Brak gruba po usunięciu partycji Ubuntu

[alvaro587]

Witam wszystkich forumowiczów.Ostatnio dostałem starego laptopa,na którym był system Ubuntu 10.10.Nie potrzebowałem go,tylko Windowsa.Wybrałem XP.Usunąłem wszystkie partycje i stworzyłem jedną ntfs na windowsa.Po włożeniu płyty z Windowsem i ponownym odpaleniu komputera,komputer prosi o gruba,który widocznie się uwalił.Czy Super Grub Disk mi pomoże,czy lepiej od razu użyć hirens boot cd,a może czegoś jeszcze innego?

[rom]

Zamiast kasować partycje, utwórz nową tablicę partycji (typ DOS, czy jakos tak to się nazywa). Ona już wykasuje wszystko z dysku, tzn. utworzy od nowa MBR (początek dysku) sprawiając, że cała reszta będzie dla systemu widoczna jako nowa, niepodzielona, gotowa do użytku.
Nie wiem, czy w instalatorze Windows jest opcja utworzenia nowej tablicy partycji. Na pewno jest w programie gparted na każdej płycie z Ubuntu.

[alvaro587]

Czyli wychodzi na to,że muszę pobrać i odpalić nową wersję Ubuntu,tak?

[rom]

Może jest taka opcja w instalatorze Windows. Nie wiem, bo nie używam.
Całego Ubuntu nie trzeba pobierać. Tutaj jest, ważący 180MB, gparted live http://gparted.org/livecd.php Jest download i instrukcje. Sam nigdy z tego nie korzystałem.

Aha. Może poszukaj czegoś o fixmbr i fixboot w windows XP. Wtedy może nie bedzie konieczne pobieranie gparted.

[alvaro587]

Tyle,że do usuwania partycji używałem własnie tego programu i tym to uwaliłem.Sprawdze,czy komp nadal czyta płytkę z nim,ale z tego,co piszesz,rozumiem,że powinien.

[alvaro587]

Utworzyłem trzy partycje,tak,jak było wcześniej ext3,ext4 i ntfs.Po zapisaniu w gparted i wyłączeniu,a potem ponownym odpaleniu kompa nic się nie zmieiło.Nadal na ekranie powitalnym mam:unknown filesystem i grub rescue.Nie można tego jakoś odbudować z automatu? .

[rom]

na którym był system Ubuntu 10.10.Nie potrzebowałem go,tylko Windowsa.Wybrałem XP

Po co robiłęś partycje ext3 i 4, skoro to są typowo linuksowe systemy plików, niewidoczne dla Windows? Po co w ogóle robiłeś partycje? Miałeś utworzyć nową tablicę partycji. Ona przywróci dysk do nowości usuwając wszystkie dane na nim. Poszukaj w menu gparted opcji "utwórz nową tablicę partycji" lub czegoś podobnego. I jako typ tablicy wybierz DOS.

[alvaro587]

Ok.Skasowałem wszystko i stworzyłem patrition table msdos.Teraz mam w miejscu partycji jedną unallocated,teoretycznie nie zapisaną,bo opcja apply nie działa bez utworzenia systemu plików.Co teraz-tworzyć jakiś system plików windowsowych? Może któryś fat? Odpaliłem jednak windows i widzę: no such partition oraz jak zwykle info z brakiem gruba.

[jirajamgo]

A ustawiłeś w biosie żeby komp bootował z płyty ?

[alvaro587]

Jasne.Gparted też mam z płyty.Wczoraj odpaliłem na tym kompie Linux ,,Vitalis'' z płyty-ubogą dystrybucję,żeby tylko sprawdzić,czy bootuje z płyty.

[ethanak]

to jeśli możesz odpal jakiegoś linuksa z płyty i zamaż początek dysku - tego ani bootloader ani tablica partycji nie przeżyją. czyli z roota:

Kod: Zaznacz cały

dd if=/dev/zero of=/dev/sda bs=1M count=1

instalator windowsa powinien zobaczyć nowy niesformatowany dysk (zakładając że to sda)

[alvaro587]

Ok.Spróbuję i powiem co z tego wyszło.