igotit4free pisze:Jeśli wierzyć niektórym źródłom, anonimowość jest niemożliwa.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że zarówno masz rację jak i jej nie masz. Zachowanie anonimowości jest możliwe, mimo, że niektóre tzw. źródła (często zbliżone do wiadomych służb) chciałyby, byśmy odpuścili i uwierzyli, że nie. Ale... jest to niezmiernie trudne. Nie wdając się nadmiernie w szczegóły - jesteśmy tak anonimowi, jak punkt dostępu do sieci, z którego korzystamy. Do pewnych spraw wystarczy Tor, w niektórych już nie, bo choć nikt za rękę (po IP) nie złapie, to da się wyśledzić, że ktoś z Tora korzystał w danym czasie. Korelując to z danymi od operatora mamy jakiś punkt zaczepienia...
Wierzymy w potęgę narzędzi (poniekąd słusznie) a tymczasem to my jesteśmy najsłabszym ogniwem. Każdy popełnia błędy prędzej czy później. Jeśli zostawiamy gdzieś swoją tożsamość, nigdy nie wolno nam się tam logować przez animizatory bo zwrócimy na siebie uwagę. Prawdziwie bezpieczna jest tylko jednorazowa sesja do jednego zadania. Wspomniany Tails - co nam po tym, jeśli po wykonaniu czynności wymagających anonimowości nie przeładujemy systemu i korzystamy dalej logując się na swoją pocztę... Szkolne błędy. Korzystasz z Tora a nie szyfrujesz dysku? Jaki w tym sens? O pisaniu bezpiecznych maili już nawet nie wspomnę, ile osób szyfruje pocztę, ile umie wogóle to robić a ile nawet nie zdaje sobie sprawy, że google czyta nasze maile, i że jest przed tym obrona. Usługi w chmurze - z ręką na sercu, kto korzystając z Dropboxa lub Google Drive pomyślał wogóle o tym, by dane zaszyfrować? Kto korzystając z komunikatorów lub maila chociaż raz otwartym tekstem przesyłał dane dostepowe do usług, hasła itp. Można by długo... tylko, że nie od dziś wiadomo, że bezpieczeństwo i wygoda mają się do siebie w stosunku odwrotnie proporcjonalnym. Coś za coś, nie da się inaczej.
A dla zwykłych użytkowników nie bawiących się w Snowdenów wystarczy naprawdę kilka rad, by przynajmniej firmy profilujące reklamy nie miały na nas pożywki. Czyszczenie ciasteczek po zamknięciu przeglądarki. Dodatki typu AdBlock i Ghostery. Unikanie logowania się na pocztę i facebooka w systuacji, gdy robimy coś, czego byśmy nie chcieli powiązać z naszym kontem. I najważniejsze - nie podawajmy bezmyślnie swoich danych tylko dlatego, że ktoś nas grzecznie o to prosi.