
Historia jest taka, że mam postawiony serwer na Ubuntu Server 11.10, do którego potrzebuję mieć zdalny dostęp np. przy użyciu VNC. Zainstalowałem na nim GNOME i uruchomiłem w nim vino, co po odpaleniu serwera i zalogowaniu się z pomocą fizycznie podpiętych do serwera klawiatury i monitora, działa całkiem nieźle. Problem był tylko taki, że chciałem mieć możliwość zdalnego zrestartowania serwera i ponownego podłączenia się przez VNC do serwera. Żeby temu zaradzić umieściłem w /etc/init/x11vnc.conf taki oto skrypt:
Kod: Zaznacz cały
start on login-session-start
script
x11vnc -rfbport 5900 -display :0 -auth /var/run/lightdm/root/:0 -forever -bg -o /var/log/x11vnc.log -noxrecord -noxfixes -noxdamage -nomodtweak -repeat
end script
Potrzebowałem jeszcze tylko by, przy każdym podłączeniu do serwera vnc lub po każdym od niego odłączeniu, blokowany był ekran i trzeba było wpisać hasło. Dlatego też do wywołania x11vnc w skrypcie dodałem jeszcze:
Kod: Zaznacz cały
-gone 'gnome-screensaver-command -l'