Błąd przy uruchamianiu dnsmasq

[tomek80]

Witam

Chciałbym prosić was o pomoc, bo ślęczę już nad tym i nie mogę znaleźć rozwiązania . Zainstalowałem sobie zgodnie z podarnikiem zamieszonym na forum pakiet "dnsmasq" i tak jak autor napisał wykonałem wszystkie zmiany w systemie, ale przy wykonywaniu polecenia:

Kod: Zaznacz cały

sudo /etc/init.d/dnsmasq restart

wyskakuje mi błąd

Kod: Zaznacz cały

* Restarting DNS forwarder and DHCP server dnsmasq                             
dnsmasq: failed to create listening socket for port 53: Adres jest już w użyciu
                                                                                                                       [fail]

Nie wiem, co dalej mam z tym fantem zrobić.

Pozdrawiam

Tomek

[ollerm]

Bo zapewne działa inny daemon dns na tym porcie, np Bind

[tomek80]

Bo zapewne działa inny daemon dns na tym porcie, np Bind

Jakbyś był uprzejmy napisać mi jak mam to sprawdzić, czy i jaki inny program korzysta z tego portu?

[ethanak]

na przykład

Kod: Zaznacz cały

sudo lsof -i -n |grep LISTEN

[jacekalex]

Kod: Zaznacz cały

sudo lsof  -i :53

wystarczy.
Grep może się zdrzemnąć.

[ethanak]

A, nie wiedziałem że tak się da. Dzięki!

[tomek80]

Kod: Zaznacz cały

sudo lsof  -i :53

wystarczy.
Grep może się zdrzemnąć.

Po wpisaniu tego polecenia otrzymuję

Kod: Zaznacz cały

COMMAND  PID    USER   FD   TYPE DEVICE SIZE/OFF NODE NAME
dnsmasq 1208 dnsmasq    4u  IPv4   9250      0t0  UDP localhost:domain 
dnsmasq 1208 dnsmasq    5u  IPv4   9251      0t0  TCP localhost:domain (LISTEN)

[ethanak]

A w poradniku było o konieczności wyciepania resolvconfa z przyległościami? Bo jeśli nie było to lepiej zmienić poradnik.

[jacekalex]

RTFM:
viewtopic.php?f=150&t=54171&p=341241

[ethanak]

tyle że w ubuntu dnsmasq jest instalowany na dzień dobry... miałem na myśli aktualny poradnik.

[jacekalex]

Może trzeba cośtam poprawić w konfigu.
Nie było dnsmaq standardowo, człowiek instalował i konfigurował wg howto, i działało.
Teraz jest zainstalowany standardowo, i mamy najprawdopodobniej kolejny sukces Developerów Cannonical.
Chociaż zupełnie nie czaję, co można spieprzyć w dnsmaq, jeśli ustawia się tylko dns-cache.
Chyba że autor wątku coś maszkecił, albo próbował pierwszy raz w życiu wyjść z vima po edycji dnsmasq.conf.

Pozdrawiam

[tomek80]

Dopiero dzisiaj miałem czas zająć się znowu tematem, z którym mam problem stąd lekki poślizg. W zasadzie raczej miałęm problem, bo chyba udało mi się dojść do źródła problemu. Pozwolę sobie napisać, co i jak zmieniłem, aby następne osoby nie musiały już szukac odpowiednich informacji .

Problem polegał na tym, iż z każdym restartem komputera plik "resolv.conf" był nadpisywany przez program resolvconf. Okazało się, że rozwiązanie (przynajmniej tak mi się wydaje, bo nie zauważyłem na razie żadnych anomalii w działaniu) leży po stronie automatycznej aktualizacji pliku resolv.conf przez resolvconf . W konsoli należy wykonać polecenie:

sudo resolvconf --disable-updates

Po tym możemy spokojnie edytować plik "resolv.conf", wpisać w nim odpowiednie adresy DNS i po każdym restarcie komputera dnsmasq działa prawidłowo .

Dziękuję wam za pomoc i pozdrawiam

Tomek

[jacekalex]

Zabacz, czy masz podobny kawałek w /etc/resolcvonf.conf

# If you run a local name server, you should uncomment the below line and
# configure your subscribers configuration files below.
#name_servers=127.0.0.1

Pozdrawiam

[ethanak]

W konsoli należy wykonać polecenie:

sudo resolvconf --disable-updates

Ja się posuwam dalej:

Kod: Zaznacz cały

sudo apt-get purge resolvconf

i mam święty spokój bo żaden niewątpliwie genialny wynalazek spod znaku Mareczka nie babra mi się w plikach które nie są dla niego do babrania przeznaczone.

Coś jest w tym porównaniu Ubuntu do socjalizmu