Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
- DamianJoker
- Piegowaty Guziec
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 sty 2012, 16:42
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ja mam 2 dyski,
1-System Ubuntu 80GB SATA
2-Mac OS X 500GB dysk przenośny USB
1-System Ubuntu 80GB SATA
2-Mac OS X 500GB dysk przenośny USB
- Shimmy
- Zakręcona Traszka
- Posty: 859
- Rejestracja: 24 mar 2011, 20:44
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
To skoro to jedyna funkcja XP, to może by zabezpieczyć pliki z windowsa na pendriva, zainstalować Ubuntu (system / tak na 20gb /home na poczatek tak na 10-20) i potestować sobie. Jak się spodoba, to z poziomu livecd Ubuntu usunąć windowsowe partycje i rozszerzyć ubuntowe /home zależnie od wielkości dysku. Później zrzuć sobie te zabezpieczone pliki z pendrive na /home.
Zainstalować Windowsa możesz na virtualboxie, to troszkę wygodniejsze niż restartowanie pc za każdym razem. No i szybszy czas uruchamiania
Zainstalować Windowsa możesz na virtualboxie, to troszkę wygodniejsze niż restartowanie pc za każdym razem. No i szybszy czas uruchamiania

-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 64
- Rejestracja: 11 maja 2008, 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Luton
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
No sęk w tym że potrzebuje oprogramowania do nagrywania którego na linuxie nie ma. Do tego moja karta muzyczna nie ma sterowników pod linuxa.Shimmy pisze:
Zainstalować Windowsa możesz na virtualboxie, to troszkę wygodniejsze niż restartowanie pc za każdym razem. No i szybszy czas uruchamiania
Absolutnie nie ma problemu z resetem gdyż będę z tego korzystał raz na tydzień , góra dwa.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 16:15
- Płeć: Mężczyzna
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
No, Panie i Panowie. Po 10 godzinach przygód z instalacjami Linuxa powiem jedno - cieszę się, że udało mi się wrócić do Windowsa. Bo nie było to łatwe. Najpierw robił się błąd czarnego ekranu przy instalacji Ubuntu, potem zagrało Kubuntu, potem z Kubuntu poszło Ubuntu, choć nie dla netbooków. To był moment, kiedy przestał bootować Windowsa: grub error. Trochę nad tym posiedziałem i udało mi się przejść do braku pliku hal.dll. Ponowna instalacja Linuxa nie pomogła, podmienienie pliku hal nie dałoby rezultatu, bo jakoś tak są one zapisane na partycji recovery, że ich nie można znaleźć. Spod obrazu Win XP z kolei (bo z nimi też wg forów jest analogiczny problem) z kolei można dostać plik hal.dl, a nie dll. Ech.
Po szeregu perypetii udało się wrócić do Win7 dzięki prostej komendzie (fixmbr) z wiersza poleceń odzyskiwania Windowsa 7. Podejrzewam, że osoba obeznana zrobiłaby to w pół godziny, ale co się nauczyłem (i nazłościłem, i nakląłem) to moje.
A jutro rano, ponieważ dziś już daję spokój, spróbuję znów sprawić, żeby Windows i Ubuntu 10.4 były obok siebie. Choć Kubuntu chyba fajniejszy - technicznie rzecz biorąc powinny działać tam te same komendy w bashu, prawda? (bo na tym głównie moja praca z Linuxem się będzie opierać)
Jutro będę mniej ambitny i napiszę tutaj od razu, z czym problem, ponieważ dzisiejsze internetowe posiłkowanie się rozmaitymi forami chyba nie zdało rezultatu
Z góry dzięki za wsparcie i pozdrawiam,
razzmatazz
Po szeregu perypetii udało się wrócić do Win7 dzięki prostej komendzie (fixmbr) z wiersza poleceń odzyskiwania Windowsa 7. Podejrzewam, że osoba obeznana zrobiłaby to w pół godziny, ale co się nauczyłem (i nazłościłem, i nakląłem) to moje.
A jutro rano, ponieważ dziś już daję spokój, spróbuję znów sprawić, żeby Windows i Ubuntu 10.4 były obok siebie. Choć Kubuntu chyba fajniejszy - technicznie rzecz biorąc powinny działać tam te same komendy w bashu, prawda? (bo na tym głównie moja praca z Linuxem się będzie opierać)
Jutro będę mniej ambitny i napiszę tutaj od razu, z czym problem, ponieważ dzisiejsze internetowe posiłkowanie się rozmaitymi forami chyba nie zdało rezultatu

Z góry dzięki za wsparcie i pozdrawiam,
razzmatazz
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 401
- Rejestracja: 13 lip 2010, 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
nie wiem po co dawali Ci jakieś beznadziejne alternatywy typu virtualbox zamiast odpowiedzieć;folkstorm pisze:Rozważam postawienie Ubuntu na moim głównym laptopie równolegle z XP. Chce korzystać głownie z Ubuntu do codziennych rzeczy , poczta, www, multimedia itp. itd. XP zostaje ze względu na możliwość korzystania z zewnętrznej karty muzycznej i możliwość rejestracji muzyki ( to będzie tylko jego jedyna funkcja).
I teraz pytanie , czy jest możliwość całkowitego pominięcia XP podczas uruchamiania systemu? Chciałbym żeby za każdym razem uruchamiał się Ubuntu i ewentualnie potem z poziomu systemu kolejny restart i przejście do XP?
pozdrawiam
tak, bez najmniejszego problemu jest taka możliwość
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 64
- Rejestracja: 11 maja 2008, 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Luton
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Dzięki o to chodziło!!!. Doczytałem się w sumie parę chwil temu, wystarczy schować GrubaDominbik pisze: tak, bez najmniejszego problemu jest taka możliwość

- kondziu jah
- Zakręcona Traszka
- Posty: 621
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 19:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Fluxbox
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Najlepiej ustawić, by oba systemy były widoczne przy uruchamianiu systemu, lecz by domyślnie startującym był Ubuntu.
Można to osiągnąć w bardzo prosty sposób. Uruchamiasz menedżera plików jako root (jeśli masz inny menedżer niż nautilus, to odpowiednio zmień polecenie) po czym przechodzisz do katalogu /etc/grub.d/ i zmieniasz nazwy XX_linux oraz YY_os-prober tak, by YY>XX (np. 10_linux i 20_os-prober). Ostatnim krokiem jest wygenerowanie nowej konfiguracji
Można to osiągnąć w bardzo prosty sposób. Uruchamiasz menedżera plików jako root (jeśli masz inny menedżer niż nautilus, to odpowiednio zmień polecenie)
Kod: Zaznacz cały
sudo nautilus
Kod: Zaznacz cały
sudo update-grub
Skrypt pobierający najnowszy sterownik nvidia -> http://adf.ly/Y8HRT
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
-
- Przyjaciel
- Posty: 6686
- Rejestracja: 20 sty 2009, 23:12
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: pwd
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
A czy czasami Ubuntu nie startuje domyślnie?kondziu jah pisze:Najlepiej ustawić, by oba systemy były widoczne przy uruchamianiu systemu, lecz by domyślnie startującym był Ubuntu.
O pomoc pytaj a forum, a nie przez PW.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 401
- Rejestracja: 13 lip 2010, 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
no tak dokładnie. jeszcze przy GRUBie ustawić czas timeout np. 1 sekunda by od razu startowało to Ubuntu a w razie potrzeby strzałka w dół i wybór na Windows.kondziu jah pisze:Najlepiej ustawić, by oba systemy były widoczne przy uruchamianiu systemu, lecz by domyślnie startującym był Ubuntu.
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 64
- Rejestracja: 11 maja 2008, 22:58
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Luton
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Tutaj znalazłem rozwiązanie.
http://ubuntuforums.org/showthread.php?t=1302743
Tymczasem przenoszę dane na dysk zewnętrzny i za chwilę zabieram się za instalację.
http://ubuntuforums.org/showthread.php?t=1302743
Tymczasem przenoszę dane na dysk zewnętrzny i za chwilę zabieram się za instalację.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 401
- Rejestracja: 13 lip 2010, 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
by zainstalować Ubuntu obok windowsa wystarczy kawałek wolnej przestrzeni. tak z 12GB na system i programy oraz reszta w zależności ile plików będziesz chciał trzymać tam (zdjęcia itd....)
- Linuxoholic
- Wytworny Kaczor
- Posty: 258
- Rejestracja: 17 mar 2012, 12:47
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.10
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
To i ja się pochwale:
20GB - /
400GB - /home
50GB - /backup
20GB - /
400GB - /home
50GB - /backup
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Nabyłżem właśnie notebooka z dyskiem sata 750 gb i z dyskiem ssd 32 gb. Pytanie: jak to sensownie podzielić żeby:
1) stały obok siebie ubuntu i winda (virtualboxy i wine nie wchodzą w grę);
2) winda będzie używana do pracy i do gier (na stałe mają być zainstalowane ms office i legalis oraz wiedźmin i baldur's gate enhanced edition
);
3) potrzebuję bezpiecznej partycji wspólnej na dokumenty tekstowe i zdjęcia (koło 100-150 gb);
4) multimedia będą używane z poziomu ubuntu.
Oprócz odpowiedzi na powyższe proszę:
5) powiedzieć który system instalować na ssd a który na sata;
6) odesłać mnie do rzetelnego poradnika, który wyjaśni jak mam to zrobić i na co uważa - wiem że poradników jest w bród, ale jestem za zielony żeby samemu ocenić co jest dobrym rozwiązaniem a co bzurą).
1) stały obok siebie ubuntu i winda (virtualboxy i wine nie wchodzą w grę);
2) winda będzie używana do pracy i do gier (na stałe mają być zainstalowane ms office i legalis oraz wiedźmin i baldur's gate enhanced edition

3) potrzebuję bezpiecznej partycji wspólnej na dokumenty tekstowe i zdjęcia (koło 100-150 gb);
4) multimedia będą używane z poziomu ubuntu.
Oprócz odpowiedzi na powyższe proszę:
5) powiedzieć który system instalować na ssd a który na sata;
6) odesłać mnie do rzetelnego poradnika, który wyjaśni jak mam to zrobić i na co uważa - wiem że poradników jest w bród, ale jestem za zielony żeby samemu ocenić co jest dobrym rozwiązaniem a co bzurą).
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 128
- Rejestracja: 04 maja 2012, 15:25
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
@up: Ja polecam Ci taką konfigurację(nie ma systemu na SSD bo według mnie za mała pojemność):
Dysk SATA 750GB:
ext4 /boot około 300MB
ext4 z księgowaniem dla Ubuntu 200GB
NTFS dla Windows 200GB
NTFS na dokumenty i zdjęcia 200GB
NTFS na programy Windows 100GB
Dysk SSD 32GB:
Przestrzeń wymiany (SWAP) dla Ubuntu 4GB
Przestrzeń wymiany (SWAP) dla Windows 4GB
NTFS 26GB Office, oraz inne programy/gry które chcesz aby włączały się jak najszybciej
Przewodnik o Ubuntu 12.04, http://www.ubuntu-pomoc.org/przewodnik- ... -pangolin/
Dysk SATA 750GB:
ext4 /boot około 300MB
ext4 z księgowaniem dla Ubuntu 200GB
NTFS dla Windows 200GB
NTFS na dokumenty i zdjęcia 200GB
NTFS na programy Windows 100GB
Dysk SSD 32GB:
Przestrzeń wymiany (SWAP) dla Ubuntu 4GB
Przestrzeń wymiany (SWAP) dla Windows 4GB
NTFS 26GB Office, oraz inne programy/gry które chcesz aby włączały się jak najszybciej
Przewodnik o Ubuntu 12.04, http://www.ubuntu-pomoc.org/przewodnik- ... -pangolin/
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 401
- Rejestracja: 13 lip 2010, 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
po co 300MB /boot?
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
1) SWAP dla Windy? Jak?
Jaki system plików?
2) Czy przy 8 GB RAM w ogóle potrzebuję SWAP?
3) Tak jak napisałem partycja na dokumenty i zdjęcia służbowe ma być wspólna dla Ubu12.04 i Win7 - czy to nie wyklucza NTFS?

2) Czy przy 8 GB RAM w ogóle potrzebuję SWAP?
3) Tak jak napisałem partycja na dokumenty i zdjęcia służbowe ma być wspólna dla Ubu12.04 i Win7 - czy to nie wyklucza NTFS?
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 401
- Rejestracja: 13 lip 2010, 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
do hibernacji owszemsatyrek pisze: 2) Czy przy 8 GB RAM w ogóle potrzebuję SWAP?
trzeba znaleźć taki system plików który będzie obsługiwany przez Windowsa. jako, że Linux obsługuje bardzo dużo a Windows w zasadzie jeśli chodzi o dyski NTFS - wybór masz tylko jeden. podziękuj panom z M$ (gratis defragmentator w przestrzeni użytkownika)satyrek pisze:3) Tak jak napisałem partycja na dokumenty i zdjęcia służbowe ma być wspólna dla Ubu12.04 i Win7 - czy to nie wyklucza NTFS?
- kondziu jah
- Zakręcona Traszka
- Posty: 621
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 19:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Fluxbox
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Na swap dla Windows wystarczy prosty małofragmentujący się systemu plików, np. FAT16 z jak największą jednostką alokacji.
Moja propozycja:
1. NTFS zajmujący cały SSD (Linuks i tak jest dość szybki) na Windowsa
2. partycja systemowa Ubuntu na ext4, 15-20GB
3. SWAP dla Ubuntu - skromne 100-200MB, chyba że używasz hibernacji - warto na SSD lub początku HDD
4. Ewentualny SWAP dla Windows (FAT), jeśli nie chcesz dynamicznego i zlokalizowanego na partycji systemowej, czyli fragmentującego się - warto na SSD lub początku dysku talerzowego
5. /home, ext4, tyle miejsca ile ci potrzeba
6. magazyn FAT32 na zdjęcia i dokumenty. Fat jest lepiej obsługiwany w Linuksie niż NTFS, a do zdjęć i dokumentów NTFS nie jest potrzebny. Ograniczenie: maksymalny plik może mieć 4GB, ale wątpię, w istnienie u ciebie takiego zdjęcia/dokumentu. Możesz tu ustawić dowolny punkt montowania, np. /media/magazyn, /media/fotos&docs czy /home/zenobiusz/moje_dane
7. Ewentualne pozostałe partycje - jeśli korzystasz ze wspólnych plików >4GB (np. filmy HD w 3D, obrazy dysków, archiwa) to dodaj jakiegoś NTFSa.
Moja propozycja:
1. NTFS zajmujący cały SSD (Linuks i tak jest dość szybki) na Windowsa
2. partycja systemowa Ubuntu na ext4, 15-20GB
3. SWAP dla Ubuntu - skromne 100-200MB, chyba że używasz hibernacji - warto na SSD lub początku HDD
4. Ewentualny SWAP dla Windows (FAT), jeśli nie chcesz dynamicznego i zlokalizowanego na partycji systemowej, czyli fragmentującego się - warto na SSD lub początku dysku talerzowego
5. /home, ext4, tyle miejsca ile ci potrzeba
6. magazyn FAT32 na zdjęcia i dokumenty. Fat jest lepiej obsługiwany w Linuksie niż NTFS, a do zdjęć i dokumentów NTFS nie jest potrzebny. Ograniczenie: maksymalny plik może mieć 4GB, ale wątpię, w istnienie u ciebie takiego zdjęcia/dokumentu. Możesz tu ustawić dowolny punkt montowania, np. /media/magazyn, /media/fotos&docs czy /home/zenobiusz/moje_dane
7. Ewentualne pozostałe partycje - jeśli korzystasz ze wspólnych plików >4GB (np. filmy HD w 3D, obrazy dysków, archiwa) to dodaj jakiegoś NTFSa.
Skrypt pobierający najnowszy sterownik nvidia -> http://adf.ly/Y8HRT
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
http://adf.ly/Y8HMh -> zaproszenie do dropboksa -> 500MB gratis.
http://adf.ly/?id=5385762 -> zarabiaj na linkowaniu
http://adf.ly/YIOh1 -> UIQ3 is not dead!
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 401
- Rejestracja: 13 lip 2010, 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
beznadziejne rozwiązaniekondziu jah pisze: 1. NTFS zajmujący cały SSD (Linuks i tak jest dość szybki) na Windowsa
a co daje, że na początku?kondziu jah pisze: 3. SWAP dla Ubuntu - skromne 100-200MB, chyba że używasz hibernacji - warto na SSD lub początku HDD
Re: Windows i Linux w jednym stali domku: partycjonowanie
Ok:) Chyba zrobię tak:
32 GB SSD przeznaczę na Legalis - program z 17GB bazy danych (z opcją rozrośnięcia się z czasem do jakichś 25 GB), który działa pod windą: jest mi potrzebny w pracy na co dzień i chcę, żeby chodził jak najszybciej
750 GB HDD:
150 GB NTFS na windę, office i gry
200 MB /boot ext4
100 GB FAT32 - wspólna na dokumenty i zdjęcia
20 GB / ext4
8 GB SWAP linux
8 GL SWAP Winda
reszta /home ext4
Pytania:
1) co o tym sądzicie,
2) w jakiej kolejności układać partycje na dysku,
3) jak zrobić SWAP dla windy,
4) jak ustawić, żeby pliki umieszczane w windzie w "moich obrazach" i w "moich dokumentach" a w ubuntu w /home/obrazy i home/dokumenty zapisywały się na wspólnej partycji?
32 GB SSD przeznaczę na Legalis - program z 17GB bazy danych (z opcją rozrośnięcia się z czasem do jakichś 25 GB), który działa pod windą: jest mi potrzebny w pracy na co dzień i chcę, żeby chodził jak najszybciej
750 GB HDD:
150 GB NTFS na windę, office i gry
200 MB /boot ext4
100 GB FAT32 - wspólna na dokumenty i zdjęcia
20 GB / ext4
8 GB SWAP linux
8 GL SWAP Winda
reszta /home ext4
Pytania:
1) co o tym sądzicie,
2) w jakiej kolejności układać partycje na dysku,
3) jak zrobić SWAP dla windy,
4) jak ustawić, żeby pliki umieszczane w windzie w "moich obrazach" i w "moich dokumentach" a w ubuntu w /home/obrazy i home/dokumenty zapisywały się na wspólnej partycji?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 18 gości