Dźwięk przez Alsę, obraz przez Waylanda, do tego lekkie o środowisko graficzne na bazie QT,
(testowałem RazorQT - lekkie jak piórko), i razem mamy system, który nie jest pisany w jakiejś patologicznej wersji Javy, przez którą Android potrafi mulić tylko jak Android

Widzę przy okazji, ze pomalutku taki scenariusz zaczyna się rysować na horyzoncie.
Oczywiście to jeszcze potrwa, Wayland będzie stabilny najwcześniej za pół roku, w Alsie przydałoby się miksowanie dźwięku w jaju, tak, jak w OSS (dmix jest dosyć daleki od ideału, choć działa nieźle), reszta jest gotowa, i z powodzeniem działa w Adroidzie i FirefoxOS.
Pozdro
