microsoft Office i OpenOffice (LibreOffice), wymiana danych z zewnętrzną księgowością (nie możemy używać tego samego programu księgowego) czy konieczność używania przeglądarki IE do np. komunikacji z rejestratorem obrazu (legalnie IE można używać tylko w przypadku posiadania licencji windows).
Jestem na etapie kupowania licencji W7 i instalowania systemu na VirtualBoxie. Jeżeli nie będzie rozwoju to kolejnym etapem będzie całkowita wymiana systemu na biurkach pracowników. Jedynym miejscem, gdzie linux pozostanie niezagrożony jest póki co serwer.
Linuksowi brakuje przede wszystkim użytkowników i wsparcia firm.
Pozdrawiam
Do tego warto wspomnieć o wycofaniu wsparcia dla AdobeAir, przez co pojawiają się problemy z Iplą (nie jestem fanem i nie szukałem szczególnie rozwiązania ale nie działa to "z automatu" jak dotąd), pojawiają się problemy z moonlight, które jeszcze rok temu pracowało bez zastrzeżeń - tutaj też szczególnie nie szukałem rozwiązania, bo nie jest mi to potrzebne do szczęścia. Od 2005 roku używam Linuksa w firmie (kilkanaście komputerów, serwer) i w latach 2005-2010 było coraz lepiej a w latach 2010-2012 jest coraz gorzej. Najgorsze jest to, że coraz gorzej oceniam perspektywy na przyszłość. Przy takim obrocie sprawy za rok-dwa na biurkach zagości na dobre W7 lub W8.
Problemy pojawiają się przy wymianie plików z użytkownikami windows - np. brak pełnej zgodności pomiędzy Microsoft Office i OpenOffice (LibreOffice), wymiana danych z zewnętrzną księgowością (nie możemy używać tego samego programu księgowego) czy konieczność używania przeglądarki IE do np. komunikacji z rejestratorem obrazu (legalnie IE można używać tylko w przypadku posiadania licencji windows).
Jestem na etapie kupowania licencji W7 i instalowania systemu na VirtualBoxie. Jeżeli nie będzie rozwoju to kolejnym etapem będzie całkowita wymiana systemu na biurkach pracowników. Jedynym miejscem, gdzie linux pozostanie niezagrożony jest póki co serwer.
Linuksowi brakuje przede wszystkim użytkowników i wsparcia firm.
Pozdrawiam
- soulreaver1
- Wytworny Kaczor
- Posty: 409
- Rejestracja: 13 mar 2009, 10:03
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: 127.0.0.1
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Smutne, ale prawdziwe. Swoją drogą firmy produkujące oprogramowanie księgowe, mogły by pisać je w javie, jeśli mają tak wielkie koszty związane z tworzeniem wersji natywnych na np.Linuxa że im się nie opłaca ich wydawać.emka1111 pisze:Używam Linuksa od 2004 roku. Po latach rozwoju w ostatnim roku mam wrażenie regresu w zakresie softu komercyjnego. Firmy wycofują się z oprogramowania dla linuksa ze względu na małe zainteresowanie. Używam np. Bricscad V11 dla Linuksa. Dzwoniłem do dystrybutora na Polskę i dowiedziałem się, że firma Bricssys nie pracuje nad wersją V12 dla linuksa (dla windows już jest) ze względu na bardzo małe zainteresowanie poprzednią wersją. Wersja V11 jeszcze trochę pociągnie a potem trzeba będzie pomyśleć o wersji V13 dla windows, aby móc otwierać rysunki otrzymywane od klientów. Do niedawna istniał program kosztorysujący dla linuksa (nie pamiętam teraz nazwy) , dzisiaj pozostały po nim jedynie wpisy na forach, dodam, że programy dla windows pracują pod wine ale linux nie obsługuje komunikacji z kluczem sprzętowym.
Do tego warto wspomnieć o wycofaniu wsparcia dla AdobeAir, przez co pojawiają się problemy z Iplą (nie jestem fanem i nie szukałem szczególnie rozwiązania ale nie działa to "z automatu" jak dotąd), pojawiają się problemy z moonlight, które jeszcze rok temu pracowało bez zastrzeżeń - tutaj też szczególnie nie szukałem rozwiązania, bo nie jest mi to potrzebne do szczęścia. Od 2005 roku używam Linuksa w firmie (kilkanaście komputerów, serwer) i w latach 2005-2010 było coraz lepiej a w latach 2010-2012 jest coraz gorzej. Najgorsze jest to, że coraz gorzej oceniam perspektywy na przyszłość. Przy takim obrocie sprawy za rok-dwa na biurkach zagości na dobre W7 lub W8.
Problemy pojawiają się przy wymianie plików z użytkownikami windows - np. brak pełnej zgodności pomiędzy Microsoft Office i OpenOffice (LibreOffice), wymiana danych z zewnętrzną księgowością (nie możemy używać tego samego programu księgowego) czy konieczność używania przeglądarki IE do np. komunikacji z rejestratorem obrazu (legalnie IE można używać tylko w przypadku posiadania licencji windows).
Jestem na etapie kupowania licencji W7 i instalowania systemu na VirtualBoxie. Jeżeli nie będzie rozwoju to kolejnym etapem będzie całkowita wymiana systemu na biurkach pracowników. Jedynym miejscem, gdzie linux pozostanie niezagrożony jest póki co serwer.
Linuksowi brakuje przede wszystkim użytkowników i wsparcia firm.
Pozdrawiam
- kordys
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 226
- Rejestracja: 13 mar 2007, 23:12
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Prawdę powiedziawszy to nie same koszty są powodem braku produkcji oprogramowania. Głównym powodem jest właśnie znikoma ilość docelowych użytkowników. Przykład np. Nero Linux 4 stoi w takiej numeracji chyba już od 2 lat. Nic nie idzie do przodu bo nie ma odbiorców. Corel wydał AfterShot'a i samożliwe że nie wyda kolejnej wersji itd. Jeżeli nie zmieni się mentalność userów to nie będzie komerchy dla linuksa. Wiele osób korzysta z komercyjnych produktów które niestety nie są zakupione a zassane na lewo. W mikro i makro firmach też tak się dzieje. Nie tak dawno spotkałem się z takim przypadkiem że Pan fotograf miał corela na lewo na linux mint. Jak zapytałem czy zakupił aby wesprzeć dalszy rozwój to nie wyśmiał. Dopiero po dłuższej rozmowie potwierdził że mam racje. Po ok 2 tygodniach okazało się że zakupił bo jak sam powiedział i tak zaoszczędza bo ma system za darmosoulreaver1 pisze:Smutne, ale prawdziwe. Swoją drogą firmy produkujące oprogramowanie księgowe, mogły by pisać je w javie, jeśli mają tak wielkie koszty związane z tworzeniem wersji natywnych na np.Linuxa że im się nie opłaca ich wydawać.emka1111 pisze:Używam Linuksa od 2004 roku. Po latach rozwoju w ostatnim roku mam wrażenie regresu w zakresie softu komercyjnego. Firmy wycofują się z oprogramowania dla linuksa ze względu na małe zainteresowanie. Używam np. Bricscad V11 dla Linuksa. Dzwoniłem do dystrybutora na Polskę i dowiedziałem się, że firma Bricssys nie pracuje nad wersją V12 dla linuksa (dla windows już jest) ze względu na bardzo małe zainteresowanie poprzednią wersją. Wersja V11 jeszcze trochę pociągnie a potem trzeba będzie pomyśleć o wersji V13 dla windows, aby móc otwierać rysunki otrzymywane od klientów. Do niedawna istniał program kosztorysujący dla linuksa (nie pamiętam teraz nazwy) , dzisiaj pozostały po nim jedynie wpisy na forach, dodam, że programy dla windows pracują pod wine ale linux nie obsługuje komunikacji z kluczem sprzętowym.
Do tego warto wspomnieć o wycofaniu wsparcia dla AdobeAir, przez co pojawiają się problemy z Iplą (nie jestem fanem i nie szukałem szczególnie rozwiązania ale nie działa to "z automatu" jak dotąd), pojawiają się problemy z moonlight, które jeszcze rok temu pracowało bez zastrzeżeń - tutaj też szczególnie nie szukałem rozwiązania, bo nie jest mi to potrzebne do szczęścia. Od 2005 roku używam Linuksa w firmie (kilkanaście komputerów, serwer) i w latach 2005-2010 było coraz lepiej a w latach 2010-2012 jest coraz gorzej. Najgorsze jest to, że coraz gorzej oceniam perspektywy na przyszłość. Przy takim obrocie sprawy za rok-dwa na biurkach zagości na dobre W7 lub W8.
Problemy pojawiają się przy wymianie plików z użytkownikami windows - np. brak pełnej zgodności pomiędzy Microsoft Office i OpenOffice (LibreOffice), wymiana danych z zewnętrzną księgowością (nie możemy używać tego samego programu księgowego) czy konieczność używania przeglądarki IE do np. komunikacji z rejestratorem obrazu (legalnie IE można używać tylko w przypadku posiadania licencji windows).
Jestem na etapie kupowania licencji W7 i instalowania systemu na VirtualBoxie. Jeżeli nie będzie rozwoju to kolejnym etapem będzie całkowita wymiana systemu na biurkach pracowników. Jedynym miejscem, gdzie linux pozostanie niezagrożony jest póki co serwer.
Linuksowi brakuje przede wszystkim użytkowników i wsparcia firm.
Pozdrawiam

- JezdziecBezNicka
- Sędziwy Jeż
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 paź 2010, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Java jest bardzo łatwa w dekompilacji - żaden komercyjny producent na to się nie zgodzi. Da się jednak pisać programy wieloplatformowe (korzystając np. z Qt) - wtedy producent wydaje wersję jednocześnie na Mac'a, Windozę i Linucha (i inne). Nie rozumiem jednak, dlaczego jest to tak rzadko spotykane.soulreaver1 pisze:Smutne, ale prawdziwe. Swoją drogą firmy produkujące oprogramowanie księgowe, mogły by pisać je w javie, jeśli mają tak wielkie koszty związane z tworzeniem wersji natywnych na np.Linuxa że im się nie opłaca ich wydawać.
ThinkPad E330 + ArchLinux + KDE
- kordys
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 226
- Rejestracja: 13 mar 2007, 23:12
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Miedzy innymi z cichych pseudo partnerskich umów pomiędzy developerami aplikacji a gigantami takimi jak Microsoft. Poza tym jak pisałem wcześniej znikome jak na razie jeszcze zainteresowanie innymi platformami (co spowodowane jest kolejnymi powiązanymi ze sobą czynnikami).JezdziecBezNicka pisze:Java jest bardzo łatwa w dekompilacji - żaden komercyjny producent na to się nie zgodzi. Da się jednak pisać programy wieloplatformowe (korzystając np. z Qt) - wtedy producent wydaje wersję jednocześnie na Mac'a, Windozę i Linucha (i inne). Nie rozumiem jednak, dlaczego jest to tak rzadko spotykane.soulreaver1 pisze:Smutne, ale prawdziwe. Swoją drogą firmy produkujące oprogramowanie księgowe, mogły by pisać je w javie, jeśli mają tak wielkie koszty związane z tworzeniem wersji natywnych na np.Linuxa że im się nie opłaca ich wydawać.
- Witch Lady
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 171
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 11:43
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Kordys, jakimi?
Mi się nie podoba mała ilość komercyjnych programów, ani fakt, że nas robią w konia z dostępem np. do VoD.
Ktoś w ogóle planuje zakup Aftershot? Ja tak, ale może za pół roku.
Mi się nie podoba mała ilość komercyjnych programów, ani fakt, że nas robią w konia z dostępem np. do VoD.
Ktoś w ogóle planuje zakup Aftershot? Ja tak, ale może za pół roku.
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 204
- Rejestracja: 19 paź 2010, 02:13
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Re: Czego jeszcze brakuje według was w Linuksie?
Nie jest prawdą, że wydanie wersji na Linuxa rodzi jakieś gigantyczne koszty dla developera. Jak dobrze zaprojektujesz aplikację i oddzielisz warstwę interfejsu od merytorycznej to jest to trywialne zadanie.
To po prostu decyzja strategiczna. Nikt oficjalnie nie wspiera wolnego oprogramowania. Myślę szczególnie o administracji państwowej. Są kraje, gdzie nie używa się Windows w urzędach. Można zaoszczędzić koszty i uniezależnić sie od korporacji. Ale u nas... Albo niewiedza, albo wręcz branie pod stołem.
Linuksowi brakuje przede wszystkim użytkowników. Co ciekawe, mam znajomych w różnych krajach Europy i oni coraz częściej przechodzą na wolne oprogramowanie. Z różnych powodów, nieważne. A w Polsce ściąga się po prostu pirackie wersje i mozna szpanować robieniem rysunku do szkolnej gazetki w Photoshopie. Koniecznie w najnowszej wersji.
Specjalistycznego oprogramowania używa niewielki ułamek ludzi. Reszta mogła by spokojnie przejść na otwarte standardy, wyrzucić potworki w rodzaju .doc czy .xls. Tylko niestety nawet w szkołach synonimem edytora tekstu jest Word a jak do urzędu wyślesz .odt to ci zwrócą z poleceniem użycia jakiegoś normalnego pliku.
To po prostu decyzja strategiczna. Nikt oficjalnie nie wspiera wolnego oprogramowania. Myślę szczególnie o administracji państwowej. Są kraje, gdzie nie używa się Windows w urzędach. Można zaoszczędzić koszty i uniezależnić sie od korporacji. Ale u nas... Albo niewiedza, albo wręcz branie pod stołem.
Linuksowi brakuje przede wszystkim użytkowników. Co ciekawe, mam znajomych w różnych krajach Europy i oni coraz częściej przechodzą na wolne oprogramowanie. Z różnych powodów, nieważne. A w Polsce ściąga się po prostu pirackie wersje i mozna szpanować robieniem rysunku do szkolnej gazetki w Photoshopie. Koniecznie w najnowszej wersji.
Specjalistycznego oprogramowania używa niewielki ułamek ludzi. Reszta mogła by spokojnie przejść na otwarte standardy, wyrzucić potworki w rodzaju .doc czy .xls. Tylko niestety nawet w szkołach synonimem edytora tekstu jest Word a jak do urzędu wyślesz .odt to ci zwrócą z poleceniem użycia jakiegoś normalnego pliku.
Toshiba C850 i3-3210M 4GB RAM, Intel HD4000, Ubuntu 14.04
Samsung N145 Lubuntu 14.04
www.bezpieczneubuntu.pl
Samsung N145 Lubuntu 14.04
www.bezpieczneubuntu.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości