[10.04] Wine explorer.exe generuje obciążenie cpu i hdd
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 15
- Rejestracja: 30 kwie 2012, 09:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
[10.04] Wine explorer.exe generuje obciążenie cpu i hdd
Witam, od pewnego czasu coś dziwnego dzieje się u mnie z wine, używam go głównie do emulacji programu The Dude do zarządzania siecią lan. Otóż zaraz po odpaleniu jakiegokolwiek programu poprzez wine do procesów wskakuje explorer.exe i ciągle coś grzebie na dysku i obciąża procesor. Ubicie samego procesu daje krótkotrwały efekt, ponieważ proces sam po pewnym czasie się inicjuje. Próbowałem już kasowania zawartości katalogu .wine w katalogu domowym oraz reinstalacji wine poprzez apt lecz problem nie ustąpił. Na wiosnę planuję zakupić osobny dysk SSD i postawić nowszą wersje ubuntu, lecz przydało by się tymczasowo jakoś podleczyć ten problem, ponieważ czasem owy proces generuje obciążenia powodujące przycinanie się całego PC. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2012, 17:13 przez Dual, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Wygnańcy
- Posty: 137
- Rejestracja: 25 wrz 2012, 09:40
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Kogo to obchodzi ?
- Kontakt:
Re: [10.04] Wine explorer.exe genruje obciążenie cpu i hdd
Wine ( bez antywirusa ) + Internet = to samo co sam Windows czyli jamochłon wirusowy :] myślę , że załapałeś wirusa i tyle ... polecałbym zamiast Wine użyć CrossOver niby używa silnika Wine ale tam emulacje pakujesz w tzw "butelki" jeśli coś zacznie się dziać wyrzucasz " butelkę " wraz z zainstalowanym programem oraz systemem plików emulacji Windows i po problemie ... miałem w butelce " winxp " jeden z popularnych wirusów przypadkiem się załapał i takie same efekty miałem ... wywaliłem " butelkę " i po problemie :]
( do wiadomości administracji i moderatora ... jest to darmowa wersja CrossOver pochodząca z czasu kiedy producenci robili promocje Emulatora rozdając go za darmo ... nie wymaga żadnego numeru seryjnego ani aktywacji zatem jest darmowy )
//k2cl: do wiadomości użytkownika: to, że CrossOver w ramach promocji był udostępniany za darmo nie oznacza, że jako użytkownik możesz rozdawać to oprogramowanie w systemie "podaj dalej". Jeśli nie mam racji - przedstaw mi proszę zapis licencyjny CO, który umożliwia Ci takie działanie.
( do wiadomości administracji i moderatora ... jest to darmowa wersja CrossOver pochodząca z czasu kiedy producenci robili promocje Emulatora rozdając go za darmo ... nie wymaga żadnego numeru seryjnego ani aktywacji zatem jest darmowy )
//k2cl: do wiadomości użytkownika: to, że CrossOver w ramach promocji był udostępniany za darmo nie oznacza, że jako użytkownik możesz rozdawać to oprogramowanie w systemie "podaj dalej". Jeśli nie mam racji - przedstaw mi proszę zapis licencyjny CO, który umożliwia Ci takie działanie.
Sprzęt : Netbook MSI U123 ( Atom 1,6 GHz / 2GB DDR-2 RAM / 120 GB SATA / Intel GMA / OS: Mint 13 MATE 32Bit - Bazuje na Ubuntu 12.04 LTS )
- Router Wi-Fi : ZTE MF60 ( Aero2 ) , Nokia N82 + JoikuSpot ( Play Online ) , Zyxel P-320W ( Kablówka )
- Router Wi-Fi : ZTE MF60 ( Aero2 ) , Nokia N82 + JoikuSpot ( Play Online ) , Zyxel P-320W ( Kablówka )
- ethanak
- Wygnańcy
- Posty: 3054
- Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: [10.04] Wine explorer.exe genruje obciążenie cpu i hdd
Chłopie, poczytaj sobie gdzieś na temat Wine i CrossOvera, szczególnie o zadziwiającym podobieństwie WINEPREFIX do Twojej ukochanej butelki. Porada dokładnie z d...neo86 pisze:Wine ( bez antywirusa ) + Internet = to samo co sam Windows czyli jamochłon wirusowy :] myślę , że załapałeś wirusa i tyle ... polecałbym zamiast Wine użyć CrossOver niby używa silnika Wine ale tam emulacje pakujesz w tzw "butelki" jeśli coś zacznie się dziać wyrzucasz " butelkę " wraz z zainstalowanym programem oraz systemem plików emulacji Windows i po problemie
C do do darmowości tego CO na chomikuju... jest tam zezwolenie na redystrybucję? Bo o ile wiem to nie ma.
Re: [10.04] Wine explorer.exe genruje obciążenie cpu i hdd
Ogólnie od paru lat nie interesuję się oprogramowaniem bo szoda mi życia na to, ale to forum zawsze przeglądam dla zabawy. No to załóżmy, że zainstalowałem zawirusowaną aplikację na wine i co z tego wynika bo nie bardzo rozumiem? Odnośnie reszty bzdur, te twoje butelki (na skup oddaj) to wineprefix, bo jak wspomniałeś twój wspaniały program na wine bazuje.neo86 pisze:Wine ( bez antywirusa ) + Internet = to samo co sam Windows czyli jamochłon wirusowy :] myślę , że załapałeś wirusa
- Rafcio
- Wytworny Kaczor
- Posty: 328
- Rejestracja: 12 paź 2011, 06:09
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86
Re: [10.04] Wine explorer.exe genruje obciążenie cpu i hdd
Dobrze prawisz , jak najbardziej istnieje taka możliwość , szczególnie gdy autor tematu używa emulatora Windows do uruchomienia programu zarządzającego siecią. Szczególnie użytkownicy XP , znają Win.32explorer.exe , trojan który przejmuje proces explorera Windows. Poza środowiskiem Wine nie powinien wyrządzić szkód, jednak może obciążyć system po przez emulator środowiska Windows.neo86 pisze:Wine ( bez antywirusa ) + Internet = to samo co sam Windows czyli jamochłon wirusowy :] myślę , że załapałeś wirusa i tyle ...
Nie używam żadnych emulatorów , od biedy maszyny wirtualnej. Twoje "butelki" można porównać do piaskownicy (Sandboxie) doskonałe oprogramowanie pod Windows do uruchamiania aplikacji nie wiadomego pochodzenia w chronionym środowisku.
Debian Jessie
- ethanak
- Wygnańcy
- Posty: 3054
- Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: [10.04] Wine explorer.exe genruje obciążenie cpu i hdd
Ludzie... błagam, zanim coś powiecie sprawdźcie czy naprawdę rozumiecie o co chodzi i przestańcie wymyślać nowe teorie.Rafcio pisze:Dobrze prawisz , jak najbardziej istnieje taka możliwość , szczególnie gdy autor tematu używa emulatora Windows do uruchomienia programu zarządzającego siecią.neo86 pisze:Wine ( bez antywirusa ) + Internet = to samo co sam Windows czyli jamochłon wirusowy :] myślę , że załapałeś wirusa i tyle ...
Wine nie jest emulatorem Windows. I nie chodzi tu o żadną wydumaną terminologię, po prostu emulatorem nie jest, a jeśli nie rozumiesz czym jest to się jeden z drugim nie wypowiadaj tylko się dowiedz.
Ponownie - nawet pppp okazal się mądrzejszy od was obu. Ta cała "butelka" z żadnym sandboxem nie ma nic wspólnego, a wine i tak ma śliczny dostęp do zapisu do Twojego home.Twoje "butelki" można porównać do piaskownicy (Sandboxie) doskonałe oprogramowanie pod Windows do uruchamiania aplikacji nie wiadomego pochodzenia w chronionym środowisku.
Tego typu pseudoporady bardziej szkodzą niż pomagają - weźcie to jeden z drugim pod uwagę zanim się wypowiecie autorytatywnie w temacie w którym jesteście zieleni jako szczypiorki.
- Rafcio
- Wytworny Kaczor
- Posty: 328
- Rejestracja: 12 paź 2011, 06:09
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86
Re: [10.04] Wine explorer.exe genruje obciążenie cpu i hdd
Wine jest potocznie nazywany emulatorem ! , musisz zaraz kogoś obrażać nazywając szczypiorkiem , nie wiesz kto jest po drugiej stronie kabla !ethanak pisze:Ludzie... błagam, zanim coś powiecie sprawdźcie czy naprawdę rozumiecie o co chodzi i przestańcie wymyślać nowe teorie.Rafcio pisze:Dobrze prawisz , jak najbardziej istnieje taka możliwość , szczególnie gdy autor tematu używa emulatora Windows do uruchomienia programu zarządzającego siecią.neo86 pisze:Wine ( bez antywirusa ) + Internet = to samo co sam Windows czyli jamochłon wirusowy :] myślę , że załapałeś wirusa i tyle ...
Wine nie jest emulatorem Windows. I nie chodzi tu o żadną wydumaną terminologię, po prostu emulatorem nie jest, a jeśli nie rozumiesz czym jest to się jeden z drugim nie wypowiadaj tylko się dowiedz.
Ponownie - nawet pppp okazal się mądrzejszy od was obu. Ta cała "butelka" z żadnym sandboxem nie ma nic wspólnego, a wine i tak ma śliczny dostęp do zapisu do Twojego home.Twoje "butelki" można porównać do piaskownicy (Sandboxie) doskonałe oprogramowanie pod Windows do uruchamiania aplikacji nie wiadomego pochodzenia w chronionym środowisku.
Tego typu pseudoporady bardziej szkodzą niż pomagają - weźcie to jeden z drugim pod uwagę zanim się wypowiecie autorytatywnie w temacie w którym jesteście zieleni jako szczypiorki.
Zainstaluj do testów Wine , który nie jest do końca pozbawiony błędów i uruchom w jego środowisku aplikacje/proces nie do końca z nim zgodny , obserwuj użycie czasu procesora !
Tyle...
Debian Jessie
- Dwimenor
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1260
- Rejestracja: 18 mar 2008, 16:14
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Architektura: x86_64
Re: [10.04] Wine explorer.exe genruje obciążenie cpu i hdd
Tak - i tyle. Co innego, że wine nie jest 100% implementacją winapi a co innego pisanie bzdur o sandboxach, butelkach i wirusach.Wine jest potocznie nazywany emulatorem ! , musisz zaraz kogoś obrażać nazywając szczypiorkiem , nie wiesz kto jest po drugiej stronie kabla !
Zainstaluj do testów Wine , który nie jest do końca pozbawiony błędów i uruchom w jego środowisku aplikacje/proces nie do końca z nim zgodny , obserwuj użycie czasu procesora !
Tyle...
Co do tematu tego wątku: explorer.exe to nic innego jak windows explorer. Widocznie aplikacja go potrzebuje do działania. W windowsowym menadżerze zadań nie masz ciągle odpalonego explorer.exe? Masz. Ubij go i sprawdź co się stanie.
To, że aplikacja zżera nieproporcjonalną ilość zasobów w stosunku do tego co powinna to już kwestia faktu, że wine jest protezą. Przydaje się, ale nie można narzekać że działa jak działa.
Poszukaj sobie jakiejś natywnej apki do zarządzania siecią. Nie znam, nie podpowiem, ale może ktoś da jakiś przykład.
Poniższe zdanie jest fałszywe.
Powyższe zdanie jest prawdziwe.
Powyższe zdanie jest prawdziwe.
-
- Wygnańcy
- Posty: 137
- Rejestracja: 25 wrz 2012, 09:40
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Kogo to obchodzi ?
- Kontakt:
Re: [10.04] Wine explorer.exe genruje obciążenie cpu i hdd
Spoko to dlaczego jak miałem kiedyś za pierwszym razem Ubuntu i na nim Wine i taki zawirusowany windowsowy program spowodował uszkodzenie systemu do tego stopnia , że wymagało reinstalacji . Natomiast na CrossOver wystarczyło wyrzucić butelkę z tym wirusem i pomogło ?? Bez reinstalacji systemu ? Tu mnie nie przekonacie ... to dwa inaczej działające emulatory :] przynajmniej z mojego amatorskiego punktu widzenia ... W wine by zainstalować jakiś program musiałem się nieźle nagłowić , a w CrossOver jest to takie proste , że aż śmieszne !
Sprzęt : Netbook MSI U123 ( Atom 1,6 GHz / 2GB DDR-2 RAM / 120 GB SATA / Intel GMA / OS: Mint 13 MATE 32Bit - Bazuje na Ubuntu 12.04 LTS )
- Router Wi-Fi : ZTE MF60 ( Aero2 ) , Nokia N82 + JoikuSpot ( Play Online ) , Zyxel P-320W ( Kablówka )
- Router Wi-Fi : ZTE MF60 ( Aero2 ) , Nokia N82 + JoikuSpot ( Play Online ) , Zyxel P-320W ( Kablówka )
- Dwimenor
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1260
- Rejestracja: 18 mar 2008, 16:14
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Architektura: x86_64
Re: [10.04] Wine explorer.exe genruje obciążenie cpu i hdd
Bo crossover to nakładka na wine?
Bo wine to nie emulator i ma dostęp bezpośrednio do katalogu użytkownika? I co za tym idzie wirusy typu "skasuj wszystko do czego masz dostęp" będą działały? (i nie, nie spowodował uszkodzenia systemu, bo nie ma dostępu poza katalog domowy). Łopatologicznie trzeba było stworzyć nowego użytkownika i starego skasować.
Ale to już dyskusja na osobny wątek, bo straszny offtop się robi.
Bo wine to nie emulator i ma dostęp bezpośrednio do katalogu użytkownika? I co za tym idzie wirusy typu "skasuj wszystko do czego masz dostęp" będą działały? (i nie, nie spowodował uszkodzenia systemu, bo nie ma dostępu poza katalog domowy). Łopatologicznie trzeba było stworzyć nowego użytkownika i starego skasować.
Ale to już dyskusja na osobny wątek, bo straszny offtop się robi.
Poniższe zdanie jest fałszywe.
Powyższe zdanie jest prawdziwe.
Powyższe zdanie jest prawdziwe.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 15
- Rejestracja: 30 kwie 2012, 09:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: [10.04] Wine explorer.exe generuje obciążenie cpu i hdd
Mimo dynamicznej dyskusji niestety ale nic ciekawego nie doradziliście. Mimo Wszystko dziękuje. Tymczasowo rozwiązałem problem poprzez usunięcie z /home/user/.wine/dos_devices linku symbolicznego w postaci z: -> / . Po prostu w momencie odcięcia wine od dostępu do całego dysku, proces "uspokaja" się i nie mieli w kółko danych.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości