Lubuntu 11.10. Kilka pytań o środowisko LXDE i porównanie z innymi.

[pr+]

Witam.

Po pierwsze jestem nowicjuszem w korzystaniu z systemów opartych na Linuksie więc proszę o wyrozumiałość. Zdecydowałem się na dystrybucje Ubuntu w pierwszej wersji 11.10 jednak nie zauważyłem super skoku w szybkości pomiędzy Ubuntu a Win7. Z tego co czytałem w testach Ubuntu jest bardziej wydajne, a ten brak różnic to pewnie brak odpowiedniego skonfigurowania Ubuntu.

Potrzebowałem również systemu operacyjnego na starego Netbooka Asus ePC 900HD. Zainstalowałem tam Xubuntu i również brak wielkiej różnicy. Więc trafiłem na system oparty o środowisko LXDE.

Po zainstalowaniu różnica była zdecydowana w porównaniu z Xubuntu i Ubuntu jak również wcześniej zainstalowanym tam system XP (mowa o netbooku)

Korzystając z wolnego miejsca na dysku postanowiłem przetestować Lubuntu również na głównym laptopie (Dell Latitude e6500 z rozbudowaną pamięcią ram do 4 giga).
Podstawowa funkcjonalność systemu świetna (Internet, Filmy, Muzyka) prosty wygląd bez fajerwerków, stabilność systemu oraz imponująca wydajność.

Pytania.
Czy można na Lubuntu zainstalować Quanta plus bez instalacji środowiska KDE.
Czy w środowisku LXDE da się instalować i uruchamiać aplikacje które wymagają innego środowiska.
Jaka jest główna różnica między środowiskami LXDE, XFCE, GNOME i KDE. Co sprawia że ludzie instalują bardziej zasobożerne środowiska niż LXDE czy to dla wyglądu fajerwerków, czy z innych przyczyn np dostępnego oprogramowania.

Pozdrawiam
Paweł

[k2cl]

Czy można na Lubuntu zainstalować Quanta plus bez instalacji środowiska KDE.

Zacznijmy od tego, że Quanta Plus jest powiązana z KDE3 i w ogóle jest problem z zainstalowaniem jej pod 11.10. Podobno da się to zrobić, ale jest z tym sporo zabawy

Czy w środowisku LXDE da się instalować i uruchamiać aplikacje które wymagają innego środowiska.

Aplikacje nie wymagają "środowiska" - co najwyżej bibliotek, np. związanych z GNOME (GTK) lub KDE (Qt / Qt 4). Jeśli jakiś program wymaga bibliotek nieobecnych w Twoim systemie, staniesz przed koniecznością doinstalowania ich jako zależności dla takiej aplikacji.

Jaka jest główna różnica między środowiskami LXDE, Xfce, GNOME i KDE. Co sprawia że ludzie instalują bardziej zasobożerne środowiska niż LXDE czy to dla wyglądu fajerwerków, czy z innych przyczyn np dostępnego oprogramowania.

Różnice to wygląd, funkcjonalność, zasobożerność, rozmaite komponenty wykorzystywane do tych samych zadań (domyślny menedżer plików, dekorator okien, menedżer okien, edytor tekstu itd.itp.). Każdy wybiera to, co mu pasuje. O gustach ponoć się nie dyskutuje Tak jak napisałem, wybór danego środowiska nie zamyka możliwości instalowania programów powiązanych z innym (choć w niektórych sytuacjach jest to niezbyt logiczne).

[pr+]

OK, dziękuję bardzo. Mam jeszcze jedno pytanie. Odnośnie możliwości wykorzystywania zasobów komputera. Czy środowisko takie jak LXDE jeśli zajedzie potrzeba potrafi wykorzystać w pełni zasoby komputera (albo przynajmniej tak dobrze jak Xubuntu i Ubuntu. Przykład odniosę się do Windowsa XP maks 3 giga ramu a Win 7 już więcej.

Pozdrawiam
Paweł

[k2cl]

To nie środowisko umożliwia wykorzystanie zasobów sprzętowych - za to odpowiedzialne jest jądro systemu. Jeśli kernel zapewnia poprawną obsługę sprzętu, takie lub inne środowisko graficzne nie ma tu nic do rzeczy.
Czy jesteś posiadaczem jakiegoś bardzo nietypowego sprzętu? Jeśli nie, nie widzę powodu do zmartwień. Kwestia adresowania 4GB pamięci operacyjnej nie stanowi problemu. Jeśli system nie chce jej wykryć, proponuję skorzystać z kernela z włączoną opcją PAE (stosowne paczki znajdziesz w repozytorium).

[pr+]

Dzięki jeszcze raz. Po prostu pytałem. Sprzęt, który posiadam jest powszechny. Natomiast pytam, o LXDE, bo bardzo podoba mi się pomysł, tworzenie obecnie funkcjonalnego i szybkiego systemu operacyjnego. W przeciwieństwie do innych systemów, których wymagania rosną bardzo szybko. Cieszy mnie fakt, że środowisko jest rozwijana. Osobiście stawiam na funkcjonalność, nie na fajerwerki. Mam nadzieję, że uda mi się zoptymalizować ten system pod moje potrzebny.

Dzięki jeszcze raz. Podejrzewam, że nie raz jeszcze będę pytał i prosił o pomoc.

Pozdrawiam

[k2cl]

LXDE jest w tym momencie wyraźnie lżejsze od GNOME, KDE czy Xfce. Jeśli chcesz, możesz je także wyposażyć w fajerwerki (połączenie LXDE + Compiz jest jak najbardziej możliwe).
Środowisko jest rozwijane - jakiś czas temu było trochę zgrzytów związanych z dodawaniem nowych funkcji (nowa wersja menedżera plików zaczęła m.in. obsługiwać kosz, przez co koniecznym było dodanie kilku zależności), ale rozwój nie oznacza w tym przypadku obrastania w tłuszcz

[Tux3000]

Chciałbym w tym poście coś dodać. Używałem przez jakiś czas Lubuntu (10.10, a później zaktualizowałem do 11.04), jednak nie do końca przypadło mi do gustu. Owszem, jest diabelnie szybkie. Na siedmioletnim, lekko uszkodzonym kompie po prostu zasuwało. LXDE to jednak środowisko dość młode, niezbyt jeszcze dopracowane. W polskim tłumaczeniu zdarzają się literówki (mogłem np. "Wologować sesję Lubuntu", jednak po aktualizacji to poprawili), brakuje graficznych konfiguratorów (właściwie są, ale nie takie jak w GNOME i KDE), a dołączony menadżer plików (PCManFM) jest trochę badziewny i okropnie obsługuje pulpit systemu.

[Funnykris]

Lubuntu 11.10... Byłem oczarowany początkowo A teraz Xfce 4.8, który skonfigurowałem tak że wygląda jak Gnome 2 (poradnik podałem na forum ) i czasami Gnome 3. A dlaczego? Bo Lxde jest niedopracowane, ograniczone w konfiguracji i zwyczajnie brzydkie

[Diseant]

[...] a dołączony menadżer plików (PCManFM) jest trochę badziewny i okropnie obsługuje pulpit systemu.

Obsługa obsługą. Jakby nie było, PCManFM nie jest nawet jeszcze oficjalnie wydane (jest w wersji 0.9.9). Może i nie współgra z pulpitem tak jak należy, ale popatrz sobie na uruchamianie folderów w tymże menadżerze - po prostu widać, jak to szybko działa. Nautilus, Thunar czy inne zamulają - PCManFM jest po prostu szybki i za to go lubię.

Co jeszcze - PCManFM współgra elegancko także jako menadżer plików ftp, także tutaj też widnieje jako plus.

Co do samego środowiska. W Ubuntu 11.10 są bugi podane na patelni (typu brak podglądu skórek systemu czy ogólna zamuła), ale mam nadzieję, że w Ubu 12.04, będzie to już naprawione i tak samo - sam system będzie szybki, jak samo środowisko

Lubuntu 11.10... Byłem oczarowany początkowo A teraz Xfce 4.8, który skonfigurowałem tak że wygląda jak Gnome 2 (poradnik podałem na forum ) i czasami Gnome 3. A dlaczego? Bo Lxde jest niedopracowane, ograniczone w konfiguracji i zwyczajnie brzydkie

Wbrew pozorom - LXDE można tak zmodować, że będzie wyglądać jak GNOME3. Zamiast Openbox użyjesz Compiza, dodasz Plank jako dock narzędziowy i masz podobne środowisko do GNOME3 czy nawet Unity. LXDE jest brzydkie z początku, ale czy XFCE nie śmierdzi zgnilizną?

Pozdr.

[Funnykris]

Wbrew pozorom - LXDE można tak zmodować, że będzie wyglądać jak GNOME3. Zamiast Openbox użyjesz Compiza, dodasz Plank jako dock narzędziowy i masz podobne środowisko do GNOME3 czy nawet Unity. LXDE jest brzydkie z początku, ale czy XFCE nie śmierdzi zgnilizną?

Wiesz Xfce jest bardzo szybkie i nie chodzi tu nawet o ram ale chociażby obciążenie grafiki w moim przypadku. Na notebooku sprawia sie wyśmienicie. A konfiguracjaprosta i multum możliwości Nic nie stoi na przeszkodzie aby przerobic go na środowisko do złudzenia przypominające gnome 2 (motywy, charakterystyczne cechy), Mozna zrobić coś jak Unity bez problemu

[Diseant]

Xfce podane standardowo w wersji Xubuntu jest bardzo ociężałe, ze względu na multum aplikacji oraz powiązania z tym środowiskiem. Jako, iż LXDE nie ma powiązań, możesz śmiało usunąć multum niepotrzebnych aplikacji dodawanych na starcie (poinstalacyjnych). Używałem Xfce przez kilka miesięcy - nie jest to środowisko, na którym mogę polegać. Standardowy menadżer plików ssie (sorry, ale Thunar jest po prostu brzydki i działa ociężale - jak Nautilus czy Dolphin), lecz jak zawsze - możesz zainstalować lżejszy odpowiednik, lecz usunięcie Thunara wiąże się z usunięciem zależności w systemie, po czym możesz mieć problem z systemem. Takiej sytuacji nie zauważysz w LXDE, które nie posiada wzajemnych zależności (posiadają je tylko najważniejsze aplikacje, lecz jest na to sposób ), więc zamiast PCManFM możesz mieć Thunara, choć według mnie - mija się to z celem.

LXDE jest przeznaczone dla osób, których nie interesują jakiekolwiek efekty zamulające i zżerające pamięć operacyjną. System z tym środowiskiem ma po prostu działać szybko i bezproblemowo. Można śmiało powiedzieć, iż od teraz środowisko jest dosyć dopracowane (przynajmniej w wersji Lubuntu 11.04 jeszcze jest OK, w 11.10 już są problemy, ale są to problemy "młodego dziecka"). Xfce jest już dojrzałe i troszkę naszpikowane. Nie twierdzę, iż to nie jest szybkie środowisko - po odpowiedniej konfiguracji spełnia swoje główne założenia, lecz jak wspomniałem - podane na gotowo w Xubuntu jest mniej więcej tak ciężkie jak GNOME w Ubuntu 10.10.

Lubię LXDE właśnie dzięki prostocie oraz braku zależności. Nie muszę się bać, że jak usunę pakiet lubuntu-desktop, system poleci (nie będzie środowiska), tylko po prostu - odblokowuje to możliwość usunięcia zbędnych aplikacji.

Pozdr.

[Funnykris]

podane na gotowo w Xubuntu jest mniej więcej tak ciężkie jak GNOME w Ubuntu 10.10.

No i o to chyba chodzi Nie trzeba nam środowiska na kalkulatory tylko na PC Dodam że Xfce i Gnome 2 to na dzień dzisiejszy praktycznie ta sama filozofia użytkowania.

[Diseant]

Niektórzy są bardziej zainteresowani środowiskiem, które jest prostsze i szybsze, niż obecne Xfce czy GNOME (wliczając Shell, Unity i inne). LXDE z założenia ma być lekkim środowiskiem dla osób, którym nie potrzebne są "zamulające" rzeczy. Sam byłem zwolennikiem GNOME w wersji 2, tak samo KDE od wersji 4.5. Teraz jakoś nie wyobrażam sobie pracy na innym środowisku niż LXDE oraz GNOME Shell.
Pozdr.

[radius]

Witam obydwaj macie racje LXDE super lekkie XFCE nie aż tak ale dalej lekkie każdemu pasuje co innego Pozdrawiam

[soulreaver1]

Niektórzy są bardziej zainteresowani środowiskiem, które jest prostsze i szybsze, niż obecne Xfce czy GNOME (wliczając Shell, Unity i inne). LXDE z założenia ma być lekkim środowiskiem dla osób, którym nie potrzebne są "zamulające" rzeczy. Sam byłem zwolennikiem GNOME w wersji 2, tak samo KDE od wersji 4.5. Teraz jakoś nie wyobrażam sobie pracy na innym środowisku niż LXDE oraz GNOME Shell.
Pozdr.

Po twojej rekomendacji, zainteresowałem się LXDE, przelogowałem się z Gnome3 na LXDE i.... doznałem szoku. To jest tak jak by przesiąść się z ociężałej terenówki na sportowy motocykl. Środowisko niesamowicie responsywne, kliknięcie czegokolwiek daje natychmiastowy efekt (zamiast mielenia hdd w przypadku Gnome3), Firefox odpala się w 2 sekundy zamiast w 6... Zostaje z LXDE, dzięki za ten temat

[Funnykris]

Ale Xfce można tak ustawić że działa jak Gnome 2 A Lxde domyślnie wygląda jakoś tak windowsowo co mnie odrzuca. Jednak można go chyba skonfigurować dowolnie... Nie sprawdzałem możliwości konfiguracji tego środowiska przyznaję bez bicia

[lawojku]

Troszkę spróbowałem LXDE, ale tylko na pierwszy rzut oka wygląda to ludzko, ładnie. Po zabawie konfiguracyjnej okazuje się bardzo ubogie i niezbyt piękne. Informatykowi z zamiłowania to wystarczy, bo wszystko tam działa dobrze, płynnie, szybko. Ale estecie - nie wystarczy, jest zbyt ..proste, parę kresek jako rysunek czegoś tam, powiedzmy menadżera plików, schematyczne...no, ale.unity ma podobnie..małe możliwości zmian w wyglądzie itd;). Dla mnie lxde na razie odpada, ale być może w przyszłości dopracują jego 'elegancję". Może mieć kiedyś szansę, bo ktoś musi kiedyś robić porządną alternatywę dla unity, a która nie opiera się tylko na kde/qt. Jeżeli nie dbasz o dopracowanie graficzne, o szatę graficzą środowiska, a zależy Ci na funkcjonalnym, super szybkim systemie - to bierz.