Nie startuje płyta LiveCD z 13.04

[baba]

Zupełnie jestem zamotany.
Używam ubuntu od wersji 9 i nigdy nie miałem takich zgrzytów.
Na komputerze stacjonarnym (płyta gł. Gigabyte GA-H61M-D2H-USB3 + I5 + grafika HD4000 + 8GB ram) w miarę nowym, użytkowałem do niedawna Ubuntu 12.10 64bit.
Gdy tylko pokazała się możliwość upgrade do wersji 13.04 zrobiłem to. ( z poziomu działającego systemu)
No i zaczęły się kłopoty.
Po aktualizacji (która przeszła bez najmniejszych problemów) system nie wstaje samodzielnie.
Po starcie system (13.04) zaczyna ładować się i po chwili komputer staje z czarnym ekranem i nie reaguje na nic. Można go było wystartować tylko poprzez tryb ratunkowy.
Piszę "było" bo pomyślałem sobie że jednak coś skopałem i ściągnąłem obraz liveCD 13.04 z zamiarem czystej instalacji od nowa.

No i tu mam zdziwko ! Prawidłowo nagrana płyta zachowuje się identycznie jak poprzednio "zupgradowany" system. Po starcie płyta zatrzymuje się i wszystko wisi na czarnym ekranie .
Zapytacie skąd mam pewność że płyta jest nagrana prawidłowo ?
W domu mam 3 komputery. 1 stacjonarny jak wyżej + stare Lenovo N500 + nowe Lenovo Z580 .
Na obu laptopach płyta LiveCD bootuje prawidłowo !
Ponieważ moja znajomość linuxa jest na poziomie zwykłego użytkownika nie bardzo wiem nawet jak zdiagnozować problem,
chociaż nos podpowiada mi prawdopodobne problemy z driverem grafiki.
Puki co wróciłem do wersji 12.10

[sibul]

Uruchom komputer w trybie awaryjnym i zobacz, załącz tutaj zawartość logów.

Kod: Zaznacz cały

tail -n 200 /var/log/dmesg

Kod: Zaznacz cały

tail -n 200 /var/log/syslog

Kod: Zaznacz cały

tail -n 200 /var/log/fillog

Kod: Zaznacz cały

tail -n 200 /var/log/boot

Jeśli to nic nie pomoże ze względu na prawidłowe uruchomienie systemu w trybie awaryjnym, napisz skrypt bash, który wykona te polecenia i zapisze je do jakiegoś katalogu w formie pliku tekstowego.
Wówczas po restarcie powinny zapisać się tam logi.

Dla podpowiedzi dodam, że skrypty basha rozpoczynasz od #!/bin/bash zapis wyniku koment to komenda >> /home/user/folder/plik1.txt + uprawnienia dla skryptu chmod+x

[bear7]

Spróbuj podczas startu z płyty, gdy pojawi się menu rozruchu płyty, spod opcji pod F6 wybrać nomodset i wypróbować Ubuntu. Rozumiem, że ze startem z płyty Ubuntu 12.10 problemów nie było?
Taka mała uwaga "póki", a nie "puki"...