Hardware pod Ubuntu

[pragmaticus]

Chciałbym prosić wszystkich bardziej obeznanych w temacie użytkowników Ubuntu o udzielenie mi kilku rad w kwestiach wyboru sprzętu komputerowego mającego działać pod kontrolą najnowszego Ubuntu.
Nie mam z góry ograniczonego budżetu, nie chce jednak wydawać niepotrzebnych pieniędzy na sprzęt, którego nie wykorzystam.

Bardzo dużo pracuję z tekstem, wymagam szybkości działania pakietu LibreOffice, płynności prac w Gimpie na wielu warstwach, bezproblemowego uruchamiania filmów fullHD, płynności w dziesiątkach zakładek w jednej z przeglądarek (FF, Chromium, Opera) - to by było na tyle.

Aktualnie posiadam dysk SSD 40GB Intel X25-V oraz na magazyn Samsunga F1 320GB, zasilacz Corsair 400W, więc tych części nie potrzebuję. Nie wiem jak Ubuntu skaluje się ze sprzętem, ja korzysta z dodatkowych rdzeni, większej ilości ramu. Czy warto inwestować w procesor 4 rdzeniowy, czy 2 dobre rdzenie wystarczą? 4GB czy 8GB ramu? Karta graficzna rozumiem ze "stajni" NVIDIA by nie było problemu ze sterownikami.

Z góry dziękuję za pomoc, sugestie i rady.

[Knopper90]

http://kingbit.pl/sklep/index.php?route ... ry&path=69
tu masz desktopy na których powinno działać ubuntu. po patrz na ich specyfikacje

[pragmaticus]

OK, dzięki.

Jeszcze tylko kwestia tego czy Ubuntu potrafi wykorzystać w pełni z większej mocy - 4 rdzenie, 8GB ramu, grafika lepsza niż GF GT520.

[luk1don]

No chyba im sprzęt lepszy - tym lepiej. Każdy system wolałby mieć lepsze hardware, a Ubuntu nie jest w tym odosobniony.

[zieeluu]

@Knopper90 czy tylko grafika od intela daje mi 100% pewności że wszystko z obrazem będzie ok? Jak jest z radeonami(np. integrowanymi w APU AMD)?

[Nem]

Jeszcze tylko kwestia tego czy Ubuntu potrafi wykorzystać w pełni z większej mocy - 4 rdzenie, 8GB ram

Już od dawna. I to zarówno wersja 64 jak i 32 bit, pierwszą odradzam, u mnie zbyt często sypie błędami.

[makson]

@zieeluu
W dzisiejszych czasach nie ma problemu ze sterownikami ani na Intelu, ani na NVIDIA, ani na AMD. Ty budujesz desktopa, czy laptopa? Bo AMD APU raczej do desktopów się nie nadaje...

@Nem
Od lat instaluję wersję 64 bitową na olbrzymiej gamie różnorodnego sprzętu. Nigdy nie miałem z nią większych problemów niż z 32 bitową. Natomiast wybierając tą drugą poświęcasz zarówno wydajność pracy procesora, jak i ograniczasz dostęp do RAMu. Myślę więc, że strasząc 64 bitówką, wyrządzasz wilczą przysługę.

-- 05 maja 2012 10:29 --

OK, dzięki.

Jeszcze tylko kwestia tego czy Ubuntu potrafi wykorzystać w pełni z większej mocy - 4 rdzenie, 8GB ramu, grafika lepsza niż GF GT520.

Potrafi lepiej niż Windows. Oczywiście wersja 64 bitowa.

[zieeluu]

Miałem na myśli desktopa. Mój 64bitowy Ubuntu się wiesza ni z gruchy ni z pietruchy. Po prostu się zamraża i trzeba resetować. Jedyne co to mogę Ci pozazdrościć makson że u Ciebie jest wszystko ok.

[bear7]

@Knopper90 czy tylko grafika od intela daje mi 100% pewności że wszystko z obrazem będzie ok?

Nawet karty graficzne od Intela nie dają 100% pewności, fakt: viewtopic.php?f=133&t=157792&p=900854#p900854

zarówno wersja 64 jak i 32 bit, pierwszą odradzam, u mnie zbyt często sypie błędami.

Jeden wyjątek, nie potwierdza reguły. Poza tym, pod Linuksem, sprzęt sprzętowi nie jest równy - coś może mieć gorsze, a coś może mieć lepsze wsparcie. Mam tu na myśli sterowniki.
Polecam poniższe linki (w sieci jest takich więcej):
https://wiki.ubuntu.com/HardwareSupport/
http://www.omgubuntu.co.uk/2010/10/chec ... ok-laptop/
http://www.ubuntu.com/certification/
https://help.ubuntu.com/10.04/installat ... orted.html

[Nem]

Od lat instaluję wersję 64 bitową na olbrzymiej gamie różnorodnego sprzętu. Nigdy nie miałem z nią większych problemów niż z 32 bitową. Natomiast wybierając tą drugą poświęcasz zarówno wydajność pracy procesora, jak i ograniczasz dostęp do RAMu. Myślę więc, że strasząc 64 bitówką, wyrządzasz wilczą przysługę.

Ewentualny zysk przy 4 rdzeniowym procesorze na 64 bitach jest praktycznie niezauważalny. Ba. Ostatnio na moim Phenomie x4 rozpakowywałam archiwum i oglądałam film na YT, wyobraź sobie, że się zacinał... 4 rdzeniowy procesor 2,4GHz i 64bit system... Coś takiego nigdy mi się nie zdarzyło, chyba, że na jednordzeniowcu...
Oprócz niekontrolowanych wycieków RAMu co w sumie niby można uzasadnić szerszą o 32bit strukturą danych, odnoszę wrażenie, że albo mój Phenom jest do chrzanu (9750) albo to jednak system nie do końca się sprawdza.
Dla przeciętnego użytkownika z 4 rdzeniowym procesorem zysk jest niezauważalny, owszem, archiwa mogą pakować się odrobinkę szybciej (przynajmniej powinny), kodowanie video powinno być szybsze, podobnie jak renderowanie grafiki (tu zysk jest największy), poza tym tych 64 bitów nijak nie widać poza błędami, którymi sypie na prawo i lewo.
Do tego Wine - połowa programów, które mi normalnie działały - sypie się i wykrzacza, ba - przy zamknięciu tego, który zadziała niespodzianka - bonusik - znikają obramowania okien. I teraz kolejny bonusik, pod Unity nie działa CompizFusionIcon. A żeby było jeszcze śmieszniej inny bug powoduje, że użycie (samo włączenie) CompizFusionManagera psuje Unity3d (co było już od wersji 11.10).
Nie tego oczekuje się po systemie, który powinien działać szybciej...
Ktoś napisał, nie jestem pewna, czy nawet Mario7, że ram niewykorzystany to ram zmarnowany. Fajnie. Ale przy 1,8GB ram zajętych przez przeglądarkę, player, nautilusa i komunikator jak mam odpalić VirtualBoxa z Arosem, któremu dałam 1,5GB bo 32bit system mieścił się w połowie tego, co zużywa wersja 64bit...
Każdy może sobie sam sprawdzić. Mnie to nie działa, dziś się wynoszę na wersję 32.

[bear7]

Ewentualny zysk przy 4 rdzeniowym procesorze na 64 bitach jest praktycznie niezauważalny.(...)Dla przeciętnego użytkownika z 4 rdzeniowym procesorem zysk jest niezauważalny, owszem, archiwa mogą pakować się odrobinkę szybciej (przynajmniej powinny), kodowanie video powinno być szybsze, podobnie jak renderowanie grafiki (tu zysk jest największy),

Mały, ale wykorzystany zysk, a nie wykorzystany sprzęt - przepłacony sprzęt.

Ostatnio na moim Phenomie x4 rozpakowywałam archiwum i oglądałam film na YT, wyobraź sobie, że się zacinał... 4 rdzeniowy procesor 2,4GHz i 64bit system... Coś takiego nigdy mi się nie zdarzyło, chyba, że na jednordzeniowcu... (...)poza tym tych 64 bitów nijak nie widać poza błędami, którymi sypie na prawo i lewo.(...)Nie tego oczekuje się po systemie, który powinien działać szybciej...

Jak już napisałem wcześniej: jeden wyjątek, nie czyni reguły. U mnie, nie sypie żadnymi błędami. A jest na 3 różnych sprzętach.

Do tego Wine

Tą część przemilczę. Dla mnie WINE nie jest żadnym punktem odniesienia, bo to co u jednych działa (z oznaczeniem GOLD), u innych nie daje rady. Dla mnie ten program, nie powinien mieć oznaczenia STABLE.

I teraz kolejny bonusik, pod Unity nie działa CompizFusionIcon. A żeby było jeszcze śmieszniej inny bug powoduje, że użycie (samo włączenie) CompizFusionManagera psuje Unity3d (co było już od wersji 11.10).

CompizFusionIcon do szczęścia potrzebny nie jest i błędy z compizem pod 32bitami także występują.

Na koniec, cytat z bash.org.pl, który mnie rozbawił:

<Lord_Faller> wszędzie w sieci piszą, że ubuntu 12.04 to system który w pełni zastąpi windowsa
<Lord_Faller> zgadzam się, co chwila wyskakuje jakiś błąd systemu

Jesteśmy na dobrej drodze... Microsoft uważaj... Nadciągamy...

[pragmaticus]

Czyli kupując kartę AMD nie narażam się na problemy z instalacją sterowników?

[makson]

Nie na większe, niż kupując grafikę innego wiodącego producenta.

[Nem]

Już przeinstalowałam, żadnych raportów o błędach, wszystko jakby lepiej śmiga, 2x więcej wolnej pamięci, nawet Nautilus szybciej wczytuje foldery, zacytuję znajomego:

z długoletnich doświadczeń , unikam desktopowych dystrybucji 64-bitowych, jeżeli nie jest to konieczne. Wersje serwerowe np. Debiana czy Red Hata na 64 bitach się sprawdzają, ale jeszcze nie widziałem desktopowej dystrybucji 64-bitowej która nie miałaby problemów. Dlatego zawsze używam 32-bitowych.
Chociaż ostatnio w pracy musiałem zainstalować sobie 64-bitowe Ubuntu 10.04 ze względu na koniecznośc obróbki "surowych" danych zrzucanych z serwerów działających pod 64-bitowymi systemami (konkretnie Red Hatem) i działa nawet stabilnie, chociaż bałem się że będą z nim problemy...
Aha, w przypadku używania 32-bitowego systemu problem ograniczenia pamieci do 4 GB mozna rozwiazac instalujac zamiast standardowego kernela kernel w wersji "bigmem" (tak sie przynajmniej nazywa w Debianie), ktory wykorzystuje cala pamiec zapewniajac poszczegolnym procesom wirtualne przestrzenie adresowe ograniczone do 4 GB. A 4 GB na proces to już chyba nie takie straszne ograniczenie...

Tu niestety znajomy zapomniał o PAE (jądro domyślne w Ubuntu 32 12.04 ma PAE)...

[kondziu jah]

Kilka miesięcy temu w oznaczeniu jąder Debiana odstąpiono od nazwy "pae" na rzecz "bigmem".

[Eleanaar]

Generalnie 64 bity są przydatne ale w specyficznych sytuacjach lub jeżeli mamy możliwość zainstalowania takiego systemu bo np. procesor nam obsługuje 64 bity. Co do ramu to faktycznie nie trzeba mieć 4 giga aby mieć uzasadnienie instalacji systemu 64 bitowego. Osobiście zauważyłem że 64 bitowy system jest bardziej hmm dynamiczny? Tak to można nazwać ale to moje odczucie.